Zamknij

LIST 49 ONKOLOGÓW: Nie budujcie tu szpitala, to nas zablokuje!

19:27, 30.07.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 23:34, 01.08.2014
Skomentuj SK SK

49 wybitnych lekarzy onkologów bije na alarm: liczba chorujących na nowotwory rośnie na potęgę! Profesorowie apelują do Hanny Gronkiewicz-Waltz o ponowne przeanalizowanie lokalizacji szpitala dla południowych dzielnicy Warszawy. Centrum Onkologii musi mieć miejsce na rozbudowę.

O ostatecznej decyzji wojewody mazowieckiego w sprawie wywłaszczenia Centrum Onkologii z działek, na których ma powstać Szpital Południowy piszemy TUTAJ.

Najwybitniejsi pracownicy Centrum Onkologii, Instytutu Hematologii i Transfuzjologii oraz szefowie towarzystw naukowych wystosowali list otwary do władz Warszawy. Publikujemy ten list w całości.

LIST OTWARTY

Szanowna Pani

Prof. Hanna Gronkiewicz-Waltz

Prezydent miasta stołecznego Warszawy

Niżej podpisani - przewodniczący onkologicznych towarzystw naukowych, w tym Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej (PTCHO), Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej (PTRO), Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (PTOK) i Polskiego Towarzystwa Onkologicznego (PTO) oraz kierownicy klinik i zakładów terapeutycznych Centrum Onkologii-Instytutu im. Marii Skłodowskiej Curie (CO-I) oraz Instytutu Hematologii i Transfuzjologii (IHT) - piszą do Pani list otwarty w związku z toczącą się publiczną dyskusją na temat lokalizacji budowy Szpitala Południowego. 

Na wstępie pragniemy podkreślić, że nie negujemy potrzeby budowy szpitala dla południowych dzielnic Warszawy, jednak zmuszeni jesteśmy zakwestionować plany jego lokalizacji na działce u zbiegu ulic Pileckiego/Indiry Gandhi.

Budowa CO-I oraz IHT została zrealizowana jako inwestycja centralna, na terenach wywłaszczonych w latach 70–tych przez Skarb Państwa (w tym także działka pod planowaną budowę Szpitala Południowego), z przeznaczeniem na realizację celu publicznego jakim było wybudowanie i w przyszłości rozbudowa obu Instytutów. Założenia projektowe z lat 70-tych już wówczas przewidywały, że choroby nowotworowe będą wykazywały tendencję dominującą w odniesieniu do zachorowalności na inne choroby.

Dynamika zachorowalności na nowotwory w praktyce przekroczyła jednak założenia twórców Instytutów i w chwili obecnej wiadomo już, że istniejące obiekty CO-I oraz IHT nie wystarczą na przyjmowanie stale wzrastającej liczby zgłaszających się chorych, w tym nie tylko z Warszawy czy z województwa mazowieckiego ale z terenu całego kraju.

Według danych statystycznych - opartych o rzeczywiste wykonanie w I kwartale 2014 roku świadczeń zdrowotnych zakontraktowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia – CO-I przewiduje udzielenie w 2014 roku około 364 000 porad ambulatoryjnych, w tym 56 000 porad ambulatoryjnych pierwszorazowych (diagnostycznych).

Dynamika wzrostu ilości tych porad w latach 2011-2014 wynosi około 280%, co stanowi rocznie ponad 60 procentowy wzrost ilości udzielonych świadczeń, które będą narastać nie tylko ze względów epidemiologicznych ale także ze względu na wejście w życie w 2015 roku rządowego projektu onkologicznego w ramach tzw pakietu kolejkowego, zakładającego m.in. uwolnienie limitów kontraktowania świadczeń medycznych realizowanych u chorych na nowotwory.

Poradnie specjalistyczne CO-I w założeniach projektowych (lata 90.) przewidziane były do przyjmowania około 200 pacjentów dziennie. W praktyce, obecnie te poradnie są zmuszone przyjmować około 2000 pacjentów dziennie, co wpływa znacząco negatywnie na komfort bardzo ciężko chorych ludzi i warunki pracy personelu medycznego. Z tych względów CO-I we współpracy z IHT przygotowało plany rozbudowy przychodni specjalistycznych i chemioterapii jednodniowej, bo w tym obszarze notujemy największe potrzeby w zakresie onkologicznych świadczeń zdrowotnych. Planowana rozbudowa w tym zakresie będzie jednak niemożliwa do realizacji ze względu na usytuowanie w tym samym miejscu budowy Szpitala Południowego. 

Zwracamy także uwagę na inne aspekty planowanej budowy Szpitala Południowego.

Miasto nie zrealizowało dotąd inwestycji w postaci ulicy Indiry Gandhi, która stanowi jedyną drogę dojazdową do IHT. Do czasu jej zbudowania Instytut ma dostęp do drogi publicznej wyłącznie przez działki, na których planowana jest budowa Szpitala Południowego. Wybudowanie Szpitala Południowego na działce przy zbiegu ulic Pileckiego/Indiry Gandhi pozbawi IHT dostępu do drogi publicznej. Przede wszystkim uniemożliwi bezpieczne użytkowanie obiektu użyteczności publicznej, w tym infrastruktury pozwalającej na sprawny i szybki dojazd służb ratunkowych (straż pożarna, pogotowie gazowe, energetyczne) i porządkowych (policja, straż miejska) oraz na bezpieczną ewakuację pacjentów i pracowników szpitala w przypadku zagrożenia.

