Zamknij

LIST CZYTELNICZKI: "Mam dość wycia psa sąsiadów i nie wiem co zrobić"

11:25, 18.03.2021 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 13:08, 18.03.2021
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Nie ma chyba na Ursynowie takiego bloku, w którym nie mieszkałby pies. Z reguły nie sprawiają one problemów sąsiadom. To, że pies szczeka, nikogo nie dziwi, niestety zdarza się, że sporadyczne szczeknięcia przeradzają się w kilkugodzinne ujadanie lub wycie. A wówczas nawet największa cierpliwość ma swoje granice, o czym napisała do nas zdesperowana mieszkanka Stokłos. Jej list publikujemy w całości, a Was zachęcamy do komentowania.

Uwielbiam psy, gdybym mogła miałabym ich całe stado! Mojej rodziny nie stać na dom, a mieszkając w bloku nigdy nie chciałam skazywać zwierzaka na wielogodzinne siedzenie w zamknięciu. Dlatego, chociaż dzieci błagały i płakały, nigdy z mężem nie zdecydowaliśmy się na psa. Wiadomo, my w pracy, dzieci w szkole, a on sam w czterech ścianach. Nie znaczy to, że krytykuję tych, którzy pomimo takich warunków zrobili inaczej. Sama mam wielu znajomych, gdzie jakoś to funkcjonuje i nie widać, aby psina była nieszczęśliwa. To samo mogłam do niedawna powiedzieć o psach swoich sąsiadów...

Trzy miesiące temu do mieszkania pod nami wprowadziła się rodzina z psem. Za nim ich poznałam usłyszałam ich psa. Wył i szczekał od początku. Jakby dniówkę odrabiał, zaczynał przed dziewiątą rano, a kończył przed osiemnastą. Przez pierwsze dwa, a może trzy tygodnie nie miałam pretensji, liczyłam, że tak odreagowuje przeprowadzkę, że w końcu się przyzwyczai i będzie spokój. Ależ skąd! 

Poszłam zatem do sąsiadów, żeby im o tym powiedzieć, bo byłam przekonana, że nie wiedzą, co dzieje się w domu pod ich nieobecność. Nadmienię, że ujadanie nie tylko dla mnie jest dokuczliwe, inni lokatorzy, też mają z tym problem. 

Nie pomagają rozmowy

Rozmowa, ku memu zaskoczeniu, była miła. Sąsiedzi przeprosili, wytłumaczyli, że wcześniej mieszkali w domku, pies biegał po dworze, gdzie miał budę i teraz trudno mu się zaaklimatyzować w bloku.

Średniej wielkości mieszaniec był bardzo przyjazny, wesoły, w dobrej kondycji. Na pewno nie wyglądał na psiaka, któremu dzieje się krzywda, pod warunkiem, że nie jest zamknięty sam w domu. Sąsiedzi poprosili o jeszcze trochę cierpliwości. Po kolejnych dwóch tygodniach, gdy nic się nie zmieniło, poszłam ponownie i znów usłyszałam zapewnienia, że problem zniknie. 

Mija trzeci miesiąc, a pies nadal wyje i szczeka przy każdym ruchu na klatce, gdy stukną drzwi windy, itp. Nie chcę zgłaszać tego do spółdzielni, ani straży miejskiej. Boję się, że jak ruszy machina, to dla psa skończy się to dużo gorzej niż siedzeniem samemu w domu. 

Są jednak specjaliści, do których można się udać po pomoc, o czym zresztą właścicielom psa już mówiłam. Nie chcę ich straszyć, wchodzić z nimi w konflikt, ale tak dłużej nie da się żyć. Czuję się bezradna i coraz częściej zaczynam zgadzać się z mężem, że trzeba to wreszcie załatwić, raz a dobrze. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i szczerze nie wiem jak postąpić, aby nie wylać przysłowiowego dziecka z kąpielą.

Obiecuję sobie, że raz jeszcze z sąsiadami porozmawiam. Tylko, czy to coś zmieni? Z rozmów z nimi, wiem, że wprowadzając się na Ursynów bardzo interesują się tym, co dzieje się w dzielnicy. Liczę, że wiedzę czerpią też z Haloursynow.pl i może publikacja mojego listu, sprawi, że zaczną wreszcie działać. Proszę tylko: Nie pozbywajcie się psa! 

czytelniczka Dorota

(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

*******************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Śródtytuły pochodzą od redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" lub "List czytelnika" publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: [email protected].

