Wiaty na polance powsińskiej, gdzie ostatnio gromadziły się grupki osób przy ogniskach zostaną jeszcze dzisiaj zafoliowane. - Nie będzie można z nich korzystać - zapowiadają Lasy Miejskie Warszawy. Sam Las Kabacki nie zostanie zamknięty z powodu epidemii, bo na razie nie ma do tego podstaw prawnych. Ale w kwietniu wszystko może się zmienić ze względu na zagrożenie pożarowe.
Grupki ludzi bawiące się przy ogniskach, jakby nic się nie działo i nie było zagrożenia epidemicznego. Przed tygodniem tak właśnie wyglądała polanka pod Lasem Kabackim. Dziś leśnicy zabrali się za zafoliowywanie wiat rekreacyjnych, co oznacza, że już nie będzie można w nich siadać oraz palić ogniska.
- Poprosiliśmy też policję i straż miejską o monitorowanie polanki, aby nie powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia - mówi Andżelika Gackowska, wicedyrektorka Lasów Miejskich Warszawy.
Zafoliowane zostaną również wiaty w samym lesie, siłownie plenerowe i ścieżki zdrowia. Podczas stanu epidemii koronawirusa bardzo rozluźniły się społeczne obyczaje. Leśnicy narzekają, że w Lesie Kabackim jest coraz więcej dewastacji. Zamalowywane są tablice informacyjne, przewracane toalety przenośne.
- Wandale nie oszczędzają nawet młodych nasadzeń. To woła o pomstę do nieba. Robią to ci sami ludzie, którzy w mediach społecznościowych udostępniają posty o ratowaniu Puszczy Białowieskiej - mówi poirytowana dyrektorka lasów.
Kilka dni temu ursynowski radny Mateusz Rojewski z PiS zaapelował do burmistrza, by zamknąć Las Kabacki. Leśnicy są jednak przeciwni temu pomysłowi.
- Ja uważam, że zamykanie lasów kompletnie mija się z celem. Po pierwsze, fizycznie nie jesteśmy w stanie tego wyegzekwować, po drugie - każdy z nas w tych trudnych czasach potrzebuje trochę ruchu i zieleni, a odpowiedzialne korzystanie z lasu, przy zachowaniu odpowiednich odległości, nikomu nie szkodzi - mówi Gackowska.
Ponadto, jak na razie nie ma żadnej podstawy prawnej do zamykania lasu. Ustawa o lasach przewiduje tylko trzy sytuacje, w których można zakazać wstępu do lasów: zagrożenie pożarowe, zniszczenie runa np. w wyniku trąby powietrznej oraz przebudowę drzewostanu. W ustawie nie ma słowa o zagrożeniu epidemicznym. Również ostatnie rozporządzenia ministra zdrowia nic nie mówią o terenach leśnych.
Ale kabaccy leśnicy uważnie obserwują rozwój sytuacji. Jeśli pogoda będzie taka jak dotychczas - będzie sucho i bez opadów - spacerowicze nie będą przestrzegali zasad bezpieczeństwa, a w lesie będzie dochodziło do dalszych dewastacji, od 1 kwietnia będzie już możliwość ograniczenia wstępu do lasów. Ze względu na zagrożenie pożarowe.
- Już samo parkowanie "na szlabanie" jest bardzo niebezpieczne. Rozgrzany tłumik w połączeniu z suchą trawą albo porozrzucane pety mogę spowodować pożar - tłumaczy Andżelika Gackowska z Laców Miejskich Warszawy.
0
0
0
0
0
0
Zniesmaczony10:53, 27.03.2020
Czy Pani Dyrektor ma dowody na potwierdzenie tezy, że te same osoby, które dewastują Las Kabacki (co oczywiście jest godne potępienia) jednocześnie „udostępniają posty o ratowaniu Puszczy Białowieskiej”? Czy to oznacza, że wandale zostali zidentyfikowani (i przykładnie ukarani)? W artykule nie ma na ten temat ani słowa. Jeśli to tylko opinia Pani Dyrektor, to niestety wystawia ona sobie nienajlepszą opinię. Od osoby na tym stanowisku można oczekiwać więcej, niż bezpodstawnych zarzutów. 10:53, 27.03.2020
Kabaty zielone11:45, 27.03.2020
Las Kubacki należy odciążyć otwierając Park Natioliński, który obecnie jest niedostępny dla większosci Warszawiaków. 11:45, 27.03.2020
WujTwój13:35, 27.03.2020
i dlatego natoliński jets taki piękny. Tak plebsu nigdy nie wpuścimy. Sam będziesz pewnie peta rzucał. 13:35, 27.03.2020
issaa01:58, 28.03.2020
~Wuj, ale gnom, rozumiem, cieszy sie ze spacerów po "waszym" parku?
