Zamknij

KONIEC SPORU W SP 16? Jest na to szansa - ostateczne decyzje dziś

17:04, 03.02.2015 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:06, 04.02.2015
Skomentuj SK SK

Dzielnica podjęła decyzję. Konflikt między dyrekcją szkoły podstawowej nr 16 na Kabatach a Radą Rodziców musi się natychmiast zakończyć. Jutro dyrektor szkoły Iwona Grelka otrzyma propozycje rozwiązania narastającego konfliktu. Czy straci stanowisko?

Od wielu miesięcy w szkole na Kabatach trwa ostry spór. Część rodziców oskarża dyrekcję o brak reakcji na przypadki agresji wśród uczniów. Portal Haloursynow.pl ujawnił kilka takich przypadków, pisaliśmy też o pogarszającej się atmosferze w tej liczącej ponad 1.000 uczniów placówce. 

Spór rozpoczął się w 2013 roku. Rodzice zaczęli wówczas zwracać uwagę dyrekcji na nieodpowiednie zachowania wicedyrektora szkoły oraz pedagoga szkolnego. - Oboje nie umieją sobie poradzić z dziećmi, dopuszczają do aktów przemocy w szkole, zaniedbują pracę wychowawczą i pedagogiczną. Brakuje im kompetencji - opowiada jedna z matek. 

- Ze sprawców robione były ofiary. Pedagog szkolny oraz Pani wicedyrektor przez lata spowodowali u dzieci strach przed pedagogiem i psychologiem - opowiada matka kilkunastolatka pobitego w kwietniu.

Latem 2014 roku po głośnym przypadku poważnego pobicia 5-klasisty przez kilkoro uczniów poza terenem szkoły oraz braku reakcji na kolejne tego typu przypadki, Rada Rodziców przegłosowała wotum nieufności wobec dyrektor Iwony Grelki i zaczęła wysyłać petycje do dzielnicy. Mimo złożenia wniosku z podpisami 300 rodziców dzielnica niewiele zrobiła, aby zakończyć konflikt. 

Burmistrz Piotr Guział spotkał się z rodzicami, ale nie podjął żadnej decyzji. Wiceburmistrz Witold Kołodziejski, odpowiedzialny za oświatę, doskonale znał problem, ale ograniczył się do rozmów dyscyplinujących z dyrektorką szkoły, po których ta od razu poszła na zwolnienie lekarskie, trwające aż do dziś.

Tymczasem w szkole niemal codziennie dochodziło do kolejnych pobić. Rodzice dorzucali kolejne oskarżenia, m.in. o brak rozmów na temat sytuacji w szkole, przypadki tuszowania wypadków, szantażowanie rodziców donosem do opieki społecznej. Niektórzy poczuli się bezsilni. Troje rodziców skierowało do prokuratury wnioski o wszczęcie śledztwa ws. pobić ich dzieci i ws. rzekomego fałszowania dokumentacji wypadkowej przez pracowników szkoły. Na podstawie tego ostatniego zawiadomienia prokurator rozpoczął w grudniu śledztwo.

Nowa władza dzielnicy postanowiła rozbroić tę "tykającą bombę". Wiceburmistrz Wojciech Matyjasiak odpowiedzialny za oświatę odwiedził placówkę i rozmawiał zarówno z rodzicami, jak i dyrekcją. Burmistrz i jego zastępca spotkali się również z Kuratorium Oświaty (które nazwało sytuację w szkole "krytyczną"), miejskim biurem oświaty oraz wiceprezydentem Włodzimierzem Paszyńskim odpowiedzialnym za oświatę w mieście. Dzisiaj rano zapadły decyzje.

- Mamy ofertę zakończenia tego sporu. Pani dyrektor przedstawimy propozycję zmian kadrowych w szkole, które na to pozwolą - mówi Wojciech Matyjasiak. - Zobowiążemy dyrektora do rozpoczęcia mediacji z Radą Rodziców z udziałem mediatora wyznaczonego przez miasto - dodaje wiceburmistrz. Podkreśla, że zarząd Ursynowa jest zdeterminowany, aby konflikt w szkole się zakończył i to zadanie powierzone zostanie dyrektorce Iwonie Grelce, od której decyzji kadrowych wiele będzie teraz zależeć. Ale czy dyrektorka, która do tej pory broniła swoich zastępców oraz pedagoga szkolnego przed rodzicami oraz unikała spotkań z Radą Rodziców będzie w stanie zakończyć spór? To się okaże jutro.

Co w przypadku, gdy dyrektor SP 16 nie będzie chciała skorzystać z "propozycji" dzielnicy?