[ZT]19789[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(46)

Szarik44Szarik44

47 30

Trzymanie psa jakiegokolwiek w mieszkaniu w bloku to zwyrodnienie psychiczne właścicieli... 12:26, 18.03.2021

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

LOLLOL

18 15

Wprowadzić obowiązkowe badania psychiczne dla właścicieli psów! 13:46, 18.03.2021


asas

23 15

niech sobie kur na trzymają, śpią z nimi, jedzą ich fruwające włosy i co tam jeszcze chcą niech robią, ale niech dadzą żyć innym, normalnym ludziom, którzy nie mają psów. W bloku obowiązują jakieś ludzkie przepisy!!! 13:59, 18.03.2021


LOLLOL

14 18

Zgadza się, właściciele psów to zło tego świata, jak mozna być tak lekkomyślnym, szczekaja te psy, jedynie to szczekanie zagłusza ten normalny sąsiad co ciągle coś wierci, i ten normalny sąsiad który od czasu do czasu pobije zone. 14:12, 18.03.2021


ZniesmaczonaZniesmaczona

3 7

Bo jeżeli pies to tylko do budy na wieś i na łańcuch. Brawo. 11:56, 19.03.2021


issaaissaa

2 4

~Szarik44, wg mnie to "trzymanie" wsiowych chamów, z wystajacym guanem z walonkow jak nie przymierzajac, szarik, jest zwyrodnieniem psychicznym Siedziałby sobie taki wsiok szarik na swojej wsi, uwiazany łańcuchem do swojej miedzy, i od razu dałoby sie mieszkać w mieście. Mieszczuchom nawyklym do takiego życia. 19:05, 19.03.2021


reo

onon

36 12

Też mamy w bloku szczekającego psa, masakra.
Jak ja tego kundla nie lubię.
Najlepsze jest to, że większość właścicieli czworonogów wyprowadza swoje psy pod okna sąsiadów. Pies wychodzi ledwo z klatki i od razu leje..........no ludzie.
Czy ja Wam sikam lub sram pod oknami???
12:46, 18.03.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

LOLLOL

22 6

Może warto zacząć? 13:45, 18.03.2021


asteraster

4 12

Rozwiązaniem było by zamienienie trawników, na betonowe place - pies nie siknie więc bedziesz szczęśliwszy. 14:37, 18.03.2021


onon

16 10

Dziś tak zrobię.
Jak mnie zapytają Co Pan robi???
SRRRAAAAMMM jak pani pies... 14:57, 18.03.2021


issaaissaa

3 9

~on, ale że co? leje ci po butach? nosz...naprawdę...ptaki też sr.ają gdzie popadnie, dzikie zwierzęta leją i sr.ają też wszędzie a twój pradziad neandertalczyk też walił kupy wszedzie. Natomiast dzisiaj twoje gowna zatruwają środowisko. .Ja rozumiem, że mozna czepiać się wyjącego psa ale tego, że sika??? znaczy co? pieluche mu zakladać? Nie wiem, jak mozna być tak głupim...A wiesz co to jest nawóz? czy twoje deliktne zmysły nie pozwalaja zaakceptowac tego, że rosliny, które wsuwasz, wyrosły na zwierzęcych odchodach? i miejmy nadzieje, że tylko.. 16:11, 20.03.2021


LOLLOL

29 20

Moim sąsiadom niedawno urodziło sie dziecko, drze sie cały czas o kazdej porze dnia, co ja bym dał zeby wyło tylko od 9 do 17. Mija już drugi miesiac. Wiem, że rozmowa nic nie da bo "to przecież tylko dziecko" masakra. Albo dzieci sasiadow latajace po patio w bloku i drące sie w niebogłosy cały dzień. 13:43, 18.03.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

onon

16 22

LOL ale ty głupia albo głupi jesteś.........
hahaha 14:13, 18.03.2021


LOLLOL

20 11

Och wręcz przeciwnie... ale musisz przyznać, że porówanie do dracych bachorów jest bardzo adekwatne, w obu przypadkach nie możesz nic z tym zrobić :) a pies przynajmniej się nie drze w srodku nocy. 14:32, 18.03.2021


nvmnvm

3 25

Ciekawe czy ty byłeś cichutki i spokojny w takim wieku ? Chcesz mieć ciszę, wyprowadź się na wieś, miasto jest głośne i trzeba się z tym pogodzić. 14:40, 18.03.2021


