Zmiany jakie pociąga za sobą budowa żłobka w środku osiedla Kazury, wywołują oburzenie sąsiadów. To nie pierwszy raz, kiedy okoliczni mieszkańcy mówią głośno o tym, co im się nie podoba i przeszkadza spokojnie żyć. Udało się im już szlabanami zablokować tranzyt samochodów omijających korek na ul. Stryjeńskich. Teraz chcą kolejnego, uniemożliwiającego wjazd rodzicom, którzy będą przywozić swoje dzieci do żłobka. Nie podoba się im też poszerzenie jednej z uliczek. Opisana przez nas sytuacja i wypowiedzi mieszkańców Kazury oburzyły jednego z naszych czytelników, który postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami. Jego list publikujemy w całości, zapraszamy do komentowania.
Nie mogę już kolejny raz spokojnie czytać o problemach mieszkańców Kazury. Mam dość ich narzekania. Na całym Ursynowie są problemy z korkami, parkowaniem, rozjeżdżaniem wąskich uliczek i trawników. Dzieje się tak i na grodzonych osiedlach, bez wyjątku. Wszędzie jest pełno chamstwa i cwaniactwa.
Rozumiem, że ludziom na Kazury przeszkadzali kierowcy uciekający ze Stryjeńskich. OK. postawili szlabany, ale jak więcej sobie poczytałem, to widzę, że im wszystko przeszkadza. Nawet budowa żłobka. Mam więc kilka propozycji, nie tylko dla mieszkańców Kazury, ale wszystkich, którzy jeszcze nie zorientowali się, że mieszkają w mieście.
Nie będę rzucał "Wracajcie do siebie na wieś", albo coś w tym stylu, bo niestety prawda jest taka, że to nie tylko słoikom coś się nie podoba. Jak widać po przypadku Kazury, to również problem ludzi mieszkających na Ursynowie od kilkudziesięciu lat, którzy sprowadzili się tu np. z Mokotowa, a nie spod, z całym szacunkiem, Radomia.
Oni chcą, żeby było jak było, a nie inaczej. Kiedyś, mało kto miał w bloku samochód i jakoś ludzie żyli. Dzisiaj tylko z tego same kłopoty. Kiedyś przed oknem był trawnik, a teraz coś chcą budować. Nazjeżdżało się tego, dzieci narodzili, a teraz chcą nowych bloków, żlobków, przedszkoli. Dlaczego na moim podwórku? Ciągle słychać, że za mało tego, czy owego, ale broń Boże niczego nie wolno budować obok mojego bloku!
To teraz do sedna. Po pierwsze proponuję wszystkie osiedla starsze niz 10 lat wpisać do rejestru zabytków, żeby nikomu nie przyszło do głowy zmieniać czegokolwiek, albo budować. Oczywiście ze szczególnym potraktowaniem Kazury. Po drugie wszystkie drzewa oznaczyć jako pomniki przyrody i nie przejmować się, że komuś spróchniały konar, w najlepszym wypadku, uszkodzi samochód.
Trzecia propozycja, może trochę szokować, ale moim skromnym zdaniem rozwiąże za jednym zamachem kilka problemów. Zakazać kobietom pracy poza domem, niech pilnują dzieci!
Nie trzeba będzie budować żłobków i przedszkoli. Jasno widać tu oszczedność pieniędzy i miejsca. Skoro, kobieta będzie siedziała w domu z dziećmi, to niepotrzebny jej samochód (zakupy może robić w sobotę, jak pożyczy auto od męża). Od razu znikną korki i luźno zrobi się na parkingach, skoro na jedną rodzinę będzie jeden samochód. Najlepiej to zapisać w prawie. Jedno mieszkanie, jeden samochód. Kolejna oszczędność na szlabanach, słupkach, a i powietrze będzie czystsze, to za leczenie ofiar smogu jako społeczeństwo mniej zapłacimy.
Można mnożyć takie absurdy, ale czytając komentarze Waszych czytelników, dochodzę do wniosku, że chcą żyć w jakimś nierealnym świecie, nie licząc się z potrzebami innych. Każdy tylko żąda, oczekuje, a nie słucha innych. Czy każdy, kto narzeka na źle zaparkowany samochód, krążących po osiedlu kierowców, sam nigdy tak nie robił. Może na Żoliborzu, albo Bemowie. Łatwo żądać od kogoś, żeby parkował kilkaset metrów od żłobka i nosił dziecko na rękach w mróz i deszcz. Trudniej gdy dotyczy to naszego. Wtedy jakoś nie jesteśmy tak empatyczni dla innych i chcemy podjechać pod same drzwi.
Na koniec mała uwaga. Mój list jest pełen sarkazmu, ale mam nadzieję, że te kilka słów sprawi, że będziemy bardziej wyrozumiali dla swoich potrzeb, żyjąc w mieście, czasami okno w okno. I żeby było jasne moje dzieci dawno już wyrosły ze żłobka, więc nie walczę o dojazd na Kazury.
czytelnik Zbigniew (nazwisko do wiadomości redakcji)
*******************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Śródtytuły pochodzą od redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" lub "List czytelnika" publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: [email protected].
