Pieniądze są, ale decyzji wciąż nie ma. Drogowcy kolejny już miesiąc zastanawiają się jak zabezpieczyć przejścia dla pieszych na ul. Roentgena przed piratami drogowymi.
O fatalnej sytuacji pieszych na ul. Roentgena zrobiło się głośno, kiedy w połowie października ubiegłego roku na zebrze przy Makolągwy kierowca peugeota potrącił 10-letniego chłopca wracającego ze szkoły. Pieszego przepuścił autobus nadjeżdżający prawym pasem, ale kierowca jadący lewym pasem nie zwolnił i doprowadził do wypadku. Dziecko trafiło do szpitala. Kilka dni później w innej części Warszawy, na ul. Sokratesa, zginął młody ojciec potrącony przez pędzące bmw. Wówczas prezydent Rafał Trzaskowski polecił urzędnikom miejskim przesunięcie pieniędzy w budżecie na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Tak zaczyna się historia obietnic dotyczących ul. Roentgena, gdzie znajduje się pięć przejść bez świateł, a droga wręcz zachęca do przyspieszenia.
Zaraz po wypadku dziesięciolatka drogowcy mówili, że jest szansa jedynie na zainstalowanie przy Makolągwy tzw. przejścia aktywnego, czyli światełek ostrzegających kierowców włączanych przez pieszego, bo nie ma pieniędzy na światła. Po wypadku na Sokratesa pieniądze już były i kolejne zapewnienie o postawieniu w 2020 świateł na Roentgena przy Makolągwy.
Czy tak się stanie wciąż jednak nie wiadomo, nie ma też pewności, jak zostanie rozwiązany problem z pozostałymi przejściami. Pierwsze decyzje miały zapaść 23 grudnia ubiegłego roku. Ale wciąż nie zapadły.
Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że nie zapomniał o sprawie i rozmawia o niej z miejskim Biurem Polityki Mobilności i Transportu
- Dostaliśmy w tym roku kolejne 20 milionów złotych na podniesienie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Żeby te pieniądze optymalnie wydać, potrzebne są konsultacje. Na Roentgena rozważmy różne warianty, ale jeszcze za wcześnie na konkrety - mówi Karolina Gałecka, rzecznik ZDM.
Burmistrz, który rozmawiał z drogowcami o zmianach na Roengena, twierdzi, że jest to najdłuższa na Ursynowie ulica dwupasmowa, na której wielu kierowców znacznie przekracza prędkość, a przejścia dla pieszych nie są w żaden sposób zabezpieczone.
- Jestem za rozwiązaniem, polegającym na przewężeniu jezdni przy przejściu dla pieszych, do jednego pasa. Tylko takie fizyczne, infrastrukturalne ograniczenie dla kierowców podniesie bezpieczeństwo pieszych - przekonuje Robert Kempa.
Z przeprowadzonego w 2017 roku audytu bezpieczeństwa ruchu pieszych na Ursynowie wynika, że na Roentgena konieczne są sygnalizacje świetlne, a także przewężenia przy przystankach autobusowych. Eksperci z Gdańska ocenili wszystkie "wewnętrzne" przejścia na tej ulicy - przy Pustułeczki, Łukaszczyka i Makolągwy - jako "szczególnie niebezpieczne". Znalazły się one wśród 16 najbardziej niebezpiecznych zebr na Ursynowie.
[ZT]15037[/ZT]
[ZT]13441[/ZT]
[ZT]13294[/ZT]
[ZT]9875[/ZT]
ChwdK09:20, 31.01.2020
G...o prawda, przed przewezeniem bedzie sciganie, zeby sie wcisnac. Poza tym przyklad Stryjenskich nic tego plastusia nie nauczyl, ze jedyne co to daje, to korek po horyzont. 09:20, 31.01.2020
Pieszy09:23, 31.01.2020
Co tu konsultować? Dla pieszych najlepsze byłoby zwężenie do jednego pasa i trzeba to jak najszybciej wykonać. A potem proponuję zająć się przejściami przez Rosoła (skrzyżowania z Ghandi i Ciszewskiego). Tam mimo świateł trudno przejść bezpiecznie. No i powinno się zdążyć przejść na jednej zmianie. Dlaczego pieszy ma czekać w chmurze spalin dwa razy? 09:23, 31.01.2020
furiat za kierownica10:05, 31.01.2020
a czego ci więcej człowieku potrzeba na Rosoła oprócz świateł? 10:05, 31.01.2020
pol10:08, 31.01.2020
ech......to zwężenie spowoduje korki i jeszcze większe chmury spalin pod oknami ludzi mieszkających przy tym przejściu.