LOLLOL

16 15

I dotarliśmy do sedna - jak komus nie pasuje pies sasiadow, sasiad z wiertarka, sasiad z play station, imprezujacy sasiad, sasiad z dziecmi to niech się wyprowadzi na wieś - bo miasto/bloki jest/są głośne i trzeba sie z tym pogodzic... bzdurny artykuł dla bicia piany. 15:05, 18.03.2021


Tatuś56Tatuś56

25 22

Lepszy pies niż bachor albo studentki - prostytuki i narkomanki. 14:28, 18.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HmmmHmmm

22 11

Dokładnie, lepszy taki piesek szczekający od 9 do 17, niż bombelki skaczące po mieszkaniu od 6 do 23 z mamuśką, która nie zwróci uwagi, bo ma innych gdzieś lub naczytała się podręczników wychowania gdzie zakazują zakazywać , bo biedactwa będą mieć traumę do końca życia. 17:39, 18.03.2021


IrfyIrfy

12 3

Z psem nic się nie zrobi. Wyje pewnie z nudów. Dawniej latał sobie po posesji, kogoś obszczekał, ptaki przepłoszył, za kotem pogonił i czas jakoś mijał. Teraz siedzi w bloku, właściciele pewnie w robocie a pies się stresuje i wyje. Ale znam lepszy przypadek. Znajomy się z tym "buja". Raz, kiedy u niego byłem, nagle słyszę jakieś straszne wrzaski. Przekleństwa, jęki, znów bluzgi. Pomyślałem, że w którymś mieszkań na jego klatce trwa intensywne życie rodzinne. Ale nie. Okazało się, że w klatce obok i na zupełnie innym piętrze zagnieździł się nałogowy gracz w "Fifę". Siedzi od rana, gra w to i szaleje. "K.. mać, nie da się w to grać!!!", "Gowno! Ty Chju!""Jak ja mam w to grać?"" No gdzie, k... jaki...k.. spalony!!!?". I tak całymi dniami podobno już od roku:) Też podobno nie ma na niego bata. 14:31, 18.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piterekpiterek

23 3

Zgłoś na policję lub do straży miejskiej 14:52, 18.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KotKot

20 5

Dokładnie, z chamstwem inaczej się nie da. Art. 51. KW i niech reagują. 16:44, 18.03.2021


kolokolo

16 1

A co ja mam zrobić jak u mnie za ścianą wyje jakaś "śpiewaczka ze spalonego teatru" i do tego, próbuje grać na pianinie? 19:33, 18.03.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

FriendFriend

12 2

To mamy ten sam problem. Rzępolenie ma pianinie nieraz przez cały dzień, choć z przerwami. A po skończeniu rzępolenia zaczyna się wycie udające śpiew. No i do tego szczekanie psa w mieszkaniu, jak idzie na spacer,jak wychodzi z budynku. To jest tzw. nowa elita obiecana przez obecną władzę. 19:56, 18.03.2021


polpol

6 6

wyprowadź się na wieś 09:30, 19.03.2021


PsiaraPsiara

45 17

Niestety jesteśmy terroryzowani przez psy i ich nieodpowiedzialnych właścicieli. Nie dość, że wszędzie kupy, siki, a podobno wszyscy sprzątają po swoich pupilkach. Ujadanie od rana do wieczora, wiosna i lato za pasem- dopiero się zacznie! Spacerki po nocy, ujadanie na balkonach i w ogródkach na parterze. Ważne żeby pieseczki były zadowolone i ich przyglusi właściciele. Dajcie żyć!!!! Każdy ma prawo odpocząć w swoich mieszkaniach i może też chciałby wypić kawę na balkonie w spokoju i ciszy. Ilość psów jest po prostu przerażająca, już nie wystarczy jeden, trzeba na 50 metrach trzymać 3, 4 pieseczki! Ja czasami czuję się jakbym mieszkała w schronisku dla psów, a nie w bloku mieszkalnym - jakby nie patrzeć stworzonym dla ludzi. Żadne przepisy tego nie regulują, spoldzielnie wykrecają się brakiem odpowiednich przepisów do zwalczania uciążliwych właścicieli piesków. Dramat!!!! 20:11, 18.03.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Sija Sija

