Zamiast dostarczać paczki, okradał je. 19-latek zatrudniony w jednej z firm kurierskich przywłaszczył sobie dwa zegarki z przesyłek dla ich kupców. Byłoby ich więcej, gdyby firma w porę nie wykryła kradzieży.

Policjanci z ursynowskiego komisariatu zostali powiadomieni o znikaniu paczek z przedmiotami zakupionymi przez klientów w internecie. Jak się okazało, zginęły dwa dość drogie zegarki.

- Policjanci ustalili, że związek z kradzieżami miał jeden z pracowników, który był zatrudniony w sortowni od kilku tygodni. Po zapoznaniu się ze wszystkimi szczegółami i analizie nagrań z monitoringu, zatrzymali 19-letniego mężczyznę, przy którym w chwili zatrzymania znaleziono zegarek. Przedmiot schowany był w plecaku w pomieszczeniu służbowym pracownika - relacjonuje asp. Iwona Kijowska z mokotowskiej komendy policji.

Mężczyzna przyznał się, że w mieszkaniu pod łóżkiem schował kolejny zegarek, a zabór mienia tłumaczył kolekcjonerstwem.

19-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem do paczek. Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.