Zamknij

Na Koncertowej powstanie hotel? Mieszkańcy protestują, burmistrz uspokaja

13:08, 07.09.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 16:05, 07.09.2017
Skomentuj SK SK

Dzielnica chce pozwolić na zabudowę działki przy Dolinie Służewieckiej obok wieżowców na Koncertowej. Tak podejrzewają mieszkańcy, którzy walczą o to, by w środku osiedla nie było już więcej samochodów. Burmistrz jest zdziwiony zarzutami. Twierdzi, że to dzięki niemu w powstającym planie miejscowym zachowana zostanie zieleń, a sporną działkę przejmie miasto.

W ratuszu odbyła się dyskusja publiczna nad projektem planu miejscowego dla osiedla Stokłosy. Mieszkańcom udało się wywalczyć zapis o tym, że Plac Wielkiej Przygody - duża zielona przestrzeń w samym sercu osiedla nie zostanie zabudowana. Plac ma w przyszłości stać się parkiem, a dzielnica będzie musiał wykupić właścicieli gruntu. Koszt? Około 20 mln złotych!

Na środowej debacie w ratuszu, na której pojawiło się około 60 mieszkańców osiedla Stokłosy, nie zabrakło innych problemów. O zachowanie istniejącego stanu zabudowy walczyli mieszkańcy północnej części osiedla. Dodatkowy budynek to dodatkowy ruch wewnątrz osiedla. A są tam już przedszkole, rozbudowująca się szkoła, korty tenisowe i przychodnia.

- To co dzieje się na drodze przy zakręcie Koncertowej, obok przychodni, przedszkola i szkoły to horror! Kiedyś poleje się tam krew! - przekonywała mieszkanka Koncertowej 10. 

Na pustej, zielonej działce od strony Doliny Służewieckiej, której właścicielem jest spółdzielnia SIMUR, wg pierwotnych założeń planu miała zostać dopuszczona budowa obiektu hotelowego. Protesty mieszkańców spowodowały, że dzielnica zawnioskowała o zmianę projektu - teraz wpisane są tam zieleń z dopuszczeniem niedużego obiektu usługowego. Pozostał jednak ciąg pieszo-jezdny prowadzący wzdłuż Rodowicza "Anody" i Dolinki aż do działki SIMUR. To wzbudziło podejrzenia sąsiadów.

- Skoro do innych terenów zielonych nie musi być dojazdu, to dlaczego upieracie się, aby do tej akurat działki był dojazd? - pytali zdenerwowani mieszkańcy, którzy podejrzewają, że funkcja zieleni na działce może się po drodze "cudownie zmienić".

Narysowany w planie dojazd do działki przy Dolince, to również pogorszenie komfortu życia dla mieszkańców domków jednorodzinnych w rejonie ul. Elegijnej. Obawiają się oni, że nowa droga będzie się wiązała ze zniknięciem pagórków, które chronią osiedle przed hałasem i zanieczyszczeniem powietrza.

- To największy węzeł gordyjski tego planu. Jeśli powstanie tam blok to osiedle jednorodzinne zostanie zablokowane i dołożymy ruch na Koncertowej, która już jest zablokowana - dopowiadał Stanisław Werner z rady nadzorczej SMB "Stokłosy". 

- Profesor Budzyński zaprojektował osiedle z założeniem braku dojazdu do wewnątrz. Próbujecie na siłę to zmienić - zarzucał planistom miejskim Stanisław Werner.

powyżej: działka Simur, o którą dopytywali mieszkańcy

Większość mieszkańców domagała się gwarancji, że na działce SIMUR-a nic nie wyrośnie oraz wymazania ciągu pieszo-jezdnego, który ma do niej prowadzić. Projektanci przyznali, że dojazd narysowano na wniosek dzielnicy, bo skoro dopuszczono powstanie obiektu kubaturowego to dojazd musi być zapewniony.

- Nie upieramy się, rozważymy to. Proszę takie uwagi zgłaszać do planu na piśmie - mówił Marek Mikos, wicedyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, odpowiedzialny za powstający plan dla Stokłosów.

Burmistrz Kempa tonuje emocje. - Plan przewiduje tam zieleń z usługami sportu, a więc będziemy musieli wypłacić właścicielowi odszkodowanie. Działka przejdzie na własność miasta, za kilka lat będzie mogła tam powstać np. siłownia plenerowa albo mała hala sportowa - mówi szef zarządu dzielnicy w rozmowie z Haloursynow.pl

Na spotkaniu niektórzy spółdzielcy domagali się wyznaczenia drugiego dojazdu do Koncertowej.