14 24

Nie każdy właściciel jest nieodpowiedzialny i nie każdy pies terroryzuje, ale adoptując pieska nie masz pojęcia jaki ma charakter i to że tęskni za swoim właścicielem jest zupełnie zrozumiałe i nie zawsze można z tym coś zrobić, przecież nie zastrzeli go bo Tobie przeszkadza.
A decydując się na mieszkanie w bloku trzeba się liczyć ze szczekającymi psami ,płaczącymi i skaczącymi dziećmi bądź niekończącymi się remontami.
Cisza i spokój to jest w domku na wsi. 21:53, 18.03.2021


FriendFriend

23 19

Miejsce psa jest na wsi. W mieście, a na pewno w blokach powinien być zakaz ich posiadania. Podobnie jak nikt nie trzyma w mieszkaniach kur, koni, krów czy świń. I zniknąłby temat adopcji psów porzuconych przez egoistycznych właścicieli. 08:48, 19.03.2021


polpol

15 23

Jaka ty biedna.
Jakoś przez 50 lat mojego życia ŻADEN pies mnie nie terroryzował.
Nie mam ochoty czuć przez okno smrodu twojej kawy na balkonie,bo jej nie lubię.Mam prawo żyć bez tego smrodu.
Miło ci teraz?????
Pies w domu ,to normalna rzecz.
Na wsiach od stuleci,w blokach i kamienicach od przynajmniej dziesięcioleci.
I tak będzie zawsze.
Czy ci się to podoba ,czy nie.
Taki wyjący non stop pies,to rzadkość.
Po prostu trzeba wezwać specjalistę.
Współczuję ci nienawiści do zwierząt. 09:28, 19.03.2021


Smutna. Smutna.

1 0

Może tak jest. Tzn.że bardzo pomyliłam się co do oceny mieszkańców Ursynowa, którzy mieszkają tu od początku. 14:51, 19.03.2021


PsiaraPsiara

16 11

Tu chodzi o kulturę właściciela i wychowanie psa którego się adoptuje lub kupuje, to wyzwanie i odpowiedzialność. Niestety często to i własciciele powinni udać się do behawiorysty, może razem że swoim pupilem.
To apel do właścicieli- wziąłeś to wychowuj i dbaj, a nie zostawiaj zamknięte zwierzę na 10 godzin w domu, a później uszczęśliwiaj całe otoczenie jazgotem zdesperowanego pieseczka. Wszyscy chcą w miarę spokojnie żyć w swoich betonowych mieszkaniach, a jak tak uwielbiasz szczekajace dzień i noc pieski to proponuję domek na wsi i założenie schroniska. Jeszcze usprawiedliwiasz takie zachowania i wysyłasz nie-posiadaczy psich terrorystów na wieś? Wstyd! Psi behawiorysta konieczny od zaraz!!! 22:45, 18.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Sija Sija

12 10

Nie denerwuj się tak, za miasto wyprowadzają się ludzie którzy potrzebują ciszy i spokoju a to jest miasto więc trzeba się liczyć z hałasem i nie każdego stać na behawioryste a jak poczytasz trochę o psach to wycie psów nie ma nic wspólnego z kulturą właścicieli, jeżeli chodzi o kulturę to trzeba się nią wykazać przy sprzątaniu trawników po swoim pupilu, a czasem po prostu tak bywa że psy wyją dzieci płaczą a ktoś się awanturuje za ścianą to są właśnie nieodłączne uroki miasta 09:49, 19.03.2021