Ponadto budowa wjazdu do CO-I (grunt o powierzchni 636 m2 stanowiący działki ewidencyjne 2/42, 2/43 oraz część 2/34) pozbawi ten Instytut (CO-I) dróg ewakuacyjnych dla pacjentów i personelu przychodni specjalistycznej i kilkunastopiętrowego budynku diagnostyczno-naukowego. W szczególności zostanie zablokowana brama pożarowa oraz zostanie odcięty dostęp do placu manewrowego w tej części szpitala.

Nie bez znaczenia będą też koszty zmian w infrastrukturze towarzyszącej CO-I oraz IHT, albowiem na terenie planowanej budowy Szpitala Południowego znajdują się ujęcia głębinowe wody dla obu instytutów, wewnętrzne drogi dojazdowe, elementy zasilania energetycznego (skablowane linie nn), część sieci wodociągowej, odprowadzenie kanalizacji deszczowej, tereny zieleni dla pacjentów wraz z zadrzewieniem (konieczne z uwagi, na zapewnienie spełnienia norm hałasu), ciągi piesze, parkingi obu instytutów. Przebudowa w tak szerokim zakresie infrastruktury towarzyszącej stanowić będzie dodatkowe, długotrwałe i uciążliwe utrudnienie w funkcjonowaniu obu instytutów. 

Ponadto należy rozważyć celowość posadowienia trzeciego obiektu szpitalnego na tym samym terenie ze względów organizacyjnych i społecznych. Instytuty realizują lecznictwo specjalistyczne, podczas gdy Szpital Południowy z założenia ma być szpitalem miejskim szeroko dostępnym. Posadowienie takich obiektów w jednym miejscu będzie elementem dezorientacji pacjentów. Niedostateczna baza parkingowa utrudniająca dostęp do szpitala i instytutów, komunikacja publiczna i ruch drogowy niedostosowane do zwiększonego natężenia ruchu będą w naszej ocenie przyczyną niezadowolenia i krytyki ze strony pacjentów i pracowników tych placówek a także mieszkańców dzielnicy. Przy projektowaniu i budowaniu szpitali, prawa pacjentów i osób niepełnosprawnych winny być uwzględniane na pierwszym miejscu, co w naszej ocenie nie znajduje zastosowania w przypadku realizacji inwestycji Szpitala Południowego u zbiegu ulic Pileckiego/Indiry Gandhi. Budowa bowiem jednego obiektu użyteczności publicznej doprowadzi do ograniczenia dostępności do innych obiektów użyteczności publicznej - dwóch największych instytutów medycznych w Polsce posiadających łącznie 1000-łóżkową bazę kliniczną i zatrudniających ponad 3000 pracowników. 

W tych okolicznościach realizację budowy wjazdu do Szpitala Południowego po terenie stanowiącym wjazd na teren CO-I, jak i lokalizację samej inwestycji na gruntach wcześniej przeznaczonych pod rozbudowę obu instytutów oceniamy jako błędną. O przeszkodach w realizacji przedmiotowej inwestycji dyrekcje i rady naukowe obu instytutów informowały Prezydenta i Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami miasta stołecznego Warszawy (w załączeniu), jednak nie spotkały się one ze zrozumieniem. 

Mając powyższe na względzie prosimy o ponowną analizę koncepcji lokalizacji Szpitala Południowego i rozważenie zmiany dotychczasowej lokalizacji na bardziej przyjazną wszystkim użytkownikom.

(podpisy 49 profesorów, dr medycyny, lekarzy)

[ZT]641[/ZT]

[ZT]2273[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

kobrakobra

0 0

Kolejne gruszki na wierzbie. A Wawapixel siedzi cicho. 22:00, 30.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Zbig28Zbig28

0 0

Niepotrzebnie się Państwo Lekarze niepokoicie.
HGW wielokrotnie udowodniła, że budowa tego szpitala jej nie interesuje. "Utopiła" kilka milionów złotych w mrzonkowatych projektach i niby konsultacjach. Przed wyborami znowu powie: ttaaak, zbudujemy, potrzeeebny...
Po wyborach, o ile je wygra, przez całą kadencję będzie szukała działki, której przez 9 lat nie potrafiła znaleźć.
22:14, 03.08.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Lubię dobre pomysły.Lubię dobre pomysły.

0 0

Zgadzam się z opinią Zbig28. Pani Prezydent umiejętnie prezentuje się mediom i społeczeństwu jako Polska Żelazna Dama, która pragnie jak najszybciej wybudować Szpital Południowy .
Wiadomo wszystkim, że szpital taki jest niezbędny , tyle tylko ,że jego lokalizacja jest wątpliwa podobnie jak możliwość sfinansowania jego budowy.. "Walka o Szpital Południowy" jest prowadzona w kontekście nieuchronnej rywalizacji Pani Prezydent z Panem Piotrem Guziałem o fotel prezydenta m.st.Warszawy. 18:49, 12.08.2014


0%