Koleżeńska bójka omal nie zakończyła się tragicznie! Przy ul. Puszczyka wczoraj wieczorem pokłóciło się dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich został raniony butelką w plecy.
Blokowisko przy Puszczyka wieczorami bywa niebezpieczne. Przekonali się o tym przechodnie, którzy w środowy wieczór wzywali policję na miejsce koleżeńskiej awantury.
19-latek i 21-latek głośno się kłócili. Awantura rozpętała się na tyle, że doszło do szamotaniny. Kiedy zabrakło argumentów słownych w ruch poszły przypadkowe przedmioty. W ręku 19-latka znalazła się butelka. W złości uderzył nią swojego kolegę w plecy, dotkliwie go raniąc.
Przechodzący alejkami osiedla spacerowicze wezwali patrol policji. Ten zatrzymał 19-latka i zawiózł na komisariat. Mężczyzna był trzeźwy. Maciejowi L. postawiono zarzut uszkodzenia ciała za co grozi do 5 lat więzienia. O co się pokłócili się koledzy? Tego policja nie ustaliła.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz