Dzielnica unika podjęcia decyzji w sprawie odwołania dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 16 na Kabatach. Tymczasem Kuratorium Oświaty zakończyło kolejną kontrolę w placówce. Wyniki są przerażające - wg urzędników oświatowych jest w niej niebezpiecznie!
Ta sprawa mogła zakończyć się szybko - już w poprzedniej kadencji. Tymczasem ciągnie się od ponad roku, bo dzielnica nie jest w stanie podjąć żadnych decyzji. Przypomnijmy, w kwietniu ubiegłego roku doszło do brutalnego pobicia ucznia 5 klasy przez kolegów ze szkoły. Dyrekcja miała nie reagować, gloryfikować sprawców, piętnować ofiarę pobicia. Wypadek ten przelał czarę goryczy, kolejne osoby zaczęły zgłaszać się do Rady Rodziców z prośbą o pomoc - nagle okazało się, że w "spokojnej" dotąd szkole wypadki zdarzają się niemal codziennie.
- Pobicia, wyzwiska to chleb powszedni, ale nie o to mamy pretensje to się zdarza w każdej szkole. Jednak ani dyrekcja, ani nauczyciele nie reagują na te przypadki. Każda sprawa zamiatana była pod dywan. Nie powstawały protokoły powypadkowe, bo lekceważono te zdarzenia - mówi anonimowo jeden z rodziców (imię i nazwisko znane redakcji).
Po wielu interwencjach i pismach, kurator oświaty przeprowadził w kwietniu drugą kontrolę w zakresie oceny bezpieczeństwa dzieci. Jednym z elementów kontroli była ankieta przeprowadzona wśród uczniów dwóch klas.
- Połowa ankietowanych twierdzi, że w szkole została naruszona ich godność - czytamy w protokole z kontroli. - Połowa uczniów twierdzi, że doznała przemocy od kolegów lub koleżanek. Co szósty uczeń stwierdził, że doznał przemocy fizycznej lub psychicznej ze strony nauczycieli. Blisko połowa ankietowanych uznała, że nie czuje się w szkole bezpiecznie.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 16 wniosła zastrzeżenia do protokołu kontroli, ale kuratorium podtrzymało swoje wnioski i zaleciło dzielnicy podjęcie natychmiastowych działań poprawiających bezpieczeństwo w szkole. Zresztą nie pierwszy raz. Już w listopadzie kurator wzywał dzielnicę do działania - jak do tej pory jedyną reakcją dzielnicy jest proponowanie bezskutecznych mediacji - najpierw z negocjatorem dzielnicowym a potem z negocjatorem wyznaczonym przez Biuro Edukacji M.St. Warszawy. Przedstawiciele Rady Rodziców spotykali się z burmistrzami, naczelniczką Wydziału Oświaty i Wychowania. Wszystkie te rozmowy nie przyniosły rezultatów.
8 maja rodzice skierowali do dzielnicy kolejny wniosek. Tym razem, powołując się na konwencję o prawach dziecka oraz rozporządzenie MEN w sprawie bezpieczeństwa i higieny w szkołach, zażądali wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec dyrektora szkoły. Czyli mówiąc wprost jego zawieszenia lub odwołania.
- Art. 83 ust. 1a Karty Nauczyciela mówi, że organ nadzorujący ma bezwzględny obowiązek odsunięcia dyrektora od wykonywania obowiązków, gdy złożony wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dotyczy naruszenia praw i dobra dziecka. A taki przypadek - i potwierdziło to kuratorium - właśnie mamy - argumentują rodzice.
Co zrobi dzielnica? Wiceburmistrz Wojciech Matyjasiak odpowiedzialny za oświatę zapoznał się z wnioskiem rodziców. Zapowiada, że rozpatrzy prośbę w przyszłym tygodniu. Rodziców czeka jednak kolejny test cierpliwości.
- Mamy powody do przeprowadzenia kontroli w szkole w zakresie naszej odpowiedzialości - mówi Matyjasiak, sugerując, że wkrótce w SP 16 pojawią się kolejni kontrolerzy a decyzja w sprawie dyrektor Iwony Grelki nie zapadnie szybko.