- Burmistrz Robert Kempa ma całkowicie wolną rękę w rozwiązaniu tej sytuacji - podkreśla Wojciech Matyjasiak, sugerując, że w grę może wchodzić dymisja dyrekcji.

[ZT]4230[/ZT]

[ZT]3970[/ZT]

[ZT]3516[/ZT]

[ZT]2846[/ZT]

[ZT]3902[/ZT]

[ZT]4314[/ZT]

[ZT]3823[/ZT]

[ZT]3484[/ZT]

[ZT]5601[/ZT]

[ZT]3138[/ZT]

[ZT]3000[/ZT]

[ZT]2794[/ZT]

[ZT]2649[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(27)

wojtaśwojtaś

43 5

nareszcie ktoś zareagował i skończy się ta kpina z rodziców, choć niestety uważam że Grelka powinna być odwołana tak czy inaczej - jest fatalnym zarządcą szkoły, dopuściła do wielu zaniedbań i szkód także na innych polach nie tylko wychowawczych:) 18:29, 03.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

matka z SP16matka z SP16

42 5

Wygląda na to, że mamy kolejną propozycję Ursynowa na Absurd Roku - tym razem 2015. Osoba, która przez lata nieudolnego zarządzania i promowania nieodpowiednich osób, doprowadziła do tak katastrofalnej sytuacji w szkole - ma teraz osobiście ten problem rozwiązać. Do tego p.Grelka od kilku miesięcy jest nieprzerwanie na zwolnieniu lekarskim, więc albo mamy udawać, że już jest zdrowa i osobę tak poważnie chorą obciążać takim zadaniem - co jest chyba barbarzyństwem, albo jest to po prostu "choroba dyplomatyczna" i mamy udawać, że jest to uczciwy urzędnik państwowy. Kto wie gdzie zgłosić propozycję na kolejny Absurd Roku z Ursynowa ?? 21:11, 03.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

QennaQenna

2 5

No, no, nieudolne zarządzanie doprowadziło do tego, że jest to najlepsza szkoła na Ursynowie. To takiej "nieudolnej" wcześniejsze władze powierzyły pieczę nad rozbudową szkoły.
Skoro dyr.była długo na zwolnieniu lekarskim to przecież nie pani z warzywniaka wystawiała zwolnienie. To lekarz z UPRAWNIENIAMI. Jak można tak pisać.
Napiszcie jakie to zaniedbania, bo inaczej to pustosłowie i robienie "gęby". 17:57, 21.03.2015


melkamelka

16 6

Jakie są powody tworzenia klas, w których na tym samym poziomie w jednej klasie jest kilku chłopców i ok. 20 dziewczynek, a w innej klasie kilka dziewczynek i ok. 20 chłopców? Nie wydaje się to właściwe, bo np. w przypadku kilkudniowej choroby dzieci z tej mniejszej grupki w szkole pozostanie np. tylko dwoje dzieci z takiej małej grupki i nie będą miały z kim się bawić (a w tym wieku przecież nie będą bawić się z płcią przeciwną). Kolejny minus takiej dysproporcji - pod koniec semestru dzieci oceniają się wzajemnie (pisemnie/tajnie) i zgodnie z Wewnętrznym Systemem Oceniania te oceny brane są pod uwagę przy wystawianiu stopnia z zachowania. Tymczasem nietrudno sobie wyobrazić, że członkowie większej z dwóch grup będą siebie nawzajem oceniać wyżej niż kolegów/koleżanki z małej grupki i automatycznie każdy uczeń większej grupy otrzyma kilkakrotnie więcej lepszych ocen niż ten z mniejszej grupki.
Jakie zalety mają klasy "nieproporcjonalne", że są w ogóle tworzone? 22:04, 03.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mikimiki

14 1

wystawianie ocen przez dzieci sobie nawzajem to zły pomysł, zamiast integrować grupę może powodować konflikty i niezdrowe sytuacje, nie zgadzajcie sie na takie metody 12:46, 04.02.2015


zatroskanazatroskana

14 25

Matko jak tak to czytam tu i czytam to coraz bardziej czuje w sobie taką potrzebę żeby iść tam i pracować z tymi dziećmi jak tam tak źle się dzieje. Pracowałam juz z dziećmi z ADHD i z różnymi innymi problemami społecznymi. A jak tak to czytam to bierze mnie przerażenie bo czuję jakbym czytała o szkole ca najmniej z Ząbkowskiej. Brzmi jakbyby tam ktoś codziennie kogoś bił. Panie Kępa proszę przewrtować CV. Moje powinno być gdzieś tam w szkole. Ja nie będę chować się w pokoju nauczycielskie na przerwach. Pozdrawiam 23:37, 03.02.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ElżbietaElżbieta

