Zamknij

Korki na Wąwozowej. Jest na nie sposób?

08:55, 04.02.2022 Iza Bajda Aktualizacja: 08:57, 04.02.2022
Skomentuj IB IB
reo

Od pewnego czasu kierowcy skarżą się duże popołudniowe korki na ulicy Wąwozowej w kierunku al. KEN i Rosoła. Powodem nasilenia ruchu jest na pewno możliwość skróconego dojazdu do Konstancina ulicami Relaksową i Rosnowskiego. Mieszkańcy podwarszawskich miejscowości chętnie korzystają z tej możliwości.

Zakorkowana Wąwozowa znacznie utrudnia włączenie się do ruchu kierowców wyjeżdżających z poprzecznych do niej ulic.

- Wyjeżdżam z Mielczarskiego, już na tej ulicy tworzą się zatory. O ile skręcić w prawo jest łatwo, o tyle skręt w lewo graniczy z cudem i jest bardzo niebezpieczny. Sznur aut jadących w kierunku KEN znacznie ogranicza widoczność. A i kierowcy niechętnie wpuszczają inne auta. Popołudnia są koszmarne - mówi jeden z mieszkańców Kabat.

Podobna sytuacja jest na skrzyżowaniu ulic Rybałtów i Wełnianej  z Wąwozową i Stryjeńskich. Kilka lat temu pojawił się wśród mieszkańców pomysł, by zaapelować do drogowców o zbudowanie tu ronda. Jednak Zarząd Dróg Miejskich informuje, że nie ma takich planów i nigdy ich nie było.

Światła przy Mielczarskiego?

Jak ułatwić jazdę mieszkańcom? Kierowcy uważają, że dobrym rozwiązaniem byłoby postawienie sygnalizacji świetlnej przy Mielczarskiego. Jednak i w tym wypadku drogowcy rozwiewają nadzieje kierowców.

- Na ten moment nie mamy w planach wybudowania na tym skrzyżowaniu sygnalizacji  - mówi Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.

A jednak zasadność ustawienia w tym miejscu świateł podkreślają także piesi. - Są nowe przejścia, dobrze oświetlone, ale niektórzy kierowcy nic sobie z tego nie robią. Wjeżdżają na pasy, utrudniając swobodne przejście. Tędy przechodzą dzieci z pobliskiej szkoły. Po prostu boimy się o ich bezpieczeństwo. Ich i pozostałych pieszych. Często, gdy ruch bywa płynny, nawet nie zwalniają przed pasami - uważa mama 11-latki.

ZDM nie chce nawet słyszeć o sygnalizacji i posługuje się badaniami.

- W audycie przejść dla pieszych „zebry” w tym miejscu dostały oceny 4 (obie przez Mielczarskiego) i 2 (obie przez Wąwozową). Przejścia przez Wąwozową nie zostały więc ocenione wysoko, ale siłą rzeczy priorytetem są te, które otrzymały niższe oceny. Co więcej, audyt nie wskazuje na konieczność budowy w tym miejscu sygnalizacji - argumentuje swoje stanowisko ZDM.

Rzecznik drogowców nie wyklucza jednak, na ulicy Wąwozowej zostaną zamontowane progi zwalniające, które poprawią bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i kierowców.

Teraz sytuacja jest nieco spokojniejsza. Ferie, zdalna nauka i praca spowodowały, że samochodów jest mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że prędzej czy później korki wrócą.