Tylko, kulson, zwróćcie nam (plebsowi) kasiore za jego utrzymanie...bo jakos "plebs' XIXwieczny nie chce zapie_dalac na przyjemnosci "waszego" kurdupla...zapie.dlaj sam, waszmosc wuj... 01:58, 28.03.2020
Mr. Jekyll12:25, 27.03.2020
Jeśli dobrze zrozumiałem, to szukamy pretekstu, żeby zamknąć Las Kabacki i chyba taki się znalazł: zagrożenie pożarowe. Mistrzostwo świata ! Ostatnie dwa lata były wyjątkowe suche i zdaje się, że takie ograniczenie nie było wprowadzone, no ale teraz pewnie się uda. Geniusze ! Spacery są dozwolone, trzeba tylko zachować np. odstęp. Jeśli zaczniemy ograniczać miejsca, gdzie można rozprostować kości i troszkę się zrelaksować to siłą rzeczy ludzie zaczną się gromadzić (czyli będzie ich więcej) w miejscach, gdzie jeszcze można to robić. Może od razu ustalmy, że jedynym słusznym miejsce jest Stadion Narodowy, wszyscy chętni tam się zgromadzą, zarażą i od razu zrobi się luźniej. Naprawdę o to chodzi ? Czy tylko o to, żeby Lasy Miejskie miały dupokrytkę 12:25, 27.03.2020
Spacerowicz13:34, 27.03.2020
Spacerujący tak, ale może dla biegających wyznaczyć specjalne alejki, albo nakazać używanie maseczek? Mało to przyjemne i bezpieczne, jak pół metra dalej przebiega dyszący biegacz. 13:34, 27.03.2020
pol14:00, 27.03.2020
Kretyni siedzący w grupach na polanie podczas pandemii ..........................................MISTRZOSTWO ŚWIATA.
Przez takie bezmózgi teraz NORMALNY człowiek nie skorzysta z lasu ,bo go zamkną przez ćwierćwałków ,których państwo musi na siłę chronić,żeby swoimi wyziewami nie zarazili innych.
ENTELYGENCIE.........................ludzie nie zarażają się od tego,że przestrzegają zaleceń przeciw epidemicznych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 14:00, 27.03.2020
-issaaq01:53, 28.03.2020
~Spacerowicz, ale jednakowoz biegacze rozpraszają mniej wydzielin, a na pewno szybciej niz spacerujacy. Taki spacerowicz np. wydyszy "powietrze' z predkoscią 10-15 km/h ale biegacz juz dwa razy szybciej/wolniej (zależy jak patrzeć). W każdym razie do przecietnego spacerowicza dotrze 2 razy mniej potencjalnego
koronawirusa... 01:53, 28.03.2020
Znafca17:57, 31.03.2020
"Kretyni siedzący w grupach na polanie podczas pandemii ..........................................MISTRZOSTWO ŚWIATA"
Ale bredzisz.Po 1 nie ma żadnej pandemii.Dawniej to były pandemie-w czasie gdy działała w Europie dżuma to zdarzało się że więcej niż 1/3 populacji Europy szła do trumny.Po 2 znacznie większym problemem są inne choroby-nowotwory i zawały itp. w Polsce.Po 3 ta choroba by nie była tak groźna gdyby było zdrowe żarcie.A jest syf przez rządzących i to od kilkudziesięciu lat.To w znacznym stopniu oni ponoszą winę za tak dużą ilość zachorowań w Polsce.Nazwy"roundup","aspartam" itp. powinny zagościć na stałe w notatkach sądowych na temat ludobójstwa.No i jeszcze znam sporo metod na choroby zakaźne i to całkiem skutecznych.Ludzie umierają bo są tzw. procedury niezgodne z konwencją genewską i to tez wina tych z Wiejskiej.Zamiast stosować to co się powinno to wydają na pierdoły typu testy albo maski.Te leczenie jest tańsze od tych testów.cdn. 17:57, 31.03.2020
Znafca18:03, 31.03.2020
"Kretyni siedzący w grupach na polanie podczas pandemii ..........................................MISTRZOSTWO ŚWIATA"
Do likwidacji większości tego typu chorób wystarczą niezbyt drogie środki dezynfekujące typu nadtlenek wodoru,chlor,jod,ozon.W odpowiedni sposób stosowane zniszczą znaczną większość szkodliwych mikrobów.Nie piszę głownie dlatego ze gdzieś znalazłem ale dlatego że próbowałem i pomogło.Nadtlenek wodoru polecał też Nieumywakin.Jest o tym książka.Chlor ja stosowałem i jest on tańszy a mam wrażenie ze skuteczniejszy-przynajmniej w przypadku chorób dróg oddechowych.Podejrzewam że pomaga w przypadku nowotworów np. płuc ale nie testowałem bo nie było chyba okazji.Piszę chyba bo nie miałem testu na ten temat. 18:03, 31.03.2020
aaggnniikk17:34, 27.03.2020
pretekst się znalazł. Ubiegły rok tez był suchy i nikt nie zamykał lasu z tego powodu. Moze jeszcze zamknąc powsiński PK i wszystkie parki? 17:34, 27.03.2020
Mieszkanka Zielonego23:20, 27.03.2020
Najpier psy sie nie pdobaly, teraz ludzie w lesie. Las dla lesników... 23:20, 27.03.2020
POLAKmały11:57, 30.03.2020
Jest na to rozwiązanie: wyciąć wszystkie lasy w pień i zabetonować, wtedy wirus nie będzie się mógł chować za drzewami!!! 11:57, 30.03.2020
borys200:06, 31.03.2020
Ale te dewastacje w lesie, te śmieci to niby co, kultura jakaś? 00:06, 31.03.2020
3 1
XD 11:13, 27.03.2020
5 0
Dokładnie to samo miałem napisać. Jakieś badania kobieta robiła czy co? 21:32, 27.03.2020
0 1
"Od osoby na tym stanowisku można oczekiwać więcej, niż bezpodstawnych zarzutów."
Złe podejście.Jak wiadomo z reklamy"duży może więcej".Czyli w odróżnieniu od 3 latka solidny 2 metrowy 30letni paker nie ma zwykle problemu że od poprzednika może więcej czyli załadować gazrurką w czaszkę tak żeby w niej się zatopiła. 18:07, 31.03.2020