Rodzice już zadają sobie pytanie: kim jest dyrektor Grelka, że cieszy się taką ochroną ze strony urzędu dzielnicy? Naczelnik Wydziału Oświaty i Wychowania Mirosława Żurawska - wg rodziców - wyraźnie sprzyja dyrektorce, od czasu gdy wybuchł konflikt w szkole. Dyrektorka szkoły miała pojawić się we wtorek w dzielnicowym ratuszu. Tematem rozmowy były zapewne wnioski pokontrolne Kuratorium oraz wniosek Rady Rodziców o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Po tym spotkaniu Pani dyrektor nie wróciła do pracy.
- Potwierdzam, Iwona Grelka od dziś przebywa na zwolnieniu lekarskim, nie wiemy do kiedy na nim będzie - mówi Wojciech Matyjasiak, wiceburmistrz dzielnicy. Zdaniem rodziców zawsze gdy Pani dyrektor czuje się zagrożona "ucieka" na zwolnienie.
Tymczasem w szkole niemal dzień w dzień dochodzi do sprzeczek, konfliktów i pobić. Od grudnia ubiegłego roku powstało już ponad 15 protokołów powypadkowych, a są one tworzone w poważniejszych sprawach. Rodzice przypominają najbardziej bulwersujące przypadki: pobicie ucznia 5 klasy przez czwórkę kolegów, utratę palca przez dziewczynkę, która zahaczyła o niebezpieczny przedmiot na bieżni sportowej, bójkę na stołówce, w której poszkodowaną była również pani woźna, upadek dziecka ze schodów i ogólne potłuczenia, rozcięcie łuku brwiowego u popchniętego przez kolegę ucznia. W każdym z tych przypadków rodzice zarzucają dyrekcji i nauczycielom lekceważenie obowiązków i niedopilnowanie uczniów.
Rodzice, którzy nie mogli doprosić się protokołów wypadkowych lub domagali się sprostowania fałszywych ich zdaniem dokumentów - wobec braku reakcji skierowali sprawy do prokuratury. W tej chwili śledczy prowadzą trzy postępowania. W jednym z nich dyrekcja jest oskarżana o fałszowanie dokumentacji. Wicedyrektorka szkoły oraz dyrektor miały potwierdzić w protokole, że nauczyciel pełniący dyżur na przerwie, podczas której doszło do wypadku, był na korytarzu. Tymczasem z grafika dyżurów wynika, że nauczyciel nie pełnił wtedy dyżuru - również dzieci zaprzeczają, by opiekun przebywał na korytarzu szkoły. Odwołanie od protokołu do dzielnicy nie przyniosło skutku. Naczelnik Wydziału Oświaty i Wychowania Mirosława Żurawska własnym podpisem potwierdziła wersję dyrekcji - zdaniem rodziców - nieprawdziwą i krzywdzącą nauczyciela, który rzekomo pełnił dyżur na przerwie.
Niewykluczone, że wkrótce w prokuraturze wylądują kolejne sprawy - m.in. rodziców, którzy twierdzą iż byli straszeni przez dyrekcję zgłoszeniem do Ośrodka Pomocy Społecznej, jako osoby które "nie dbają o dzieci", co w następstwie mogło prowadzić do odebrania im pociech.
Jedna z matek od ponad dwóch miesięcy nie posyła dzieci do szkoły, bo nauczyciele - jej zdaniem - nie reagowali na przypadki przemocy rówieśniczej a jej syn przez zaniedbania szkoły coraz częściej reagował autoagresją, o czym szkoła nie poinformowała nawet rodziców. Okazało się (redakcja dysponuje dowodami), że nauczycielka sporządziła dwie wersje notatki służbowej. W wersji dla rodziców nie było zdania: "zaczął uderzać głową w krzesło" a w wersji dla dyrekcji taka adnotacja była. Może to potwierdzać zarzuty rodziców o bałagan w dokumentacji i tworzeniu podwójnych wersji dokumentów.
Głośny był też przypadek bulwersujacego zachowania nauczycielki nauczania początkowego, która we wrześniu ubiegłego roku dała dzieciom do wykonania zadanie domowe z wulgaryzmami oraz pedagoga szkolnego, który publicznie, na stronie internetowej sportowego zespołu amatorskiego "Teraz Kolska" chwalił się swoją kondycją fizyczną wyrażoną w promilach. Rodzice zgłaszali do Kuratorium Oświaty oraz Rzecznika Dyscyplinarnego przy Wojewodzie Mazowieckim przypadki palenia papierosów w szkole przez pedagoga, który prowadzi m.in. zajęcia zapobiegające uzależnieniu od nałogów. Obie instytucje stwierdziły, że z problemami tego typu musi radzić sobie dyrektor szkoły. Pedagog wciąż chwali się promilami na stronie a nauczycielka nauczania początkowego przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim.
