Zamknij

"Kto w urzędzie jest naszym wrogiem?" Czyli drugie spotkanie mieszkańców z burmistrzem

22:00, 06.05.2015 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 18:05, 08.05.2015
Skomentuj SK SK

Otwarte spotkania burmistrza z mieszkańcami mają coraz ostrzejszy przebieg. Dziś na Imielinie dominowały tematy spółdzielcze. Ludzie mieli pretensje do urzędu dzielnicy o wstrzymywanie regulacji własności gruntów, na których stoją bloki spółdzielni.

W sali Szoły Podstawowej nr 310 przy ul. Hawajskiej pojawiło się ok. 50 mieszkańców, większość z nich to członkowie SMB Imielin oraz SMB Wyżyny. Ci pierwsi skarżyli się na rzekome blokowanie przez dzielnicę inwestycji pod nazwą "Zadanie V" przy ul. Dereniowej. 

- To działanie przeciwko tym, którzy chcą inwestować, którzy już zapłacili... Przeciwko członkom spółdzielni i młodym ludziom! - grzmiała zdenerwowana mieszkanka. - Wygląda na to, że dzielnica popiera kilka osób krytykujących tę inwestycję.

Dzielnica ostatnio wydała zgodę na wycinkę drzew kolidujących z budową, ale nie dała go na drzewa, które jej zdaniem nie przeszkadzają budowie. Spółdzielnia niezadowolona z takiego obrotu sprawy zaskarżyła tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. To od decyzji tego organu zależy jak szybko będą mogły zostać wznowione prace budowlane przy Dereniowej. Inwestycja budzi emocje, bo wiąże się z likwidacją jedynego w tej części Ursynowa skwerku zielonego. 

Burmistrz opowiedział się po stronie sąsiadów inwestycji protestujących przeciwko likwidacji skwerku.

- W mojej ocenie na etapie projektowania tego budynku zabrakło dyskusji z dzielnicą. Ten skwerek jest jednym z niewielu terenów zielonych. W zeszłym tygodniu dostaliśmy do zaopiniowania projekt planu zagospodarowania przestrzennego tego miejsca. I tam ciągle jest przewidziany teren zielony! Nawet miejscy planiści chcieli tam zielonego terenu. Rok temu można było rozmawiać ze spółdzielnią czy tej inwestycji nie można zmniejszyć do wielkości parkingu i ocalić skwer. Miasto mogłoby zaproponować teren zamienny. I wtedy mielibyśmy konsensus. Nie można lekceważyć sąsiadów sprzeciwiających się budowie - mówił burmistrz.

Swoje dodała jedna z mieszkanek spółdzielni, która mówiła o "fasadowych" konsultacjach społecznych w przypadku nowych inwestycji. - Czy można objąć takie konsultacje patronatem urzędu? Czy może być na nich pracownik urzędu dzielnicy? To dobre zabezpieczenie przed fasadowoscią tego typu konsultacji. Być może nie trzeba wycinać drzew. Podstawą jest dialog społeczny a on jest dość lichy - mówiła pani Joanna.

Spółdzielcy: Kto w ratuszu jest naszym wrogiem?

Wiele emocji wzbudził temat powolnego procesu regulowania statusu gruntów pod blokami spółdzielczymi. Taki problem mają m.in. mieszkańcy Spółdzielni "Imielin" - w blokach położonych wzdłuż alei KEN. 

- Byliśmy u pani prezydent w tej sprawie, wydawało się, że zyskaliśmy przychylność. Kto w urzędzie jest naszym wrogiem? Nie możemy zakładać ksiąg wieczystych a jesteśmy w wieku, w którym myślimy już o przekazywaniu mieszkań dzieciom i wnukom - mówi rozgoryczony mieszkaniec.