ZgodnyZZasadami12:21, 25.11.2019
Fascynujące, że w Polsce każdy zakłada, że wszyscy zachowują się jak łobuz,y a przyzwoitego zachowania oczekują tylko od innych. Proszę sobie wyobrazić, że są ludzie żyjący zgodnie ze standardami, których respektowania oczekują od wszystkich. Nie parkuję w miejscach niedozwolonych i korzystam z danych przez naturę nóg gdy muszę dokądś dojść, nie jeżdżę jak pirat, segreguję śmieci, nie używam niepotrzebnie plastikowych toreb, płacę podatki, zawsze sprzątam po psie, wpuszczam włączających się do ruchu na drodze itd. Mieszkam w innej części Ursynowa, ale świetnie ludzi z Kazury rozumiem - nikt bez protestu nie zaakceptuje zawłaszczenia swojej okolicy przez innych. Trzeba dążyć do kompromisu, gdy jest możliwy, ale też protestu wobec zmiany nie należy zawsze traktować jak złośliwości. 12:21, 25.11.2019
mieszkanka12:22, 25.11.2019
Budowa szkoły, przedszkola czy żłobka nie musi i nie powinna oznaczać wprowadzania ruchu samochodowego pod same drzwi placówki.
Nie dotyczy to tylko Kazury, ale każdego innego miejsca.
12:22, 25.11.2019
asd12:27, 25.11.2019
W końcu głos rozsądku w ciągłym narzekaniu. Na Kabatach mamy takich samych narzekaczy. Nie pasował brak zawrotki na skrzyżowaniu Relaksowa/Wąwozowa, to teraz zawrotka jest, ale nie ma strzałki do warunkowego skrętu (jedno wyklucza drugie). Teraz z kolei przeszkadza brak strzałki, bo samochody stoją w korku i smrodzą w okna. Podobnie z TESCO - blaszak zły bo brzydki, galeria zła bo duży ruch przyjezdnych itd. To dostaną kolejne bloki i problem z parkowaniem. 12:27, 25.11.2019
Dorotka12:30, 25.11.2019
Brawo! Wreszcie zaczyna się o tym głośno mówić.
Społeczność enklawy Kazury, wiecznie narzekająca, bojkotująca i roszczeniowa jest nie do zniesienia! To im zawdzięczamy kompletny paraliż komunikacyjny tego rejonu, ponieważ nie dopuścili do przedłużenia ulicy Belgradzkiej, co było w planach od samego początku, zanim jeszcze osiedle Kazury powstało! Teraz, przy budowie POW, brak tej ulicy jest katastrofalny! To z tego powodu zdesperowani kierowcy rozjeżdżają teren zielony pod Lasem Kabackim, o czym również pisaliście.
Teraz histeria z powodu żłobka, jakby to była jedyna placówka oświatowa wewnątrz osiedla! Na Ursynowie to norma - szkoły i przedszkola są zlokalizowane między blokami! Mieszkańcy Kazury sami ochoczo dowożą swoje dzieci pod drzwi szkoły na Małcużyńskiego (to jest ich szkoła rejonowa), nie przejmując się ani trochę tym, że jeżdża innym pod oknami i zatruwają powietrze w "sadku" - jedynym większym terenie zielonym w okolicy! Dosyć terroru tej natrętnej, roszczeniowej grupy! 12:30, 25.11.2019
pol13:20, 25.11.2019
Nie do zniesienia jest twoje samolubstwo i cwaniactwo.
Buraki muszące podjechać samochodem pod same drzwi. 13:20, 25.11.2019
Oliwa13:45, 25.11.2019
Dorotko nie wiesz o czym piszesz - kobieto! 13:45, 25.11.2019
Jaro14:49, 25.11.2019
Czekaj, jak by tu jeszcze Kazurakom przypisać winę za opóźnienia wyprowadzki bazaru albo za kiepskie zimy bez śniegu?? 14:49, 25.11.2019
Autochton15:37, 25.11.2019
Odpowiedzialne za paraliż komunikacyjny są wyłącznie władze dzielnicy. Dopuściły do zamknięcia większości ulic przecinających POW, nie budując wcześniej jedynego możliwego łącznika Belgradzkiej - Pileckiego. Skoro nie zmieniły się w efekcie ostatnich wyborów to znaczy że problem utrudnień komunikacyjnych na Ursynowie w zw. z budową POW jest nieistotny. 15:37, 25.11.2019
janjan16:31, 25.11.2019
~Autochton" - "(...) nie budując wcześniej jedynego możliwego łącznika Belgradzkiej - Pileckiego" - powtarzasz bzdety w kolejnych wątkach - przecież "jedyny możliwego łącznik" wychodzi przez wjazd zaplecza budowy POW gdzie w godzinach szczytu masz kolejkę ciężkiego sprzętu budowlanego, od strony parkingu Pileckiego i tak kończy się niebieską tabliczka Park . Ani nie był zatem "jedyny" ani "możliwy"!
