Miasto w końcu bierze się za Płaskowickiej. Jakie plany po budowie POW?

Miasto i dzielnica przymierzają się do wprowadzenia zmian na ul. Płaskowickiej. Wreszcie wyremontowane zostaną chodniki, a wzdłuż ulicy powstanie ścieżka rowerowa, której nie wybudowali budowniczy POW. 

Ścieżka rowerowa kończąca się w polu, płyty chodnikowe, na których można wybić zęby i pozamykane przejazdy. Tak dziś wygląda ulica Płaskowickiej, przy której od 2017 roku trwa budowa tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. Miasto zaczyna myśleć na uporządkowaniem terenu.

Ścieżka rowerowa

Na pierwszy ogień pójdzie ścieżka rowerowa, która ma zapewnić fanom dwóch kółek przejazd z Ursynowa na Wilanów i Wawer. Wzdłuż odkrytej części POW drogowcy wybudowali drogę rowerową, na powierzchni nad tunelem odtworzono stan poprzedni - czyli tylko chodniki i przejazdy w obrębie skrzyżowań. 

W tym obszarze najszybciej możemy spodziewać się zmian. Zarząd Dróg Miejskich otworzył koperty w przetargu na budowę drogi rowerowej nad tunelem - od alei KEN do Pileckiego. Zgłosiły się cztery firmy, oferty są zbliżone do siebie. Za wybudowanie kilometra dwukierunkowej ścieżki po południowej stronie Płaskowickiej wraz z przejazdami przez ulice poprzeczne chcą około miliona złotych. Drogowcy są zadowoleni i prawdopodobnie konkurs zostanie rozstrzygnięty. Jeżeli pogoda dopisze, rowerzyści przejadą nową ścieżką jeszcze w tym roku, bo wykonawca będzie miał 70 dni na jej zbudowanie.

Ostatni niewielki brakujący fragment drogi rowerowej od al. KEN do ul. Cynamonowej ZDM zrealizuje dopiero w przyszłym roku. Roboty mają być tam o wiele bardziej skomplikowane - bo przy ul. Lanciego ma powstać rondo.

Brakujące miejskie fragmenty ścieżek uzupełnią nową trasę rowerową wzdłuż S2 od Ursynowa aż po Wawer, którą wybudowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Na całym odcinku powstało już 26,8 km infrastruktury dla rowerów, a kolejne 5,6 km czeka jeszcze na otwarcie tunelu.

Co z chodnikami?

Piesi czekają na poprawę stanu chodników wzdłuż Płaskowickiej. Są one w zawstydzającym stanie - niec dziwnego, przez lata ratusz nie inwestował w ten teren ze względu na odkładaną wciąż budowę POW. Po zakończeniu inwestycji rządowej można już jednak planować miejskie remonty.

Inwestycje te zapowiedział burmistrz Robert Kempa podczas ostatniej sesji rady dzielnicy. Ratusz planuje wyremontować chodniki wzdłuż ul. Płaskowickiej, po północnej stronie jezdni. Na ten cel Ursynów przekazał Zarządowi Dróg Miejskich 750 tys. złotych. ZDM ma odpowiadać za fragmenty od al. KEN do ul. Dereniowej oraz od planowanego ronda przy ul. Lanciego do ul. Cynamonowej.

[FOTORELACJA]4495[/FOTORELACJA]

Dzielnica na własną rękę wykona modernizację chodników wzdłuż ul. Cynamonowej, zarówno po stronie zachodniej, jak i wschodniej. Od strony zachodniej, czyli tam, gdzie stoi żłobek i siedziba spółdzielni „Na Skraju”, zostanie wyremontowany fragment od drogi prowadzącej do tymczasowej lokalizacji bazarku do ul. Płaskowickiej. Natomiast po stronie wschodniej od ul. Grzegorzewskiej, do ul. Płaskowickiej - a konkretniej do odcinka, gdzie chodnik wybudowała GDDKiA.

Park Linearny

Najważniejszą planowaną zmianą w rejonie Płaskowickiej ma być Parl Linearny obiecany przez burmistrza już w 2016 roku. Jego budową ma się zająć Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.

Jak już pisaliśmy, miasto postanowiło wykonać park etapami. Najpierw wykonane będzie to, na co pozwalają przepisy drogowe - bo szeroki na 150 metrów pas zieleni wzdłuż tunelu POW w świetle prawa jest... pasem drogowym. Nie można więc tam budować większych obiektów - Zarząd Zieleni postanowił więc zająć się architekturą stricte ogrodową.

Samorząd czeka na wyniki konsultacji z GDDKiA, która określi, na jakich zasadach odda teren nad tunelem. Stolica chce, aby ten teren przestał pełnić rolę pasa drogowego.

Do 2024 roku nad tunelem ma zostać posadzonych ok. 700 drzew, 28 tys. m.kw. krzewów, łąki kwietne, trawniki i byliny. W Parku Linearnym stanie również 150 ławek, 90 koszy na śmieci, nawierzchnia mineralna i betonowa oraz fontanna. Realizacja tego pomysłu ma kosztować miasto ponad 15 mln złotych. A to dopiero ma być początek, bo koncepcja arch. Katarzyny Łowickiej uzgodniona z mieszkańcami podczas konsultacji przewiduje jeszcze "wodotryski" - plac miejski, obiekty sportowe, place zabaw oraz nieduży bazarek.