Myślenie nie boli.Chyba,że o własnej d....e.
Poza tym jeżdżę tędy często i te przejścia jak na Ursynów nie są zbyt często uczęszczane przez pieszych.Wystarczą PORZĄDNE progi zwalniające,oraz myślenie pieszych i nie włażenie bez spojrzenia prosto pod nadjeżdżający samochód.
Te chmury spalin często powodują też samochody dostawcze dowożące pieczywo do twojego sklepu hipokryto. 10:08, 31.01.2020
też pieszy14:47, 31.01.2020
Dla niektórych to najlepiej byłoby zero pasów. Tylko kto ci chlebuś dowiezie? Nie mówię już o czymś więcej. 14:47, 31.01.2020
qwr11:48, 31.01.2020
W pierwszej kolejności należy wysyłać tam policję z radarem, wtedy pieniądze na światła szybko się zbiorą. 11:48, 31.01.2020
Ruszajcie z posad br12:22, 31.01.2020
PRZEJŚCIE PODZIEMNE będzie 100% bezpieczne dla pieszych, a samochody nie będą musiały stać w korku tylko dlatego, że przechodzi dwie osoby. A teraz do dzieła lewaki, hejtować mnie bez zastanowienia, wy przecież jesteście jedynie ideowcami (tu: zlikwidować indywidualny ruch samochodowy i wpakować wszystkich do zbiorkomu). 12:22, 31.01.2020
hohoho14:38, 31.01.2020
To tylko "lewaki" chcą zwężeń, progów, zbiorkomu itp. A wiodace dwie partie to nie? 14:38, 31.01.2020
Ruszajcie z posad br10:48, 04.02.2020
@hohoho - a wiodace dwie partie to bynajmniej nie lewactwo? Od kiedy to PiS jest partią prawicową. Nie mówiąc o MAFII PO. 10:48, 04.02.2020
zwykły obserwator14:21, 31.01.2020
Nie dajmy się zwariować. Sabotażysta Burmistrz już widzi kolejne zwężanie, kolejną ulicę chce zlikwidować, fizyczna likwidacja ulic to 100% skuteczność uniknięcia wypadków. Wzrost wypadkowości właśnie sukces kamandy sabotażystów Burmistrza. Absurdalne, złośliwe utrudnienia przy POW, czerwone fale, załupkowanie parkingów, krawężniki - pułapki, skasowali zatoczki, zwężenia wielu ulic - to prowadzi do nerwowości, ludzie nie mogą wydostać się do pracy, dojechać do szkoły, przychodni, usług itp. I to jest przyczyna wypadków i to też jest cel Burmistrza - utrudniać życie neurobiałkom na wszelkie sposoby. I za to go kochają, he, he. 14:21, 31.01.2020
Lewostronny06:55, 01.02.2020
Metro działa w czym masz problem? 06:55, 01.02.2020
ja10:14, 01.02.2020
Ty (zwykły obserwator) to jakąś obsesję masz chyba. Może to się jeszcze da wyleczyć? Za każdym razem taki sam wpis, niezależnie od tematu. Co ci ten burmistrz zrobił? Jakaś osobista nienawiść? 10:14, 01.02.2020
wek14:43, 31.01.2020
Zwężenia są bez sensu. W przyszłości może brakować dodatkowego pasa.
Na głupotę pieszych i kierowców nie ma rady. Ale może ustawić radary, monitoring itp? I karać!!! Choć niestety tylko kierowców, bo piesi nie mają numerów rejestracyjnych. Myślę, że takie działania zlikwidowałyby problem a dodatkowo nie niosły problemów związanych z innymi postulowanymi działaniami.