16:31, 25.11.2019
Yzurak18:02, 25.11.2019
Ale jak mieszkańcy kazury maja teraz na wyłącznosc poludniowa czesc pileckiego plus gigantyczny wyasfaltowany parking pod prawie sam las kabacki, to juz jest cacy, nie? Tu juz nie przeszkadza, ze przedpola wyasfaltowane. 18:02, 25.11.2019
janjan18:14, 25.11.2019
~Yzurak Jak byś się tam kiedyś wybrał kiedyś do parku to sprawdź kto tam parkuje na parkingu (powstał po likwidacji parkingów na budowie POW) - on jest dla przyjezdnych i dla zamkniętego osiedla PAX - który miał obowiązek wybudować parking wielopoziomowy i się nie wywiązał :( 18:14, 25.11.2019
Jaro10:06, 26.11.2019
Argument z parkingiem przy Astaldi całkowicie chybiony. Proszę dokładnie i uczciwie przeanalizować sobie, jakiej jest rzeczywiście wielkości i jaka jest dokładnie geneza jego powstania. Powstał jako ekwiwalent za coś znacznie większego. 10:06, 26.11.2019
Yzurak09:04, 27.11.2019
Chybiony argument? To wyobraz sobie budowe takiego parkingu w jakimkolwiek innym miejscu ursynowa, co by sie działo. A tu wyasfaltowano kawal terenu pod samym lasem. I cisza, tu juz krzykaczom nie przeszkadza asfaltowanie przedpola lasu. Ja tez nie protestowalem, dla mnie ten parking jest ok. Ale prosze nie zgrywac teraz snobów. Powstal jako ekwiwalent? Moglbym powiedziec to co mieszkancy innych miejsv Ursynowa slysza w kółko "kup sobie swoje miejsce parkingowe albo sprzedaj auto jak cie nie stać". No i oczywiscie moje ulubione "przesiądź sie do bardzo dobrze rozwinietej komunikacji miejskiej". :D 09:04, 27.11.2019
Jaro10:25, 27.11.2019
Mi osobiście ten parking zwisa kalafiorem. Mogą go zaorać. Tylko co na to przyjezdni, którzy z niego korzystają? Podejrzewam, że zniknie on razem z zapleczem budowy. Pożyjemy... 10:25, 27.11.2019
Anna23:07, 27.11.2019
@YzuraK wiesz o tym, że stare osiedla na Ursynowie, Natolinie, Wyżynach posiadały piękne projekty architektoniczne. Zdajesz sobie z tego sprawę? Otóż dla Osiedla Kazury, zgodnie z tym projektem, wybudowany został (za pieniążki spółdzielców), duuuuży parking. Regularnie parkowało tam około 500 samochodów. I otóż ten własnie parking, został zlikwidowany z powodu budowy POW. Stąd też marny, tymczasowy (okres budowy POW) "ekwiwalent" o który dopytujesz. 23:07, 27.11.2019
s09:56, 28.11.2019
a jakie ładne miasta projektowano w średniowieczu, i żadnych parkingów dla 500 aut na nieswoim terenie nie budowano 09:56, 28.11.2019
Anna10:39, 28.11.2019
@s problemy z pamięcią? W czasie budowy Ursynowa, caaaała ziemia była nasza! Taki detal niedawnej przeszłości ;-) 10:39, 28.11.2019
s11:04, 28.11.2019
i samochody tez były nasze bo prywatnych właściwie nie było - pamiętam 11:04, 28.11.2019
issaa20:56, 28.11.2019
~Jaro, a jesli już to "MNIE osobiście ten parking zwisa kalafiorem" a nie "MI"....żesz... 20:56, 28.11.2019
max12:33, 25.11.2019
Lekarstwem na bolączki mieszkańców Kazury jest połączenie ul. Belgradzkiej z ul. Pileckiego dokoła górki kazurki.max 12:33, 25.11.2019
pol13:18, 25.11.2019
Ręce precz od lasu i jego przedpola.
Może jeszcze zrobić ci parking zamiast lasu.
Przesiądźcie się tak,jak ja w dobrze rozwiniętą komunikację miejską ,albo stójcie w korkach 13:18, 25.11.2019
Yzurak13:41, 25.11.2019
Co ty k.. wa ciagle z tym lasem kabackim?? Dyskutujesz z wlasnymi tezami? Komunikacja miejska tez stoi w korkach. A stryjenskich ludzie autami jada glownie do plaskowickiej i piaseczna lub obwodnicy. Na 10 aut, jeden, dwa skrecaja z plaskowickiej w pileckiego, reszta wali w strone auchan. Nie kazdy odbija karte w fabryce w centrum o 8.00 i 16.00. 13:41, 25.11.2019
Marcin14:13, 25.11.2019
@~pol skończ już te brednie o dobrze rozwiniętej komunikacji miejskiej, bo takiej w Warszawie nie ma i prędko nie będzie. 14:13, 25.11.2019
Ursynowiak15:31, 25.11.2019
Połączenie Belgradzkiej z Pileckiego już dawno powinno być wykonane. Postawienie szlabanów na Osiedlu Kazury daje zielone światło dla uruchomienia tej inwestycji. Ich teren na osiedlu, chcą mieć spokój pod oknami - ich prawo. Ale Panie Burmistrzu, proszę teraz brać się do roboty i przygotowywać w trybie pilnym w/w łącznik. 15:31, 25.11.2019
Mariu16:16, 25.11.2019
zgoda na budowe belgradzkiej bis - zniszczyla by to miejsce jako NAJLEPSZY PUNKT REKREACYJNY NA URS. Pare imprez biegowych, pare imprez rowerowych, sanki dla dzieci, imprezy modelarzy RC, świetny punkt widokowy, wybieg dla psów a nawet i ognisko. Wszystko to chcecie skasowac w imie tego abyscie jechali pare minut szybciej - choc przy strazy byscie znowu stali w korku.
zobaczcie ile grup spolecznych by ucierpialo byle tylko samochodziarze byli zadowoleni.