16 1

zastroskona, burtmistrz ma na nazwisko Kempa, nie Kępa.... 10:01, 04.02.2015


zatroskanazatroskana

2 3

Tak wiem jak się burmistrz nazywa. To telefon sobie przekształca słowa jak mu się podoba. Technika nie zawsze ułatwia życie. A w temacie ja też czekam na to aby ta nagonka się skończyła i wszystko wróciło do normalności. 23:44, 04.02.2015


jestem pod wrażeniemjestem pod wrażeniem

38 9

I kto by się spodziewał - mamy cudowne uzdrowienie po 4 miesiącach choroby. Tylko czy jeszcze ktoś wierzy, że to rozwiąże problemy tej szkoły ? To są te realne działania nowych władz gminy - uzdrawianie pracowników ? W takim razie chciałabym poinformować, że jeszcze kilku pracowników tej szkoły nadal choruje - oczekujemy kolejnych cudów. 10:56, 04.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

QennaQenna

2 6

Rodzic powinien podszkolić się, bo dzielnica jest organem prowadzącym a nie nadzorującym. To różnica.
17:51, 21.03.2015


rodzicrodzic

46 9

Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest zdymisjonowanie Dyrektor szkoły i jej wszystkich zastępców. Obecni wicedyrektorzy nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowaniu szkoły, bo i skąd jak mają doświadczenie liczone w latach na jednej ręce. A na stanowisku kierowniczym to chyba w ogóle. Jak sam Burmistrz przyznał ma podstawy, aby żądać takiej dymisji. Tylko w ten sposób można oczyścić sytuację. Ogłosić konkurs na nowego Dyrektora i wicedyrektorów. Może wówczas skończy się ten kabaret i szkoła zacznie funkcjonować a nasze dzieci będą bezpieczne. Wg mnie każda inna próba ratowania czyjejś kariery skończy się powrotem tej sytuacji. 11:39, 04.02.2015

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

xyzxyz

11 34

Proponuje zapoznać się z prawem oświatowym, a wiele spraw się wyjaśni zwłaszcza w sprawie zdymisjonowania dyrektora jakiejkolwiek placówki publicznej. Niestety jest tak, że rodzice i ich opinia i chęć usunięcia nielubianego dyrektora nie jest prawem - na szczęście dla szkół. Zastępcy są wybierani przez głównego dyrektora i on może ich z tej funkcji zwolnić. Dla postronnego obserwatora to po pierwsze działalność RR szkodzi tym małym dzieciakom po drugie to już klasyczna nagonka na człowieka bardzo dobrze zorganizowana. 12:31, 04.02.2015


rodzicrodzic

30 7

Drogi ~xyz, Nie pisze tutaj o odwoływania Dyrektor na prośbę rodziców. Piszę w kontekście powyższego artykułu gdzie jest stwierdzone, ze Burmistrz ma wolną rękę w podejmowaniu decyzji - tym bardziej że jest organem nadzorującym prace tej placówki. Dzięki RR w ogóle toczy się dyskusja nad bezpieczeństwem dzieci. To nie RR skuliła ogon i zniknęła na 4 miesiące bojąc się konsekwencji swoich źle podjętych decyzji. I tak jak, już poniżej ktoś wspomniał, po tym czasie cudownie wyzdrowiała na polecenie Burmistrza. Zawsze można nazwać konstruktywną krytykę - nagonką, gdy zaczyna brakować argumentów. 15:35, 04.02.2015


xyzxyz

6 17

Jeszcze raz proponuje zapoznać się z prawem oświatowym. Lektura przepisów prawnych wiele wyjaśnia. Państwo powinni wiedzieć, że odwołanie dyrektora szkoły państwowej nie jest proste a na pewno nie może tego zrobić Burmistrz dzielnicy bo nie on go na to stanowisko powołał - a to wynika z przepisów prawa. Obserwując artykuły i wpisy pod tymi artykułami mam coraz większą pewność że to jest nagonka - przykład wywiad o pobiciu dziecka 11 lat temu. Może poszukacie wydarzeń sprzed 12 lub 13lat. Proszę się zastanowić nad swoim zacietrzewieniem. 300 osób niezadowolonych z dyrekcji a 1000 rodziców zadowolonych - czyli nie wszystkim niepodobna się dyrekcja i jej działalność. 19:07, 04.02.2015


olafolaf

8 1

XYZ miał chyba kiepskiego nauczyciela matematyki. 1000 dzieci w szkole z czego sporo rodzeństw. 1/3 rodziców niezadowolonych to spora grupa. 00:23, 05.02.2015


