Zamknij

Mieszkańcy postawili na swoim. Po 7 latach walki rośnie ekran przy trasie S2

07:06, 01.07.2019 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj KW KW

Nieznośny hałas dokuczający mieszkańcom, których domy sąsiadują z trasą S2 nareszcie przejdzie do historii. Po latach walki Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła prace nad wyciszeniem okolicy. – Nareszcie! – mówią mieszkańcy.

Wielokrotnie poruszaliśmy problem, z którym mierzą się na co dzień mieszkańcy Zielonego Ursynowa. Siedem lat temu uruchomiono jedną z kluczowych tras dla Warszawy – S2. Ten moment wpłynął też na życie mieszkańców m.in. ul. Gawota, których domy znajdują się bezpośrednio przy nowej drodze. Od tamtej pory walczą o wyciszenie swojej okolicy.

Niebawem będą mogli spać spokojnie, i to dosłownie, bo ruszyły właśnie prace, na które czekali tyle lat – zostaną zmodyfikowane obecne wały i pojawią się nowe ekrany akustyczne.

Nierówna walka

Widoczne w tej okolicy betonowe kręgi postawione jeden na drugim przy trasie, miały służyć za osłonę akustyczną, nie spełniły jednak swojej roli. Sprawę dodatkowo pogarsza brak jakichkolwiek osłon w okolicach wiaduktu na ul. Kujawiaka, ponieważ cały skumulowany hałas wydostaje się właśnie w tym miejscu.

- Jest tak głośno, że nie możemy w lecie otwierać okien, nie mówiąc już o korzystaniu z własnych ogródków. Nie po to budowaliśmy w domy, żeby siedzieć w nich jak w klatkach – skarżyli się mieszkańcy.

Przeprowadzona analiza porealizacyjna wykazała, że to nie wymysły przewrażliwionych tubylców, bo w okolicy rzeczywiście jest za głośno. W związku z tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaproponowała podwyższenie istniejącego wału i uzupełnienie dziur.

Wyniki analizy podano do wiadomości jesienią 2015 roku, ale okazało się, że GDDKiA ma czas na realizację robót do końca września 2018 r. Po licznych pismach wysyłanych przez zaangażowanych mieszkańców do rozmaitych instytucji z prośbą o przyspieszenie i wyegzekwowanie ustaleń, po nieskutecznym odwoływaniu się przez GDDKiA do marszałka i ministra środowiska, właśnie ruszyły prace, mające wyciszyć okolicę.

Nareszcie cisza!

Mieszkańcy nie mogą się doczekać, kiedy wreszcie będą mogli w ciszy i spokoju korzystać ze swoich ogródków, a nocą zostawiać uchylone okna. Do tej pory, przez jeżdżące przez całą dobę samochody, było to po prostu niemożliwe.

Jak podaje GDDKiA zakończenie prac, szacowanych na 2,6 mln złotych, ma nastąpić w sierpniu. Przewidziano m.in. podwyższenie istniejącego wału schodkowego w rejonie ul. Gawota oraz uzupełnienie wału w sąsiedztwie ul. Kujawiaka i ul. Kinetycznej.

- To dla nas wspaniałe wieści, nie możemy się doczekać efektów. Ale czekamy też na wyniki analizy porealizacyjnej - mówi pan Krzysztof, mieszkaniec Gawota, który zamierza pilnować sprawy do samego końca.

O wynikach pomiarów hałasu po zakończeniu prac poinformujemy na Haloursynow.pl. To sprawa dla całego Ursynowa. Na jej przykładzie widać, jak GDDKiA podchodziła do wyników analiz porealizacyjnych po budowie trasy S2. Dziś drogowcy obiecują szybką analizę porealizacyjną kolejnego odcinka tej drogi - tunelu przebiegającego pod naszą dzielnicą. Od jej wyników zależy montaż filtrów oczyszczających spaliny samochodowe. Czy na filtry też będziemy czekać aż 7 lat?