zobaczcie ilu dzieciakow z tego korzysta. Macie lepsze miejsce na ursynowie ? warto waszym zdaniem ? 16:16, 25.11.2019
Yzurak17:23, 25.11.2019
Przeciez park dalej bedzie. Co ma Welwetowa do tego, pas pod ulice nie jest parkiem. Za chwile zreszta bedzie park wzdluz plaskowickiej, jak sie burmistrz i zarzad zieleni do roboty w koncu wezma. A Stryjenskich to glowna droga dojazdowa do obwodnicy, ma wyzsza klase drogowa od KEN nie bez powodu, tak ten rejon Ursynowa zostal zaprojektowany. Wiec albo Welwetowa, albo poszerzenie Stryjenskich do dwoch pasów po wybudowaniu POW, inaczej ta ulica zawsze bedzie zapchana. 17:23, 25.11.2019
janjan18:35, 25.11.2019
~Yzurak , zastanów się jaki sens ma park spacery czy wypoczynek w bezpośrednim sąsiedztwie tranzytowej trasy szybkiego ruchu jakim miałaby być Welwetowa ? Następna "strefa relaksu" na paletach ... W interesie wszystkich jest mała przepustowość aby cały tranzyt przeniósł się do POW. 18:35, 25.11.2019
Yzurak09:09, 26.11.2019
`Zeby tranzyt przeniosl sie do POW`. Ale ja chce jezdzic POW, tylko chyba najpierw musze do POW dojechac. Czyli ktoredy mam dojechac? 09:09, 26.11.2019
janjan10:42, 26.11.2019
~~Yzurak - Jak tranzyt przez Ursynów Konstancin-Puławska-Piaseczno przeniesie sie do POW zostawią ci dużo miejsca żeby dojechać, zobaczysz. 10:42, 26.11.2019
Yzurak08:54, 27.11.2019
Gowno mnie obchodzi konstancin. Niech jezdza przez wilanow. Alternatywa jest taka, ze zamiast stryjenskich do plaskowickiej, bede krążył przez środek Ursynowa. Tak jak robie teraz - belgradzka, ken, gandhi, pileckiego, roentgena i dopiero jestem na płaskowickiej. Zamiast 500 metrow stryjenskich pokrąże kilka kilometrów po dzielnicy. Pewien jestes, ze na tym to ma polegac, zeby wtlaczac ruch w dzielnicę? 08:54, 27.11.2019
qwr10:19, 27.11.2019
~Marcin metro co 3 minuty to nie jest dobrze rozwinięta komunikacja? 10:19, 27.11.2019
pol13:16, 25.11.2019
Co znaczy ONI ONI ONI......?????????
Przestań uogólniać.
Mieszkam na Kazury i nie protestuję przeciwko żłobkowi ,oraz POW.
Dlatego nie życzę sobie twoich marnych wpisów na temat m.in.mojej osoby.
Swoją drogą trzeba być idiotą,żeby nie zrozumieć ludzi,którzy nie chcą dodatkowych obcych samochodów w strefie zamieszkania między blokami.
Takim ,jak ty strasznie ciężko jest przejść kilkanaście metrów do żłobka od parkingu przy Stryjeńskich.Musi się pchać w osiedle,żeby rozjeżdżać NASZE dzieci.Najlepiej usprawiedliwiać swoje lenistwo stwierdzeniem,że to jest miasto.
To tacy,jak ty próbują prawie wjechać do lasu Kabackiego od strony ul Moczydłowskiej,bo nie może przejść na spacer kilkuset metrów.
Najchętniej byś pewnie podjechał samochodem przez las na samą polanę biwakową i do Powsina.
Lenie i chamy myślący tylko o własnych du...ch.
13:16, 25.11.2019
janjan13:42, 25.11.2019
Kazury to ustani etap otwartego Ursynowa, potem były już w modzie tylko zamknięte i ogrodzone osiedla. 13:42, 25.11.2019
Annabel17:15, 25.11.2019
Leniwa chamko z Kazury!(odpowiadam pięknym za nadobne!) Następnym razem, kiedy spotkam kazurowy samochód na rondzie pod szkołą 340 (a znam dzieci chodzące tam, bo moje własne się w niej uczą, wiem, gdzie kto mieszka!), to daję słowo, że użyję zardzewiałego gwoździa do lakieru lub opony!!! Bardzo wygodnie wymagać od innych targania dzieci do żłobka na rękach, a samemu podwozić swoją leniwą d...ę pod drzwi szkoły i przedszkola!!! 17:15, 25.11.2019
Yzurak13:36, 25.11.2019
Cos w tym jest. Najpierw kilkanascie lat temu przewężono Stryjenskich na wysokosci kazury, potem w tym miejscu walneli światła. Blokuja budowe Welwetowej (czyli przedluzenie belgradzkiej), przewidzianej w tym miejscu od momentu powstania ursynowa!! . Przeszkadzal im osrodek dla niepelnosprawnych. A Stryjenskich to glowna ulica Ursynowa, ma wyższą klase drogową od KEN. I to Stryjenskich wali caly ruch z kabat, natolina do obwodnicy - zwlaszcza, ze z KEN i Rosoła nie mozna skrecac w lewo w Płaskowickiej. Burmistrz byl tez najmadrzejszy - otwierajac wlot na ursynów z konstancina i powsina. Teraz jeszcze jakis idiota, bo inaczej nie da sie nazwac, zmienil ponoc ustawienia swiatel na stryjeńskich/płaskowickiej. I korek o 10.00 do Belgradzkiej. No brawo wy. 13:36, 25.11.2019
