Zamknij

"Miała być oaza spokoju, a będzie koszmar". Mieszkańcy Arbuzowej boją się tranzytu

07:34, 20.01.2020 Anna Łobocka
Skomentuj AŁ

Jeszcze stoją barierki ze znakiem zakazu wjazdu, a przy ulicy znak "droga bez przejazdu". Niebawem na ul. Zdrowej zajdą poważne zmiany, a ich efektu już boją się mieszkańcy Arbuzowej. To przez ich ulice będzie prowadził skrót do Wilanowa, którym kierowcy ominą zakorkowaną Dolinę Służewiecką.

Od czterech lat mieszkańcy Arbuzowej, leżącej częściowo na terenie Wilanowa, żeby załatwić coś w swojej dzielnicy muszą jechać przez Ursynów i Mokotów. Ulica Zdrowa, z której wcześniej korzystali biegła przez teren prywatny i została zamknięta przez dewelopera. Po zakończeniu budowy osiedla droga znów będzie przejezdna. Stanie się to pod koniec stycznia i oznacza, że wróci popularny skrót z Ursynowa do Wilanowa. Prowadzi on od Nowoursynowskiej do al. Wilanowskiej, właśnie przez ul. Arbuzową. 

- To fatalna decyzja. Gdyby tędy jeździli tylko mieszkańcy Arbuzowej to nie byłoby problemu, ale oczywiste jest, że inni kierowcy będą uciekać przed korkami na Wilanowskiej, zwłaszcza pracujący na Ursynowie - niepokoi się pani Anna.

Teraz Arbuzowa to bardzo cicha, spokojna ulica, leżąca nad Potokiem Służewieckim. Ruch samochodowy jest minimalny, szybkość aut ograniczają progi zwalniające, w niektórych miejscach jest tak wąsko, że nie mogą wyminąć się jednocześnie dwa samochody. Sporo tu osób spacerujących z psami, poruszających się poboczem jezdni, bo brakuje chodników. W tej sytuacji wizja kawalkady aut przeciskających się między pieszymi przyprawia mieszkańców o ból głowy. 

- Jestem przerażona tym, co stanie się po otwarciu drogi. Mamy oazę spokoju, a będzie koszmar. Cała ulica się zakorkuje samochodami jadącymi w stronę Wilanowskiej, co spowoduje, że mieszkańcy Arbuzowej będą mieli utrudniony dojazd do własnych domów, nie wspominając już o bezpieczeństwie pieszych na ulicy pozbawionej chodników, hałasie i zatruwaniu powietrza - mówi pani Dominika, spacerująca z psem po Arbuzowej.

"Może nie będzie tak źle"

Pierwsze dni po otwarciu połączenia z Wilanowską pokażą, na ile obawy mieszkańców Arbuzowej były zasadne. Możliwe, że wąska uliczka zacznie się tak korkować, że jazda nią na skróty stanie się nieopłacalna i kierowcy powrócą do Doliny Służewieckiej. Część mieszkańców, uważa, że tak będzie i nie ma powodów do obaw. 

- Zawsze są niezadowoleni, ale nie można zapominać o tym, że od czterech lat mieszkańcy Arbuzowej, żeby zawieźć dziecko do szkoły, czy przedszkola na Wilanów, musieli jechać przez Ursynów i Mokotów. Ten przejazd to zbawienie dla nich. Wcześniej, gdy droga była otwarta, owszem były po południu korki, ale mieszkamy w mieście i trzeba się z tym liczyć - twierdzi pan Mieczysław. 

Problemy z połączeniem od północnej strony Wilanowa i Ursynowa mają zakończyć się w 2022 roku, gdy powstanie zapowiadane od wielu lat przedłużenie Ciszewskiego od ul. Kiedacza do Alei Rzeczypospolitej. Jak zapowiedział burmistrz Ursynowa Robert Kempa w tym roku planowane jest uzyskanie pozwolenia na budowę i wyłonienie w przetargu wykonawcy, a w przyszłym i 2022 wykonanie prac drogowych i oddanie drogi do użytku dla mieszkańców.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(28)

ZieeeeewZieeeeew

29 8

Oaza spokoju przy Wilanowskiej? Ktoś tu chyba z choinki się urwał, albo życia nie zna i uwierzył deweloperowi. 08:01, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Absolwent SGGWAbsolwent SGGW

