Zamknij

Nie biegniesz, to poczekasz dwa razy. Radny pyta o uciążliwe światła na Rodowicza "Anody"

10:11, 03.01.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 15:36, 04.01.2021
Skomentuj KW KW

Światła za krótkie czy ludzie za wolni? Przejście dla pieszych na ul. Rodowicza „Anody” pokonałby za jednym zamachem chyba tylko Usain Bolt. Mieszkańcy chcieliby wydłużonego „zielonego”, a popiera ich w tym jeden z radnych. 

Północne przejście na skrzyżowaniu Rodowicza „Anody” z ul. Ciszewskiego jest przejściem bardzo długim. Piesi do pokonania mają 56 metrów. Problemem nie jest odległość sama w sobie. Na przejście tego odcinka, tak żeby dwa razy nie stać na światłach, jest za mało czasu.

- My jesteśmy młodsze seniorki i jakoś dajemy jeszcze radę przejść całość na raz. Starszym jest jednak trudniej, a stanie między tymi przejściami nie jest niczym przyjemnym – stwierdza pani Dorota.

- Te światła są zdecydowanie za krótkie; jak widać, nie udało mi się przejść. Jeszcze się nigdy nie zdarzyło, żeby się udało – dodaje mieszkanka Ursynowa.

Jedna z sygnalizacji zmienia się z opóźnieniem, jednakże zielone trwa na niej tylko ok. 14 sekund. Na drugiej natomiast świeci się przez mniej więcej 23 sekundy. Nieważne więc, z której strony idzie pieszy - na pokonanie przejścia za jednym zamachem jest ok. 17 sekund. To oznacza, że należałoby poruszać się z prędkością ok. 3,3m/s, czyli trochę szybszym truchtem.

Zacznij biec, jeśli chcesz przejść

Mieszkańcy chcieliby zmian. Radny Piotr Świątkowski wystosował w tej sprawię interpelację do burmistrza Roberta Kempy. Zwraca w niej uwagę na fakt, że nie każdy mieszkaniec Ursynowa jest sprinterem.

- Zielone światło (dla pieszych) świeci się w tamtym miejscu na tyle krótko, że uniemożliwia to przeciętnej osobie pokonanie całej odległości w wyznaczonym czasie. Z obserwacji moich i mieszkańców wynika, że jest to możliwe jedynie w przypadku przebiegnięcia całego dystansu – czytamy w interpelacji.

Pojawiają się jednak obawy co do zmiany czasu zielonego światła dla pieszych w tym miejscu.

- Są za krótkie, ale gdyby zostały wydłużone, to nie byłoby korków? - pyta pani Anna, która korzysta z uciążliwego przejścia.

Jak przekazuje Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, drogowcy traktują to przejście jako dwa oddzielne, tzw. dwuetapowe, więc światła na nich nie muszą być ze sobą zgrane. Ponadto zmiana ustawienia świateł tylko w tym jednym miejscu mogłaby zaburzyć ruch na całej trasie.

- Ponieważ jest to skrzyżowanie, nie da się tego zrobić w oderwaniu od innych relacji. Konieczne byłoby opracowanie nowego projektu sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu no i ewentualnie zmian w koordynacji na innych skrzyżowaniach w tym ciągu – mówi Dybalski.

Dodaje również, że drogowcy nie otrzymali żadnych zgłoszeń w tej sprawie. Za sterowanie światłami odpowiada Biuro Polityki Mobilności i Transportu i w jego gestii leży decyzja o zmianach, zaś koszt przestawienia świateł jest trudny do oszacowania.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

XyzXyz

26 5

Jak sie wydluzy czas swiatel do przejscia przez Anody, to dluzej trzeba bedzie czekac na przejscie przez Ciszewskiego, wiec za chwile bedzie kolejna g..noburza. Problemem w tym miejscu nie jest dlugosc swiateł, tylko 30 metrowy pas ziemi pomiedzy jezdniami Anody. Moze wiec warto przy okazji budowy przedluzenia Ciszewskiego, pokusic sie o calkowita przebudowe skrzyzowania i w tym miejscu, bo ruch tu wzrośnie znacznie. 11:54, 03.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BarmalBarmal

10 19

Tak samo jest z przejściem na skrzyżowaniu Rosola a Indiry Gandhi a tu jest krucej. Zróbcie coś w tym kierunku. Pozdrawiam 12:50, 03.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

13 11

To dziwne, zwykle, w/g nowej mody, można spokojnie przejść i wrócić przejściem. To niedopatrzenie, blokuje czerwoną wszechfalę, zaraz kamanda naprawi, hi, hi. 14:45, 03.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jolobolojolobolo

16 28

W dodatku jak się przechodzi przez cżęść przejścia bliżej basenu, to na zielonym jest się rozjeżdżanym przez skręcające z Ciszewskiego w Rosoła samochody, których kierowcy w dudzie mają pierszeństwo pieszych w tym miejscu.
Podobny problem ze zbyt krótkimi światłami dla pieszych jest też na skrzyżowaniu Rosoła z Gandhi przy Nugat. 15:25, 03.01.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

XyzXyz

22 8

To slucham. Ilu pieszych było rozjechanych w tym miejscu przez rozjechane samochody. Jak nie znasz statystyk, to nasz ursynowski inzynier na pewno Ci pomoże.
16:50, 03.01.2021


julka50julka50

10 16

Xyz, wbrew temu, co twierdzą niektórzy miszczowie kierownicy, piesi nie wbiegają bezmyślnie pod koła, bo tu chodzi o ich zdrowie i życie. Każdy, kto tamtędy przechodzi, wie jakie chamstwo tam panuje i po prostu uważa. Albo, mając zielone światło, czeka na kolejną zmienę, bo po pasach właśnie chamstwo na kółkach pędzi. 18:04, 03.01.2021


XyzXyz

9 4

To nie jest odpowiedz Julka na moje pytanie. Padl zarzut o rozjeżdżaniu pieszych, więc słucham. Ilu ich było? 20:42, 03.01.2021


ObserwatorObserwator

10 3

Gdyby tak zielone dla pieszych świeciło się umożliwiając przejście całości ul. Anody, to ile czasu swieciloby sie czerwone na Anody dla samochodów??? A jak wpłynęło by to na ruch w godzinach szczytu??? Tym bardziej za za kilka miesięcy ruch na Anody zapewne wzrośnie od aut jadących od i do Trasy S-2. A czy ktoś zastanawial się dlaczego tam jest tak szeroko??? Widac ze projektanci tej ulicy myśleli w latach 70-tych o wiadukcie. 20:49, 03.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%