janjan13:57, 25.11.2019
Park pod Kazurką zamiast Welwetowej nie jakieś blokowanie mieszkańców Kazury a efekt konsultacji społecznych zagospodarowania tego terenu przeprowadzonych na CAŁYM URSYNOWIE! 13:57, 25.11.2019
NIe dla Tranzytu!13:37, 25.11.2019
Krótko i na temat. To bezmyślne i krótkowzroczne powtarzane lobbystów zabudowy osiedlami przedpola lasu. Belgradzka bis to przewidywane duże OGÓLNE zwiększenie tranzytu przez Ursynów i potwierdza to burmistrz mówiąc o raportach Gddkia. Przecież ten ruch nawet jeżeli ominie na tym kawałku Kazury to i tak wleje się w południowy Ursynów - Stryjeńskich, Wąwozową do Korbońskiego dalej na Konstancin! 13:37, 25.11.2019
oliwa14:15, 25.11.2019
Ten cały tekst to taki kabaret?? Panu się nudziło wieczorową porą ? Meczu nie było, koledzy nie przyszli to może by komuś " dowalić". Mieszkańcy Kazury są super,! Czują się współgospodarzami swojego osiedla. Reagują, są aktywni. To nie Oni wymyślili POW - 8 m od budynków mieszkalnych.To ta grupka zainteresowała się pominięciem zainstalowania filtrów przy POW.Czy trzeba się godzić na brak przygotowania dogodnych rozwiązań drogowych podczas budowy P O W?? Żłobek? On był zaplanowany razem z budową całego osiedla i nikt nie jest mu przeciwny. Ale w tamtym czasie nikt nie podwoził dzieci "pod drzwi," i tam nie ma miejsca na parkowanie i zawrotki. Jest nowa inwestycja i należy uwzględnić od początku jej istnienia bezpieczeństwo dla wszystkich żytkowników, również mieszkańcom i ich dzieciom-a nie rozkładać ręce,że "nic się nie da zrobić,,.Panie autorze- można też wsadzić kij w mrowisko i niech sobie ludzie poskaczą do oczu,będzie co czytać. 14:15, 25.11.2019
Marcin14:54, 25.11.2019
No mieszkańcy Kazury są tak super, że wszystko jest ok byle nie koło nich. Nie maja za to absolutnie żadnego problemu, żeby wywalić coś gdzieś między inne bloki komuś innemu pod okna. I tak od zawsze. Dlatego bez urazy ale mieszkańcami Kazur gardzę, bo to takie typowe wsiowe cebulactwo. 14:54, 25.11.2019
Jaro15:40, 25.11.2019
A ja Tobą nie gardzę. Nie zgadzam się z niektórymi Twoimi opiniami, co jednocześnie nie wywołuje we mnie uczucia pogardy. Dopóki możemy dyskutować i się nie obrażać nawzajem, jest OK. Wiele grup tu na forum broni swoich interesów. Dajmy sobie nawzajem takie prawo. Bez obrażania. Kabaty chcą wygodnego eksterytorialnego samochodowego teleportu do Centrum. Tego samego odmawiają "słojom". Być może my Kazuraki też mamy swoje za uszami. Ale jeśli zaczynamy wypowiedzi od dowalania sobie, to bądźmy poważni - za chwilę nikt sensowny tu niedługo nie zajrzy, jak pod niusy na onecie. No chyba, że lubi taplać się w błocie... Pozdrawiam! 15:40, 25.11.2019
Mariu16:06, 25.11.2019
Panie Marcin ale bzdury pan pisze.
"Kazury są tak super, że wszystko jest ok byle nie koło nich."
JEST DOKLADNIE ODWROTNIE.
Moze zderzenie z faktami ? prosze...
POW - to NASZE osiedle jest poblokowane aby INNI w przyszlosci mieli wygodniej.
Filtry na POW - to MY drzemy sie aby je montowac - skorzystaja WSZYSCY.
z tranzytu korzystali WSZYSCY - kosztem NASZEGO bezpieczenstwa - ciagi piesze nie sa ULICAMI a ruch byl bardzo duzy.
Blokada Belgradzkiej Bis - WSZYSCY o tym zadecydowali (konsultacje spoleczne nt rewitalizacji gorki) aby WSZYSCY mogli z niej korzystac ( pare imprez biegowych, pare imprez rowerowych, modelarstwo RC, świetny punkt widokowy sciagajacy ludzi z CALEJ okolicy, wybieg dla psiarzy a nawet i ognisko - MOGA KORZYSTAC WSZYSCY - gdybysmy byli egoistami woleli bysmy miec Kazurke dla siebie bo ruch na osiedlu bylby mniejszy.
Zlobek tez jest dla WSZYSTKICH a nie tylko dla kazurowiczow.