A swoją drogą to widać jak na dłoni układy i układziki - HU widzi problem na wybranych przejściach czy skrzyżowaniach, które są często stosunkowo najbezpieczniejsze. Ktoś lobbuje. 14:43, 31.01.2020
qerw19:45, 31.01.2020
Po pierwsze, czy muszą być pasy co 10 metrów?
Po drugie, czy piesi muszą wchodzić wprost pod nadjeżdżające samochody? Jeszcze nigdy tam nie czekałem na przejście dłużej jak 30 sekund!
Po trzecie wyły tam wtopione w jezdnię światła ostrzegające kierowców o pasach po zmroku, szkoda że zrobiono to na 2 tygodnie przed zmianą nawierzchni! Kto to zaplanował?
Po czwarte, ulice trzeba poszerzać a nie zwalniać jak pół gminy Piaseczno objeżdża tamtędy korek na Puławskiej. 19:45, 31.01.2020
Lewostronny06:52, 01.02.2020
To nie piesi ci wchodzą tyłko ty nic nie widzisz poza tym jak Piaseczno chce jeździć do pracy w Warszawie to niech sobie zrobią carpooling lub kupia bilet na pociąg do Warszawy-jest stacja PKP PIASECZNO. 06:52, 01.02.2020
ChwdK09:14, 01.02.2020
Wczoraj dwoch pieszych zginelo, bo wlezli pod kola tramwaju, a trzeci pociągu. Wmawiajcie wiecej pieszym, ze nie musza sie rozgladac i mają bezwzględne piereszeństwo. 09:14, 01.02.2020
sad11:31, 02.02.2020
~~ Lewostronny. A co mają zrobić ci co jeżdżą do Piaseczna z Wawy?
Wiesz, że ze stacji kolejowej do wielu zakładów można iść nawet pół godziny piechotą. Co prawda od kilku lat dojeżdża tam komunikacja miejska, ale dalej do wielu miejsc nie mozna dojechać. A do wielu podobnych stacji żadna komunikacja nie dojeżdża. To tak samo jakbyś np. z metra Ursynów miał dotrzeć piechotą na Kabaty czy do Dąbrówki. 11:31, 02.02.2020
Rowerzysta00:10, 03.02.2020
Można przypiąć stary rower na stacji PKP Piaseczno i jeździć- stavjsy PKP zakład pracy 00:10, 03.02.2020
Rety07:00, 01.02.2020
Drodzy fani motoryzacji korek to jest w winie a to co wy widzicie na Ursynowie to natłok ludzi jadących w tym samym kierunku urządzeniem sprzed stu lat mogącym przewieźć więcej niż jedną osobę w tym samym kierunku co inni.ale wy chyba lubicie gapić się w bagażnik innego auta z przodu. 07:00, 01.02.2020
UrsynowskiGad14:59, 01.02.2020
Wielbiciel warszawskiego metra, o tempie rozwoju jedna linia na pokolenie, znowu zdominował dyskusję :) 14:59, 01.02.2020
Rety17:54, 01.02.2020
Staram się promować ZTM z troską o wspólne bezpieczeństwo- kierowcy mają doświadczenie, badania,znają Warszawę i mają buspasy- aha metro+ przesiadka i jesteś wszędzie w 45 minut no chyba że musisz jechać na nockę do Ożarowa:) 17:54, 01.02.2020
UrsynowskiGad19:16, 01.02.2020
A na tych twoich nockach w Ożarowie to jest chociaż jedna dziewczyna? :)) 19:16, 01.02.2020
Rowerzysta09:34, 02.02.2020
Teraz już są tarcze kiedyś była odkrywka, zresztą w Londynie już od stu lat jest metro.Jestesmy sto lat za londyńczykami a auto którego nie ma już gdzie zaparkować jest dla paru osób wyznacznikiem luksusu i z perspektywy zakorkowanej trasy negatywnie patrzy się na osoby które jads np metrem czy korzystają z roweru 09:34, 02.02.2020
reall11:03, 02.02.2020
~~ Rety co ty wypisujesz za nieprawdy? Gdzie dojedziesz "wszędzie" przez 45 minut. Tyle mniej więcej jedzie metro od stacji początkowej do końcowej. I bez kpin w stosunku do tych co jeżdzą na nockę. Bo dzięki nim ten kraj funkcjonuje.