Robert Kempa tłumaczył, że urzędowi dzielnicy zależy na przekształcaniu dzierżawy w prawo wieczystego użytkowania gruntów, bo miasto otrzymuje wtedy wyższe wpływy - dzierżawa jest tańsza od wieczystego użytkowania. - Przypominam, że wielu zarządom spółdzielni do 2013 roku nie zależało na tym, aby dzierżawy przekształcać na wieczyste. Nie wnikam w ich motywację - mówił Kempa sugerując, że dla prezesów spółdzielni ważniejszy od interesu lokatorów bywa interes własny. Szef zarządu dzielnicy obiecał przyspieszenie. - Spotykam się z prezesami kolejnych spółdzielni, są postępy.

Na trwającym ponad dwie godziny spotkaniu mieszkańcy pytali też m.in. o poprawę bezpieczeństwa na ul. Stryjeńskich, o rozbudowę placu zabaw przy ratuszu o elementy dla dzieci młodszych oraz rozwiązanie problemów z parkowaniem i hałasem przed blokami. Odpowiedzi były za każdym razem podobne: "to do spółdzielni", "ta droga jest nie nasza a ZDM". - To ja zapytam, i skoro "się nie da", to nie będę oczekiwał odpowiedzi! - wypalił jeden z mieszkańców wzbudzając wesołość w sali.

Kolejne spotkanie burmistrza z mieszkańcami odbędzie się za tydzień - 13 maja br. o godz. 18:00 w Szkole Podstawowej nr 340 przy ul. Lokajskiego 3 - spotkanie dotyczy mieszkańców Natolina Południowego. Moczydła i Kabat.

Następne spotkania:

- ZIELONY URSYNÓW, STARY IMIELIN WZDŁUŻ UL. PUŁAWSKIEJ (okręg 1) - 20 maja br. o godz. 18:00
w Szkole Podstawowej przy ul. Sarabandy 16/22

- URSYNÓW PÓŁNOCNY (okręg 2) - 27 maja br. o godz. 18:00 w Domu Sztuki SMB „Jary” przy ul. Wiolinowej 14

[ZT]3733[/ZT]

[ZT]3856[/ZT]

[ZT]3788[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(29)

ZawiedzionyZawiedziony

18 23

Spotkania z burmistrzem Kempą są bardzo słabe. Na podobne spotkanie z Guziałem przyszło ponad 100 osób. A tu połowa ze zdjęć to ludzie z PO i urzędnicy. Ale kto ma chodzić na te spotkania, skoro Imielin stracił zaufanie do Jurczyńskiej-Owczarek. 22:23, 06.05.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WasilWasil

4 1

Imielin to kto? 13:34, 08.05.2015


reo

AntekAntek

16 25

Strata czasu. Miało być lepiej a jest jak zawsze. Kempa się nie sprawdza jako burmistrz Ursynowa. On nie zna dzielnicy, nie zna ludzi, nie zna specyfiki. To jest zrzut z innej dzielnicy, z innego województwa. Załuję, że tacy ludzie nami rządzą w samorządzie. Co to za samorząd. Gdy rządził Nasz Ursynów, to Guział był z Ursynowa, Skubiszewski, Lenarczyk, Cygańska. Wszystko Ursynów. A tuu. Żenua. 22:32, 06.05.2015

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

kredenskredens

11 9

"Wszystko Ursynów" - czyżby? Kołodziejski, Rogg, Bittel, Skowron - w całości partyjne zrzuty z innych dzielnic. Więc nie pleć bzdur. 10:42, 07.05.2015


AleAle

8 10

kredens, przestań się wysilać, niestety wszystko jest już jasne o co wam chodziło - tylko stołki, stołki i nic więcej 12:27, 07.05.2015


kredenskredens

7 8

Widzę, że brakuje merytorycznych argumentów, więc najlepszą obrną jest atak. Można i tak ale wasza hipokryzja sięga Himalajów i nie zakrzyczycie tego, jakkolwiek byście chcieli. A mówienie o stołkach przez ludzi od Actifunu, Tie-Breaka, Piotra Ciary, Krzysztofa Bendkowskiego i tak dalej i tak dalej jest co najmniej śmieszne. 15:47, 07.05.2015


sebqsebq

7 4

przecież Kempa mieszka na Mandarynki trollu z NU i w tym zarządzie jest 3 mieszkańców Ursynowa, a w poprzednim tylko Guział, który już też u nas nie mieszka (pozdrawiamy Śródmieście!) 16:12, 07.05.2015


