Koronawirus uderzył w bezdomnych. Ursynowski społecznik zorganizował zbiórkę

Gdy wokół słychać nawoływania do pozostania w domu są wśród nas osoby, które nie mają własnych czterech ścian. Bezdomni w czasie epidemii nie zniknęli z naszych ulic, trudniej im jednak zdobyć pożywienie. O podzielenie się z potrzebującymi apeluje ursynowski społecznik, który zorganizował w sklepach zbiórkę najpotrzebniejszych produktów. 

Bezdomni to najczęściej ludzie niedożywieni, w podeszłym wieku i o obniżonej odporności. Teraz mają szczególnie utrudniony dostęp do jedzenia oraz do innej pomocy. Same schroniska i domy opieki także zmagają się z problemami niedoboru żywności. Sytuacja bezdomych w czasie epidemii jest też szczególnie trudna z innego powodu. 

- Są bardzo zagubieni. Nie wiedzą co się dzieje, nie mają dostępu do mediów, widzą puste ulice, ludzi w maseczkach. Nie dostają pieniędzy, tak jak wcześniej to bywało, bo ludzie się ich boją, mogą przecież być nosicielami koronawirusa. Również sklepy w czasie epidemii przestały przekazywać dla nich żywność - mówi Tomasz Kaczyński, ursynowski społecznik pomagający osobom w potrzebie.

Z jego inicjatywy w sklepach Top Market trwa zbiórka żywności i środkow higieny dla osób bez własnego domu oraz chorych i niepełnosprawnych. Każdy ma szansę pomóc innym dzieląc się zakupionymi produktami. 

Do środy 8 kwietnia w placówkach przy ul. Pasaż Stoklosy 11 oraz ul. Gotarda 16 (Rzymowskiego) stoją specjalne kosze na dary. Najbardziej potrzebne produkty to m.in. makarony, kasze, mleko, margaryna, olej, marmolada, konserwy, zupy w proszku i cukier.

Potrzebne są też pieniądze

Tomasz Kaczyński jest również współorganizatorem internetowej zbiórki pieniędzy humanitarnego Stowarzyszenia Klubów Lions pod hasłem „Zostań w domu! A co jak domu nie masz...?". Fundusze zostaną przekazane na codzienne funkcjonowanie, nie tylko tych osób, które wciąż żyją na ulicy, ale też podopiecznym placówek dobroczynnych m.in. Wspólnoty Chleb Życia prowadzonej przez siostrę Małgorzatę Chmielewską.

- Twarzą akcji jest nasz ursynowski przyjaciel Janek, któremu skutecznie podaliśmy rękę kilka lat temu. Teraz, właśnie teraz, musimy pomóc bardzo wielu słabszym ludziom. W samej Wspólnocie Chleb Życia potrzebna jest żywność dla 250 chorych, z niepełnosprawnościami, bez wlasnego domu - mówi Tomasz Kaczyński.

Międzynarodowa organizacja Lions Club powstała w 1917 roku w USA. Na całym świecie ma 1,3 mln członków. Jej misją jest kreowanie i umacnianie u wszystkich ludzi ducha zrozumienia dla potrzeb humanitarnych.