wiec z calym szacunkiem ale niech pan przestanie pieprz*ć głupoty i sie troche ogarnie. 16:06, 25.11.2019
YzuraK17:15, 25.11.2019
Jaro, ale jaki teleport do centrum? To nie chodzi o teleport do centrum tylko do obwodnicy. 17:15, 25.11.2019
Jaro09:51, 26.11.2019
YzuraK, czyli przeniesiemy korek ze Stryjeńskich na okolice skrzyżowania przy Straży. Obecnie całe osiedle (i przybysze, o czym pisze Mariu) ma bezpośredni dostęp do Kazurki i okolic i dalej do Lasu. To niewątpliwy atut. Ulica odcinałaby ten dostęp. i znacznie pogarszała warunki zwłaszcza dla sąsiadujących z nią bloków. Wobec tego chyba nie ma się co dziwić, że ludzie protestują. Nie wzruszają mnie argumenty, że to miasto i jak chcesz spokoju, to wynieś się na wieś. Są obszary miasta bardziej "miejskie" i takie spokojniejsze, właśnie jak sąsiedztwo Kazurki. Z reguły jest tak, że jak coś zabieramy, to dajemy coś w zamian. Tu nie widzę takiego dealu. 09:51, 26.11.2019
Jaro09:59, 26.11.2019
Moim zdaniem rozsądnym wyjściem byłoby poczekanie do oddania POW (i tak żadna nowa inwestycja nie powstanie wcześniej) i analiza ruchu po jej oddaniu. To pokaże, jak rozkładają się "korki" i może pomóc w dobrych decyzjach co do ewentualnej budowy nowych dróg. Poza tym, chcesz zwiększyć strumienie samochodów wlewających się ul. Korbońskiego? Zachęćmy ich raczej do korzystania z budującego się węzła "Przyczółkowa", a nie zapraszajmy na Ursynów ekspresowymi połączeniami z POW. Tak, zdaję sobie sprawę, że to raczej nieco przewrotna argumentacja. 09:59, 26.11.2019
YzuraK08:46, 27.11.2019
To jest odkladanie decyzji na wieczne nigdy, takie nasze 'jakos to bedzie'. Przez taki brak myslenia ludzie stoja teraz na 500 metrach Stryjenskich w niedzielne południe 20 minut. Na tym to ma polegać? Po wybudowaniu Welwetowej spadnie obciazenie stryjenskich, bo ruch tu sie rozłoży, a Stryjenskich chocby jezdzi komunikacja miejska. Prognozy ruchu po budowie POW pokazuja obciazenie 1500 aut/h w tym rejonie (łacznie dla welwetowej i stryjeńskich). To jest o wiele wiecej niz na KEN. Zwezona do jednego pasa na wysokosci Kazury i to jeszcze ze światłami ulica Stryjeńskich takiego ruchu fizycznie nie da rady obsłużyć. 08:46, 27.11.2019
Jaro10:13, 27.11.2019
Welwetowa tego moim zdaniem nie rozwiąże. Przeniesie korek w inny rejon. Nieco wyżej podałem inne rozwiązanie (łączymy ciąg ulic Kabacka - Wilczy Dół i robimy dwupasmówkę od Gąsek po Auchan, z wjazdem na S2. Okrążamy i Kazury i Kabaty jednocześnie). To może tak? 10:13, 27.11.2019
Kulturka15:13, 25.11.2019
Kabaret- jest metro, komunikacja publiczna,veturilo- nie trzeba wszędzie samochodem 15:13, 25.11.2019
Buła23:32, 25.11.2019
Ale jak lubisz to możesz sobie jeździć z metra Kabaty do Metra Młociny i z powrotem. Niektórzy jedzą do pracy i szkoły, chcieliby dojechać na czas i w czasie krótszym niż 1,5h. Nie wiem czy dasz radę ogarnąć. Może lepiej się nie już kłopocz i jeździj sobie spokojnie tym metrem w tę i nazad. 23:32, 25.11.2019
Nie mogę się doczeka08:39, 26.11.2019
Bule to masz w buzi i śmieje się z takich jak ty którzy stają w korku przed obwodnica bo nie chce wam się przesiąść z metra do wygodnego tramwaju - stój sobie dalej i biadol na forum i cieszą mnie powstające swiatla na Ken bo tacy jak ty nigdy nie przepuszczają pieszych teraz się to skończy 08:39, 26.11.2019
RJG17:22, 25.11.2019
Bardzo dobrze, że mieszkańcy pilnują, aby przyjezdni nie demolowali im życia na osiedlu. Niestety, większość rodziców wychodzi teraz z założenia, że dziecko musi być podwiezione bezpośrednio pod drzwi szkoły czy przedszkola - gdyby mogli, to najchętniej zaparkowaliby w sali gimnastycznej. Wystarczy spojrzeć, co się dzieje na osiedlowych uliczkach choćby przy ul. Koncertowej, gdzie cały dzień przetacza się co najmniej kilkaset pojazdów (szkoła, przedszkole, korty tenisowe, basen, obiekty sportowe). Wszyscy oczywiście muszą zaparkować jak najbliżej celu swojej podróży. To absurdalne! 17:22, 25.11.2019
Riko22:17, 25.11.2019
Absurdalne to jest twoje podejście. Proponuję ci jeździć swoim samochodem tylko wokół swojego bloku... 22:17, 25.11.2019
prohibicja_a_więc_na17:31, 25.11.2019
Gratuluję, bardzo zgrabnie ujęty temat. 17:31, 25.11.2019
janjan18:25, 25.11.2019
Czy to nie ten sam czytelnik narzeka na Kazury który postulował że brakuje tylko 200m asfaltu pod kościołem żeby puścić oficjalnie obwodnice Belgradzką bis przez wewnętrzny spółdzielniany parking przed Kazurką ? Dziwicie się zorganizowali i zagrodzili tranzyt szlabanami ? Ale przynajmniej pieszo można przejść nie jak przez ogrodzone zamkniete osiedla na kabatach. Dziwicie się że nie są obojętni na kolejne zakusy , nie ma chyba innego kawałka terenu na Ursynowie na który wszyscy mają plany jak wykorzystać do własnego wygodniejszego dojazdu... 18:25, 25.11.2019
