Zamknij

Na Ursynowie literatura przegrywa z kasą...

15:04, 24.02.2014 Edyta Piotrowska Aktualizacja: 10:02, 26.02.2014
Skomentuj EP EP

Wracamy do tematu nieczynnych w weekendy ursynowskich bibliotek. Okazuje się, że czytanie w tym przypadku przegrywa z pieniędzmi. Na sobotnie i niedzielne dyżury nie ma funduszy.

Przypomnijmy: W sobotę poruszaliśmy problem nieczynnych w weekendy wypożyczalni na Ursynowie. Jak udało nam się dowiedzieć wszystkie placówki w piątek wieczorem zamykają drzwi. Po książki przyjść można dopiero w poniedziałek. Niektórzy mieszkańcy są tym zaskoczeni: - Myślałam, że jest otwarta. Ale wygląda na to, że nie. Trzeba przyjść w poniedziałek – mówiła nam Helena, która chciała wybrać coś dla siebie w Wypożyczalni nr 109 przy ulicy Koński Jar.

Na Ursynowie jest tak niestety wszędzie. Próbowaliśmy dowiedzieć się - dlaczego?. Dziś dyrektor Ursynoteki, która ustala godziny pracy wypożyczalniom w dzielnicy, odpowiedziała na nasze pytanie.

- Wiąże się to z zatrudnieniem kolejnych pracowników. Na to nie ma środków – mówi Anna Wolska, dyrektor Ursynoteki.

Okazuje się też, że obecnie zatrudnieni bibliotekarze więcej pracować już nie mogą: - Mamy system dwuzmianowy. Pracownicy nie mieliby jak odebrać pracujących weekendów. W naszych placówkach mamy też przekroczone limity wypożyczeń na jednego pracownika – dodaje.

Limit na rok dla jednego pracownika to 14 tysięcy wypożyczeń. W niektórych placówkach na Ursynowie bibliotekarze w zeszłym roku wypożyczyli blisko 20 tysięcy książek.

[ZT]924[/ZT]

(Edyta Piotrowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

jaja

0 1

A ta Pani Helena to się nudzi w weekendy?Proponuję niech idzie na spacer i po oddycha świeżym powietrzem, ugotuję mężowi obiad i zajmie się wnukami.A zapracowanym bibliotekarzom w tygodniu należy się zasłużony odpoczynek w weekend.I tyle.I prosimy nie poruszać tego tematu więcej bo biblioteka publiczna nie jest galerią TESCO ani żadną inną. 14:00, 27.02.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nazaarnazaar

0 0

Oczywiscie, że odpoczynek się należy pracownikom. Nikt tu jednak nie mówi, że mają za darmo po godzinach pracować. Sądzę jednak, że wiele jest młodych, bezrobotnych, albo studentów dziennych gotowych do miłej pracy w bibliotece, nawet za grosze.Ja, osobiście bardzo chętnie bym w ten sposób dorobił, a także odwiedził bibliotekę. Co do proponowanych form spędzania wolnego czasu, z pewnością bardzo atrakcyjne :). W normalnych krajach biblioteki publiczne bywają czynne nawet w godzinach nocnych. Dobrze, nie będę już poruszać tego tematu, skoro sobie Pan/i nie życzy, mam nadzieję, że nie upatrując w bibliotekach konkurencji wobec marketów czy czegoś jeszcze gorszego. 23:33, 07.05.2014


reo
0%