16 8

Rozumiem, że mieszkańcy woleliby mieć mniejszy ruch, ale wszyscy więcej zyskamy, jeśli dzięki temu rozładuje się korek samochodów wyjeżdżających z Ursynowa. 08:24, 20.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jnjn

7 1

W tym rzecz, że nic się nie rozładuje. Arbuzowa będzie w obu kierunkach zastawiona przez kierowców, którym się będzie się zdawało że ominą korek na Wilanowskiej. Będą nerwy, mijanie się samochodów na styk i wymuszanie pierwszeństwa na pieszych i rowerzystach. 12:19, 20.01.2020


KaczkalewaczkaKaczkalewaczka

6 21

Walić was burzuje! Dobrze wam Tak. 08:56, 20.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PolPol

7 1

Zazdrosny Biedaczek 12:24, 20.01.2020


MelonMelon

29 10

Wszędzie można aby tylko nie koło mnie. Niech każdy z arbuzowej się zastanowi ile razy sam jeździł komuś pod oknem i zakłócał spokój o którym teraz tak miauczą. Z przyjemnością będę jeździł arbuzową. Miłego dnia. 09:27, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PreczzblachosmrodamiPreczzblachosmrodami

14 29

Obrzydliwe blachosmrody. W Warszawie jest ich po prostu za dużo. Problemu korków nie rozwiąże otwarcie kolejnej ulicy. Przedłużenie Ciszewskiego to niszczenie środowiska i przeniesienie smrodu i hałasu na kolejne części Ursynowa i Wilanowa. Dlaczego władze Warszawy nie podnoszą radykalnie opłat za parkowanie w mieście? To, co proponują, wobec dzisiejszej inflacji i braku podwyżek od lat, to kpina. No i powinno się wreszcie wyeliminować z ruchu niespelniające norm, trujące nas graty. 09:29, 20.01.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

jac.jac.

5 7

To nie jest rozwiązanie. Po tym jak zrobiono Rosnowskiego, to jest to jedyna logiczna konsekwencja. Przynajmniej odblokuje to trochę korki dalej na Ursynowie, w kierunku Kabat. 12:06, 20.01.2020


SvhjSvhj

8 7

Ciekawe hippkryto czym dowożą towar do sklepu w którym robisz zakupy.
Wyprowadź się na wieś. 12:23, 20.01.2020


jac.jac.

7 3

"Ciekawe hippkryto czym dowożą towar do sklepu w którym robisz zakupy. Wyprowadź się na wieś."

Wyprowadzić na wieś? Rozumiem, że tam do sklepów nie dowożą i dlatego jest mniejszy ruch. A te wszystkie SUV-y z Wilanowa to właśnie dostawa do mojego spożywczaka. 14:32, 20.01.2020


UrsynówUrsynów

34 8

Jak mieszkaniec Arbuzowej jeździ po innych ulicach to dobrze, ale jak ktoś inny ma przejechać Arbuzową to oburzenie. Hipokryzja kipi. 09:53, 20.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jankojanko

3 2

Jest coś takiego jak klasa drogi. Arbuzowa to dojazd do osiedla, Dolina to tranzyt. 19:16, 20.01.2020


jac.jac.

25 6

Też miałem oazę spokoju na prawie końcu świata. I jakiś durny burmistrz zgodził się na zrobienie przelotki na Wilanów i Konstancin. 11:52, 20.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NickNick

20 3

To samo mi przyszło do głowy. Wiele lat spokoju i nagle cyk, zalew samochodów, brak miejsc parkingowych, smród i wzrost zdarzeń drogowych. Nikt nie pytał, nikt się nie przejął. Mówili że musi być komunikacja między dzielnicami, że to dla mojego dobra, że miasto się rozrasta i że dzielnica tego potrzebuje. Naturalna alternatywa dla dolinki czyli przedłużenie Ciszewskiego stoi nie tknięte. Od lat. Zamiast tego mamy ściek puszczony przez Ursynów i terror i szantaż mieszkańców jakichś polnych dróg do czyjegoś azylu przez który puszczą ruch. W tym roku na Ciszewskiego ma być przetarg. Zobaczymy jak sobie poradzą nasi przebierańcy z ratusza. 12:55, 20.01.2020


jnjn

10 11

Tylko totalny ignorant może liczyć na to, że otwarcie przejazdu ul. Arbuzową zmieni cokolwiek na zakorkowanej al. Wilanowskiej. Arbuzowa jest wąska, brak jest wydzielonych chodników - więc i tak zostanie zablokowana w obie strony przez kierowców. A co z bezpieczeństwem ruchu pieszych i rowerzystów? 11:55, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

skandal!skandal!

