Zamknij

Na Ursynowie powstanie całodobowe centrum opiekuńcze. Niepełnosprawni zyskają swój dom

13:09, 09.04.2021 Anna Łobocka Aktualizacja: 13:13, 09.04.2021
Skomentuj AŁ

Obok ośrodka wsparcia dla niepełnosprawnych przy ul. Belgradzkiej powstanie całodobowe Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. Dzielnica wystąpiła o zgodę na budowę. Swój dom znajdzie tu kilkadziesiąt osób.

W 2018 roku przy ulicy Belgradzkiej - w ramach projektu z budżetu obywatelskiego - otwarto ośrodek wsparcia dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. To miejsce dziennego pobytu z przestronnymi salami do zajęć, salą rehabilitacyjną, mini mieszkaniami do treningu samodzielności i do reakcji na sytuacje kryzysowe. Osoby głęboko upośledzone spędzają w ośrodku kilka godzin pod opieką terapeutów i rehabilitantów. 

Wciąż brakuje jednak placówki całodobowej, o którą od lat walczą rodzice związani z ursynowskim Stowarzyszeniem Rodzin i Przyjaciół Osób Głęboko Upośledzonych „Maja”. Wielu z nich jest już w podeszłym wieku i żyje w lęku o przyszłość swoich dorosłych i niepełnosprawnych dzieci. Zwykle bowiem takie sieroty czeka tułaczka po przypadkowo wybranych domach opieki. Często taka gwałtowna zmiana otoczenia kończy się depresją i przedwczesną śmiercią.

Nowy dom dla 20 osób

Teraz rodzice będą mogli odetchnąć z ulgą. Już wiadomo, że na Ursynowie powstanie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne, w którym niepełnosprawni będą mogli znaleźć dom po śmierci rodziców. Dzielnica wystąpiła o pozwolenie na budowę - na działce przylegającej do dziennego ośrodka wsparcia przy ul. Belgradzkiej.

Zaprojektowany został parterowy budynek, w którym znajdzie się miejsce dla 30 osób głęboko upośledzonych.

- Będzie 20 jednoosobowych pokoi o powierzchni 15 m.kw., w których nasi podopieczni zamieszkają na stałe. Poza tym zaplanowano bazę rehabilitacyjno-terapeutyczną, m.in. z gabinetem lekarskim i poradnią psychologiczną - wyjaśnia Ewa Wiśniewska, szefowa ursynowskiego Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób Głęboko Upośledzonych "Maja".

W Centrum znajdzie się też miejsce dla 10 osób korzystających z opieki dziennej. Dzięki zaprojektowanemu łącznikowi z obecnym ośrodkiem wsparcia, wszyscy podopieczni będą mogli łatwo przemieszczać się między obu budynkami.

Dzielnica czeka na pieniądze 

Termin rozpoczęcia inwestycji wartej około 11 milionów złotych jest uzależniony od Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. To ono ma dołożyć dzielnicy brakujące 3 miliony potrzebne na budowę ośrodka. 

- Czekamy na rozstrzygnięcie naszego wniosku, który został pozytywnie zaopiniowany przez wojewodę mazowieckiego. Jeśli decyzja zapadnie szybko, jesteśmy w stanie ruszyć z budową nawet w połowie tego roku - mówi burmistrz Robert Kempa.

Jeśli ministerstwo będzie zwlekać lub nie da pieniędzy, wówczas to miasto będzie musiało wygospodarować pieniądze, ale dopiero w przyszłorocznym budżecie. A to oznacza przesunięcie terminu budowy na przyszły rok.

-To bardzo potrzebna placówka, która uchroni wiele osób przed pobytem w Domach Pomocy Społecznej. Liczymy, że powstanie jak najszybciej, choć rozumiemy, że w obecnej sytuacji pandemicznej, może to nie być proste - mówi prezes Ewa Wiśniewska.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

RomanRoman

21 16

W tamtym rejonie będzie coraz większy ruch, więc najwyższy czas połączyć ul. Belgradzką z ul. Pileckiego wokół górki Kazurki. 17:33, 09.04.2021

Odpowiedzi:7
Odpowiedz

KronikKronik

2 4

Wtedy wybuchłaby wojna partyzancka :-) 19:14, 09.04.2021


polpol

22 18

Ręce precz od przyrody i przedpola Lasu Kabackiego.
Może jeszcze ci zrobić parkingi w samym lesie?????????????? 20:07, 09.04.2021


BoomBoom

13 6

Nie, wystarczy jak zamienimy parkingi na drogę dojazdową. Oczywiście by pomóc niepełnosprawnym. 20:46, 09.04.2021