AleAle

6 7

w sumie masz rację, nie ma co wspominać i krzyczeć, grunt, że pozwialniali miejsca dla IMU i PO. A Tobie kredens jaka zacna funkcja przypadła w urzędzie? 16:27, 07.05.2015


LUNIALUNIA

14 34

TO NIE JEST JEDYNY TEREN ZIELONY ! DWA BLOKI DO TYL I MAMY PLAC ZABAW, SKWER, GÓRKĘ I PLAC ZABAW DLA DZIECI !! PROSZĘ NIE KŁAMAĆ! 10:50, 07.05.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ImielińczykImielińczyk

40 5

O tym czy teren jest terenem zielonym czy nie, decyduje zapis w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dokonywany na podstawie wcześniej przygotowanego Studium. Górka i minaturowy placyk zabaw "dwa bloki dalej" nie jest terenem zielonym w myśl Studium dla miasta Warszawy i teoretycznie może zostać zabudowany. A skwer obok Dereniowej ma przeznaczenie na teren zielony. Czy tak trudno zaakceptować istnienie dokumentów planistycznych i ich wagi???? Dlaczego zarzucasz kłamstwo i w sumie komu??? 16:14, 07.05.2015


SMSM

3 8

Uparli się na skwer, gdzie pasły się konie księdza i pod drzewami spali nurki. Aż strach było przechodzić przez ten skwer. 19:49, 16.05.2015


Ja z ImielinaJa z Imielina

12 10

Szkoda - miało być przecież lepiej Burmistrz Kempa to równia pochyła dla ursynowskiej PO. 11:29, 07.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ImielinczykImielinczyk

36 4

Argumentacja Burmistrza dotycząca skweru przy Dereniowej na Imielinie jest jak najbardziej słuszna. Wynika ona z analizy dokumentów planistycznych, które są wypracowywane po wielu przemyśleniach i analizach. Wrysowanie terenu zielonego w tym miejscu w Studium dla Warszawy planiści na pewno przemyśleli i nie można takich decyzji lekceważyć. Budowa była oprotestowywana przez wielu mieszkańców, ale mimo to planowane budynki wchodzą bardzo daleko w obrys skweru kosztem wielu drzew, ostatnich w tej enklawie. Dlaczego potencjalnym mieszkańcom nie zależy na pogodzeniu wszystkich racji? Gdzie będą wypoczywać? Czy nie można budynków przesunąć w kierunku ulicy i tym samym odsunąć je od skweru? Czy wszędzie musi być beton i rachityczna trawa z rolki?
16:23, 07.05.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SMSM

2 5

Burmistrz, to niech sobie zrobi skwerek między ratuszem a kościołem. Bo na dom kultury to mu nikt nie da ponad 20 milionów. A ziemia stoi odłogiem. To tam należy zrobić park z fontanna i ławkami a nie wybieg dla psów. 19:47, 16.05.2015


ImielinczykImielinczyk

7 2

Po co ta złość wobec Burmistrza? Przeciwko zabudowie skweru jest mnóstwo mieszkańców spółdzielni. Dawali oni wielokrotnie temu wyraz. Za pozostawieniem tego terenu w formie terenu zielonego opowiedzieli się także planiści. A ich głos jest tu najważniejszy. Drzewa stanowią bezwarunkową wartość - aby odtworzyć taki drzewostan w innym miejscu, trzeba wielu LAT. Zobaczcie, ile lat rosną już drzewa w parku Jana Pawła II i wciąż nie jest to dorosły drzewostan. Najpiękniejsza fontanna nie zastąpi mikroklimatu, jaki dają drzewa. Ale z pewnością fontanna pięknie wyglądałaby wśród drzew na skwerku. 22:10, 16.05.2015


