
(KW)
Przed godz. 13 w pobliżu kantoru walut przy alei KEN doszło do rozboju. Dwóch nieznanych sprawców napadło na mężczyznę wychodzącego z kantoru. Zginęło kilkaset tysięcy złotych.
Wg wstępnych informacji policji około 12:30 z kantoru przy alei KEN 90 niedaleko metra Stokłosy wychodził mężczyzna z plecakiem. Miał w nim pieniądze, które wcześniej wymienił w placówce.
Przy drzwiach kantoru napadło go dwóch mężczyzn. Obezwładnili go gazem pieprzowym i powalili na ziemię. Nie chciał oddać plecaka napastnikom, ale musiał się poddać. Poszkodowany nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wg nieoficjalnych informacji skradziono ok. 400 tys. złotych i ok. 20 tys. dolarów.
- Policja ustala przebieg wydarzeń, m.in. na podstawie monitoringu z kantoru. Trwa poszukiwanie sprawców - powiedział oficer prasowy mokotowskiej komendy policji podkom. Robert Koniuszy.
Pracownicy kantoru mówią, że napastnicy działali bardzo szybko, nie byli w stanie zobaczyć twarzy sprawców. Policja twierdzi, że sprawa nie ma związku z obecną sytuacją uchodźców z Ukrainy.
8Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Przykra sprawa ale ludzie naprawdę już nieźle panikują - wymianiają oszczędności życia na waluty jakby jutro mieli uciekać z Polski
Edytowany: 3 miesiące temu
Podejrzane, że wiedzieli żeby okraść tego człowieka akurat, może pracownicy kantoru dali cynk. Wymiana 400.000pln nie trwa 2 minuty więc mieli czas się pojawić. Zresztą możliwe że większe kwoty trzeba zgłaszać wcześniej.
Edytowany: 3 miesiące temu
hmmm, a skąd wiedzieli, że w plecaku jest kwota, którą warto zabrać?
Edytowany: 3 miesiące temu
Wszędzie są kamery w tym miejscu , kwestia czasu i chęci tylko. Każdy lokal użytkowy ma kamery,na budynkach wspólnot są kamery na srodku skrzyżowaniu al.KEN przy kościele jest obrotowa kamera itd itd
Edytowany: 3 miesiące temu
ale czego ty wymagasz od dzielnych milicjantów, oni będą kombinować jak to umorzyć, a nie szukać sprawców. Co innego jakby namalowali jakieś gwiazdki czy tęczę....
Edytowany: 3 miesiące temu
trzeba przekazać, ze złodzieje mją 3g marihuany w mieszkaniu, i raz dwa znajdą ich po charakterystycznym zapachu na klace schodowej.
Edytowany: 3 miesiące temu
POKAZAĆ SYLWETKI Z MONITORINGU - ZAWSZE TO COŚ
Edytowany: 3 miesiące temu
Za pół roku, jak policja umorzy.
Edytowany: 3 miesiące temu