Prośby mieszkańców dotyczące montażu słupków w okolicy skrzyżowania al. KEN, Jastrzębowskiego i Herbsta zostały wysłuchane. Kilkadziesiąt słupków już zamontowano. Mieszkańcy czekają na resztę, chociaż nie wszystko w tych pracach im się podoba.

Od dawna mieszkańcy okolic metra Stokłosy domagali się instalacji słupków przy wspomnianym skrzyżowaniu. Walczyli z kierowcami, którzy rozjeżdżali chodniki, przy okazji parkując w niedozwolonych miejscach. Teraz wszystko zaczęło się zmieniać...

W połowie stycznia drogowcy rozpoczęli montaż słupków przy ulicy Jastrzębowskiego. W ziemię wkopano wówczas grube, biało-czerwone słupy. Miesiąc później przy tej samej ulicy zamontowano ich kolejną partię.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się kolejne słupki. Tym razem wzdłuż al. KEN, tuż przy północno-wschodnim wyjściu z metra Stokłosy. Jednak wzór słupków, które tutaj stanęły jest kompletnie inny i zupełnie nie przypominają tych z Jastrzębowskiego. Mieszkańcy zastanawiają się czy nie można było zamontować słupków o jednolitym wzorze.

- Takie stawianie różnorodnych słupków burzy krajobraz Ursynowa. Czy naprawdę nie można zdecydować się na jeden wzór? Do tego słupków zamontowanych przy al. KEN jest za mało. Powinny stanąć, aż do zakrętu ulicy Stokłosy. Kierowcy nic nie robią sobie z zakazu parkowania, więc trzeba to miejsce odgrodzić – sugerują mieszkańcy.

Kolejne słupki staną, ale trzeba poczekać

- Ekipa, która montowała słupki wzdłuż al. KEN nie mogła ich postawić do zakrętu ponieważ na chodniku zaparkowane były samochody. Niestety żaden z nich nie odjechał, więc prace wstrzymano. Ekipa przyjedzie dostawić słupki w innym terminie – mówi rzecznik ZDM, Adam Sobieraj.

Dlaczego przy Jastrzębowskiego są słupki biało-czerwone, a przy al. KEN czarne?

Wytłumaczenie wydaje się banalne. Jastrzębowskiego jest ulicą dzielnicową, KEN leży w zarządzie ZDM. Wzory słupków obu instytucji są inne. Stąd wynikają różnice. Zresztą ZDM postawił najnowszy ich model – z wizerunkiem warszawskiej syrenki. I takie też słupki zostaną dostawione przy al. KEN.

Mało istotne wydaje się być jednak, jaki rodzaj słupka jest zamontowany. Przecież w całej sprawie najważniejsze jest bezpieczeństwo przechodniów i ograniczenie dewastacji chodnika.