Zamknij

Mieszkańcy chcą regulacji świateł. ZDM: nie ma szans

06:58, 14.02.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 00:13, 16.02.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Mieszkańcy okolic ulicy Nowoursynowskiej skarżą się na sygnalizację świetlną. Chcą żeby skoordynowano jej działanie.

Ulica Nowoursynowska na odcinku od Ciszewskiego do Doliny Służewieckiej, przy gmachach SGGW, posiada trzy skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. Mieszkańcy maja zastrzeżenia do jej działania.

- Przede wszystkim światła nie są skoordynowane. Jak na pierwszym skrzyżowaniu zapala się zielone dla samochodów, to na drugim właśnie włącza się czerwone. Tracimy przez to dużo czasu. Po drugie te sygnalizacje działają całą dobę. Jadąc o trzeciej w nocy trzeba się zatrzymywać na czerwonym świetle. Czy nie można by zrobić tak jak jest na innych skrzyżowaniach? To znaczy, żeby w nocy pulsowało tylko światło pomarańczowe? - pytają mieszkańcy.

ZDM jest innego zdania i na razie nie ma w planach wprowadzania zmian w sygnalizacjach przy ulicy Ciszewskiego.

- Na koordynację świateł na razie nie ma co liczyć. Zintegrowany system zarządzania ruchem nie obejmuje całej Warszawy do podpięcia mamy ponad 400 warszawskich skrzyżowań. Na to trzeba pieniędzy. Najprawdopodobniej w przyszłym roku dostaniemy środki z Unii Europejskiej. Będzie to kwota około 80 tysięcy złotych, my dołożymy 20 tysięcy. Dopiero po uruchomieniu całego systemu będzie można regulować światła – mówi rzecznik ZDM, Adam Sobieraj.

- Niestety nie jesteśmy w stanie przełączyć sygnalizacji świetlnej na pulsujące pomarańczowe dlatego, że przy Nowoursynowskiej zamontowane są nowe sygnalizatory. Te działają przez całą dobę. Mają one na celu uspokoić nocny ruch – przede wszystkim chodzi o to by kierowcy nie rozpędzali swoich pojazdów do zawrotnych prędkości. Przy okazji samochody, które mają wyjechać z bocznych uliczek mają szansę pokonać skrzyżowanie bezpiecznie. Na warszawskich drogach coraz więcej jest nowych sygnalizatorów i już wkrótce nie zobaczymy nocą na skrzyżowaniach pulsującego pomarańczowego światła – wyjaśnia Sobieraj.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ashtrayashtray

1 1

A ZDM jak zwykle odwraca kota ogonem. Swoją nieudolność tłumaczy bezpieczeństwem, czyli "uspokajaniem nocnego ruchu". A prawda jest taka, że cykle świateł są ustawione w sposób, który zmusza do zatrzymania się przed każdym sygnalizatorem. A wystarczyłoby przestawić ręcznie światła - tak jak się to kiedyś robiło. Ale po co słuchać obywateli - przecież oni się nie znają, więc mogą tracić czas i pieniądze. 07:38, 14.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%