Twierdzi, że ktoś go gonił, więc postanowił ukryć się... w Jeziorku Imielińskim. Na osiedlu przy Makolągwy doszło do nietypowej akcji ratunkowej.
Przed godziną 20:00 ursynowscy policjani dostali telefon z prośbą o pilną pomoc. Dzwonił mężczyzna, który wskoczył do wody w zarośniętym Jeziorku Imielińskim. Wcześniej miał uciekać przed próbującymi zaczepić go "bandziorami".
- Na miejsce przyjechały dwa policyjne radiowozy i karetka - relacjonują nam mieszkańcy.
- Mężczyzna żyje, ostatkiem sił dowlókł się do ochrony budynku przy Makolągwy 23, skąd wezwano służby - relacjonuje pan Łukasz, który poinformował nas o zdarzeniu.
Informację potwierdza Tomasz Oleszczuk ze stołecznej policji. - Mężczyzna zdołał wyjść z wody i powiadomić policję. Wezwaliśmy karetkę pogotowia, ale okazało się, że poza wychłodzeniem organizmu, nic mu nie jest - mówi rzecznik służb.
Na razie nie wiadomo czy mężczyzna był trzeźwy - policjanci to sprawdzają. Oleszczuk potwierdza, że poszkodowany opowiadał służbom, że przed kimś uciekał i wskoczył do jeziorka. Spędził w nim co najmniej kilkanaście minut.
- Będziemy wyjaśniać co się stało, na razie nie wiemy czy to co mówi mężczyzna jest wiarygodne - dodaje rzecznik policji.
Jeziorko Imielińskie to leżące w rejonie ulic Makolągwy, Zięby, Roentgena i Mewy. Zewsząd otoczone jest nowo powstającymi osiedlami. Użytek ekologiczny od lat zarasta i stanowi niebezpieczeństwo dla nieostrożnych przechodniów. Łatwo tam stracić grunt pod nogami i wpaść do zarośniętej roślinnością wody.
Na zdjęciu: Tędy uciekał mężczyzna
Bolesław18:40, 15.05.2017
0 0
https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=upZ9xZkz24k
szkoda, że nie wpadł na Karczunkowską...... 18:40, 15.05.2017
berberiusz23:44, 30.06.2017
2 0
Takie pułapki w środku zabudowanej dzielnicy - NIEDOPUSZCZALNE !
Panie burmistrzu ! Zamiast budować bunkier pod ratuszem , zasyp pan te mokradła , albo zmelioruj ten fragment dzielnicy ! !! Kara wysoka za takie coś się należy ! Należy to nagłośnić ! 23:44, 30.06.2017