QennaQenna

2 6

To co p. Matyjasiak mówi to mówi, bo podstaw prawnych nie ma, ale to go nie interesuje. Jakie ma zarzuty? Wicedyrektorów powołuje dyrektor.
P. Matyjasiak zapomniał, albo był tak zadufany, że sądził iż to co oświadczył na RR nie ujrzy światła dziennego. Stwierdził, że DYREKTORZY FAŁSZUJĄ DOKUMENTACJE. Niech udowodni! 17:48, 21.03.2015


QennaQenna

0 2

A czy rodzic ma pojęcie o zarządzaniu placówką oświatową, że tak autorytarnie wypowiada się o funkcjonowaniu i chce wyrzucać ludzi z pracy? Co do tego wice burmistrza to nie polegałabym na jego wiedzy o oświacie i tych podstawach dotyczących dymisji. Podał konkrety? Nie, bo jakoś nikt ich nie opublikował. Nie ma podstaw.
Szkoła funkcjonuje tylko prezydium Rady do wymiany 20:45, 22.03.2015


zdegustowanyzdegustowany

13 1

pani grelka raczej nie przystanie na taki układ, w końcu musiałaby spotykać się z tymi okropnymi rodzicami. Obstawiam, że po nagłym ozdrowieniu jutro równie nagle zachoruje 21:17, 04.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pp

11 1

I co dalej w temacie? jestem ciekaw jak zakończy się ta telenowela ;)
21:36, 04.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

malkolmmalkolm

6 1

I co teraz? co teraz? 22:50, 04.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

tinatina

4 0

Władze proponują mediacje i zmiany kadrowe. Na tym etapie mediacje już nie funkcjonują ( obie strony musiałyby chcieć negocjować, a tak nie jest. Polecą więc głowy, tylko ciekawe czyje. 10:14, 05.02.2015


matka z SP16matka z SP16

14 2

My - rodzice dzieci z tej szkoły bardzo prosimy o informacje, jak gmina rozwiązała ten problem. Przykre dla nas jest to, że kolejny raz jesteśmy pomijani i ignorowani przez urzędników państwowych. Chcemy wiedzieć jakie kroki podjęła gmina - oburzające jest, że możemy liczyć tylko na gazety i plotki !!!!
Prosimy o konkrety !!!!!! 10:12, 05.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

4 6

Przecież w każdej szkole zdarzają się wypadki i pobicia...
Mnie ciekawi czym w rzeczywistości nagrabiła sobie ta Grelka?? 11:41, 05.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ElżbietaElżbieta

5 9

a może to w związku z uchwałą nr 121 RR, która trafiła do Rzecznika Praw Dziecka? 13:41, 05.02.2015


rodzicrodzic

11 3

GMINO chcemy wiedzieć jak wygląda sytuacja!!!! 13:27, 05.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EdytaEdyta

1 4

ok - zmieni się dyrekcja i inne osoby, i co i problem z przemocą zniknie ? Nauczyciele będą na przerwach pilnować uczniów by do pobić nie dochodziło, będą też stali pod szkołą by żadne dziecko nie zostało pobite przy wejściu.. a zaraz za parkanem szkoły kto będzie pilnował dzieci ? Przecież osoby przejawiające tak wiele agresji jak tu ciągle piszecie i tak będą ją przejawiać i zmiana dyrektora nie poprawi sytuacji tylko ją zmieni. 14:31, 07.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

QennaQenna

2 5

Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi albo o pieniądze albo o stanowisko. Etat w szkole to żaden biznes, więc chodzi o stanowisko. Plotka ursynowska głosi, że druga żona wyrzuconego z PO byłego radnego ma chęć bycia dyrektorem. Szkoła jak się patrzy, najlepsza na Ursynowie. To dla dwóch pań z RR nieistotne. Nie lubią Grelki, więc ją niszczą. Nie będą oceniać, że to IG tak naprawdę zorganizowała od podstaw szkołę, czuwała nad rozbudową, wypracowała ze wspaniałym gronem pegagogicznym wysoki poziom. To nawet lepiej. Przyjdzie się na dobrą posadkę, nie trzeba się wysilać.
Teraz tak: mają łamy gazety, ścieżkę walki podpowiada p. prokurator no to do roboty. Teraz ratusz. Trafił się wiceburmistrz, który ma z oświatą tyle wspólnego, że kończył podstawówkę, liceum. Jest też prawicowym frustratem, który z nieudolną naczelnik, ale ze sprytną i bezwzględną p. Owczarek zrealizuje ideę fix. Zniszczy nie tylko tę szkołę, ale i całą ursynowską oświatę. Oby PO zablokowało poronione pomysły.
17:43, 21.03.2015


0%