- Chce Pan żeby było bezpośrednie włączenie od Doliny Służewieckiej? To niemożliwe i niezgodne z przepisami. Projektujemy dla ludzi a nie dla samochodów. Nie możemy rozjeżdżać zieleni. Jedyna szansa na zachowanie tego co jest, to ograniczenie zabudowy - przekonywał Marek Mikos z ratuszowego biura architektury. Z kolei na wyznaczenie dojazdu pomiędzy pagórkami przy Elegijnej mieszkańcy się nie zgadzają.

Burmistrz: Czas, czas, czas!

Tworzenie planu miejscowego dla osiedla Stokłosy trwa już od dwóch lat. To wyścig z czasem, głównie ze względu na Plac Wielkiej Przygody, zagrożony zabudową deweloperską. Jeśli miasto zdąży uchwalić plan z wpisanym tam parkiem, nie dojdzie do wydania pozwoleń na budowę apartamentowców.

Burmistrz apelował do mieszkańców o skoncentrowanie się na najważniejszych kwestiach.

- Dla nas wartością jest uchwalenie tego planu w terminie pozwalającym zabezpieczyć tereny zielone przed zabudową. Będziemy robić wszystko, by stało się to w 2018 roku - mówił Robert Kempa. - Czas, czas, czas! - dodawał.

Mieszkańcy wytykali jednak projektantom błędy w wyłożonym planie - między innymi różnice w tekście i na rysunkach.

Dopytywali też o to, dlaczego plan nie dopuszcza możliwości rozbudowy niskich bloków o jedno piętro, tak aby można było w nich zainstalować windy. Mieli wątpliwości czy wzdłuż alei KEN na wysokości Koncertowej powinien powstawać dozwolony w projekcie planu parking wielopoziomowy o wysokości 4 pięter z usługami na parterze.

Właścicielka kortów tenisowych rzucała z kolei pomysł wybudowania parkingu w rejonie Koncertowej a rektor uczelni Vistula przekonywał do pomysłu wybudowania "niedużego akademika", oferując sąsiadom miejsca parkingowe i sale wykładowe. Obecny projekt planu zakłada, że rozbudowy Vistuli nie będzie. 

Z planem miejscowym dla Stokłosów można zapoznawać się do 18 września. Projektanci zachęcali wczoraj do składania pisemnych uwag i wniosków, bo tylko takie są zgodnie z ustawą brane pod uwagę. Można je składać do 2 października. Zaplanowano też dyżury projektantów, z którymi można się spotkać i porozmawiać na temat projektu planu. Dyżury odbywają się w każdy wtorek w godz. 8:00 – 12:00 i czwartek w godz. 11:30 – 15:30 w miejscu wyłożenia planu, ul. Marszałkowska 77/79 - na parterze w sali konferencyjnej.

Pobierz formularz do składania uwag (plik pdf do wypełnienia na komputerze)

Pobierz formularz do składania uwag (plik pdf do wypełniania odręcznego)

Projekt planu miejscowego dla osiedla Stokłosy: tekst oraz rysunek

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

alisterkabatalisterkabat

13 3

Jak już burmistrz uspokaja, to znaczy, że trzeba się bać ;)
13:33, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

nicknick

16 3

Najgorsze jest to, że burmistrz i projektanci z niezrozumiałych powodów manipulują i dążą do szybkiego zamknięcia niewygodnej sprawy zamiast skupić się na rozwiązaniu problemów mieszkańców Koncertowej. Brak właściwego dojazdu do dużej (rejonowej) szkoły, przedszkola i kortów, brak możliwości zawrócenia oraz brak parkingu zablokuje nas całkowicie w tym rejonie i patrząc na to co się już tu dzieje w godzinach porannych "horror" to łagodne określenie. Rano nie można wyjechać do pracy, samochody wjeżdżają i nie mogą wyjechać, ludzie zostawiają je na środku i idą z dziećmi do przedszkola "na chwilę". To jest tez kwestia bezpieczeństwa, zwłaszcza dzieci. Trzeba to ucywilizować (parking z możliwością zawrócenia), albo zlikwidować dojazd do szkoły.
Pytanie dlaczego nie ma woli rozwiązania tego problemu? 14:02, 07.09.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CytadCytad

5 0

Wielokrotnie haloursynów pisał o wyeliminowaniu podobnych sytuacji (na moje oko mniej drastycznych niż na Koncertowej) na osiedlu Dembowskiego-Służby Polsce.
Mieszkańcy zamontowali szlaban, wjazd zasadniczo tylko dla mieszkańców, po kilku miesiącach mediacji doszło do porozumienia z rodzicami przedszkola w środku osiedla i teraz wszystko działa, zrobiło sie o wiele bezpieczniej. Może i tam trzeba tak samo, łącznie z likwidacją przejazdu na przestrzał przez tereny sportowe 09:44, 08.09.2017


