Zielonych strzałek do skrętu w prawo na skrzyżowaniach cały czas ubywa. Dzięki temu piesi mają być bezpieczniejsi. Zmiany nie wszystkim się podobają i chętnie widzieliby powrót strzałek. Tak się jednak nie da.
Mała zielona strzałka zwrócona w prawo, przyczepiona do sygnalizatora świetlnego na skrzyżowaniach upoważnia kierowców do warunkowego, tzn. z ustąpieniem pierwszeństwa, skrętu podczas czerwonego światła. Takie widoki stają się na Ursynowie i nie tylko coraz rzadsze, gdyż sygnalizatory ze strzałkami są coraz częściej usuwane.
- Bez tych strzałek jest lepiej. I mówię to także jako kierowca. Czasami trudno jest zauważyć pieszego, a co dopiero rowerzystę, który szybciej jedzie – mówi pani Karolina.
W specyficznej sytuacji są właśnie rowerzyści, którzy korzystają ze ścieżek rowerowych prowadzących przez przejścia dla pieszych, ale także sami stają się często uczestnikami ruchu drogowego.
- Ogólnie te strzałki nie dają możliwości bezkolizyjnego przejechania przez pasy, ale jestem akurat osobą, która rozgląda się w lewo i w prawo niezależnie od sytuacji. Sam też często z nich korzystam, gdy jadę jezdnią – uważa pan Bartek.
Niektórym mieszkańcom likwidacja strzałek nie przypadła do gustu, gdyż bezpieczeństwo i tak najbardziej zależy od uwagi zarówno kierowców, jak i pieszych.
- Uważam, że te strzałki są potrzebne. Oczywiście kolizje z pieszymi są możliwe, kiedy się z nich korzysta, ale bez nich tworzą się dodatkowe korki, na które szkoda zwyczajnie czasu – stwierdza mieszkanka Ursynowa.
Z podobnego założenia wychodzi ursynowski radny Bartosz Zawadzki. Dlatego też apeluje o przywrócenie zielonej strzałki na skrzyżowaniu al. KEN z ul. Herbsta.
- Bez niej w czasie zwykłego zielonego światła wyjazd z tej ulicy jest mocno utrudniony ze względu na znaczną liczbę pieszych na przejściu i jeżdżące tam autobusy – twierdzi radny.
Skrzyżowanie al. KEN z ul. Herbsta
Aby było jak najbezpieczniej, strzałka miałaby się zapalać tylko podczas zielonego światła dla zawracających i skręcających z al. KEN w ul. Herbsta. Jeszcze w 2016 roku strzałka na tym skrzyżowaniu była, została usunięta przez Zarząd Dróg Miejskich podczas modernizacji al. KEN na tym odcinku.
Zawadzki nie jest pierwszym radnym, który domaga się jej przywrócenia. Już w 2018 roku zabiegał o to Paweł Lenarczyk. Zarówno wtedy, jak i teraz, przywrócenie strzałki możliwe nie jest.
- Obecnie, od kilku lat przepisy ministerialnego rozporządzenia dot. znaków i sygnałów drogowych uniemożliwiają umieszczanie strzałek na wlotach, gdzie występuje w tym czasie ruch w kierunku kolizyjnym – mówi Jakub Dybalski, rzecznik drogowców.
Skrzyżowanie al. KEN z ul. Belgradzką
Jej ponowne umieszczenie byłoby zwyczajnie niezgodne z prawem. Co ciekawe na podobnie zbudowanym, ale większym skrzyżowaniu al. KEN z ul. Belgradzką strzałki cały czas funkcjonują.
- To jest zmieniane sukcesywnie, są więc takie sygnalizacje, których w ciągu kilku ostatnich lat nie modernizowaliśmy i tam strzałki pozostały. To może być przypadek skrzyżowania z Belgradzką – przekazuje Dybalski.
MaR08:15, 20.04.2021
"Bez tych strzałek jest lepiej. I mówię to także jako kierowca. Czasami trudno jest zauważyć pieszego, a co dopiero rowerzystę, który szybciej jedzie – mówi pani Karolina."
