Wydawało się, że wszystko jest na najlepszej drodze, by od września ruszyła na Ursynowie szkoła specjalna. Ostatnie wieści nie są jednak optymistyczne dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Miasto nie dogadało się z właścicielem lokalu przy ul. Wąwozowej, w którym miała mieścić się placówka. Urzędnicy analizują kolejną lokalizację.
Początkowo szkoła specjalna na Ursynowie miała mieć minimum 700 metrów kwadratowych powierzchni, a na zewnątrz 300-metrowy plac zabaw dla starszych uczniów oraz parking z miejscami dla pojazdów dowożących uczniów. Kiedy po wielu miesiącach poszukiwań okazało się, że takiego lokalu nie można w dzielnicy znaleźć, urzędnicy złagodzili swoje wymogi.
Stołeczne Biuro Edukacji zaakceptowało znacznie mniejszy - bo 300-metrowy - lokal na parterze budynku przy ul. Wąwozowej 28, gdzie teraz działa Szkoła Podstawowa nr 2 "Przymierza Rodzin". Od września miała tam być szkoła specjalna dla nawet 32 osób w wieku do 24 lat.
Rozmowy w sprawie wynajmu toczyły się bez większych przeszkód i jeszcze kilka dni temu wydawało się, że ich finał będzie pozytywny dla niepełnosprawnych.
- Pomimo dobrze przebiegających rozmów z właścicielem lokalu przy ul. Wąwozowej, zdecydował się on na wynajęcie pomieszczeń innemu podmiotowi. Obecnie sprawdzane są inne lokalizacje dla placówki - informuje Ewa Rogala, zastępczyni rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy.
Urzędnicy nie zdradzają o jakie lokalizacje chodzi, być może obawiając się, że nagłośnienie adresu, pod którym jest tak duży wolny lokal na Ursynowie, przyciągnie najemców zdolnych do przelicytowania miasta. Prawdopodobnie tak stało się z lokalem przy ul. Wąwozowej, gdzie - według nieoficjalnych informacji - wkrótce otwarte zostanie prywatne przedszkole.
- Jestem rozczarowany, że właścicielka wycofała się z rozmów. Potwierdzam, że Biuro Edukacji analizuje inną lokalizację. Trzymam kciuki, żeby się tym razem udało - komentuje burmistrz Robert Kempa.
Kciuki trzyma też matka jednego z niepełnosprawnych uczniów z Ursynowa, walcząca od lat o szkołę, nie tylko dla swojego syna.
- To bardzo zła wiadomość, zwłaszcza, że wiele rodzin wyjechało na ferie z nadzieją, że szkoła może wkrótce ruszyć. Mam nadzieję, że jest alternatywa, słyszałam nawet o innym lokalu - mówi Agnieszka Dudzińska.
Rodzice podkreślają, że nawet mniejszy budynek czy lokal to lepsze rozwiązanie, niż dowożenie dzieci do szkół w innych dzielnicach. Poza tym niepełnosprawni muszą mieć swoje miejce, gdzie będą mieć spokój i możliwość usamodzielnienia się.
Na Ursynowie mieszka około 400 uczniów z niepełnosprawnościami, kilkudziesięciu z nich musi dojeżdżać do placówek w innych dzielnicach, czasami na drugą stronę Wisły. Dojazd organizuje i finansuje ursynowski ratusz. Dlatego docelowo w naszej dzielnicy powinna powstać szkoła specjalna.
Kilka miesięcy temu burmistrz Robert Kempa mówił, że mogłaby ona zostać wybudowana na Imielinie. Dzielnica przesunęła środki finansowe w budżecie na wykonanie analizy takiej możliwości.
[ZT]13592[/ZT]
Remek09:10, 19.02.2020
ja cie nie moge, wydawaloby sie ze "społecznicy" we wladzach dzielnicy to bedzie wlasnie to zmiana jakości, ale nikt nie przewidzial, ze tak drastycznie w doł. Przeciez jest lokal na stanie, ten po SM przy cynamonowej, litości! 09:10, 19.02.2020
ja09:48, 19.02.2020
smutne przykre ręce opadają. a ostatnio np. była informacja o miejscu targowiska "fortepian", w którym stawiane będą tbsy. ogromny teren, nie można zbudować szkoły (obok tbsów)? 09:48, 19.02.2020
Yes09:54, 19.02.2020
Dokładnie! 09:54, 19.02.2020
Katarzyna_119:39, 19.02.2020
Dziękuję Halo Ursynów w imieniu syna, że pilnujecie tematu szkoły. : ) 19:39, 19.02.2020
Yes09:57, 19.02.2020
6 1
Dokładnie tak, "tylko" na tą lokalizację wydano już wyrok: do sprzedania! Urzędnicza decyzja zapadła. A raz podjętą decyzję urzędasom jest bardzo, bardzo trudno zmienić! :-/ 09:57, 19.02.2020
Dòł Dewelopment16:51, 19.02.2020
1 5
Potwierdzam. Bardzo interesuje nas ta lokalizacja. Mieszkania będą się sprzedawać bardzo szybko. Szkoda dzieci, ale cóż PKB to one nie wytworzą, także.... 16:51, 19.02.2020