Zamknij

Metro kończy sezon na 7. miejscu. Ostrołęka dalej w grze

18:36, 07.04.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 18:46, 07.04.2018
Skomentuj Lumika/Anna Klepaczko/KS Metro Lumika/Anna Klepaczko/KS Metro

W rewanżowym spotkaniu pierwszej rundy play-off drugoligowe KS Metro Warszawa uległo na wyjeździe drużynie Energa Net Ostrołęka 2:3 (25:18, 10:25, 25:17, 18:25, 17:19). Podopieczni Wojciecha Szczuckiego i Jacka Jankowskiego choć zagrali dobre spotkanie, nie zdołali pokonać siatkarzy z Ostrołęki. Dalsza gra w play-offach przepadła.

Mecz lepiej zaczęli zawodnicy Metra Warszawa - rozgrywający Tomasz Walendzik mógł liczyć na każdego ze swoich kolegów - ze skrzydeł kończyli mu Skwarek, Janikowski i Mikołajczak, a ze środka skutecznymi atakami popisywał się Sutryk. Bardzo dobrze w pierwszej partii drużyna Metra zagrała blokiem, warszawianie często i skutecznie potrafili odczytać zagrania gospodarzy. Dobrą zagrywkę dołożyli Skwarek, Walendzik oraz Sutryk, dzięki czemu Metro pewnie wygrało pierwszą partię do 18.

Po zmianie stron, sytuacja na boisku odmieniła się całkowicie. Od początku seta to gospodarze narzucali tempo gry i dyktowali warunki. Nie do zatrzymania był atakujący drużyny z Ostrołęki - Patryk Szwaradzki. Ostrołęczanie byli lepsi w tym secie w każdym elemencie, a drużyna Metra popełniała zbyt dużo własnych błędów, by nawiązać walkę z tak dysponowanymi gospodarzami. Trener Wojciech Szczuci wymienił prawie całą pierwszą szóstkę, wysyłając do gry Stępnia, Kopyścia, Szczypkowskiego i Szostka, ale i to nie pomogło. Drugą partię skończył blok postawiony przez Guzewicza i Piastę, a ostatecznie Ostrołęka wygrała do 10. 

W trzecim secie powrócił obraz gry z pierwszego seta. Początkowo skutecznie punktował Janikowski, dzięki czemu już na początku seta Metro wyszło na prowadzenie. Do Mateusza dołączył Skwarek, Mikołajczak i Sutryk, a drużyna z Ostrołęki zaczęła popełniać własne błędy - dwukrotnie wpadając w siatkę, uderzając po antence oraz w aut. Metro prowadziło już 19 do 13. Punktowy blok, w końcówce seta, dokładają Sutryk i Janikowski, fajnie w polu serwisowym prezentuje się Gwardiak i ze środka Sutryk i jest 22 do 14 dla Metra. Ostatnią piłkę drugiego seta skończył z lewego skrzydła Kuba Skwarek, dzięki czemu trzecia partia pada łupem Metra (25:17).

Czwarta odsłona spotkania to powrót do gry gospodarzy. Choć początek seta to zacięta walka - punkt za punkt, to od stanu po 7 to Ostrołęka, dzięki świetnej grze m.in. blokiem zdobywa pięć punktów z rzędu. Metro do końca seta nie jest w stanie odrobić już tej przewagi. Trener Szczucki ściąga z boiska Janikowskiego, chcąc by ten zobaczył sytuację z boku, jednak na niewiele się to zdaje i Janikowski szybko wraca na parkiet. Siatkarze Ostrołęki są w tym secie nie do zatrzymania, bardzo dobrze prezentuje się atakujący gospodarzy Patryk Szwaradzki oraz środkowy Jakub Macyra, co sprawia, że Ostrołęka pewnie wygrywa czwartą partię do 18 i tym samym doprowadza do tie-breaka. 

Piąta partia spotkania to prawdziwy roller-coaster, który idealnie zobrazował to, co działo się na przestrzeni całego meczu. Najpierw na prowadzenie wyszła drużyna Metra; po punktowym ataku Janikowskiego, świetnej zagrywce Walendzika było 2 do 0, co zmusiło trenera z Ostrołęki do wzięcia pierwszego czasu.

Po krótkiej przerwie Energa zdobywa punkt i skutecznie blokuje gości, następnie błąd w ataku popełnia Janikowski i Energa wychodzi na prowadzenie (3:2). Nie czekając dłużej trener Szczucki również wykorzystuje pierwszą przerwę. Do samego końca obydwie drużyny walczą już punkt za punkt. Każdy z zespołów ma w górze piłki meczowe, a emocje w hali sportowej im. A. Gołasia są naprawdę duże. Ostatecznie to Ostrołęka rozstrzyga spotkanie. Punktowa zagrywka Kamila Guzewicza doprowadza do wyniku 19:17 i tym samym kończy spotkanie na korzyść gospodarzy meczu - drużyny Energa Net Ostrołęka. 

Zwycięstwo w dwóch spotkaniach pierwszej rundy play-off Energa Net Ostrołęka sprawia, że to oni awansują do kolejnej rundy rozgrywek, w której zmierzą się ze zwycięzcą pary Centrum Augustów - MOS Wola Warszawa. KS Metro Warszawa kończy sezon 2017/2018 na 7. miejscu w tabeli grupy drugiej.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%