TatuTatu

2 11

@Boom jakiś uraz do parkingów? U siebie pod budynkiem zlikwiduj. 12:16, 10.04.2021


W(BJS)W(BJS)

10 10

Romek , połącz sobie przez salon i kuchnię . Nie zapomnij wyasfaltować podłogę .
A od GÓRKI KAZURKI wara . 15:57, 10.04.2021


WBJMWBJM

14 9

To prawda, to połączenie od dawna jest koniecznością. Zresztą było w planach od samego początku powstania Ursynowa. Brakuje naprawde niewiele. 19:44, 10.04.2021


BoomBoom

3 0

Tak, tatu, u mnie pod blokiem był parking i został zlikwidowany by powstała Al. KEN, którą zapewne także ty jeździsz. 15:09, 12.04.2021


reo

ss

13 18

nareszcie ktoś pisze o konieczności przedłużenia Belgradzkiej 20:50, 09.04.2021

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

  jako jako

6 1

tia, przedłużą o kolejne 17m 10:07, 10.04.2021


W(BJS)W(BJS)

5 9

S , nie ma potrzeby przedłużać , przecież dojazd już jest . 15:50, 10.04.2021


WBJMWBJM

10 8

Slaby ten dojazd. Zamiast wpychac dodatkowy ruch w zakorkowana Stryjeńskich, wystarczy umozliwic dojazd przedluzeniem Pileckiego. Odwagi panie burmistrzu. 19:50, 10.04.2021


W(BJS)W(BJS)

2 4

Do WBJM . Czytałeś ilu będzie pensjonariuszy w nowym ośrodku ? Jak taka liczba przełoży się na zwiększenie ruchu na Stryjeńskich ? 12:22, 11.04.2021


swój swój

11 3

Raczej znów ktoś mąci i chce dzielić Polaków zamianą terenu Kazurki na obwodnicę... 15:58, 11.04.2021


RomanRoman

14 12

Brakuje tylko 100 metrów. Może Budżet Obywatelski to ogarnie? 11:16, 10.04.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

swój swój

13 7

Deweloperka zabudowy przedpola Lasu Kabackiego znowu tu lobbuje 09:23, 11.04.2021


WBJMWBJM

8 12

Nie deweloperka, tylko obecni mieszkańcy. Przedluzenie Belgradzkiej bylo w planach od poczatku powstania Ursynowa, na mapach projektowych wowczas jako ulica Welwetowa. Poza tym ówczesna ulica Pawła Findera (Pileckiego, info dla tych co na Ursynowie sa od niefawna) miala byc wzdluz lasu kabackiego wydłużona do tak jak mniej wiecej dzis biegnie Wilczy Dół. Deweloperzy to akurat zabudowali grunty gdzie ta główna droga miała byc. Do tego argument z deweloperka jest wyjątkowo slaby, bo wszyscy mieszkamy w blokach gdzie kiedys cwierkaly ptaszki. Sorry, taka jest cena zycia w miescie, ze sie ono rozbudowuje. 10:00, 11.04.2021


swój swój

14 4

A Moczydłowska od lat w planach łączy Józefosław z Natolinem i co z tego?. Do paru lat jest ścieżką w lesie bo powstał rezerwat. Welwetową planowali jak Kazurka była tylko hałdą śmieci z budowy metra, teraz od dawna funkcjonuje jako park i miejsce wypoczynku wiec zamiana na planowaną kiedyś obwodnicę Ursynowa to prehistoria. Zresztą były przecież społeczne konsultacje. 15:55, 11.04.2021


RomanRoman

5 7

swój, lokalsi mogą jeździć po istniejących parkingach koło Kazurki, ale przedłużenie 100 m ulicy Belgradzkiej dla innych mieszkańców jest już be? Kto nie wie, że Warszawa jest dla milionów ludzi i prezentuje mentalność Kalego niech wraca na ojcowiznę, zamontuje elektrycznego pastuch wokół swojego buraczanego pola i będzie hepi. 09:10, 12.04.2021


RomanRoman

5 10

Nie było logicznego uzasadnienia ursynowskich urzędników, dlaczego wpuścili na Kabaty samochody z południa Polski przez Rosnowskiego, ale nie chcą ich wypuścić przez przedłużenie Belgradzkiej. Pamiętam uzasadnienie typu "nie, bo nie". 09:17, 12.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

swój swój

10 4

Jest logiczne uzasadnienie: przeprowadzone konsultacje społeczne i studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy w wersji z 2018 które przewiduje teren dawnych planów Welwetowa pod tereny zielone. Polecam wpisać w wikipedię "Ulica Belgradzka w Warszawie żeby oprzeć się na faktach a nie domysłach. 10:10, 12.04.2021


0%