MalcolmMalcolm

11 4

Wiadomo w czym interesie gospodaruje pan burmistrz, więc podejrzenia i obawy mieszkańców jak najbardziej zasadne... 14:14, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

momentusmomentus

8 5

Nie rozumiem ludzi ze stokłos. Mają wszystko czego chcieli i jeszcze krzyczą? 20 mln na wykupienie działki, bo tak chcą mieszkańcy? Skoro chcą, niech sami wykupią. Mi nikt nie wykupił parku... 16:01, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Artur Artur

11 10

Mieszkańcy Stokłos sami sobie wybrali radę nadzorczą złożoną z miernot i cwaniaków. Odwołali ma podstawie pomówień poprzedni zarząd to teraz mają. I niech się cieszą, że jeszcze mają gdzie pieski na kupkę wyprowadzać. 19:39, 07.09.2017

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

do Arturado Artura

7 7

Jakoś Ci odwołani mają kilka spraw zarzuty prokuratorskie, więc to może jednak nie były pomówienia. Obecna rada działa na rzecz mieszkańców, a pracownicy spółdzielni tęsknią za starymi złotymi czasami i sabotuja działania nowej rady i zarządu, bo ci od nich wymagają rzetelnej pracy czego wcześniej nie było 02:49, 08.09.2017


but mieszkańców już but mieszkańców już

6 2

Tak tak. Dobry car i bojarzy tylko złych ma ludzi. Panie prezesie niech pan bzdur nie wypisuje. 08:19, 09.09.2017


wujcio wariantunciowujcio wariantuncio

2 1

W tym kraju każdy może mieć zarzuty. Puki co nikogo nie skazano. Odszkodowania i tak zapłaci spółdzielnia czyli my. 12:09, 11.09.2017


wujcio wariantunciowujcio wariantuncio

3 1

W tym kraju każdy może mieć zarzuty. Puki co nikogo nie skazano. Odszkodowania i tak zapłaci spółdzielnia czyli my. 12:09, 11.09.2017


KrugerKruger

9 4

Myślę, że wszyscy zostaną oszukani. Na Kabatach miała powstać szkoła, a Kempa nie zdążył uchwalić planu. Deweloper dostał pozwolenie na budowę. Tu może być podobnie. Popełnią jakiś błąd i wszystko się posypie. 22:20, 07.09.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ikraikra

7 8

no ciekawe, przeciez to Guzial zawalil te sprawe. Nie kiwnał nawet palcem w sprawie szkoly na Kabatach a z deweloperami sie dogadywal. 00:31, 08.09.2017


MalcolmMalcolm

3 3

@ikra coś ci się pokiełbasiło, trzy lata już (niestety) dzielnicą rządzi Kempa 13:20, 08.09.2017


CytadCytad

9 2

Jakim cudem rektor "uczelni" Vistula wynajdzie miejsca parkingowe dla mieszkańców po wybudowaniu "niedużego akademika" skoro już teraz jego klienci skutecznie te miejsca zabierają, zwłaszcza w weekendy? 06:10, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkanka Ankamieszkanka Anka

16 7

A pan Wagner radny nadzorczy to czym się zajmuje? Emeryt? Bezrobotny? Co to za ludzie rządzą tymi Stokłosami? Na szczęście walne za 10 miesięcy - na ostatnim to tylko o czasach Żuka i jego wałkach było. Na następnym już się Żukiem nie zasłonicie będziecie rozliczeni z tego co zrobiliście dla mieszkańców czyli z siedzenie na zadku i picia kawusi na nasz koszt. A tak super jest podobno. Taka super rada i taki super przezes. Największym sukcesem jest że kolejny market po roku się otworzył. Normalnie nie bywałe. 08:06, 08.09.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jarosław Jarosław

1 0

Najuczciwszych ludzi jakich znam wybraliśmy! Ludzie honoru! Katolicy i ludzie bez skazy! Tacy ludzie teraz rządzą Polską i naszą Spółdzielnią. Nie brak postkomunistycznej agendy starego układu który szkodzi jak może. Ale ludzie ci skazani są na śmietnik historii 14:01, 11.09.2017


JolaJola

0 0

Przy skrzyżowaniu z Rodowicza Anody z Dolinką Służewiecka proponują trakt pieszo- jezdny - piękne określenie drogi o szerokości 10 m!!! Tak, chce burmistrz zrobić ukłon w stronę SIMUR, aby mogł pobudować swoje osiedle i zarabiać kasę. A to ze 12 pasów ruchu przy skrzyżowaniu i znacznie przekroczony poziom hałasu (w dzień powyżej 70 dB w 2008 r!) - to nie przeszkadza planistom dorzucić jeszcze dwa kolejne pasy i uwaga!! - przy jednoczesnym wyburzaniu obecnych wałów akustycznych i konieczności wycinki drzew. Może warto uzupełnić wiedzę drodzy planiści o zagadnienia związane z ochroną środowiska przed hałasem (Prawo ochrony środowiska, Prawo budowlane; ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz ustawa o Inspekcji ochrony środowiska.) 00:38, 22.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%