Dziś dzielnicowy Wydział Oświaty i Wychowania zwleka z reakcją na niepokojące wyniki kwietniowej kontroli z Kuratorium. Zgodne z prawem jako organ nadzorujący powinien natychmiast zawiesić dyrektora, zaraz po złożeniu wniosku o postępowanie dyscyplinarne. To "natychmiast" trwa już bardzo długo.
KOMENTARZ REDAKCJI:
Wszystko wskazuje na to, że naczelnik ursynowskiej oświaty Mirosława Żurawska w imię znanych tylko sobie powodów (bo opinii publicznej nie chce ich przedstawić) blokuje rozwiązanie konfliktu. Wspiera skompromitowaną brakiem wyczucia i troski o dzieci dyrektorkę szkoły, która ma charakterologiczny problem z uznaniem, że już nie kontroluje tego co się dzieje w zarządzanej przez siebie szkole. Pani naczelnik po raz kolejny (a trwa to już prawie rok) daje dyrekcji czas - nie wiadomo po co i dlaczego? Po co przedłużać tę bezsensowną wojnę, w której zakładnikami są dzieci?
Rodzice zaczynają głośno pytać: dlaczego dzielnica chroni dyrektorkę? Czy naczelnik Żurawska informuje burmistrzów o kolejnych odsłonach konfliktu? I wreszcie kto rządzi ursynowską oświatą?
Odpowiedzialność za skutki jest jasna - ponoszą ją burmistrzowie. Czy zdają sobie sprawę ze wszystkich posunięć wydziału? Czy też dają się wodzić za nos Pani naczelnik, która nie poradziła sobie z szybkim rozładowaniem emocji w SP 16 kilka miesięcy temu? Te pytania pozostają wciąż otwarte. Decyzje, które podejmie w kolejnych dniach dzielnica dadzą na nie odpowiedź.
[ZT]4230[/ZT]
[ZT]3970[/ZT]
[ZT]3516[/ZT]
[ZT]2846[/ZT]
[ZT]3902[/ZT]
[ZT]4314[/ZT]
[ZT]5601[/ZT]
[ZT]3484[/ZT]
[ZT]3270[/ZT]
[ZT]3138[/ZT]
[ZT]3000[/ZT]
[ZT]2794[/ZT]
[ZT]2649[/ZT]
lolek15:52, 21.05.2015
To chyba jasne - Pani Naczelnik robi z każdą kolejną władzą co chce - wystarczyło na nią spojrzeć na ostatnim zebraniu FURR - tak lekceważącego stosunku do rodziców nie miał jeszcze nikt:). Czyżby Pani TJO ją umocniła?
Obie Panie reprezentują ten sam poziom 15:52, 21.05.2015
nie takiej szkole16:43, 21.05.2015
Brak słów. Wiele już na ten temat zostało powiedziane i niestety nic się nie zmienia. Tą sprawą interesowało się już tylu wysokich urzędników - nawet w ministerstwie. Każdy mówi - jest źle i dalej nic. To mnie przeraża. Dzieci zauważają wszystko - co widzimy w ankietach. Mówią prawdę. Moje dziecko chowa się w szkole czyli prawidłowo adaptuje? Często opowiada o agresywnych dzieciach. Wie, że i tak nikt nie zareaguje. Nie ma sensu do nikogo się zgłaszać. Boi się pedagoga, mówi, że śmierdzi papierosami. Kilka interwencji mojego dziecka zostało przeinaczone przez dorosłe osoby w szkole. Co mówić takiemu dziecku? To piękna wspaniała szkoła z dobrymi wynikami? Uciekać z niej? Pogodzić się? Bo ktoś nie potrafi zarządzić? Ten styl się nie sprawdził. Urzędnicy! Burmistrzu! Czas się otrząsnąć!