Też i ImielinaTeż i Imielina

8 23

to dlaczego miasto wydało Warunki zagospodarowania terenu, a później pozwolenie na budowę? tu chodzi tylko o stołki, bo ta cała "niby koalicja" opiera się na jednej radnej, która była przeciwna budowie inwestycji przy Dereniowej/Płaskowickiej i jest teraz. Pamiętam sławetny artykuł w Passie, który jego autor odszczekał po sprawdzeniu dokumentów. PO ma teraz na Imielinie coraz mniejszy elektorat. I może dobrze, bo okazuje się, że ma w nosie ludzi młodych, rozwój dzielnicy, miejsca pracy, regulację gruntów. Pan burmistrz na spotkaniach pokazuje, że ma gdzieś spółdzielców czyli znakomitą większość Ursynowian. Mam nadzieję, ze ta beznadziejna koalicja się rozpadnie 19:04, 07.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

carmencarmen

14 34

Niestety szanowny Imielińczyku wprowadzasz ludzi w błąd. Polecam przestudiowane sobie studium - ten "wspaniały" skwerek widnieje jako teren pod zabudowę mieszkaniową (M1 20). Jako tereny zielone uznany jest wyłącznie położony obok fragment, tam gdzie stoi źródełko wody oligoceńskiej. Zamiast kłamać polecam się dokształcić: http://www.mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=plany_zagospodarowania 19:40, 07.05.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ImielinczykImielinczyk

11 2

Studium składa się z wielu dokumentów, nie tylko tego jednego podlinkowanego w przytoczonym serwisie. 00:37, 08.05.2015


ImielinczykImielinczyk

28 4

Imielin stoi u progu prac nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Zgodnie z wydaną ekspertyzą, o której mówił Pan Burmistrz, teren ten ma pozostać terenem zielonym, zgodnie z zapisami w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagopsodarowania Przestrzennego dla Warszawy. Na Imielinie, jak nigdzie indziej na Ursynowie brakuje terenów zielonych, które pełniłby funkcję wypoczynkową, rekreacyjną i prozdrowotną dla mieszkańców tej enklawy. Może wskaż mi miejsce, dokąd ma wyjść matka z wózkiem czy starsi ludzie, by spędzić chwilę wśród zieleni i nie decydując się na wycieczkę w tym celu metrem czy autobusem??? Wszystkie enklawy na Ursynowie posiadają takie tereny zielony - Imielin nie. Malutki placyk zabaw (20 metrów na 20 metrów !!!!) , o którym wspominasz nie pełni takiej roli. Na Imielinie jest kilka miejsc, gdzie można posadowić nowe budynki bez tak daleko idącej ingerencji w środowisko bez drastycznej wycinki drzew. 10:39, 08.05.2015


KasiaKasia

8 29

Decyzję o inwestycji podejmuje Walne Zgromadzenie Członków. I tylko one. Konsultacje są tylko i wyłącznie działaniem pomocniczym. W takim przypadku trudno mówić o "fasadowości". Pozytywne konsultacje mogą skutkować decyzją negatywną Walnego i na odwrót. Poza tym nigdy nie widziałam odpoczywających na skwerku ludzi. Raczej śpiących lub pijących lub sikających. A często tam przechodzę po zakupy do Marcpolu. 12:06, 08.05.2015

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

WasilWasil

27 5

Może mnie pamięć myli ale decyzję o inwestycji V przegłosowali oczekujący na zakończenie inwestycji I, tak mieli przykazne na taknym spotkaniu przed walnym, cóż 200 osób nie mieszkających w zasobach zagłosowało o sprawach mieszkańców. Przykro mi się robi czytając wypowiedzi biznesmenów z inwestycji V, którzy już zaczynają handlować ekspetatywami:-) 14:08, 08.05.2015


ImielinczykImielinczyk

29 2

Decyzja o inwestycji to decyzja planistyczna, brzemienna w skutki dla otoczenia. Należy przy niej szanować planistyczne zamierzenia, a także głosy spółdzielców, którzy licznie są budowie przeciwni. To, że skwer nie pełnił miejsca, jakie pełnić powinien wynika z braku przystosowania go do takiej funkcji - nie dostawiono na nim ławeczek, nie zrobiono klombów, nie wytyczono alejek. A dlaczego? Nietrudno zgadnąć. Mimo tego na tym terenie rosną drzewa i krzewy, co stanowi o jego wartości, a ławeczki i inne elementy małej architektury można przecież postawić i zorganizować tę przestrzeń dla ludzi. Do tego potrzeba po prostu chęci i dobrej woli. 14:23, 08.05.2015