(Iza Bajda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(38)

brakuje tylko 100 mebrakuje tylko 100 me

29 43

Artykuł potwierdza konieczność połączenia ul. Belgradzkiej z ul. Pileckiego. Wówczas kierowcy jadący od strony Konstancina będą omijać Wąwozową, na której będą progi zwalniające i pojadą Belgradzką wokół górki Kazurki. 09:12, 04.02.2022

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

tubylectubylec

17 13

W kazdym wątku ten sam lobbing deweloperki . A już nawet w nicku "brakuje tylko 100 metrów" jest nieprawda 13:06, 04.02.2022


HmmmHmmm

17 13

Tak jest, to połączenie jest bardzo potrzebne też dla mieszkańców Ursynowa, aby byla alternatywa dojazdu do POW. Aż dziw, że nie jest to jeszcze robione. 14:30, 04.02.2022


No pasaranNo pasaran

5 7

Nie ma na to zgody i nie będzie. Mieszkańcy nie chcą tego skrótu i twoje żałosne wpisy możesz sobie wydrukować i włożyć między bajki. Dobranoc 23:12, 04.02.2022


RatrakkRatrakk

3 3

Artykuł niczego takiego nie potwierdza. Ponadto, to połączenie jest zbędne, zwlaszcza w świetle planowanych tam inwestycji.
Pan/i sobie znajdzie inne hobby niż ciagłe lobbowanie na lokalnych stronach za tym zbędnym połaczeniem, które wcale nie poprawi przepustowości, a tylko skomplikuje życie mieszkanców. 07:56, 07.02.2022


MmmmhhMmmmhh

0 0

Tu bolec, kolec czy tam stolec, czy jak cie tam zwą. Mieszkańcy chcą tego skrótu. To, ze paru kazurakom wciaz wszystko przeszkadza (no chyba, ze trzeba walnac im prywatny wyjazd i wjazd pileckiego na osiedle, czy zrobic darmowy parking na setki aut, nie przeszkadzał tez parking prawie w samym lesie kabackim, nie przeszkadza parkowanie 10 metrów od górki kazurki), to nie znaczy, ze ty mozesz pyszczyć, ze jestes glosem mieszkańców. Ta droga jest na obowiązujących projektach, wiec powstanie. Czy za rok, czy 5, czy 10 - nie wazne. Ale powstanie. Tak jak w koncu przedłużono Woronicza, choc tacy jak ty pyszczyli. 10:17, 19.02.2022


reo

AresAres

17 8

Pamiętajcie ZDM wie zawsze wszystko lepiej niż mieszkańcy. To jest w dna tej instytucji :) 09:17, 04.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MM

15 8

"Znakomity" tekst, tylko mocno spóźniony. Korki na Wąwozowej były ogromne przed otwarciem tunelu, ale nie z powodu samochodów jadących do Konstancina tylko jadących do mostu. Wystarczy popatrzeć, jak układał się ruch na pasach do skrętu z Korbońskiego w Drewny. Od otwarcia tunelu ruch na Wąwozowej jest adekwatny do rangi tej ulicy. Co nie zmienia faktu, że na skrzyżowaniu Stryjeńskich z Wąwozową rondo byłoby dobrym pomysłem, a przy Mielczarskiego światła prędzej czy później będą niezbędne 10:42, 04.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

14 3

Któregoś dnia w popołudniowym szczycie przy padającym deszczu, na Płaskowickiej był korek od KEN do Rosoła, a przy okazji stała też Cynamonowa aż do żłobka. To że Lanciego przed Płaskowickiej jest notorycznie przytkana to już chyba wszyscy wiedzą. 10:52, 04.02.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

asdasd

5 6

Akurat w Warszawie i ogólnie większych miastach tak jest, że jak minimalnie pogarszają się warunki, a nie daj bóg pada śnieg, to kierowcy zapominają jak się jeździ i zatory są non stop. 13:56, 04.02.2022


ObserwatorObserwator

4 0

Bez deszczu bywa że korek jest do Cynamonowej. Trochę krótszy. 17:02, 04.02.2022


Kamilu Kamilu

21 13

Tekst od kilku tygodni nieaktualny. Korków na Wąwozowej praktycznie nie ma od otwarcia POW 11:26, 04.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WichuraWichura

23 27

Oj chyba ktoś naprodukował dużo progów zwalniających i trzeba by ktoś je kupił. Najgorsze możliwe rozwiązanie. A może trzeba Wąwozową poszerzyć o następne pasy zamiast budować durne łąki kwietne z domkami dla owadów? Poszerzenie Wąwozowej było przewidywane od zawsze. 11:48, 04.02.2022

