Platany na Kabatach zostały zaatakowane przez szkodliwy gatunek grzyba. Mieszkańcy zaalarmowali naszą redakcję. Po interwencji w urzędzie dzielnica zapowiada, że przeprowadzi prace ratujące chore drzewa.
- Drzewa rosnące po wschodniej stronie ulicy, prawdopodobnie osłabione przez tegoroczną suszę, zaatakował grzyb. Zgłaszałem to już do dzielnicy i administracja Wspólnoty Mieszkaniowej Dembego 6 też już o tym informowała. Nie wiemy czy kilkanaście platanów przy ul. Dembego uda się uratować, bo są w bardzo złym stanie - zalarmował nas pan Piotr z Kabat.
Grzyb - antraknoza platana - zaatakował również rośliny rosnące przy parkingach w alei KEN 96 i 98 oraz w parku Przy Bażantarni. Liście na zarażonych drzewach mają brunatne plamy. Choroba powoduje ich zrzucanie na ziemię, zajmuje też młode pędy. Walka z grzybem polega na wygrabywaniu i paleniu opadłych liści, wycinaniu porażonych pędów oraz opryskiwaniu specjalistycznymi preparatami.
Po naszej interwencji dzielnica zleciła prace, które mają uratować zakażone grzybem drzewa, nie tylko te przy ul. Dembego.
- W sprawie zwalczania tej choroby, nasz Wydział Ochrony Środowiska kontaktował się z władzami Szczecina – miasta, w którym z uwagi na specyficzny mikroklimat choroba platanów występuje dość często. Przed laty Urząd Miasta Szczecin zlecił wykonanie specjaliście z dziedziny fitopatologii opracowania, w którym przedstawione zostały metody ograniczania patogena - mówi Kamila Terpiał z ursynowskiego ratusza.
Po konsultacjach urzędnicy zdecydowali, że na Ursynowie zastosują odpowiednią pielęgnację, czyli podlewanie, ściółkowanie, wymianę podłoża i nawożenie.
Na ul. Dembego i przy al. KEN 96 i 98 prace rozpoczną się wkrótce, po podpisaniu umowy z firmą ogrodniczą, a w parku Przy Bażantarni przy kościele rozpoczęto już nawożenie i podlewanie, a przy platanie w najgorszym stanie został też zamontowany worek nawadniający.
[ZT]14929[/ZT]
0
0
0
0
0
0
23 1
Czy Redakcja może dowiedzieć się u dzielnicowego ogrodnika ile młodych drzewek posadzono na Ursynowie w ciągu ostatnich 3 lat, ile z nich uschło, kiedy wszystkie uschnięte zostaną zastąpione nowymi drzewkami i ile zostanie posadzonych kolejnych nowych drzewek poza tą pulą? 15:02, 06.06.2020
27 1
Czym wobec tego zajmuje się osoba odpowiedzialna za zieleń. Czemu dopiero po interwencji mediów ktoś zacznie się tym interesować. Czy stać nas na utrzymanie trutni w Ratuszu? Czy ktoś poniesie konsekwencje ZANIEDBAŃ? Czym zajmuje się Dzielnicowy ogrodnik i jego zwierzchnik??? 16:33, 06.06.2020
7 1
Hm, "... urzędnicy zastosują ... podlewanie ... nawożenie", kilka linii wyżej walkę z grzybem opisano bardziej radykalnie, hi, hi. Jeżeli te środki wystarczą to drzewa usychają przez zaniedbanie, hi, hi, czyli zgodnie z aktywnością Dzielnicy w tej dziedzinie - oddrzewianie, obniżanie wód gruntowych, stepowienie okolicy, hi, hi. 21:43, 06.06.2020
1 0
Kilkadziesiąt platanów jest na Anody od ronda z Ciszewskiego po stronie wschodniej-sggw, to za mało żeby urzędowi ogrodnicy zauważyli. Za co oni biorą kasę, za siedzenie na stołku? Widać że te drzewa przymierają, smutny widok przerzedzonych koron drzew. Ale najważniejsze, że kasa się zgadza na koncie. 17:32, 11.06.2020