ImielinczykImielinczyk

21 2

Mylisz się. Walne Zgromadzenie podejmuje decyzję o intencji podjęcia inwestycji, ale to urzędy wydają na nią zgodę lub jej nie wydają. I to urzędnicy mają moc sprawczą, więc de facto to oni podejmują decyzję. 17:46, 08.05.2015


SMSM

1 0

Panie Wasyl, to chyba chodzimy na inne WZ. 19:43, 16.05.2015


WasilWasil

26 6

Promocja spotkania nie zagrała, nie wielu o nim wiedziało, stąd pewnie niska frekwencja. Czytajac artykuł na haloursynów domniemam, że sółdzielnia wydeleowała mocną grupę wsparcia choć nie wiem po co, bo Prezes SMB Imielin był zapraszany do Burmistrza ale nie skorzystał. Dziwne dość. Jeśli chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego to w projekcie wyrażnie widać teren zielony z zaznczonymi drzewami więc skąd pomysł, że tam nie było terenu zielonego? 12:59, 08.05.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SMSM

7 7

Bzdury pan pisze. Na spotkanie przyszedł każdy kto chciał a nie grupa wysłana przez spółdzielnię. To chyba wśród pana znajomych tak to działa. Obaj prezesi również byli obecni na spotkaniu. To nie prezes był zapraszany na spotkanie a raczej burmistrz OCZEKIWAŁ HOŁDU ze strony prezesa. A pisma w sprawie gruntów wysyłane są sukcesywnie. Szkoda, ze burmistrz nie czyta pism sprzed swoje kadencji 19:42, 16.05.2015


Spółdzielca z ImieliSpółdzielca z Imieli

7 10

wczoraj było Walne Zgromadzenie spółdzielni. Prezes wyjasnial dokładnie o co chodzi z w sprawach inwestycji. Mieszkańcy proponowali zmasowany atak na dzielnicę, ale prezes prosił o zachowanie spokoju i zapewnił, że ponieważ spółdzielnia działa zgodnie z prawem decyzje w końcu burmistrz musi podjąć. Swoja drogą podziwiam spokój i opanowanie tego człowieka. Oczywiście absolutorium prezesi dostali bardzo wysoką liczbą głosów. Brawo! 13:25, 17.05.2015


ImielinczykImielinczyk

16 6

W Passie pojawił się artykuł na temat Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Imielina. Skwer zgodnie z planem ma być terenem zielonym. Wierzę, że zamierzenia planistów będą przy dalszych rozstrzygnięciach dotyczących skweru respektowane. 20:15, 14.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ImielinczykImielinczyk

7 3

Dzisiaj w Urzędzie Dzielnicy Ursynów odbędzie się posiedzenie komisji Architektury i Ochrony Środowiska, w ramach którego zaplanowane jest przedstawienie uwag Zarządu Dzielnicy do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru po pn. stronie ul. F. Płaskowickiej. Wierzę, podobnie jak wielu mieszkańców Imielina, że komisja biorąc pod uwagę skalę problemu społecznego dotyczącego skweru, nie dopuści do wycięcia drzew i wpłynie na plany zabudowy skweru. Mieszkańcy bardzo liczą na stanowisko Komisji przychylne środowisku przyrodniczemu.
Jeszcze wiele można zdziałać, drzewa wciąż rosną, mieszkają wśród nich ptaki, a odtworzenie zniszczonego tymczasowo trawnika nie jest problemem. Zadbajmy o te ostatnie fragmenty zadrzewionego terenu dla naszych dzieci, dla seniorów, dla nas wszystkich. Na Imielinie jest wiele miejsc, w których można zlokalizować budynki bez takiej szkody. W sprawie skali tej budowy było wiele protestów, niech wygra rozwój, ale zrównoważony! 08:38, 18.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%