s19:05, 25.11.2019
to kłamstwo, że przedłuzenie Belgradzkiej prowadzi po terenie spółdzielni 19:05, 25.11.2019
janjan19:35, 25.11.2019
~s sam sprawdź artykuł Halo z lutego "Połączyć Belgradzką z Pileckiego? Coraz więcej głosów "za" tam jest mapka wg ktorej autorka chcialaby zeby przedluzenie prowadziło przez zagrodziny ostatnio teren parkingu spółdzielni 19:35, 25.11.2019
s20:37, 25.11.2019
janjanie - autorka mapki nie narysowała prawdy, do sprawdzenia na mapach działek mapa.um.warszawa.pl ... możesz sobie sprawdzić , że wydzielone są działki pasa drogowego i nie naruszaja one istniejacych parkingów, co więcej wg mnie są to działki miejskie bez konieczności wykupu itd a na pewno nie jest to teren spółdzielni, zresztą cały teren spółdzielni do niedawna (a może jeszcze) nie jest własnością spółdzielni i powtórzę się - realizacja belgradzkiej-bis wpłynęłaby na zmianę rangi niebezpiecznej ul.Stryjeńskich, która przecina dzieciom osiedle w dostępie do szkoły, przychodni, kościoła itd 20:37, 25.11.2019
janjan22:44, 25.11.2019
~s skoro wg raportu Belgadzka bis miałaby być tą najbardziej obciążoną ruchem ulicą Ursynowa to może łatwiej zrozumieć poirytowanie Kazury która z najspokojniejszej części stałaby się najbardziej ruchliwą i hałaśliwą? Stryjeńska zyskałaby spokój tylko w północnej części a znacznie zwiększyłby się w południowej gdzieś ten znacznie zwiększony ruch z obwodnicy przecież się wleje. 22:44, 25.11.2019
TENiTAMTEN23:12, 25.11.2019
Projekt żłobka na Kazury to początek lat 80tych. W planach miał być dla pobliskiego osiedla ( kiedy było jeszcze "młode") i na ok 100 dzieci. W projekcie obecnym zwiększyli na 120-150dzieci, a teraz mowa jest na ok 180/200 docelowo ( włodarze stołeczni chce się wykazać liczbami w skali miasta) To co miało sens 35 lat temu, dziś nie przystaje do realiów obecnych. Żłobek usytuowany wewnątrz osiedla z bardzo ograniczonym dojazdem, jest uciążliwością dla mieszkańców i korzystających. Już większy sens by był dla przedszkola, gdzie dzieci mogą dojść do placówki.
Żłobek tak duży ma sens przy głównych ciągach komunikacyjnych. 23:12, 25.11.2019
janjan08:50, 26.11.2019
Za to w środku osiedla jest bezpiecznie jest jakby się dziecko urwało opiekunom z lub rodzicom spod opieki nie wpadnie od razu pod rozpędzony samochód. Odwoziłem dziecko do żłobka na Warchałowskiego całkiem niedawno tam też nie ma parkingu dla rodziców i także trzeba było daleko parkować i dalej drałować spacerkiem. 08:50, 26.11.2019
margo22:45, 30.11.2019
35 lat temu żłobek przy Kazury ze swoją lokalizacją przewidziany był na 75 dzieci a nie 200... 22:45, 30.11.2019
Kamola06:02, 26.11.2019
Zamiast przedłużenia Belgradzkiej dobry byłby tunel, albo estakada. 06:02, 26.11.2019
janjan09:40, 26.11.2019
Jakby miał wypuścić ten prognozowny ruch 900 aut/h pod oknami osiedla kabaty to by sie dopiero tam krzyk podniósł i protesty :) 09:40, 26.11.2019
issaa17:58, 26.11.2019
~janjan, akurat JEST! codzienny ruch z Konstancina i Powsina.
No ale co moze o tym wiedzieć Kazurczyk, zza szlabanow, który ma miejska ulice Pileckiego wyłącznie dla siebie... 17:58, 26.11.2019
max22:42, 30.11.2019
`issa. A jednak sfrustrowana mieszkanka Kabat ;) 22:42, 30.11.2019
Anna13:34, 26.11.2019
Czy Autor listu oraz pozostali "krytyczni" znają w realu "Osiedle Kazury"? Byli tu piechotą, mieli okazję przejść choćby kilka kroków? Czy tylko z mediów (art. posty, komentarze na fb.) nas "znają" i oceniają? A może z przejazdu tranzytem?
Dacie się namówić na spacer "around Kazury"? Może zapoznanie się z sytuacją na miejscu, rozjaśni i wyjaśni, na czym polegają nasze problemy.
Ew. wnioski, rady, oceny ex post mile widziane :-) 13:34, 26.11.2019
Jaro14:16, 26.11.2019
To trochę jak z efektem Dunninga-Krugera. Jeśli poznacz czyjeś problemy, to jeszcze, nie daj Boże, zaczniesz po części rozumieć jego punkt widzenia. A tu już tylko krok do empatii. Lepiej jest zatem nie widzieć czyichś problemów, bo wtedy łatwiej o kategoryczną ocenę. Ja nie twierdzę, że w naszych, Kazuraków, działaniach nie ma nutki egoizmu. Ale bądźmy szczerzy - która grupa nie działa w ten sposób? 14:16, 26.11.2019
issaa17:56, 26.11.2019
byłam tu nie raz. Pieszo, rowerem i samochodem - dojeżdżałam do dentysty, na szczeście przeniesli sie bo dziś miałabym "szlaban".
