Miała być koleżeńska pomoc, a skończyło się na bezczelnej kradzieży. We wtorek trzech nastolatków - pod pretekstem nauki jazdy na deskorolce - ukradło telefon i plecak 12-latkowi. Teraz grożą im poważne konsekwencje.
Młody mieszkaniec Wilanowa przyjechał 4 lutego na Ursynów poćwiczyć jazdę na deskorolce. W skateparku w parku Przy Bażantarni spotkał trzech nastolatków, a najstarszy z nich zaproponował, że nauczą go trików. Po chwili chłopcu polecono, żeby pokazał czego się już od nich nauczył.
Kiedy odjechał na odległość kilku metrów, nastolatkowie zabrali mu leżące na ławce kurtkę i plecak, w którym znajdował się smartfon oraz portfel i uciekli. Policję o zajściu powiadomiła matka poszkodowanego, a ursynowscy funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych o kradzież 18-latka oraz 15 i 14-latka.
- Funkcjonariusze ustalili podejrzanych i zatrzymali ich. Następnie przewieźli do komisariatu, gdzie w obecności ich rodziców wykonali czynności. Skradzione rzeczy nie zostały odzyskane, a zatrzymani chłopcy podawali różne wersje zdarzenia – mówi asp. szt. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji. - Tłumaczyli się m.in., że wystraszyli się tym, co zrobili, kiedy na telefon 12-latka dzwoniła jego mama i wyrzucili wszystkie rzeczy w pobliżu miejsca kradzieży – dodaje.
Małoletni sprawcy trafili do policyjnej izby dziecka, a 18-latek do policyjnego aresztu. Następnego dnia ich sprawą zajęli się policjanci z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii, którzy przesłuchali nastolatków. Cała trójka usłyszała zarzuty. Pełnoletniemu podejrzanemu zarzuca się kradzież, za którą grozi mu do 5 lat więzienia. O losach nastoletnich sprawców zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
pol17:44, 06.02.2020
Frajerzy BYZNESMENI........teraz poprawczak za głupi telefon i plecak............na trzech.
Dziedziczny syf zamiast mózgu. 17:44, 06.02.2020
jacek433221:03, 06.02.2020
tchórzliwe gnoje mamusia wystarczy że zadzwoniła a oni w panice rzucili hahahah już od razu się dowiedzieli przynajmniej że złodziejami nie będą nigdy 21:03, 06.02.2020
Majki01:18, 07.02.2020
Połamać złodziejskie łapy i napiętnować na czole. A w domu obowiązkowo ostre lanie żeby przez tydzień nie mogli usiąść na tyłku. Pozdrawiam rodziców złodziei, bo przecież wynieśli to z domu. Tak się kończy bezstresowe wychowanie. 01:18, 07.02.2020
Oburzony10:28, 07.02.2020
Zwierzęta, nie ludzie. Patologia. 10:28, 07.02.2020
Oburzone zwierze 12:11, 13.02.2020
0 0
Potwory, nie ludzie. 12:11, 13.02.2020