11 4

Jeśli właścicielem ul. Zdrowej jest miasto to dlaczego deweloper nie otworzył jej natychmiast po zakończeniu inwestycji, tylko zamknął szlabanem? Gdzie jest prokuratura? Czy Zarząd Dróg Miejskich nalicza kary za zablokowanie tej drogi? 13:09, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jakojako

29 7

Jestem prostym człowiekiem i chyba czegoś nie rozumiem. Według Pani Ani to fatalna decyzja, że miejską ulicą będą jeździły samochody inne niż tylko z jej bloku??? A Pani Dominika poszukując oazy, cichego zakątka zamieszkała przy Al. Wilanowskiej??? Pani Aniu, proszę nie przejeżdżać pod blokami innych mieszkańców Warszawy, to my nie będziemy przejeżdżać pod Pani blokiem. A Pani Dominice chyba nie umiem doradzić. 14:07, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BB

3 3

Przejezdzam czasami Arbuzowa rowerkiem. Te nowe bloczki to ladne potworki. Najlepsze jest patio w srodku budynku. Taki deptaczek wiezienny. Najlepsze "taras" ma ktos z parteru, nawet sobie parasole postawil i w lecie basen. Dobra beka jak sie jedzie i popatrzy:) wspolczuje i zachodze w glowe lto kupuje w taki miejscach swoje apartamenty 35m2? 15:00, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SamSam

13 6

Zamknąć też Dolinę Służewiecką. Tam też mieszkają ludzie. A Witosa? A Puławska, o rany !!! 15:11, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DoliniarkaDoliniarka

17 4

Przedtem (kiedy już stały te nowe bloki) Arbuzowa była przejezdna i dało się tam żyć. Wiem, do dobrego łatwo się przyzwyczajamy, ale jeśli chce się mieszkać w Warszawie, to trzeba się liczyć z wynikającymi z tego niedogodnościami.
Praprzyczyną wszystkich problemów wynikających z niedostatecznej drożności Dolinki Służewieckiej był sprzeciw proboszcza pobliskiej parafii w sprawie planów wybudowania tam estakady, prowadzącej bezkolizyjnie ruch nad Al. Wilanowską. I tak już zostało... 15:34, 20.01.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

mestimesti

6 12

Niby dlaczego, twoim zdaniem, jeśli ktoś chce mieszkać w stolicy Polski, to "musi sie liczyć z niedogodnościami". Powiedz to mieszkancom Berlina, Sztokholmu, Londynu, Paryza, Mediolanu, itd. to cie wysmieja. Zabjia smiechem. Szczególnie dobre dzielnice skutecznie sie bronia przed obniazaniem poziomu zycia, wręcz go podnosza, np. ograniczają złe inwestycje, przelotówki, przeloty nad glowami, itd. 17:51, 20.01.2020


ObserwatorObserwator

1 2

Tego proboszcza nie ma już od wielu lat. Naprawdę wierzysz w to że powstałyby tam estakady? Jaki problem zatem je zbudować. Za to co jakiś czas słyszę, a bo to przez proboszcza. 11:29, 26.01.2020


PindaPinda

2 1

Wtedy było dostępne dofinansowanie inwestycji z Unii i można było wstawić tę inwestycję do planu. Teraz, gdyby ktoś podjął decyzję pozytywną, same przygotowania, uzyskanie zgód itp. zajęłoby 6 - 7 lat + 3 lata budowy. Do tego wchodzimy właśnie w kryzys gospodarczy i projekty infrastrukturalne będą jego pierwszą ofiarą. Tak to bywa, kiedy nie skorzysta się z okna możliwości - potem jest zamknięte.
I w ten sposób miasto będzie się nadal dusić. Gratulacje, Wielebny... 14:44, 27.01.2020


MIeszkaniec87MIeszkaniec87

3 1

Zrobicie sobie szlabany jak na Kazury i bedziecie szczęsliwi. 10:06, 22.01.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

wewewewe

2 1

Na drodze miejskiej to sobie mogą zrobić szlabany na balkonach. I prawidłowo. 12:49, 22.01.2020


fafafafa

0 0

Zawsze drogę można sobie kupić i po kłopocie. 15:39, 27.01.2020


bikibiki

0 0

Czekamy na ul. Ciszewskiego bis. Wtedy dopiero poprawi się dojazd Ursynów - Wilanów. 15:38, 27.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%