Doskonale wiem, jak wyglada to osiedle. Oraz "przedpole", z upodobaniem podkreślane przez pewnego (przed)Pola. Czyli spory kawał tereny zagarnięty wyłącznie przez mieszkańców Kazury. A na takim "przedpolu" to, o rzut beretem, na Kabatach, jest metro i cała miejska infrastruktura. No ale kazurczycy nie mieliby gdzie wyprowadzac piesków.....i urządzać sobie "grylla" (też widziałam)... 17:56, 26.11.2019
janjan19:41, 26.11.2019
~issaa , "spory kawał tereny zagarnięty wyłącznie przez mieszkańców Kazury" to po prostu nieprawda i hejtowanie. Dla roweru szlaban to nie problem wiem bo jeżdżę i jest spory ruch rowerowy. Wiele osób dojeżdża autami rano z innych części Ursynowa z psami na psi wybieg lub na spacer do parku mają do dyspozycji parking od kościoła lub od budowy. W weekendy są imprezy masowe jak wyścigi rowerów górskich ostatnio i biegi i ostatnio szlabany były podniesione aby goście imprezy mogli wykorzystać cały parking pod górką . Ci co kupowali też mieszkania specjalnie pod górą Koński Jar też twoim zdaniem "zagarniają teren"? Tam przecież szlabany są już od bardzo dawna ... 19:41, 26.11.2019
Jaro09:58, 27.11.2019
To ja mam taki postulat: łączymy ciąg ulic Kabacka - Wilczy Dół i robimy dwupasmówkę od Gąsek po Auchan, z wjazdem na S2. Okrążamy i Kazury (czego chce większość kierowców z południa Ursynowa) i Kabaty jednocześnie. Co na to Kabaty? 09:58, 27.11.2019
Anna22:57, 27.11.2019
@issaa zewnętrze parkingi są ogólnodostępne. Także spokojnie mogłabyś zaparkować mimo szlabanów. 22:57, 27.11.2019
issaa20:38, 28.11.2019
~janjan, rożnica jest taka, że JA TU MIESZKAM, od 20 lat. Jezdżę zarówno samochodem, jak i rowerem, chadzam pieszo. I WIEM o czym pisze. Nie wyciagam tego z brudnego palucha. 20:38, 28.11.2019
issaa20:42, 28.11.2019
Anna, akurat moj dentysta byl pod 6-tka, o ile dobrze pamietam. W kazdym razie z dala od kosciołkowego parkingu.
Juz nie wspomne, że często korzystalam ze sklepu "gospodarczego", dzis odcietego szlabanem. Teraz nie bede tam jeździc, raczej... 20:42, 28.11.2019
issaa20:52, 28.11.2019
~Jaro, taki plan był juz na poczatku powstawania osiedla na Kabatach. Temu miał słuzyć zostawiony teren miedzy stacją metra a osiedlem. Tak, że wiesz....Kabaty są przystosowane od dawna na taki właśnie plan.
Wymysl cos innego, bardziej spektakularnego i nieoczywistego (= kretyńskiego). 20:52, 28.11.2019
Anna09:53, 29.11.2019
@issaa Kazury 6 to akurat budynek w 1 linii od Stryjeńskich, także postaraj się bardziej :-)
Miejsce, gdzie nadal możesz spokojnie zaparkować auto, jest oddalone zaledwie 20-30 m od sklepu gospodarczego. Także taka mała prośba, weź się nie pogrążaj. 09:53, 29.11.2019
max22:39, 30.11.2019
~issaa. Pisze Pani "ja tu mieszkam". Czyżby? Gdyby Pani tu mieszkała wiedziałaby, że: 1."sklep gospodarczy" od jakiegoś czasu już nie działa niestety 2. jako mieszkanka miałaby Pani kartę do szlabanu, więc wjazd na osiedle nie byłby problemem.... Natomiast zauważyłem, że jest Pani częstą komentatorką HU i po wypowiedziach raczej kojarzę Panią jako mieszkankę właśnie Kabat... 22:39, 30.11.2019
mania14:57, 08.12.2019
Trzeba stawiać szlabany przy wjeździe na poszczególne osiedla Ursynowa. Teraz jest makabra, słoiki spod Piaseczna czy G.K. tarasują rano osiedlowe uliczki parkując tu auta. 14:57, 08.12.2019
oliwa14:26, 25.11.2019
20 5
Mieszkanko popieram Cię.To że pod innymi przedszkolami, szkołami i żłobkami jest rozjechana zieleń i chodniki przez auta, świadczy o tym, że na Kazury będzie tak samo , tylko bardziej niebezpiecznie. 14:26, 25.11.2019
Annabel17:21, 25.11.2019
13 7
To właśnie mieszkańcy Kazury rozjeżdżają otoczenie szkoły 340! Dzieci z enklawy Małcużyńskiego, Małej Łąki, Żabińskiego chodzą do szkoły piechotą!
Dobrze jest widzieć źdźbło w cudzym oku, a nie zauważać belki we własnym! Najczystse prawo Małego! 17:21, 25.11.2019
Nie mogę się doczeka08:43, 26.11.2019
9 2
Dokładnie- kilka metry jednej dziuni z drugiej z suwa nie chce się przejść z bombelkiem 08:43, 26.11.2019
qwr10:23, 27.11.2019
1 1
~Annabel pier....lisz głupoty chamko z SP340. Rozjeżdżają trawniki przyjezdni z zielonego Ursynowa i Józefosławia. Wystarczy zobaczyć co się dzieje przez cały tydzień pod NOK na Belgradzkiej - suvy na piaseczyńskich numerach parkujące na trawnikach, chodniku i podjeździe dla wózków. 10:23, 27.11.2019