SmutnaSmutna

10 19

Smutne te komentarze. Nazjeżdżało się nowobogackich do miasta i wszystko przeszkadza, psy, dzieci, samoloty, ludzie. Żałosne jak człowiek człowiekowi wilkiem. Ten pies wymaga opieki, socjalizacji i trochę wiedzy właścicieli. Niczemu nie jest winien, no bo przecież nie on sam zadecydował, że przeprowadzi się do miasta i mieszkania w bloku. Skoro Pani siedzi w mieszkaniu całymi dniami i przeszkadza wycie psa może warto zaproponować wyprowadzenie go na spacer podczas nieobecności właścicieli. Nie wiem, zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie wspólnie. Kiedyś sąsiad był potrzebny, a to szklankę cukru pożyczył, a to krzesła na rodzinny obiad, można było się odwdzięczyć upieczoną szarlotką, a dzisiaj lepiej wszystkich wysłać na Marsa i żyć sobie spokojnie w swoich 4 ścianach. 12:09, 19.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FriendFriend

11 8

Ależ jest dokładnie na odwrót. To właśnie nowobogaccy i przyjezdni są właścicielami większości psów. Jeszcze 20 lat temu psa miał może co 20 lub 30 mieszkaniec. Teraz w niektórych lokalizacjach, szczególnie tam gdzie mieszkają nowobogaccy pies jest w co 2 lub 3 mieszkaniu. W blokach z początku Ursynowa jest psów znacznie mniej. Mimo, że tam jest więcej przestrzeni 14:29, 19.03.2021


PsiaraPsiara

4 8

Cóż za "wysublimowany" gust-zapach kawy -be! ,a psie kupy pachną. No proszę, proszę chyba jakieś zaburzenie percepcji. Jaki szczęściarz, zaden pies przez 50 lat nie terroryzuje go razem ze swym nie znajacym się na psich zachowaniach właścicielem!
Niesamowite, gdzieś Ty się uchował. Takim prostakom to z reguły nic nie przeszkadza , taki poziom. I od razu nienawiść do zwierząt! Lewackie hasła dobrze brzmią. Widać że nic nie rozumiesz z tematu. Właściciele mają obowiązek opiekować się tym co wzięli i dbać o dobrostan zwierząt, oraz je socjalizować oraz sprzątać piętrzace się wszędzie gówna jak też myśleć o tym że wokół są inni ludzie. 13:55, 19.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Małolata Małolata

3 18

Sami społecznicy widzę. Śmiem twierdzić, że średnia wieku tych narzekających to 50+. 15:11, 19.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TomcioTomcio

3 9

Małolata, świetny komentarz, bardzo na temat! Ty chyba 15+. 15:43, 19.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Małolata Małolata

0 4

Pomyłka. 14+ 23:00, 19.03.2021


issaaissaa

14 7

mnie wq..ją bombelki, ktore latają piętuszkami od rana do nocy. Nie dość, ze łoże na te pińcetki ze swoich podatkow (w przeciwieństwie do psów) to jeszcze dzień w dzień niszczą moje życie.
Najpierw mieszkała jedna rodzina, z 3 bombelkami. Ponieważ wyżej zamieszkała rodzina z pianinem, którego (niestety) uzywała co najmniej 2 x dziennie, to rodzina z bombelkami wyprowadziła a wprowadziła nowa rodzina z bobmbelkami, po drodze powijając kolejne a więc wuj bombki strzelał, że stare bombelki dorosną bo pojawiły się jeszcze młodsze. I tym sposobem muszę znosić od kilku lat nap...nie piętami w podlogę bo rodzice maja to w doopie.
Nie wiem dlaczego akurat pies ma być tu gorszy. GORSZE jest schamienie spoleczeństwa bo jeszcze 20-30 lat temu sąsiedzi mysleli nie tylko o sobie a też o innych mieszkańcach budynku. Sama łapie sie jeszcze na tym, że wieczorem sciszam tv, choc potem natychmiast podgłaśniam bo niby dlaczego mam ułatwiać życie "pietuszkom", jesli oni maja mnie w doopie. 19:01, 19.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

geminigemini

4 0

W poniższej dyskusji jest duzo emocji, wiele złośliwości, czasem jadu, a brak... próby znalezienia rozwiązania. U mnie tez ludzie maja psy. Psy bywają różne, ale jakoś udaje sie nam dogadać (przynajmniej do tej pory ludzie byli na poziomie, który umożliwiał normalne życie). Co do sprawy z "listu": problemem NIE jest opisany pies (szczeka jak to pies), tylko postawa właścicieli. W dzisiejszych czasach jest wiele sposobów na oduczenie zwierzaka szczekania. Od behawiorysty , przez obroże antyszczekowe po czujniki z sygnałami które oduczają psa ujadania. Jedne włączają sie automatycznie po szczekaniu trwającym określony czas, inne na guziczek. Do wyboru do koloru. Proponuje inny tor dyskusji: jak dogadać sie z sąsiadem, który nie ogarnia, ze mieszka w zbiorowości, czyli ze nasza wolność kończy sie tam, gdzie zaczyna sie wolność drugiego człowieka, czyli: prawo do snu, spokoju, wypoczynku, tzw. miru domowego, ale tez estetycznego wyglądu klatki, otoczenia, itd.). 19:55, 22.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DamianDamian

