Zamknij

LISTY Z POWSTANIA. Koncert w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego

19:13, 03.08.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 22:34, 06.08.2014
Skomentuj SK SK

Były pełne emocji, autentyczne listy mieszkańców Warszawy z czasów powstania przekazywane przez pocztę polową. Były najbardziej znane i popularne piosenki powstańcze... A słuchało ich kilkuset mieszkańców Ursynowa - wśród nich kombatanci. W kościele Wniebowstąpienia Pańskiego odbył się koncert "Listy z powstania".

- To wspólne, symboliczne przeniesienie się w tamte czasy - mówił ksiądz Dariusz Gas, proboszcz parafii Wniebowstąpienia Pańskiego. Koncert odbył się w dolnym kościele, ksiądz przypomniał, że właśnie tam znajduje się kaplica pamięci narodowej. Są tam prochy zmarłych i ziemie pól bitewnych - także z walczącej Warszawy. Miasta nieujarzmionego, bohaterskiego.

Chwała i cześć bohaterom, którzy walczyli i polegli. Także tym, którzy już po wojnie cierpieli za to, że ośmielili się walczyć o niepodległą Polskę. Oby obecna Polska doceniła tę ogromną ofiarę i obyśmy nigdy więcej już tego nie musieli przeżywać - mówił we wstępnie ksiądz Gas.

Na scenie wystąpił jeden z najbardziej znanych stołecznych chórów - Warszawski Chór Międzyuczelniany pod dyrekcją Janusza Dąbrowskiego. Chór śpiewał najbardziej znane piosenki powstańcze, m.in.: "Warszawiankę", "Hej chłopcy, bagnet na broń", "Serce w plecaku". Pomiędzy pieśniami aktorzy Zuzanna Lipiec i Maciej Gąsiorek recytowali autentyczne listy mieszkańców walczącej stolicy, przekazywane przez pocztę polową. 

- Na karteczkach można było zapisać zaledwie 25 słów. W tych słowach można było zawrzeć ogromną ilość emocji. Od euforii, radości z podjęcia walki po smutek i niepokój o najbliższych, i gdy okazało się, że powstanie nie zakończy się sukcesem - to wyjątkowe słowa i wyjątkowe listy - mówił Dariusz Sitterle, szef wydziału kultury urzędu dzielnicy, który był organizatorem koncertu.

Piosenek powstańczych i listów z poczty polowej słuchała z przejęciem ponad setka mieszkańców Ursynowa. Wśród nich byli kombatanci - uczestnicy powstania. M.in. Janusz Maksymowicz - dziś prezes ursynowskiego koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.

ZOBACZ NASZĄ FOTORELACJĘ

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%