Czy gotowe od dłuższego czasu pasy na skrzyżowaniu Gandhi i Rosoła wreszcie zostaną udostępnione kierowcom? Już dwa miesiące miasto i drogowcy nie są w stanie się dogadać. Chodzi o sygnalizację świetlną. Tymczasem mieszkańcy ze zdumieniem patrzą na zablokowane pasy.
- Czy wiadomo już, kiedy zostaną otwarte pasy na skrzyżowaniu Gandhi i Rosoła? Ta prowizorka trwająca już bardzo długo mogłaby się wreszcie skończyć. Poprawiłoby to bezpieczeństwo, zmniejszyłoby zdenerwowanie kierowców i usprawniło ruch - piszą do nas czytelnicy.
Chodzi o wybudowane na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dwa dodatkowe pasy - jeden do skrętu w lewo z Rosoła i drugi w prawo z Gandhi. Prace nad nimi zakończyły się w czerwcu. Tymczasem mija sierpień, a przy pasach wciąż stoją słupki blokujące przejazd.
Na skrzyżowaniu cały czas działa tymczasowa sygnalizacja świetlna i ruch wygląda tak samo, jak przed przebudową. Na razie tylko rowerzyści na niej skorzystali - wyremontowano dla nich przejazdy na przejściach dla pieszych. Cała sytuacja zdaniem mieszkańców zaczyna zakrawać na absurd.
- Chodzę i się zastanawiam, czemu to jeszcze nie jest uruchomione? To już tyle czasu! Zdarza mi się jeździć tędy autobusami, ale na pewno bardziej dla kierowców jest to uciążliwe. Domyślam się, że chodzi o światła. Nie mogą ich podłączyć? - zastanawia się pani Maria, mieszkanka pobliskiej ul. Teligi.
Rzeczywiście na przeszkodzie w uruchomieniu pasów stoi sygnalizacja. Dokładniej biurokracja z nimi związana. Na początku lipca drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich - oni zajmują się skrzyżowaniem na codzień - narzekali na brak dokumentacji dotyczącej czasowej organizacji ruchu. Miała ona obowiązywać do czasu wprowadzenia zmian w sygnalizacji. Zapytana o brakującą dokumentację generalna dyrekcja odpowiedziała tak:
- Zatwierdzony przez miasto projekt stałej organizacji ruchu obejmuje również roboty nieujęte w umowie z wykonawcą. Wiąże się to między innymi z uruchomieniem sygnalizacji na skrzyżowaniu w wariancie etapu przejściowego, co spowodowało konieczność uzyskania dodatkowego uzgodnienia - tłumaczyła na początku lipca rzeczniczka GDDKiA Warszawa Małgorzata Tarnowska.
Dziś - blisko dwa miesiące później - dużo się nie zmieniło. Generalna dyrekcja nadal prowadzi rozmowy z władzami Warszawy. - W sprawie programu uruchomienia sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w układzie uwzględniającym wszystkie relacje - precyzuje Małgorzata Tarnowska.
- Słyszałam, że nie mogą się coś dogadać w sprawie świateł, miały być połączone z innymi skrzyżowaniami. Ale bardzo długo to trwa, za długo. Często też wyłączają sygnalizację na skrzyżowaniu i robi się dodatkowy problem - zauważa pani Urszula, kierowca.
Brak współpracy i koordynacji działań między miastem a GDDKiA to już tradycja. Przykładem może być także budowa ścieżki rowerowej wzdłuż Płaskowickiej. Kilka miesięcy temu generalna dyrekcja zablokowała inwestycję wbrew - jak przekonywali miejscy drogowcy - wcześniejszym ustaleniom. Ścieżka ostatecznie powstała, ale z dużym opóźnieniem.
Zamiast ułatwiać sobie wzajemnie sprawy i przyspieszać wszystkie procesy, jest na odwrót. I tak też to wygląda w przypadku pasów na skrzyżowaniu Gandhi i Rosoła. A cierpią na tym tylko i wyłącznie mieszkańcy.
- Te pasy są jednak potrzebne, jeździ tędy dużo samochodów, autobusów i potrafi się zakorkować do skrętu. Tylko żeby je wreszcie uruchomili - mówi pani Teresa, mieszkanka okolic skrzyżowania.
Pasy zostały wybudowane w ramach budowy tunelu POW. Przez ulicę Gandhi i Rosoła prowadzi awaryjna trasa w razie zamknięcia tunelu. Dodatkowy prawo- i lewoskręt mają pomóc upłynnić ruch w takiej sytuacji. Bez nich Ursynów może nie być gotowy na taki awaryjny natłok samochodów.
[ZT]21131[/ZT]
[ZT]20348[/ZT]
[ZT]20124[/ZT]
[ZT]20099[/ZT]
[ZT]19860[/ZT]
[ZT]19734[/ZT]
[ZT]19569[/ZT]
kurkawodna07:53, 25.08.2022
To są wszystko kpiny z ludzi. Współpraca na takim poziomie to nie spotkania przedszkolaków w piaskownicy, a tak właśnie to teraz wygląda. Powinien ktoś za to odpowiedzieć 07:53, 25.08.2022
Boom08:13, 25.08.2022
Wojna polsko-polska trwa w najlepsze. 08:13, 25.08.2022
sąsiad09:47, 25.08.2022
i co z tego, że będą dwa pasy do skrętu z Rosoła w Gandhi, skoro kilkaset metrów dalej przy ratuszu zrobi się masakryczny kibel, bo nie ma zakazu parkowania od KEN do Dereniowej. 09:47, 25.08.2022
Grigor10:03, 25.08.2022
Hehe, znowu GDDKiA konta miasto (czyli PiS kontra PO). Ile razy to już było? Skręt z Puławskiej w POW, zawrotka POW przy Auchan, itd. Na dodatek ciągle zamknięty jest skręt w lewo na zjeździe z POW na Płaskowickiej przy Gandhi. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Tragiczne czy śmieszne. Na końcu i tak na tym wszystkim tracą mieszkańcy. 10:03, 25.08.2022
Paulo10:06, 25.08.2022
Klasyka. Biurwy wszystko opóźniają i blokują. 10:06, 25.08.2022
Obserwator10:55, 25.08.2022
Skoro tędy jest wygodniej jechać, to dlaczego korkuje się Płaskowickiej do Al. KEN? 10:55, 25.08.2022
aster12:02, 25.08.2022
W końcu będzie na tej krzyżówce jakiś większy wypadek - po nim światła będą uruchomione w dwa dni. Po prostu jakis mieszkaniec musi się poświęcić i zginąć w wypadku. 12:02, 25.08.2022
Boom13:20, 25.08.2022
A musi być z Ursynowa i osobiście prowadzić? :-) 13:20, 25.08.2022
aster15:38, 25.08.2022
może być jakiś słoik, dwie pieczenie na jednym ogniu :) 15:38, 25.08.2022
Boom16:35, 25.08.2022
Raczej myślałem o mieszkańcu północnej części Warszawy który lubi szybką jazdę po mieście limuzyną z kierowcą :-) 16:35, 25.08.2022
Wicka14:42, 25.08.2022
Gdzie jest nowa lokalizacja na Ursynowie " Bazarku Na Dołku" ??? 14:42, 25.08.2022
donald17:42, 25.08.2022
No, ja wam prezydenta nie wybierałem 17:42, 25.08.2022
Daro13:20, 25.08.2022
4 1
Bo przez ul. Płaskowickiej wiedzie najkrótsza droga do miasteczka Wilanów dla jadących od strony zachodniej. 13:20, 25.08.2022