Wysoka temperatura sprawiła, że w wiatach śmietnikowych pojawiły się ostatnio setki much. Ich wylęgarnią są przede wszystkim pojemniki na odpady BIO. Według spółdzielni, odbierająca śmieci firma "Suez" nie myje i nie odkaża ich od tygodni. Problem stwarzają też sami mieszkańcy, wyrzucając do brązowych kubłów mięso, którym żywią się larwy owadów.
Odpady bio wrzucane do brązowych pojemników są przeznaczone na kompost. Ale przy wysokiej temperaturze i złej segregacji stają się one siedliskiem robactwa.
- Na balkonach pojawiły się ostatnio roje muszek. Wszyscy się zastanawiali: co się dzieje? Okazało się, że wylęgają się one w kontenerach z odpadkami bio. Nikt ich nie myje i to jest bardzo poważny problem - mówi pani Katarzyna z ul. Bacewiczówny.
Larwy much wprost wylewają się z pojemników na zewnątrz. Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, mówią, że brzydzą się korzystać z zarobaczonych kontenerów.
- To jest bomba biologiczna! Takiego robactwa to ja dawno nie widziałam! Aż się wylewa z pojemnika. Jak podniosłam klapę to odskoczyłam z obrzydzenia. Przecież z tego paskudztwa, zaraz będą roje much roznoszących różne zarazki - oburza się pani Bogusława, mieszkanka ul. Symfonii.
Miasto odpowiada, że obowiązek mycia pojemników spoczywa na firmach odbierających odpady komunalne. W przypadku Ursynowa jest to firma Suez. Uchybienia radzi zgłaszać za pośrednictwem linii interwencyjnej 19115.
- Korzystamy z tej możliwości, bo to jedyne co możemy jako spółdzielnia zrobić, ale bez rezultatu. Kontenery nie są myte tak często jak powinny, a przy takiej temperaturze jaka jest ostatnio, efekt tego jest łatwo zauważalny - mówi Dariusz Urbaniak ze Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej "Jary".
Z kolei spółdzielnia "Wyżyny" próbuje bezpośrednio kontaktować się z firmą Suez, ale również bez rezultatu.
- Mycie kontenerów na bio to czysta fikcja, nie były czyszczone od początku. Ciągle piszemy prośby nie tylko o mycie, ale też częstsze ich opróżnianie, ale bez rezultatu. Nie otrzymujemy żadnych odpowiedzi. Na własny koszt dokonujemy dezynfekcji w obawie przed robactwem i szczurami. Inną kwestią jest wyrzucanie mięsa do bio. To na nim wylęgają się czerwie - mówi Andrzej Grad z zarządu "Wyżyn".
Również nam nie udało się skontaktować z firmą Suez i zapytać o kontenery pełne robaków. Telefon rzecznika firmy nie odpowiada.
Resztki mięsa i innych odzwierzęcych produktów lądują w kontenerach na odpadki bio bardzo często. I to właśnie niewłaściwa segregacja jest po części przyczyną problemów z robakami.
- Ludzie mają problem z segregacją, chociaż było już tyle czasu, że można się nauczyć, co i gdzie wyrzucać. Po zapachu można się już zorientować, że w pojemniku nie ma samych odpadków roślinnych. Zapach padliny i larwy much nie są od obierek, tylko od mięsa wyrzucanego luzem. Ja zawsze wkładam je do worka, szczelnie zawiązuję i wyrzucam do zmieszanych. Dlaczego inni tego nie robią? - zastanawia się pani Halina.
Skorupki jaj to jedyny odzwierzęcy odpad, który może trafić do brązowego pojemnika. Ponadto można tam wrzucać przede wszystkim resztki warzyw i owoców, a także makaronu, kaszy czy ryżu gotowanych na wodzie, ale ważne, aby były one bez dodatku tłuszczy i produktów pochodzenia zwierzęcego, np. sera, jogurtu.
Pojemnik BIO przeznaczony jest też do fusów po kawie i herbacie, zwiędłych kwiatów oraz roślin doniczkowych, ale bez ziemi. Słowem do wszystkiego, z czego można zrobić kompost do użyźniania gleby.
ryży14:46, 11.08.2020
ja piórkuje, co sie odawala w tej warszawie? recykling to jest wtedy, gdy korzystamy z opakowan wielorazowego uzytku, a nie wtedy gdy segregujemy smieci. po syzyfowa praca! 14:46, 11.08.2020
Henio15:14, 11.08.2020
Naturalnie robaczki obrały sobie akurat ten przytulny śmietniczek. Mają jedzonko, mają ciepełko, mają rodzinkę. ;) 15:14, 11.08.2020
warsza16:16, 11.08.2020
Przed rokiem 1989 torby były papierowe, butelki szklane. Skoro firmy zasypały nas plastikiem niech sobie z nim radzą. Najprościej zrzucić wszystko na obywateli. 16:16, 11.08.2020
Mojnick16:24, 11.08.2020
Spoldzielnie powinny polaczyc sily i zrobic "nagonke" mediowa w Uwadze, Interwencji, Sprawie dla Reportera, Kureria Warszwaskiego, gdzie tam jeszcze i zmusic Suez aby robili to do czego sa zakontraktowani. Czy Urzad Miasta nie moze wymusic tego na Suez czy tylko palety im w glowie?