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

SzczupakSzczupak

35 15

Durne łąki kwietne? Co za brednie. Mamy mieć mniej terenu zielonego, bo WPI stoją w korku? W ogóle dyskusja o korkach na Wąwozowej powinna przede wszystkim dotyczyć połączenia zbudowanego specjalnie właśnie po to, aby Piaseczno i wioski aż po Górę Kalwarię miały rzekomo łatwiejszy wjazd do Warszawy. Nagle wszyscy zdziwieni, że w korku stoją. No stoją, ponieważ władze zapewniły niekontrolowany wlew tranzytowy aut do REGIONALNEJ, to jest dzielnicowej siatki ulic. I to jest sedno problemu, a nie jakieś banialuki o progach i łąkach kwietnych. 12:31, 04.02.2022


WichuraWichura

13 10

@ Szczupak a gdzie masz NIEREGIONAlNĄ siatkę ulic? Błędy jakieś zostały popełnione, ale już w latach wczesnych dziewięćdziesiątych planowano szerszą Wąwozową. A tu nie ma nawet świateł. Czy to się komuś podoba czy nie Wąwozowa jest ulicą zbiorczą dla większości Kabat. A łąki kwietne i domki dla owadów to są banialuki służące dorabianiu się znajomym królika. 13:25, 04.02.2022


Obserwator Obserwator

12 10

O tym połączeniu mówiło się od lat 90-tych. Już wiele lat temu było to w kolejnych programach wyborczych przy okazji wyborów samorządowych. Zatem gdy po latach doszło do realizacji tego połączenia, nie powinno ono dziwić. 15:30, 04.02.2022


SzczupakSzczupak

13 6

@ dalej opowiadasz bzdury. Nie zauważasz prostej sprawy: z osiedla-sypialni, które taką ma właśnie infrastrukturę - po prostu lokalną - zrobiono tranzyt. Nowe połączenie de facto zakorkowało drogi, które w żaden sposób nie były i nie są przystosowane do przyjęcia dodatkowego ruchu tranzytowego. Powstały z myślą o ruchu lokalnym i taką też mają przepustowość. Sam zresztą o tym piszesz - Wąwozowa jest ulicą zbiorczą Kabat. A jeśli nie wiesz, gdzie można znaleźć nieregionalną sieć drogową, to proponuję zajrzeć do mapy - w ramach akcji poznaj swoje miasto. No i jeszcze jedna ważna sprawa - jeżeli masz jakieś informacje o nieprawidłowościach związanych z organizacją łąk kwietnych, to po prostu je zgłoś stosownym organom. W przeciwnym razie sam popełniasz czyn karalny. No chyba że tak po prostu rzucasz, a nóż się do kogoś przylepi. 16:10, 04.02.2022


InformatykInformatyk

12 12

Jest metro i zbiorkom.nie gryzie 17:56, 04.02.2022


geminigemini

6 1

Oczywiście, ze okolicznym mieszkańcom sie to nie spodoba, ale wystarczy spojrzeć na odległości, jakie zostawiono miedzy budynkami przy Wąwozowej, by gołym okiem stwierdzić, ze ulica docelowo ma byc czteropasmowa. Oglądałem plany zabudowy dla Kabat 20 lat temu. Byl projekt, by ruch przelotowy puścić za Kabatami pod lasem, ale ten teren został zabudowany. Samochody ze skrótu dla WPI gdzieś sie muszą zmieścić i będą wjeżdżać skoro jest droga. Mieszkańcy Podgrzybków, którzy przez wiele lat skutecznie blokowali skrót dla WPI przedłużyli sielskość Kabat i Natolina. 13:25, 05.02.2022


mmmmmmmm

23 16

Według mnie skrzyżowanie : Wąwozowa, Stryjeńskich, Rybałtów Wełniana jest niebezpieczne i dla pieszych i dla samochodów. Rondo pomogłoby. POW trochę pomógł ok, ale w okolicy bardzo dużo się buduje, to też ma wpływ. Nadal sporo samochodów z podwarszawską rejestracją sunie codziennie Wąwozową. Po feriach i po pandemii kiedy wszyscy wrócą do pracy to będzie widoczne 12:37, 04.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KorbolKorbol