19 4

Niestety w miastach w blokowiskach i nie tylko mieszka dużo wiochy . Gnieżdżą się ci psiarze z kundlami, które zagówniają każdy kawałek ziemi. Mają to w genach- odchody i jazgot psi to dla nich norma. Powinni budować slamsy -domy -budy dla takich, gdzieś na obrzeżach...albo wywozić z powrotem do rodziny na wieś. 23:24, 24.03.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JanJan

5 9

Trzymanie psów w domach jest zwyczajem typowo miejskim. Ludność napływowa ze wsi zazwyczaj nie ma potrzeby trzymania psa w mieszkaniu, więc nie rozumiem kto miałby wracać "z powrotem" na wieś. 16:30, 25.03.2021


DamianDamian

13 2

do ~Jan: na wiosce trzymają psy na dworze, w mieście w mieszkanku. Co tu nie rozumiesz-przeczytaj list czytelniczki - psiarze mieszkali w domku, pies na podwórku a teraz wyje w mieszkaniu, tacy ludzie traktują cały blok, jak swoje podwórko 00:41, 26.03.2021


JanJan

1 4

Zdawało się oczywiste, ale spróbuję wytłumaczyć jeszcze jaśniej.
Mój komentarz jest pod wpisem ~Damian i tego wpisu dotyczy. Idąc dalej tym tropem, bzdury wypisuje nie czytelniczka, ale ~Damian. Mam nadzieję, że rozwiałem wszelkie wątpliwości.
Mawiają, że tzw "wiocha" to stan umysłu, nie miejsce urodzenia, wówczas można byłoby się nawet zastanowić nad stwierdzeniem użytkownika ~Damian, ale ja nie podzielam takiego podejścia, a z bzdurami nie dyskutuję. Miłego dnia. 14:44, 29.03.2021


JJ

3 0

Niestety całe zastępy cepów nadal traktują miejską zieleń, jak toaletę. Srają, gdzie popadnie, czy to pies czy człowiek, bez różnicy a wystawia wizytówkę właścicielowi. Mamy prawdziwe fabryki gówna w naszych osiedlach. Sam obecnie jestem ofiarą wyjącego psa, stąd też natknąłem się na ten interesujący artykuł. Doprawdy nie wiem, co ludźmi powoduje, by swojego pupila zamykać w bloku. Niczym się to nie różni od wieśniaka trzymającego psa na łańcuchu przy budzie, co od dawna jest karalne. Pani pisze, "nie pozbywajcie się psa", jednakże piesek nie rozumie, że nie wolno wyć przez cały dzień, skoro dotychczas hasał po zielonej działce. To umysłowość tych ludzi skazuje Panią i nas na psią torturę. Na koniec zacytuje klasyka:
"Adam (otwiera okno): No co pani?!
Kobieta: Z czym?
Adam: No co mnie pani sra tu nim pod moim oknem?!
Kobieta: To przecież tylko pies tylko
Adam: To co, że pies? To co, że pies? To ma mniej gówniane gówno od człowieka? A jak ja bym tak nasrał pod pani oknem? Pod panią?" 14:12, 19.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gosia71Gosia71

1 0

Uważam że właściciele powinni odpowiadać za hałasujących pupili. Mam takich terrorystów na parterze z wyjącym po całych dniach psem. Twierdzą, że każdy powinien się z tym pogodzić, bo mieszkanie w bloku ma swoje minusy. Cóż, myślę że kupię sobie perkusję :) 17:29, 28.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WurwionyWurwiony

2 0

Postuluję wprowadzenie zakazu trzymania psów i dzieci do lat 10 w bloku ! 14:00, 19.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%