Lider siatkarskiej PlusLigi wciąż jest niepokonany! Siatkarze Verva Warszawa Orlen Paliwa (do niedawna Projekt Warszawa, a wcześniej ONICO Warszawa) pokonali 3:0 (25:22, 25:20, 25:22) Cerrad Enea Czarnych Radom w szóstej kolejce ligowej. Tym samym pozostają wciąż na pierwszym miejscu w tabeli.
Siatkarze z Warszawy przez ostatnie miesiące żyli w ogromnej niepewności. Umowa sponsorska podpisana na trzy lata z PKN ORLEN rozwiązała najważniejszą kwestię – partnera tytularnego klubu. A skoro jest sponsor, jest też spokój.
– Na pewno zmieniły się nasze koszulki. Ale jeśli ktoś mnie spyta, czy z tego tytułu mamy jakieś dodatkowe premie, to powiem, że najpierw musimy dostać zaległości – stwierdził żartobliwie Bartosz Kwolek, przyjmujący zespołu z Warszawy.
Trudno jednak nie zauważyć w drużynie entuzjazmu. Wyniki wciąż się zgadzają. Dotychczas podopieczni Andrei Anastasiego rozegrali siedem spotkań (z czego jedno awansem, zaplanowane na 26. kolejkę) i wszystkie wygrali.
Rozpędzona drużyna porwała w niedzielę kibiców, którzy wypełnili Arenę Ursynów. Atmosfera na trybunach dodawała skrzydeł siatkarzom Anastasiego. Ci odwdzięczyli się świetną grą – nie przegrali żadnego seta. Nie było im co prawda łatwo – siatkarze z Radomia prowadzeni przez byłego wybitnego zawodnika, Roberta Prygla, wysoko postawili poprzeczkę. Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z grą „punkt za punkt”. Jedynie w drugim secie Verva potrafiła wyrobić sobie sporą przewagę.
- Najważniejsze są trzy punkty zdobyte przed własną publicznością. Chcieliśmy dobrze się spisać przed naszymi kibicami. Przez ostatnie miesiące dużo się działo – ale władze klubu zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby ta drużyna przetrwała. Patrzymy jednak w przyszłość i skupiamy się na kolejnych meczach – mówił Damian Wojtaszek, libero ekipy z Warszawy, MVP tego spotkania.
Wtórował mu Bartosz Kwolek. – Cieszymy się ze zwycięstwa. Na pewno nastawiamy się na to, że przed nami ciężkie dwa tygodnie. Mecze ze Skrą, Resovią, a także spotkania w Lidze Mistrzów na pewno będą trudną przeprawą. Ale chcemy wykonywać dobrze swoją pracę w każdym meczu – stwierdził zawodnik Vervy.
Najbliższe spotkanie Verva Warszawa rozegra na wyjeździe – w środę, 27 listopada – ze Skrą Bełchatów. Kolejny raz – prawdopodobnie ostatni – w Arenie Ursynów ujrzymy siatkarzy Andrei Anastasiego 4 grudnia. Wtedy to Verva zmierzy się z drużyną Tours w meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów. Pozostałe spotkania domowe drużyna będzie już prawdopodobnie rozgrywać w Hali Torwar.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz