Zamknij

MATURA: Język polski za nimi. Jak poszło?

12:41, 04.05.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:18, 04.05.2018
Skomentuj SK SK

O tęsknocie, na podstawie fragmentu "Lalki" Bolesława Prusa pisali tegoroczni maturzyści na egzaminie z języka polskiego. Dziś ruszyła seria egzaminów dojrzałości. Na Ursynowie zdaje je około pół tysiąca uczniów.

Punktualnie o 9:00 abiturienci ursynowskich liceów rozpoczęli egzamin dojrzałości. Przygotowywali się do niego od miesięcy. Do napisania mieli dziś język polski w wersji podstawowej - rozprawkę na temat: "Czy tęsknota jest siłą napędzającą ludzkie życie czy niszczącą na podstawie fragmentu "Lalki"". Można było też zinterpretować wiersz Ernesta Brylla „Bądźmy dla siebie bliscy no nas rozdzielają”. Obowiązkowy był też test językoznawczy.

Przed 12:00 z liceum im. Aleksandra Kamińskiego maturzyści wychodzili z wyraźnym uczuciem ulgi. Uśmiechnięci i rozluźnieni.

- "Lalka" i jeszcze "Dziady" to stosunkowo najłatwiejsze lektury, więc jestesmy zadowoleni - mówią nam uczniowie, - Szczerze? Ja się spodziewałem walki narodowo-wyzwoleńczej, bo mamy 100-lecie niepodległości, a wyszła znów "Lalka", która była chyba z trzy razy - mówi Julek.

- Od lat tematy nie są w żaden sposób powiązane z wydarzeniami i rocznicami. Nawet jak Szymborska dostała Nobla, nie było jej na maturze. Dzisiejszy temat był do napisania, porównywalny z innymi, typowy temat rozprawkowy. Ucznowie narzekali na pierwszą część testu, ale drugi tekst był łatwy. Wychodzili zadowoleni, więc spodziewam się dobrych wyników - komentuje Ewa Hipsz, nauczcielka języka polskiego w "Kamyku".

W poniedziałek matura z matematyki - tradycyjnie uznawana za najtrudniejszą część maratonu egzaminacyjnego.

- Trzy lata się uczyliśmy, więc będzie dobrze - mówi z przekonaniem Urszula. - My będziemy cierpieć dopiero w środę, na matematyce rozszerzonej - dodaje Mateusz. - Jestem z klasy humanistycznej, więc może być różnie - ocenia Konrad.

W kolejne dni maturzyści będą zaliczać egzaminy z języków obcych, w tym najpopularniejszego języka angielskiego. Potem - wybrane przedmioty, m.in. fizyka, geografia, historia czy chemia. Część pisemna matur potrwa do 23 maja, a ustna do 25 maja.

Bez względu na stres przed egzaminem, wszyscy maturzyści już żałują rozstania ze swoim liceum.

- Mnie trochę żal, bardzo przyjemnie się tu uczyło, będę zdecydowanie miło wspominała ten czas - mówi Urszula. - Szedłem tu z mieszanymi uczuciami, ale wszystko miło mnie zaskoczyło. Będę to wspominał jako najlepszy czas w swoim życiu, przynajmniej do tej pory! - dodaje Mateusz z "Kamyka".

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

ŻYCZLIWAŻYCZLIWA

3 0

Wyjątkowo beznadziejny termin matur. Jak beznadziejna dobra zmiana. Przecież to ogólnie długi weekend majowy. Nie można było poczekać z terminem matur do 7/8.05. Przynajmniej my tak pisaliśmy około 9.05 w 1996. W majówkę można było całymi rodzinami odpocząć albo sìe poiczyć. Zalewska musi wdzystko zrobić na złość po swojemu czyli głupio. Poza maturzystą w domu nie raz i są mlodsze dzieci teraz trzeba wszystko przerwać i podporządkować pod zarządzony przez idiotę termin matury. 08:35, 05.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WyborcaWyborca

0 3

Czym tu się podniecać? Ta matura jest tyle warta ile ten papier na którym ją wydrukowali. Uczeń ósmej klasy podstawowej szloły w 1990 by to rozwiazał bez przygotowania. I tak większość z tych sierotek pójdzie na kierunki humanistyczne produkujące bezrobotnych i niedorajdy życipwe. 09:33, 05.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%