16:43, 21.05.2015
Czek19:55, 23.05.2015
Widać sprawa odwołania dyrektora nie jest tak prosta i oczywista jak się niektórym wydaje. 19:55, 23.05.2015
marta17:15, 21.05.2015
Za zurawska stoi jurczynska. No to mamy uklad. 17:15, 21.05.2015
szasia17:31, 21.05.2015
Rodzcie!!!zabierzcie się wreszcie za wychowanie swoich dzieci, bo jeszcze trochę a naplują wam na głowy...i do kogo wtedy będziecie mieć pretensje??????? 17:31, 21.05.2015
luna19:10, 21.05.2015
przeprowadzenie ankiety wśród 2 ustawionych i wskazanych przez RR klas to jawna manipulacja, klasy powinny być wybrane losowo 19:10, 21.05.2015
Seweryn21:20, 21.05.2015
Kuratorium zapytało rodziców gdzie przeprowadzić ankietę? Dziwne. To instytucja trzymająca stronę szkoły.....karty nauczyciela - niestety 21:20, 21.05.2015
luna22:28, 21.05.2015
ankietę przeprowadzono w klasach do których uczęszczają dzieci najbardziej skonfliktowanych z dyrekcją rodziców, dlaczego właśnie w tych klasach? 22:28, 21.05.2015
mummy20:02, 21.05.2015
Tak się właśnie zastanawiałam co taka cisza w sprawie 16, czemu nie hejtujecie. No i jak na zawołanie. A ha znowu rozmawiałam z rodzicami którzy maja tam swoje dzieci i żadne z nich się nie boi ani nie doznało żadnych krzywd. Juz zajmuje się czymś innym. Np. Kreozotem który jest za płotem szkoły. 20:02, 21.05.2015
bula21:04, 21.05.2015
Co za bzdury, niedouczeni dziennikarze,tezy wyssane z palca, nie da się tego czytać
21:04, 21.05.2015
ebek21:13, 21.05.2015
Coś bardzo dziwnego z tymi zwolnieniami. To już nie pierwsze......najlepiej uciekać jak szczur z tonacji okrętu. Gdzie ten urzędnik publiczny ma kręgosłup?
Jeśli nie ma sobie nic do zarzucenia niech rozmawia wyjaśnia a nie kolejny raz ucieka. Zostawia dzieci pracowników i jedyne o czym myśli to ona sama. Niestety taka postawa nie pomaga. Czas podsumować ten egoizm. 21:13, 21.05.2015
pracownik 21:29, 21.05.2015
czas przyjzec sie tym zwolnieniom...........wiec polecimy sie przyjzec 21:29, 21.05.2015
zdziwiona15:21, 22.05.2015
po " j" piszemy"
rz" 15:21, 22.05.2015
Hania 21:42, 21.05.2015
Ankiety wśród uczniów podstawówki są raczej mało wiarygodne. 21:42, 21.05.2015
aa21:43, 21.05.2015
Jasne, członkowie RR chodzili po domach i szkolili cudze dzieci co mają pisać w ankietach, albo nie stali pod szkołą i chytry się uśmiechając rozdawali lizaki zawiniete w tekst ankiety. . Najlepiej żeby ankietę przeprowadziła osobiście dyrekcji i oczywiście też osobiście podliczyla głosy, wtedy będzie bez niespodzianek. Tak to było do tej pory i nikt nie kwrstipnowal 21:43, 21.05.2015
ella21:58, 21.05.2015
Szasiu, dlaczego tak gorąco apelujesz o wychowywanie dzieci? Coś ci nie wyszło w tym względzie? Moje dziecko np. jest super wychowane, a jego doświadczenia w szkole okropne
Ta szkoła promuje lobuzow bo pani pedagog ma w stosunku do nich empatie. 21:58, 21.05.2015
nie takiej szkole22:21, 21.05.2015
Ludzie! poplecznicy pani "derektor" wcześniej pisaliście, że nic się w kontrolach nie potwierdzało. A teraz, że ankieta zła. Ustawiona. A wcześniej kuratorium było chwalone. Bo nic nie wykryło. No i kuratorium teraz złe. Nie umie kontroli przeprowadzić. Tylko jedyna pani derektor to potrafi. Ona jest dla Was wyrocznią. Najmądrzejsza, najwspanialsza, najcudowniejsza. I pewnie ktoś z RR to coś jej robi, że na to zwolnienie musi. 22:21, 21.05.2015
Myśliwy22:43, 21.05.2015
A może szybka wizyta przedstawicieli ZUS u pani dyrektor aby potwierdzić zasadność zwolnienia lekarskiego? Różniej, ewentualnie, przy okazji sprawdzić kto i na jakiej podstawie je wystawił. I będzie po sprawie. 22:43, 21.05.2015
Piotr NFZ05:35, 22.05.2015
Uważam ze tak powinno się zrobić.....te zwolnienia to niezła ściema.