[ZT]11991[/ZT]

[ZT]9735[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

ZojaZoja

13 21

Super.Wystarczyło nie budować domów przy planowanej trasie.Ludzie kupują działki w takich miejscach za bezcen myśląc że robią interes życia A później walczą o ekrany akustyczne,likwidację wysypiska śmieci czy też zakaz budowy hipermarketu...Szkoda życia. 08:36, 01.07.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

issaaissaa

3 3

Bywa odwrotnie. Ludzie mają domy od kilkudziesieciu lat a teraz im się buduje obok trasę. Skad wiesz, że akurat tam najpierw były plany a potem domy? 00:05, 02.07.2019


MarcinMarcin

2 0

~isaaa stąd, że wystarczy sprawdzić od kiedy wystawiono działki na sprzedaż a kiedy zaplanowano tam trasę. I tu Zoja ma rację. Trasa tam była planowana już w latach 70 a działki sprzedawano i parcelowano pózniej własnie dlatego, żeby potem nie było cyrku przy tym, że trasa wali komuś środkiem działki. 10:31, 02.07.2019


reo

TubylecTubylec

14 2

Oto przykład jak się ma teoria do praktyki. Nie robi się ekranów tłumacząc ludziom żeby ich uspokoić , że po uruchomieniu drogi będzie analiza porealizacyjna i wtedy, jeśli hałas faktycznie jest zbyt duży, to oczywiście ekrany zostaną zrobione. Brzmi logicznie, prawda? W praktyce to lata walki mieszkańców, ich zbywania i tłumaczenia dlaczego nie da się obecnie ich zrobić. A jak już jest decyzja, to trzeba czekać 2-3 lata na przejście wszystkich administracyjnych procedur. Nauczka dla wszystkich, trzeba twardo rządać wszystkich zabezpieczeń w trakcie inwestycji i nie wierzyć, że coś będzie zrobione później. Nic nie zrobią potem, chyba że jesteście gotowi latami walczyć o swoje. 12:05, 01.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pamiętliwypamiętliwy

3 12

hm... przecież ekrany to czyste zło, co usłyszeliśmy od prze mądrych znawców PiSlamizmu... to tylko głupki z PO robiły ekrany...

a tak na serio trasa planowana od lat 50tych XIX wieku :D jak ktoś ma tam działkę, to niech we własnym zakresie realizuje inwestycje, czemu mają płacić podatnicy na tych którzy na zakupie gruntu w spokojnej okolicy nie chcieli wydać PLN ? 13:22, 01.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

4 1

wiesz...moi rodzice wynajmowali kiedyś mieszkanie w budynku, ktory stał przy niebezpiecznym zakręcie. Od lat były plany, żeby ten zakręt "wyprostować" a mieszkaców przesiedlić. Rodzice nie zapisywali się do spółdzielni mieszkaniowej, czekając na budowę.. W końcu zrezygnowali z czekania a zakręt jest do dziś. Moglibyśmy gnieździc się tam do us... śmierci.
Ja sama mieszkam w budynku, obok którego miała przebiegać jezdnia, w planach. Specjalnie wzięliśmy mieszkanie po drugiej stronie budynku, zeby nie mieszkać w spalinach i hałasie. I co? jezdni już nie będzie a plany są teraz całkiem inne...Tak, że wiesz...
A poza tym....jak ktoś ma dzieci to niech wychowuje je we własnym zakresie. Dlaczego ja mam robić zrzutę (z własnych podatków) na obce dzieciary? ja swoje dzieci wychowałam za swoje. Pieniądze swoje.
I mogę tak jeszcze kilka "własnych zakresów" przytoczyć. 00:03, 02.07.2019


ZojaZoja

3 2

Akurat ta droga była planowana oficjalnie już w latach 70-tych ubiegłego wieku.Nieoficjalnie zapewne mówiło się o niej dużo wcześniej.Stąd moja pewność,że ludzie mający tam teraz domy świadomie zdecydowali się na budowę przy planowanej trasie. 06:36, 02.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KamaKama

0 0

2022 a ekranów, jak nie było tak nie ma, nie mieszkam przy gawota, ale do trasy mam ok 700m. Od momentu otwarcia tunelu hałas jest nie do zniesienia... ciężarówki, motocykle, koszmar. 20:41, 25.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%