17 18

Wąwozowa / Relaksowa zakaz skrętu w prawo. Relaksowa / Wąwozowa zakaz skrętu w lewo. Dwa znaki, a rozwiązują problem. Oczywiście wymagało by to stałego patrolu pobierającego opłaty za łamanie zakazu, ale przy dzisiejszych stawkach, szybko by poszło. Trzeba by było jeszcze zaorać Kabacką, między Dembgo a Relaksową, ale to kosmetyka. :-) 13:40, 04.02.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

qq

8 4

mentalnosc kalego 20:31, 04.02.2022


KorbolKorbol

5 3

Nie. To prosta metoda na odkorkowanie Wąwozowej. Na odkorkowanie Płaskowickiej jedyną metodą jest budowa łącznika Belgradzka - Pileckiego. Pytanie takie, gdzie jest teraz "mentalnosc kalego".?
By dostać się do zjazdu z Kabat na Powsin, winno się poruszać drogą do tego przystosowaną, Rosoła, Relaksowa jak i Rosnowskiego mają po dwa pasy ruchu, Wąwozowa ma jeden (nawet nie da się wyznaczyć bus-pasa). Przekierowano tu autobusy, by dowoziły ludzi do metra, ale ci wredni kierowcy nadal pchają się w ulicę nie dostosowaną do takiego ruchu. Odpowiednio ustawione znaki lub betonowe kloce, (omijanie korka na Płaskowickiej, polnymi drogami) regulują przepływ aut.
Ale co ja tam wiem, kali w Polsce to podstawa. 09:26, 07.02.2022


ObserwatorObserwator

11 1

Przypominały mi się dni otwarte na budowie stacji techniczno-postojowej metra, jakoś chyba w 1989 r. Osoba która na oprowadzała mówiła, że docelowo w przyszłości na terenach przy stacji techniczno-postojowej powstaną wielopiętrowe parkingi, na których samochody zostawią mieszkańcy Konstancina, Piaseczna a nawet Góry Kalwarii, dzięki czemu samochody nie wjadą na ulice Warszawy, bo ich właściciele przesiądą się do metra na pierwszej stacji. 16:58, 04.02.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

jotjot

6 4

Taki parking jest przy metrze Stokłosy i przez lata świecił pustkami, bo leniom się nie chciało przejść 100 m. do metra. Woleli zastawiać kabackie osiedlowe uliczki, parkingi, trawniki itp. 10:41, 05.02.2022


geminigemini

5 0

Do Jot: po pierwsze nikomu nie chce sie wjeżdżać tak daleko, skoro jest wygodniej pod Tesco i w metrze siedzisz (drugie kluczowe). Po drugie: przeczytaj regulamin na P&R Stokłosy. W nim jest u k r y ty sposób płatności. My płakaliśmy ze śmiechu. Bez przyzwoitego wyższego wykształcenia nie zrozumiesz. A zasada jest prosta: bilet miesięczny lub jeden dobowy na dany dzień uprawnia do darmowego parkingu. W pozostalych wypadkach jest drogo. Mozna to ując w dwóch punktach, a tam jest zawiły, dlugi elaborat napisany urzędniczą chińszczyzną. Polowa samochodów pod Leklerkiem to pasażerowie metra, którzy nie maja odwagi wjechać na P&R , z ktorego do metra jest o wiele blizej. 13:39, 05.02.2022