05:35, 22.05.2015
Z tylnych ławek09:55, 22.05.2015
Chodziliscie kiedyś do szkoły? Nikt was nigdy nie popchnął, nie szarpnął, nie dał kuksańca? Zawsze byliście anielsko grzeczni? Dzieci są dziećmi.
Agresja bierze się z nadmiernego zatłoczenia szkoły, dużej liczebnosci klas, kretyńsko krótkiego czasu na posiłki itp. O to miejcie pretensje do tych, na których głosowaliscie.
Mam nieodparte wrażenie, że uformowala się nieliczna, ale krzykliwa klika antydyrektorska. Naprawdę wierzycie, że pod nową derekcją wszystko będzie cacy? 09:55, 22.05.2015
wiera14:00, 22.05.2015
Tak. Wierzymy. 14:00, 22.05.2015
Cola18:48, 26.05.2015
Zwłaszcza wtedy jak p. Pykiel będzie dyrektorem?????? wtedy by dopiero się zaczęło..... 18:48, 26.05.2015
Kenia16:02, 22.05.2015
Chodziłam do tej szkoły. Odeszłam od niej rok temu i była naprawdę dobra. Nauczyciele interesowali się naszymi problemami i wcale nas nie olewali. Szkoła dobra a przecież w każdej zdarzają się przypadki, że ktoś kogoś pobije czy coś takiego. To tylko dzieci. A takie rzeczy zdarzają się w każdej szkole. 16:02, 22.05.2015
kontroler22:03, 22.05.2015
czy ktoś w końcu zareaguje na to wszystko co się w tej szkole dzieje i rozbije tą grupę, która myśli tylko o własnych interesikach nie dba ani o dzieci ani o nauczycieli - dyrektorkę dbającą tylko o własny wizerunek, pedagogów - nałogowych palaczy i pedagoga pijaka. Zwolnienie dyrektorki koniecznie do sprawdzenia 22:03, 22.05.2015
serengeti22:13, 22.05.2015
Keniu, czy Heniu skoro odeszlas 'od szkoly' dopiero rok temu to nie bardzo masz prawo -według dyrekcji -wydawać wiążących sądów o pracy szkoły i nauczycieli. DOBRANOC 22:13, 22.05.2015
GOść22:32, 22.05.2015
Nie wiem co jest z Panią Dyrektor tej szkoły ale nie sądzę żeby ktokolwiek kto by dostał tyle hejtu utrzymał się przy dobrym zdrowiu.
22:32, 22.05.2015
matka z SP1600:47, 23.05.2015
Drogi GOściu - przytoczę cytat z Newsweeka: "...obraźliwe wypowiedzi, które nazwalibyśmy hejtem internetowym,(...) Najczęściej występujący hejt to klasyczne wyzwiska" źródło:http://nauka.newsweek.pl/naukowcy-zbadali-hejt-internetowy-co-piaty-komentarz-jest-obelzywy-,artykuly,345268,1.html
Zamieszczone komentarze, jak i artykuł, w stosunku do dyrekcji, jak i urzędów, nie są obraźliwe - w większości są merytoryczne. Pojawiające się komentarze obraźliwe, dziwnym zbiegiem okoliczności, dotyczą głównie - przewodniczącej RR i części rodziców nie zgadzających się z polityką dyrekcji - to jest ewidentnie hejt. A kto za nim stoi - zdecydowanie ktoś pozbawiony kultury osobistej i kręgosłupa moralnego. I tego typu osoby zdecydowanie powinny trzymać się z dala od dzieci. 00:47, 23.05.2015
aa 22:34, 22.05.2015
Droga luno, jeśli napiszesz do kuratorium, że twojemu dziecku dzieje się krzywda, to i w twojej klasie przeprowadzą kontrolę. Jeśli twierdzisz, że dyrekcja jest super, to nie ma potrzeby kontrolować. Tak to działa. Proste, nie?A ty pytasz i pytasz i się dziwisz, oj coś słabo kombinujesz. 22:34, 22.05.2015
4422:35, 22.05.2015
dlaczego haloursynów nie publikuje artykułów neutralnych, przesłanych przez Rodziców którzy z tą awanturą RR z Dyrekcją nie mają nic wspólnego. 22:35, 22.05.2015
matka z SP1601:11, 23.05.2015
czy chodzi o neutralne czy pochwalne typu : "… Pani Dyrektor jest kochana i przez wszystkich uwielbiana..." , jakie można znaleźć na kilku innych stronach w internecie ? Z wielką przyjemnością oczekuję na dalszą część tego peanu, ponieważ nie zauważyłam, żeby gdzieś ukazał się w całości. A szkoda, bo ciekawa jestem kto jest autorem.