A teraz powiedz mi ile czasu zajmie ci dojazd do Anina (kilka km w linii prostej). albo na Targówek czy Białołękę? Na Bemowo? I to w godzinach gdy cała komunikacja funkcjonuje. I dolicz jeszcze z 10-15 minut piechotą od przystanku.
Inna rzecz, że samochodem do niektórych miejsc nie jest szybciej. ale do niektórych jest.
Najlepiej to siedzieć w domu i okazyjnie przejechać się metrem. Tylko pozazdrościć. 11:03, 02.02.2020
really11:11, 02.02.2020
~~ Rowerzysta nie spotkałem jeszcze nikogo kto "negatywnie" patrzy na podróżujących metrem. Zgadzam się, że niektórym samochód może niepotrzebny, ale mają prawo go mieć. I nie mów, że zawsze jest jakimś wyznacznikiem.Bo rzęchy ludzie kupują dlatego, że są im niezbędne, żeby np. dojechać do pracy, gdzie komunikacją nie dojadą. Ale tego nie rozumiesz. I dojedź sobie rowerkiem do wspomnianego Ożarowa. Albo chociaż do Rembertowa czy na Bemowo. 11:11, 02.02.2020
Rowerzysta13:59, 02.02.2020
Macie złe dane- metro od początku do końca 30-35 minut- do Anina z przesiadka może godzinka ale chodzi o to że nie wszyscy muszą az tak daleko jeździć j absolutnie nie śmieje się z ludzi pracujących na nockę- tym też potrzebny samochód - śmieje się inny uczestnik dyskusji mówiąc coś o dziewczynie. 13:59, 02.02.2020
Rowerzysta14:01, 02.02.2020
Kabaty - Anin 53 minuty wg jakdojade.Potem można rowerem. 14:01, 02.02.2020
Really14:16, 02.02.2020
I rower pod pachą w metrze i autobusie? A gdyby tylko co 10ty metrowicz jechał z rowerem to linia by się zatkała. Nie mówiąc o autobusach. Poza tym metro rusza o 5.00. I na 6 nie dojedziesz. Chyba że wyruszysz nocnym ok. 3.30 Spróbuj!!! Zobaczysz jakie będziesz miał miłe wrażenia po kilku dniach takiej jazdy. A niektórzy tak jeżdżą latami. 14:16, 02.02.2020
Rowerzysta14:27, 02.02.2020
Niestety nie sięgam - widzisz jaki okropny jesteś? 14:27, 02.02.2020
Rowerzysta14:29, 02.02.2020
Ale o szóstej nie ma korków mówimy tu o VIPach którzy muszą na 9 a dostać się do biura w centrum. 14:29, 02.02.2020
Really14:35, 02.02.2020
Nie ma korków ale nie ma też komunikacji.
Co do VIPów to wpisy dotyczą nie ich a ogółu. Gdybym był VIPem i jeździł na 9 do biurowca w centrum to bym jeździł metrem. Ale tylko uprzywilejowani tak mają. 14:35, 02.02.2020
Rowerzysta14:48, 02.02.2020
I właśnie tacy najgłośniej krzyczą że korki,że burmistrz , że pedalarz w gaciachitd.A szary człowiek musi jakoś dojechać 14:48, 02.02.2020
really15:00, 02.02.2020
A niedługo prawdziwe VIPy będa zasuwać do pracy lub co bardziej prawdopodobne na pogaduchy z koleżankami po buspasach. I nie będą stały w korkach. Przykorkują tylko autobusy. I będą się śmiać, że cała reszta sfinansowała im w dużej części samochód, który nadaje się tylko do lansu po mieście. A zapłacą za niego zwykli ludzie - i ci z autobusów i ci z samochodów. W dodatku w naszych warunkach, przy energii produkowanej z węgla to elektryki bardziej zanieczyszczą środowisko niż silniki benzynowe.. I takie będą skutki eko-terroryzmu. 15:00, 02.02.2020
Rowerzysta21:47, 02.02.2020
Rower to można sobie przypiąć na stacji w Aninie i jeździć nim na trasie stacja PKP zakład pracy.Nie spocisz sie poczytasz e-books w pociągu niech sobie inni stoją w korku. 21:47, 02.02.2020
ursynik16:54, 04.02.2020
tam jest niebezpiecznie bo bus zaslania a kiermani na jada ostra ponad 50 grubo 16:54, 04.02.2020
jac.11:04, 31.01.2020
12 29
Sugeruje Pan, że zwężenie do jednego pasa będzie jednak lepsze?
