Stolica uruchamia w miejskich przychodniach punkty wymazów do testów na koronawirusa. Na razie powstało sześć takich miejsc, wkrótce dojdą następne.
Od soboty cały kraj, a więc również stolica, znajdzie się w żółtej strefie zagrożenia epidemią Covid-19. Co to oznacza? O tym pisaliśmy w osobnym artykule.
Miasto poinformowało dziś o swoich dodatkowych działaniach związanych z większym zagrożeniem epidemicznym.
- Jak państwo wiecie Warszawa, ale i cały kraj od 10 października wchodzi do strefy żółtej decyzją rządową. Chciałem przypomnieć, co to oznacza: wszyscy mieszkańcy Warszawy będą zobowiązani do zasłaniania twarzy i nosa nie tylko, jak dotychczas, w komunikacji miejskiej, w sklepie, galerii handlowej, kinie i teatrze, urzędzie i na poczcie, ale również na wolnym powietrzu. Nie trzeba będzie zakrywać ust i nosa między innymi w lasach parkach i na plażach. Wszystkie te obostrzenia będą obowiązywały od najbliższej soboty - powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy.
Trzaskowski apelował do warszawiaków, by pamiętali o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa. - Dbajmy o to, przestrzegajmy tych zasad: dystans, dezynfekcja, maseczka. Również te ograniczenia dotyczą spotkań towarzyskich - powiedział.
Miejskie przychodnie tworzą punkty pobrań, w których pacjenci ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu (uzyskanym podczas teleporady) będą mogli wykonywać badania pod kątem zakażenia koronawirusem.
W tej chwili w Warszawie działa już osiem takich punktów, kolejnych sześć zostanie uruchomionych miedzy 12 a 19 października. Testy są realizowane nieodpłatnie – badania finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Dziś minister zdrowia ogłosił, że zniesione zostają 4 kryteria kwalifikujące do testów podczas teleporady, lekarze będą więc zlecać więcej tego typu badań.
W stolicy mieszkańcy ze skierowaniem od lekarza rodzinnego na pobranie wymazu mogą wykonać testy w dowolnie wybranym punkcie, niezależnie od miejsca zamieszkania. Na razie na Ursynowie nie ma takiego punktu, ale jego powstanie jest kwestią czasu.
Prezydent Rafał Trzaskowski poinformował, że miasto od wielu miesięcy przygotowuje się do drugiej fali epidemii.
- Od początku trwania epidemii COVID-19 przeznaczyliśmy na zakup aparatury i sprzętu ponad 30 mln zł, z czego ponad 7,6 mln zł pochodzi z rezerwy kryzysowej miasta. W ten sposób zabezpieczamy personel medyczny miejskich szpitali i przychodni w niezbędny sprzęt do walki z koronawirusem - powiedział.
Dotychczas zakupiono 30 stanowisk OIT (złożonych z respiratorów, kardiomonitorów, stacji pomp infuzyjnych, łóżek wraz z materacami przeciwodleżynowymi, ssaków medycznych), 6 aparatów do terapii nerkozastępczej i 10 urządzeń do odkażania (biodekontaminacji). Od lipca aparatura ta jest wykorzystywana w miejskich szpitalach: na Solcu, w Bielańskim oraz Wolskim.
Miasto zakupiło również ponad 1 mln maseczek, przyłbic i gogli ochronnych, ponad 1,6 mln rękawiczek jednorazowych, ponad 0,5 mln fartuchów medycznych oraz 45 tys. kombinezonów ochronnych i ponad 260 tys. ochraniaczy na obuwie i głowę, a także ponad 130 tys. litrów płynów do dezynfekcji rąk i powierzchni. Są one używane nie tylko w szpitalach, ale też w placówkach oświatowych, żłobkach czy domach opieki.
zwykły obserwator20:21, 08.10.2020
Burmistrz właśnie zaczął, na sporą skalę, prace przy zazielenianiu. W dobie narastającego kryzysu kowidowego godna uznania troska inaczej o budżet, to musi być niezła odwirka. 20:21, 08.10.2020
Boom20:58, 08.10.2020
Super, ale kto da skierowanie na badania? System leży i kwiczy. 20:58, 08.10.2020
UrsynowskiGad13:07, 09.10.2020
Wolicie wymazać czy być wymazanym. Kobiety nie odpowiadają. 13:07, 09.10.2020
zwykły obserwator14:38, 09.10.2020
I czas wprowadzić świąteczny rozkład jazdy w dni powszednie, hi, hi. 14:38, 09.10.2020
bp118:51, 13.10.2020
Jak zwykle Ursynów na końcu. 18:51, 13.10.2020
ehhhh21:12, 08.10.2020
14 8
zapytam inaczej - kto pójdzie na badanie? Zrobią test, wyjdzie, że masz wirusa (jak pewnie z połowa z nas) i zamkną cię z rodziną na kwarantannę.
Normalnie już lecę robić. Trzymajcie mnie. 21:12, 08.10.2020
Boom07:01, 09.10.2020
9 2
Z jednej strony to straszne co piszesz, ale z drugiej jakie prawdziwe. Od siebie dodam tylko, że w ramach "pomocy" człowiek będzie miał naloty policji i straszenie karą. Ale w państwowych mediach wszystko działa perfekcyjnie. 07:01, 09.10.2020