Pani Karolina powinna oddać prawo jazdy do urzędu. 08:15, 20.04.2021
Dark08:17, 20.04.2021
Jak jest strzałka, zagrożeni są piesi prostopadli, jak nie ma, to są zagrożeni równolegli, szczególnie rowerzyści, jeśli jest DDR. Trzeba zlikwidować światła w ogóle, może wtedy wszyscy zaczną myśleć i uważać? 08:17, 20.04.2021
DBC08:59, 20.04.2021
Nie można projektować czegokolwiek z założeniem, że ludzie "będą myśleć i uważać". Ludzie bywają głupi, bywają nieuważni. Taka ich natura. Projektant, który nie bierze tego pod uwagę, to trąba, a nie projektant. "Idiot-proofing" to ważna część projektowania. 08:59, 20.04.2021
Misiek08:56, 20.04.2021
Przy obecnym systemie kierowania ruchem za pomocą świateł na Ursynowie zielona strzałka powinna być zachowana. Cykl jest znacznie wydłużony, auta stoją na skrzyżowaniu i spalają niepotrzebnie paliwo, nawet system start/stop się rozładowuje i odpala silnik. Zostawmy strzałki i normalnie zachowujmy szczególną ostrożność przy przejściach oraz ustępując pierwszeństwa. 08:56, 20.04.2021
Piszym nalezy się oc09:06, 20.04.2021
Strzałki należy zlikwidować, bo narażają pieszych na potrącenie przez nieuważnych kierowców. Pieszy, jako zdecydowanie słabszy uczestnik ruchu drogowego, musi być chroniony, m.in. przez likwidację zielonych strzałek. 09:06, 20.04.2021
Rekroy09:49, 20.04.2021
Pieszym nalezy sie ochrona, ale jakos ten argument upada jak ruch pieszy krzyzuje sie z drogami dla rowerow. Tam zdm nie widzi problemu, czyli potrzeby nadania pierwszeństwa pieszym - tylko podaje 'argument', ze obie strony ruchu mają uważać. 09:49, 20.04.2021
Abc09:28, 20.04.2021
Kiedy mamy zielone światlo na sygnaluzatorze i skrecamy w prawo uzyskujemy taką samą sytuacje na drodze jak przy skręcie warunkowym podczas zaoalenia sie zielonej strzalki , równiez musimy przepuścic pieszego i rowerzystę 09:28, 20.04.2021
Rekroy09:52, 20.04.2021
No to można zmienic przepisy. Zielona strzałka mogłaby całkiem zniknąc, pod warunkiem wprowadzenia możliwości skrętu na czerwonym świetle. 09:52, 20.04.2021
Rumburak00:00, 21.04.2021
Tak przecież było, kiedy strzałki były malowane a nie aktywne. I to było dużo lepsze rozwiązanie niż te późniejsze znikające strzałki. 00:00, 21.04.2021
Obserwator10:36, 20.04.2021
Zapewne chodzi tutaj o bezpieczeństwo rowerzystów którzy mogą nie zostać w porę zauważeni, gdy przejeżdżają na zielonym przejazdem rowerowym. 10:36, 20.04.2021
Ryziek z Kabat19:06, 20.04.2021
Właśnie strzałka jest najbezpieczniejsza ze względu na rowerzystów. Kiedy skręcam w prawo, jestem w kolizji z rowerami, które też mają zielone i wyjeżdżają mi zza pleców. 19:06, 20.04.2021
lulu10:18, 21.04.2021
@Rysiek a jak skręcasz na zielonym bez strzałki to jest inaczej? 10:18, 21.04.2021
Rumburak20:33, 21.04.2021
do ~lulu Dokładnie! Jest inaczej, zielone mamy obaj w tym samym momencie, z tym, że ja przecinam jego kierunek ruchu i on ma oczywiście pierwszeństwo. Przy strzałce rower czeka na zielonym a ja warunkowo mogę skręcić w prawo nie zagrażając rowerzystom 20:33, 21.04.2021
Korbol10:41, 20.04.2021
Czerwone traktuje tak samo jak piesi czy rowerzyści. Takie podejście do problemu ułatwia sprawę. Niestety nie zawsze jestem jako pierwszy :-( i muszę czekać. (tylko w prawo, dla ustalenia) 10:41, 20.04.2021
Kabacianin13:27, 20.04.2021