01:11, 23.05.2015
Niki08:09, 23.05.2015
Warto chociażby pisać ile szkoła zrobiła przez ostatni rok. Wszyscy ciężko pracują aby przywrócić dobry wizerunek szkole, tylko RR robi wszystko żeby było inaczej - chociażby zrywając mediacje. Naprawdę opluć kogoś jest łatwo. 08:09, 23.05.2015
odp11:41, 23.05.2015
Prosze zauwazyc, ze haloursynow w ogole nie publikuje artykulow Rodzicow- tylko dziennikarzy pracujacych w tym miejscu. Rodzice co najwyzej moga napisac list, komentarz itp. 11:41, 23.05.2015
Redakcja12:51, 23.05.2015
Bo nigdy takie "artykuły" do nas Ci rodzice nie przesyłali. Był jeden. Nie podpisany, z anonimowego konta mailowego a jak się później okazało, zanim go dostaliśmy wiedział już o nim sekretariat szkoły. Czy to więc był list od rodziców? Pozdrawiamy. 12:51, 23.05.2015
luna20:32, 24.05.2015
do Redakcja - nie z przymiotnikami piszemy razem, powinno być niepodpisany 20:32, 24.05.2015
mła21:31, 25.05.2015
[Bo nigdy takie "artykuły" do nas Ci rodzice nie przesyłali] a tego zdanie nie rozumiem, poproszę o tłumaczenie. 21:31, 25.05.2015
polak17:34, 26.05.2015
bylejakość wszechobecna, brawo za ujawnienie błędów - wstyd szanowna redakcjo 17:34, 26.05.2015
matka z SP1600:30, 23.05.2015
Szanowni Państwo, zaskakujące jest przekonanie części z forumowiczów o wielkiej mocy sprawczej RR - gdyby tak było to zarówno dyrekcja, jak i pedagodzy byliby już gdzie indziej, a ta przepychanka trwa niestety od miesięcy. Z protokołu kontroli jasno wynika, że została ona przeprowadzona z powodu skarg upartych rodziców z dwóch klas, dlatego dotyczyła właśnie tych - absurdalnym byłoby wyciągać wnioski dotyczące poczucia bezpieczeństwa w tych klasach na podstawie ankiety przeprowadzonej w innych. Szokujące jest, że urzędy nadal nie podejmują działań - po co więc wydawać pieniądze na bezużytecznych urzędników, którzy zdecydowanie nie pamiętają o swoich obowiązkach !!!! Najwyraźniej w tym wszystkim najważniejsze są STOŁKI, a nie DZIECI !!! 00:30, 23.05.2015
Tekla08:34, 23.05.2015
To ma być rzetelność dziennikarska!!!! Dla zainteresowanych cytat KN Art. 83. 1. Dyrektor szkoły może zawiesić w pełnieniu obowiązków nauczyciela, a organ prowadzący szkołę - dyrektora szkoły, przeciwko któremu wszczęto postępowanie karne lub złożono wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, jeżeli ze względu na powagę i wiarygodność wysuniętych zarzutów celowe jest odsunięcie nauczyciela od wykonywania obowiązków w szkole. W sprawach niecierpiących zwłoki nauczyciel i dyrektor szkoły może być zawieszony przed złożeniem wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. 08:34, 23.05.2015
matka z SP1613:08, 23.05.2015
Gwoli "rzetelności" polecam źródło i wersję aktualną, UJEDNOLICONĄ z wprowadzonymi od roku 1982 zmianami - http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19820030019
"1a. Dyrektor szkoły zawiesza w pełnieniu obowiązków nauczyciela, a organ prowadzący szkołę – dyrektora szkoły, jeżeli wszczęte postępowanie karne lub złożony wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dotyczy naruszenia praw i dobra dziecka." - Zawiedzenie w tym przypadku, a to właśnie wykazało Kuratorium jest OBLIGATORYJNE. 13:08, 23.05.2015