Inna sprawa to mieszkancy ktorzy zle "segreguja"- zycze im wszystkiego najgorszego bo oni kolektywne dobro maja gdzies. 16:24, 11.08.2020
śmigiełko18:19, 11.08.2020
Suez to jeden wielki bałagan. Harmonogram odbioru odpadów to fikcja. Zabierają kontenery, choć wg infolinii wszystkie formalności zostały dopełnione i wszystko się zgadza. Czas reakcji na zgłoszenie długi, a worki z odpadami leżą luzem... Organizacja fatalna. 18:19, 11.08.2020
gucio18:24, 11.08.2020
Najlepiej wszystko zwalać na mieszkańców i obciążać ich karami za złe segregowanie odpadów.Pojemniki stoją przy uliczkach, po których jeżdżą samochody i KAŻDY może wrzucić do naszych pojemników swoje śmieci.
ECON wróć. Odpady takie jak szkło, papier i plastyki powinny być odbierane spod drzwi mieszkań, a pozostałe w pomieszczeniach z dostępem tylko dla mieszkańców. Nie będziemy płacić kar za nieswoje śmieci. 18:24, 11.08.2020
issaa05:31, 12.08.2020
ja juz kiedys tu pisałam, ze pojemniki bio w blokach to kretyński pomysł.
kupilm nawet kosze, nie za duże (-=wyrzucam często) na bio odpady. Nawet ze 2 razy probowałam sie zastosowac.
No ale przepraszam.....po jednej dobie mam w kuchni muszki (owocówki), ktore wylaniałaja sie z kosza bio (zakrytego pokrywą!). Wystarczy zdjąć pokrywę a te cholery wyłaniaja sie zeń...że o koszu bio w smietniku nie wspomne....Tam to już nalot owocówek...
Podniesienie zasyfionej klapy pojemnika bio juz wprawia mnie odruchy wymiotne...ale te ilosci muszek owocówek, które niczym nieskrępowane wylatują z pojemnika, to juz przysłowiowa kropka nad "I".
no przepraszam....ale ja nie jestem śmietnikowym nurkiem..nie bede taplac się wśrod much, robali czy tam co...żeby jakis kretyn z nie-rządu poczul sie lepiej 05:31, 12.08.2020
Mario07:18, 12.08.2020
A w zmieszanych to muchy nie będą się wylęgały?
Muchy nic wam nie zrobią będą się trzymać śmietników to nie będą wlatywac do mieszkań. Proste!
07:18, 12.08.2020
X09:03, 12.08.2020
I tyle z oddolnej ekologii 09:03, 12.08.2020
Annaaa09:12, 12.08.2020
Nie rozumiem dlaczego nie można wyrzucić kwitków z resztką ziemii? Może ktoś wyjaśnić? 09:12, 12.08.2020
Stein09:32, 12.08.2020
Francja - elegancja.
Rafutek zaklnie po francusku, jak hrabia 09:32, 12.08.2020
Szarak11:10, 12.08.2020
Larw much by nie było, gdyby nie odpadki pochodzenia zwierzęcego. Jedni upraszczają sobie życie wrzucając wszystko co się może zepsuć do BIO, inni walczą potem z chmarami much.
11:10, 12.08.2020
Wpisz swój nick16:59, 12.08.2020
Tak samo jest na Pradze Północ i w innych dzielnicach 16:59, 12.08.2020
Hydraulik22:32, 16.08.2020
Wg mnie to ten nowy system odbioru śmieci jest przyczyna tego stanu rzeczy. Jak funkcjonował stary system to śmieci bio razem ze zmieszanymi były odbierane częściej- u mnie co 2 dni- i muchy nie zdążyły się wylegac. Obecnie jak śmieci bio postoja sobie tydzień w pojemniku to larwy mają czas. I tak to fantasmagorie ekologów przyczyniają się do tego że jest uciążliwej i te pojemniki będą niebawem traktowane jakąś chemią żeby pozbyć się robactwa. 22:32, 16.08.2020
lagosia13:08, 19.08.2020
A co z workami plastikowymi w pojemnikach BIO?
Wrzucać z workiem czy bez? 13:08, 19.08.2020
Jan11:53, 01.09.2020
1 0
No nie, a podobno nie ma głupich pytań. 11:53, 01.09.2020