WarszawaWarszawa

5 4

No tak. Nawet w metrze trzeba tylko siedzieć.patusy 09:44, 07.02.2022


geminigemini

18 12

Tak, jest jeden: zamkniecie skrótu do Powsina. Dopóki on będzie istniał, korki stale będą tylko r o s n a c, bo deweloperka szybko i dokładnie zabuduje powsińskie pola we wszystkich kierunkach. Odkorkowanie Wąwozowej jest chwilowe. Otwarcie skrótu na bodaj trzy lata przed otwarciem dwóch przelotówek załatwiło okolice na cacy, a będzie tyko gorzej, gdy wkrótce parking spod Tesco rozleje sie na cale Kabaty. Teraz i on "nie ma korka", stoi pustawy. Chwilowo. Czy ten skrót nie lamie jakiegoś prawa, może ma wadę techniczna, może skarpa się osuwa, rura pękła albo linia wysokiego napięcia... 21:26, 04.02.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ołpenjorajsołpenjorajs

0 0

Przecież to jest dojazd do Rosnowskiego, skrótem już nikt nie jeździ. 08:07, 18.02.2022


BoomBoom

21 4

Doceniam troskę o bezpieczeństwo pieszych na przejściach, ale spróbujcie przejść przez ścieżkę rowerową biegnącą wzdłuż np. Al. KEN w sezonie letnim. A progów zwalniających nie chcą zamontować, bo nie chcą tego rowerzyści. Jakoś gdy montują progi na ulicach to nikt się kierowców nie pyta o zdanie. 10:14, 05.02.2022

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

geminigemini

15 7

Dobry pomysł: zamontować progi zwalniające dla rowerzystów, tylko je dobrze oznaczyć (i na ścieżce, i tablicami), by wiedzieli, ze dany odcinek służy do jazdy relaksowej a nie sportowej. 13:29, 05.02.2022


BoomBoom

14 2

Gemini, są takie miasta w Polsce, gdzie tak się dzieje. Są np. wyniesione przejścia dla pieszych z pełnym oznakowaniem pionowym i poziomym, a nawet jest ostrzeżenie dla rowerzystów, że zbliżają się do przejścia. Ale w Warszawie wszystko musi stać na głowie, bo nie dość, że oznakowanie jest niepełne to jeszcze likwiduje się przejścia dla pieszych. 17:15, 05.02.2022


WichuraWichura

5 1

A to jakieś odcinki miejskich ścieżek rowerowych mają służyć do jazdy sportowej? Nie obowiązują ich przepisy chroniące i pieszych i innych spokojnych rowerzystów? Swoją drogą to nie rozumiem likwidacji przejść dla pieszych przez ścieżki rowerowe. Chyba, że przyjmiemy przez analogię do stref zamieszkania, że pieszy ma tam zawsze pierwszeństwo. Ale w takim razie to nie tylko o sportowej ale i nawet tylko szybkiej jeździe powinni zapomnieć. 11:27, 06.02.2022


BoomBoom

8 0

Wichura, nie znam takich przepisów. Odmowa wyznaczania przejść dla pieszych i likwidacja istniejących to bandytyzm rządzących. Po co zaostrzenie przepisów chroniących pieszych skoro rowerzystów to nie obowiązuje. Ja nie widziałem by rowerzysta zatrzymał się by przepuścić pieszego na pasach. Za to spotkałem się z bluzgami w stosunku do pieszych, że jak śmią wchodzić na pasy skoro on jedzie. Albo przejeżdża niebezpiecznie blisko pieszego. 18:01, 06.02.2022


DarkDark

0 0

Ale z psem, czy bez? 08:06, 18.02.2022


intint

4 11

Rondo. Tam i obok, przy bazarku. 14:13, 05.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DarkDark

5 4

A mieli jeździć Płaskowickiej... Tylko zapomnieliśmy jej poszerzyć. Trzeba przedłużyć metro do Góry Kalwarii. 08:26, 07.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WOT WPRWOT WPR

0 0

Oczywiście, że powinny być tu światła. Poczekamy do pierwszej ofiary. 08:05, 18.02.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%