Zamknij

Las Kabacki nie do poznania. Tysiące powalonych drzew FOTO

06:40, 11.03.2022 Greta Sulik Aktualizacja: 14:37, 11.03.2022
Skomentuj Lasy Miejskie Lasy Miejskie

Minęły już ponad trzy tygodnie od niszczycielskich wichur, które przeszły nad stolicą. Najbardziej ucierpiał Las Kabacki. W ursynowskim rezerwacie przewróciło się tysiące drzew. Spacerowicze mówią, że to bardzo smutny widok.

Wśród wszystkich obszarów leśnych w Warszawie, to Las Kabacki oberwał najmocniej podczas lutowych wichur. Największe szkody w drzewostanie są na szlaku ciągnącym się wzdłuż Traktu Leśnego. Według danych meteorologicznych prędkość wiatru w tym miejscu osiągnęła 120 km/h. Tysiące drzew nie poradziło sobie z taką siłą.

- To przygnębiający widok! Spacerować wśród drzew i widzieć takie zniszczenia. Nie spodziewałam się, że te ostatnie wichury zrobiły takie spustoszenie. Wydawałoby się, że las jest dość odporny na bardzo silne podmuchy - mówią Darek i Konstancja - małżeństwo, które często spaceruje po Lesie Kabackim.

A jednak. Najbardziej ucierpiały sosny i brzozy. Tysiące z nich do teraz leży w głębi lasu, a pracownicy Lasów Miejskich - jednostki opiekującej się Lasem Kabackim - wciąż je porządkują. Niektóre drzewa zostaną pozostawione naturze, aby sama mogła je wchłonąć.

- Z tego, co obserwujemy, najbardziej ucierpiały gatunki niezgodne z typem siedliskowym przeważającym w rezerwacie. Oczywiście drzewa innych gatunków też, ale są to pojedyncze przypadki. Największe szkody powstały albo w nasadzeniach powojennych, które były źle pielęgnowane, albo w nasadzeniach dużo starszych z przełomu XIX i XX wieku, które są blisko wieku swojej fizjologicznej śmierci - mówi leśnicza Lasu Kabackiego Mirosława Mironczuk.

Przewróciły się przede wszystkim drzewa stare, długie i bardzo cienkie. Naturalna degradacja lasu przez wiatr wskazała leśnikom drzewa, które są osłabione, zagrzybione i spróchniałe. Niektóre miały również zgniłe korzenie. Wiatrołomy, które powstały przy okazji ostatnich wichur zdaniem leśników pokrywają się z przygotowanym przez nich planem przebudowy Lasu Kabackiego. 

- Sosny naturalnie żyją w suchych ziemiach, gdzie system korzeniowy jest głęboko. Zaobserwowaliśmy wiele drzew, których system korzeniowy był przegniły. Natura pokazuje w ten sposób, w jakich miejscach potrzebna jest przebudowa, którą od kilku lat staramy się sukcesywnie prowadzić - dodaje leśnicza.

Co teraz robią leśnicy?

Pracownicy Lasów Miejskich m.st. Warszawy usunęli dotychczas ponad pół tysiąca drzew z leśnych dróg. Nadal udrożniają szlaki udostępnione do ruchu oraz pracują nad zapewnieniem bezpieczeństwa w ich pobliżu, oraz na obrzeżach lasu.

Zdaniem leśników w rezerwacie wciąż nie jest bezpiecznie. Nawet po jego otwarciu w ubiegły weekend sytuacja nie jest do końca stabilna, bo sporo drzew w Lesie Kabackim ma słabe i uszkodzone korzenie.

- Tego nie widać na pierwszy rzut oka. Nawet przy słabszych wiatrach może się zdarzyć, że część z drzew będzie leżała na ścieżkach. Usuwamy drzewa uszkodzone, powalone, naderwane, nadłamane, pęknięte i takie, które wciąż mogą stwarzać zagrożenie - mówi leśnicza Mirosława Mironczuk.

Gdy już uda się leśniczym względnie uporządkować teren, wiosną rozpoczną prace nad nowymi nasadzeniami. Tym razem w Rezerwacie im. Stefana Starzyńskiego nie pojawią się już chude i łamliwe iglaki, a silne drzewa liściaste, które doskonale poradzą sobie z warunkami panującymi w ursynowskim lesie.

- Ostatnie wydarzenia pokazały, jak ważne jest dopasowanie składu gatunkowego występującego w lesie, ponieważ tam, gdzie występują drzewa liściaste, praktycznie nie obserwujemy szkód - mówią leśnicy.

Lasy Miejskie apelują do mieszkańców, aby podczas wycieczek po rezerwacie uważnie obserwowali drzewa oraz śledzili komunikaty meteorologiczne. Spacery po rezerwacie w dalszym ciągu mogą być ryzykowne.

(Greta Sulik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

FrankFrank

12 7

Iglaki po prostu mają uczulenie na psy. Jak ludzie respektowali zakaz, to się jakoś nie łamały. 07:38, 11.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Katarzyna 44Katarzyna 44

4 5

Bez kozery powiem milion, w całej Warszawie "ucierpiało" łącznie tysiąc drzew wg urzędu miasta a Państwo piszecie, że w samym kabackim tysiące. Proszę o sprawdzenie, bo może się mylę. 09:53, 11.03.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Katarzyna 44Katarzyna 44

0 0

Sprawdziłam jeszcze raz w urzędzie, dane jeszcze spływały i łącznie około 2000 drzew w całym mieście, piszecie bzdury bez pokrycia a inni mnie minusują zamiast sprawdzić. 09:37, 22.03.2022


BoguBogu

6 6

Ponad 2 miesiące temu wykarczowano sporo drzew od strony ul. Nowourynowskiej. W imię tzw. uporządkowania gatunków. A teraz co? Dokładnie w tym samym miejscu powaliło masę drzew. Dlaczego ktoś tam ingerował. Kto za to odpowiada. Wycięli bezmyślnie drzewa a teraz się dziwią, że kolejne powaliło. 14:19, 11.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%