Monika Jaruzelska nie zostanie senatorem

Powtórzył się scenariusz sprzed czterech lat. Kandydat lewicy nie dostał się do Senatu z okręgu "ursynowskiego". Monika Jaruzelska dostała blisko 20% głosów i nie udało jej się rozbić duopolu KO-PiS.

Start radnej miejskiej SLD, córki generała Jaruzelskiego, był dużym zaskoczeniem. Opozycja liczyła, że o mandat w okręgu Mokotów-Ursynów-Wilanów-Wawer rywalizować będzie tylko z przedstawicielem PiS, ale w wyniku personalnych rozgrywek w SLD Jaruzelska nie dostała miejsca na liście do Sejmu i postanowiła wystartować sama, na senatora.

Szybko zebrała 2 tys. głosów wymagane do rejestracji i rozpoczęła kampanię wyborczą. - Zdecydowałam się jako niezależna kandydatka stanąć na przeciw duopolu gigantów - mówiła na spotkaniu z mieszkańcami Ursynowa w Domu Sztuki.

Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że Jaruzelska uzyskała w wyborach do Senatu w okręgu wyborczym nr 43 w Warszawie (Mokotów, Ursynów, Wawer, Wilanów) najniższe poparcie spośród startujących kandydatów. Córka Jaruzelskiego zdobyła 36.238 głosów (19,47 proc.).

Największe poparcie otrzymała w tym okręgu senator Platformy Obywatelskiej i kandydatka Koalicji Obywatelskiej reżyser Barbara Borys-Damięcka. Poparło ją 99.864 wyborców (53,65 proc.) i to ona będzie reprezentowała nasz okręg w izbie refleksji. Startujący z listy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość Lech Jaworski, były radny miejski i członek PO, dostał 50.054 głosów (26,89 proc.).

Podobnie z wyborami senackimi w naszym okręgu było cztery lata temu. Jako ten trzeci wystąpił wówczas Andrzej Celiński z demokraci.pl. Zdobył wówczas ponad 25 proc. głosów, ale Marek Rocki z PO i Anna Chodakowska z PiS byli lepsi - zdobyli odpowiednio 42% i 32% głosów. Ten pierwszy po raz kolejny został senatorem, w tegorocznych wyborach zrezygnował. Początkowo z list Koalicji Obywatelskiej miał wystartować Kazimierz Ujazdowski, ale ze względu na protesty wyborców liberalnych, którzy nie wyobrażali sobie głosowania na ultrakonserwatywnego byłego członka PiS, został przeniesiony do okręgu śródmiejskiego. Na Ursynowie wystartowała Barbara Borys-Damięcka.

Radziwiłł bez mandatu senatora

Porażkę w wyborach odniósł również związany przez wiele lat z Ursynowem senator Konstanty Radziwiłł - lekarz, były minister zdrowia. Kandydował z listy PiS w okręgu podwarszawskim obejmującym Piaseczno, Pruszków, Grodzisk i Otwock. 

Po przeliczeniu ok. 75 proc. głosów Michał Kamiński, startujący jako kandydat całej opozycji ma ok. 126 tys. głosów, a Radziwiłł - tylko ok. 91 tys. 

[ZT]13265[/ZT]