Zamknij

Mieszkańcy boją się budowy POW. Czy słusznie?

17:15, 21.01.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 18:55, 20.11.2015
Skomentuj Apacz Apacz

Budowa kolejnego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy zbliża się wielkimi krokami. Nowa droga daje nadzieję, ale budzi też olbrzymie obawy. Mieszkańcy Ursynowa boją się o komfort życia, który zostanie im zabrany.

W koncepcji programowej POW, możemy przeczytać, że budowa będzie uprzykrzać mieszkańcom życie:

Najbardziej gęsta zabudowa mieszkaniowa w otoczeniu i sąsiedztwie drogi znajduje się na terenie dzielnicy Ursynów. Mieszkańcy tej dzielnicy ze względu na planowany tunel nie będą narażani na oddziaływanie drogi, mogą jednak odczuwać w dużym stopniu utrudnienia związane z fazą budowy – głównie związane z zakłóceniami lokalnymi w rejonie ulicy Płaskowickiej. Na pozostałym terenie droga w większości przebiega w sąsiedztwie terenów o mniej intensywnej zabudowie mieszkaniowej".

Mieszkańcy budynków przy Płaskowickiej już od dawna martwią się hałasami, na jakie będą narażeni.

- Boimy się budowy i hałasów, które nas czekają. Wiem, że były prowadzone rozmowy na ten temat . Obiecano nam, że wykonawca postara się zrobić wszystko, żeby hałas był jak najmniejszy. Ja w to nie wierzę i w ogóle zastanawiam się czy nie sprzedać swojego mieszkania i nie wynieść się gdzieś dalej. Na pewno też pojawią się utrudnienia w dojeździe do domu, który już teraz nie jest najprostszy – mówi pani Anna.

Budowy obawiają się nie tylko mieszkańcy ulicy Płaskowickiej, ale też ci, którzy mieszkaja w budynkach przy Pileckiego o numerach 104 i 106.

- Kiedy ruszy budowa, ceny naszych nieruchomości drastycznie pójdą w dół. Kto nam za to zwróci, proszę mi powiedzieć? Najgorzej będą mieli ci, którzy w trakcie budowy będą chcieli wynająć swoje mieszkania. A takich osób jest tu bardzo dużo. To wtedy będą chyba najtańsze mieszkania na wynajem w naszej dzielnicy. Zastanawiam się też jak mają zamiar rozwiązać dojazd do naszego osiedla – opowiada pan Adam, mieszkający w budynku przy Pileckiego 104.

Zapewnienia, że wykonawca zrobi wszystko, żeby zniwelować hałas budowy, nie przekonują mieszkańców. Zdaniem niektórych, POW nie powinna być budowana w tym miejscu, a poprowadzona inną mniej inwazyjną trasą. Na zmiany jest już jednak zbyt późno.

Mieszkańcy będą musieli przyzwyczaić się do hałasów i utrudnień komunikacyjnych związanych z budową. Niestety taka jest kolej rzeczy. Mieszkamy w mieście, które potrzebuje obwodnicy jak powietrza. To właśnie ona ma spowodować, że ruch tranzytowy przez Warszawę zostanie racjonalnie zmniejszony. Niestety, odbędzie się to kosztem niektórych mieszkańców Ursynowa.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

marcinmarcin

0 11

a gdzie ma być budowana? To już jakaś kpina ze strony tych ludzi. Czekam na POW. 18:44, 21.01.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

castrolcastrol

0 10

Inwazyjni to są ci mieszkańcy, którzy są zdziwieni że tam w ogóle ma być drugą.
Z jednym się zgodzę. Niech droga zostanie poprowadzona inaczej, tzn na powierzchni. Będzie szybciej, taniej i lepiej. 19:51, 21.01.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zbig28Zbig28

6 5

Trasa przebiegu tej trasy była znana już kilkanaście lat temu i nie powinno to być dla nikogo niespodzianką. Każdy, kto kupił mieszkanie w okolicy jej przebiegu był tego świadom. Wieloletnia dyskusja dotyczyła tego, czy ma być w tunelu, czy też nie. Wygrał wariant bardziej przyjazny mieszkańcom - w tunelu.
Ja zawsze byłem zwolennikiem przebiegu POW poza terenem Ursynowa i terenów wysoko zurbanizowanych tzw. wariantu przez Górę Kalwarię.
Zbigniew Adamczyk
19:03, 24.01.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ashtrayashtray

7 4

Racja. Przebieg trasy jest znany mniej więcej od czasów prezydentury p. Piskorskiego, więc mieszkańcy bloków stojących najbliżej jej planowanego przebiegu nie powinni utyskiwać na jej położenie. W końcu większość z nich sprowadziła się w te rejony w ciągu ostatnich 10 lat. To tak jakby postawić dom w lesie i narzekać na brak światła słonecznego.
Inną sprawą jest to, iż trasa powinna przebiegać na południe od Warszawy, a nie przez sam środek dzielnicy zamieszkałej przez prawie 150 tys. osób. 15:18, 27.01.2014


J23J23

11 0

Precz z POW! 10:05, 09.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%