Można urwać koło! Na Rosoła koszmarne dziury FOTO

To prawdziwa pułapka na kierowców. Dziury w jezdni na ul. Rosoła, tuż przy skrzyżowaniu z Płaskowickiej, z każdym dniem stają się większe i nie można już ich ominąć. Po raz kolejny budowa Południowej Obwodnicy Warszawy wyprowadza kierowców z równowagi.

Wszystko zaczęło się, gdy Astaldi w lutym lekko przebudowało skrzyżowanie Rosoła z Płaskowickiej. Chodziło o to, by budowniczym POW umożliwić kolejne prace. Jezdnia ulicy Rosoła została przesunięta w stronę skarpy przy zachowaniu obu nitek. Problem w tym, że nowy asfalt bardzo szybko zaczął się kruszyć.

- Nawet uważny kierowca może tam zniszczyć koła lub zawieszenie, bo wyrwy są duże i głębokie. Zresztą na całym skrzyżowaniu z dnia na dzień jest gorzej - napisał do nas pan Andrzej.

Spotkani na miejscu kierowcy, którzy zatrzymują się przed skrzyżowaniem na czerwonym świetle, też nie kryją swojej irytacji.

- Wiekie niedbalstwo, za które my kierowcy płacimy naszymi samochodami. Ale jak uszkodzę sobie koło, to nie daruję, choćbym miał iść z nimi do sądu. Jak stoi się na światłach, to widać dziury, ale jak ktoś jedzie na zielonym, to wpada w nie z całym impetem - mówi pan Kamil.

Będzie łatanie dziur

Inwestor POW - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - zapowiada rychły koniec udręki kierowców. Ale ul. Rosoła na swoją kolej musi poczekać. Wiele też zależy od pogody. 

- Wykonawca rozpoczął naprawę ubytków w nawierzchni od zatoczki autobusowej przy al. KEN. Następnie sukcesywnie będą naprawiać inne fragmenty, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą. Dzisiaj naprawa nawierzchni odbywa się w okolicy ul. Stryjeńskich. a kolejny punkt to rejon ul. Rosoła - mówi Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA.

Kierowcy mają dość czekania i są oburzeni tym, że po raz kolejny stali się ofiarami budowy obwodnicy.

- Czasami się zastanawiam, co jak tak naprawdę będę miał z tej obwodnicy? Okazuje się, że mnie ona do niczego się nie przyda. To będzie duże ułatwienie dla tranzytu przez dzielnicę, ale nie dla nas mieszkańców. Jeszcze do tego będą nas truć, bo nikt nie chce filtrów zamontować - narzeka pan Marcin.

Wg planów budowa trasy S-2 przebiegającej przez Ursynów w tunelu ma się zakończyć w 2021 roku. Wcześniej kierowców na Ursynowie czeka jeszcze trochę utrudnień. Kolejne zmiany w organizacji ruchu w dzielnicy zostaną wprowadzone w najbliższych miesiącach na przecięciu ulicy Płaskowickiej z al. KEN, Rosoła, Stryjeńskich i Pileckiego. Powstaną tzw. by-passy, czyli obecne nitki ulic zostaną przesunięte tak, aby budowniczowie mogli pod nimi zacząć budować tunel. Astaldi poinformuje o zmianach z dwutygodniowym wyprzedzeniem.

[ZT]11495[/ZT]