4417:20, 23.05.2015
może mi ktoś napisać, w której konkretnie klasie 6 i 5 SP16 dzieci miały się uczyć tego sławnego wierszyka? 17:20, 23.05.2015
luna21:19, 26.05.2015
tego nikt nie wie 21:19, 26.05.2015
Spokojny rodzic19:03, 23.05.2015
Witam,
Do Tekla. - rzetelność w Haloursynow, pocieszne :) to byloby pierwszy razw temacie sp16
A do Redakcja - nie dziwne, ze anonim tez bym sie nie podpisala w obawie przed konsekwencjami dla moich dzieci. Mam nadzieje ze skontaktowaliscie sie z autorem i go o tym poinformowaliscie, chociaz z tego co pisze 44 wynika, ze chyba nie.. .... I wracamy do rzetelności 19:03, 23.05.2015
hm........20:23, 23.05.2015
Gdyby to była prawda nie chciałbym, by moje dziecko chodziło do tej szkoły. Atu jakieś kuriozum - rodzice szturmem zapisują do takiej "fatalnej" szkoły dzieci. Skoro ofiary zabrane ze szkoły to zapewne zostali sami agresywni. hm.... to daje do myślenia czyje to dzieci.... Może tych co piszą...... hm................... Ale ubaw. 20:23, 23.05.2015
gość22:39, 23.05.2015
Żałosne jest to, że Dzielnica czeka nie wiadomo na co. Ile dzieci musi być jeszcze skrzywdzonych, 10, 20, 50, 300,700? To jest właśnie PO:) Lekceważą wszystko i wszystkich 22:39, 23.05.2015
luna09:04, 25.05.2015
na szczęście w Polsce jeszcze działa prawo i nie wolno zwolnic człowieka na zyczenie nawet Rady Rodziców, widać dowody przeciw dyrektorce nie są wystarczające do tak drastycznego posunięcia, co by było gdyby rodzice zaczeli we wszystkich szkolach zwalniać nauczycieli i dyrektorow wg własnego gustu i upodobań 09:04, 25.05.2015
aa23:51, 23.05.2015
Pełno w szkole skrzywdzić dzieciaków. Jeśli mam wybierać czy stać po stronie dzieci czy urzędnika i to kiepskiego, zawsze wybiorę bardziej bezbronne dziecko. Ale nie wszyscy tak mają, są tacy co uzalaja się nad biedną panią dyrektor . cóż. . 23:51, 23.05.2015
dudek13:46, 25.05.2015
Pałac już przewietrzony, a co z ursynowskimi urzędnikami robiącymi w oświacie? 13:46, 25.05.2015
zmywak09:47, 27.05.2015
Ponad dwa miliony Polaków wyjechały za chlebem, mamy ogromne bezrobocie, a w oświacie można miesiącami przebywać na zwolnieniu? 09:47, 27.05.2015
luna13:29, 27.05.2015
a co ma wspólnego jedno z drugim, każdy może zachorować i przysługuje mu wtedy zwolnienie lekarskie ty nigdy nie chorujesz? 13:29, 27.05.2015
Kaja13:48, 27.05.2015
Nie tylko w oświacie - pół roku na zwolnieniu (lub dłużej w przypadku chorób psychicznych), a potem jeszcze rok na zasiłku rehabilitacyjnym, takie prawo. Pracownika przebywającego na zwolnieniu nie można zwolnić. 13:48, 27.05.2015
zusik17:31, 27.05.2015
Czy ZUS uzdrowi dyrektorkę?
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/zus-uzdrawia-tysiace-pracownikow/8kgel8 17:31, 27.05.2015
KOKS08:05, 23.05.2015
7 9
Ależ to silna kobieta. Na szczęście mądra i rozsądna, zna się na tym co robi. Niestety wszyscy muszą działać w zakresie obowiązującego prawa. 08:05, 23.05.2015
Mona18:51, 26.05.2015
4 5
A może po prostu źle się czuła. Więcej empatii. 18:51, 26.05.2015