Na skrzyżowaniu Wąwozowa x Relaksowa skręt w prawo w Relaksową na strzałce był bezkolizyjny, bo jednocześnie skręcano z Relaksowej w lewo w Wąwozową na kierunkowym. Mimo to strzałkę zlikwidowano. Urzędnicy twierdzili, że miało to ograniczyć tranzyt przez Kabaty. Czy do nich nie dociera, że z Rosnowskiego korzystają też mieszkańcy Ursynowa?? 13:27, 20.04.2021
love tesco kabaty13:37, 20.04.2021
To skrzyżowanie w ogóle ma idiotycznie ustawione światła, chyba właśnie po to, żeby generować jak najwięcej spalin. Jak już się przejedzie w prawo do Relaksowej, to akurat zapala się znowu czerwone i trzeba czekać parę minut na zielone w Rosnowskiego. Moim zdaniem na skrzyżowaniu Rosnowskiego/Relaksowa w ogóle nie powinno być świateł, a jedynie łamane pierwszeństwo. W obecnym układzie świateł wielu kierowców jedzie prosto, bo szybko zapala się zielone, na czym cierpią mieszkańcy domów przy Rzekotki (żeby nie było nie mieszkam tam i nie znam tych osób). W drugą stronę to samo, jak się trafi na czerwone czeka się parę minut na skręt w kierunku Kabat, a strzałka bardzo by poprawiła przepustowość. 13:37, 20.04.2021
zwykły obserwator16:08, 20.04.2021
Neurobiałki uwierzą we wszystko, strzałki utrudniają, czerwona wszechfala ułatwia, zwężone ulice to większa przepływność, zatrawnikowana/zarurkowana przychodnia czy szkoła to ułatwienie dla pacjentów/rodziców. I dlatego kochają kamandę i kamandira, hi, hi. A zlikwidowany przejazd czy skręt to niebywały luksus, ha, ha. 16:08, 20.04.2021
Zniesmaczon16:28, 20.04.2021
.... To teraz proponuję żeby te "inżyniery" wsiadły za kierownicę autobusu skręcającego w prawo i zobaczyły co widzi kierowca skręcający na zielonym świetle. Szczególnie chodzi o rowerzystów zapier...cych po ścieżce, która poprowadzona została 3-4 m od jezdni. 16:28, 20.04.2021
Wkur*ony dzieciak21:05, 20.04.2021
Zaje*iście! Mówisz w/w Pani Karolino, że przy skręcie w prawo trudno jest zauważyć rowerzystę itd. (pier**enie o szopenie) po to właśnie się zatrzymujesz przed tą zieloną żebyś mogła się rozejrzeć wtedy widzisz całe skrzyżowanie. Zielona strzałka jest bardzo przydatna i niech nikt mi nie wmawia inaczej. Jeżdżę cały czas samochodem i korzystam z warunkowego skrętu w prawo/w lewo i jestem bardzo zadowolony z tego pomyslu i gratuluję temu co to wymyślił. Niech nie znikają już te strzałki bo znacznie ułatwiają z punktu A do punktu B przedostanie. (wkur*ony jestem jak widzę takich przyje*nych ludzi co nic nie wiedzą) 21:05, 20.04.2021
Słowem23:16, 21.04.2021
Galas wiecznie żywy. 23:16, 21.04.2021
pedalinho loco10:47, 22.04.2021
O, jest mój ulubiony (niedo)rzecznik Dybalski bez prawa jazdy :-) A zieloną strzałkę, jeśli jej nie ma, zawsze sobie kreuję :-) 10:47, 22.04.2021
Lulu08:33, 20.04.2021
17 3
Jeśli p. Karolina skręca w prawo na zielonym to na przejściu równoległym do pierwotnego toru jazdy spotyka się z pieszymi i rowerzystami którzy też mają zielone. I dostrzec ich jest nie łatwiej niż skręcając na strzałce. W dodatku skręcając na strzałce równoległe przejście też ma na ogół czerwone więc piesi nie powinni przechodzić. Oczywiście strzałka pogarsza warunki na przejściu prostopadłym, 08:33, 20.04.2021
pedalinho loco14:09, 21.04.2021
7 0
Mam podejrzenia, ze może chodzić o panią Karolinę Gałecką :-) 14:09, 21.04.2021