Zgadzam się - w godzinach zwiększonego ruchu i tak się wszystko koniec końców korkuje na rondzie pod Auchan, więc jeden pas nic w przepustowości nie zmieni. 11:04, 31.01.2020
ChwdK13:05, 31.01.2020
24 10
W ktorym miejscu Pan wyczytal, ze sugeruje zwezenie?
Poza tym skoro korkuje sie na jezdniach zwezonych przy auchan, a na Roentgena nie, to Pan sobie sam odpowie. Tam zreszta bedzie centrum handlowe, a ulice poszerzone. 13:05, 31.01.2020
jac.17:02, 31.01.2020
11 16
Sugeruje Pan, że będzie szaleństwo aby zdążyć przed przewężeniem. Więc proponuję rozwiązanie eliminujące ten problem. A co korka przy Auchan, to rondo o dużym ruchu z każdej strony powoduje korki, a nie zwężenie. 17:02, 31.01.2020
ChwdK17:41, 31.01.2020
19 10
Czyli jednak Pan proponuje, a nie ja. To jedno juz sobie wyjaśniliśmy.
Co do przewezenia. Korek na Stryjenskich jest tylko w kierunku polnocnym, natomiast w strone kabat gdzie sa dwa pasy juz korka nie ma. A i piesi jakos bezpieczni. Ciekawe, nie? To wzorcowy przyklad, do czego prowadzą debilne przewężenia. Wystarczy wiec takich eksperymentow, bo korki powstana rowniez na ulicy Roentgena. 17:41, 31.01.2020
Lewostronny06:56, 01.02.2020
13 16
Ten twój korek po horyzont to pół wagonu metra człowieku w nosie mam twój blachosmrod 06:56, 01.02.2020
ChwdK09:05, 01.02.2020
10 13
W nosie mam Pana jedną linię metra człowieku. 09:05, 01.02.2020
Rety09:17, 01.02.2020
13 12
Chcecie wygody? Metro be? No to sobie postoicie 09:17, 01.02.2020
ChwdK09:22, 01.02.2020
11 14
Autobusy tez postoja. Pan chyba od niedawna w Warszawie, prosze zapoznac sie z siecia linii metra. I przestac zmieniac nicki, bo nie wiem z kim rozmawiam. 09:22, 01.02.2020
ChwdK09:39, 01.02.2020
10 13
To gratuluje, ze panskie zycie wystarcza do przemieszczania sie komunikacja. Prosze jednak przyjac do wiadomosci, ze nie jest ono benchmarkiem dla wszystkich 2 mln mieszkancow Warszawy. 09:39, 01.02.2020
Rety12:26, 01.02.2020
13 11
Nie jeżdżę w godzinach szczytu samochodem bo nie musze jeżdżę kiedy nie ma korków lub w weekendy kiedy Warszawiacy siedzą w domach 100-200km od Warszawy..A pedalarzowi po raz enty sugeruje - automat:,)
12:26, 01.02.2020
Rety17:58, 01.02.2020
11 11
Pedalarzu- musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie - ja Ci nie doradze.Tylko pamiętaj- AUTOMAT - jeden pedał do obsługi mniej- idealny sprzęt dla fanów stania w korku na Rosoła:) aha skrót przez parking na Ken to też jest mistrzostwo 17:58, 01.02.2020
Rety20:35, 01.02.2020
11 12
Psy szczekaja korek na Ken/Rosoła stoi dalej:) 20:35, 01.02.2020