Zamknij

Mróz to dramat dla bezdomnych. Możesz im pomóc!

16:39, 02.12.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 21:36, 05.12.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Żyją z tego co znajdą, śpią pod gołym niebem i co noc walczą z mrozem. Dla bezdomnych okres zimowy to codzienna walka o przetrwanie. Na terenie naszej dzielnicy koczuje kilkadziesiąt takich osób.

Śpią na ulicach, klatkach schodowych, śmietnikach czy w lesie. Ursynowscy bezdomni starają się codziennie walczyć z mrozem. Do noclegowni iść nie chcą, wolą być „u siebie”.

W naszej dzielnicy przebywa co roku kilkadziesiąt osób bezdomnych. Żyją z tego co znajdą w śmietnikach. W skupach sprzedają makulaturę, puszki, złom. W ciągu dnia nie ma tragedii. Zawsze jest się gdzie schować, ale gdy przychodzi noc często śpią pod gołym niebem okryci starymi kołdrami i plandekami.

Straż miejska i policja stara się na bieżąco monitorować miejsca w których przebywają bezdomni. Zawsze proponują przewiezienie do noclegowni, jednak często spotykają się z odmową. Dlatego co roku straż miejska dowozi im ciepły posiłek, a policjanci przywożą ciepłe ubrania, koce czy nawet namioty. W tym roku ze względu na niskie temperatury w nocy służby rozpoczęły patrole. Kontrolują koczowiska, sprawdzają czy ktoś się nie wyziębił.

To że bezdomni nie mają dachu nad głową często bywa splotem nieszczęśliwych okoliczności. Dlatego warto tym ludziom pomagać szczególnie podczas zimy. Jeżeli nie jesteśmy skłonni do bezpośredniej pomocy poinformujmy służby. Policja i straż miejska są w stałym kontakcie z noclegowniami, ośrodkami pomocy społecznej czy fundacjami działającymi na rzecz pomocy osobom bezdomnym.

Jeśli więc w naszej okolicy zauważymy osobę, która śpi gdzieś na klatce schodowej, śmietniku czy ławce, zareagujmy. Dzwońmy pod numery alarmowe 112, 997 lub 986. 

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ahaaha

4 0

"Wolą być u siebie"? Sorry! Wolą chlać i dlatego nie idą do noclegowni, bo żeby tam zostać przyjętym trzeba być trzeźwym... 18:21, 02.12.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

007007

0 0

Pewna Pani opowiedziała mi jak ulitowała się nad taką co potrzebowała na bułkę. Dała a potem spotkała ją pod sklepem jak chlała piwsko !!!!!!!!!!!!! 15:04, 08.12.2014


reo

JoannaJoanna

0 0

Pan z tego zdjęcia od wielu lat koczuje przy Górze Kazury. Parę lat temu wzywałam nawet straż miejską, gdy po godz.22 przy mrozie - 15 st. zobaczyłam tam palące się ognisko. Straż odpowiedziała, że znają go, podjadą, ale on i tak nigdzie nie pojedzie. W ubiegłych latach widziałam też tam wieczorami samochód - prawdopodobnie wolontariusze przywozili mu jedzenie, a nawet w zeszłym roku namiot. Widocznie mu tam dobrze, od tylu lat daje radę, no i cały czas mieszka. 15:05, 03.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%