Zamknij

Niebezpieczny slalom pieszych na Karczunkowskiej, czyli WIOCHA NA URSYNOWIE

16:58, 10.03.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 23:36, 14.03.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Od lat zmuszeni są chodzić błotnistym poboczem. Mieszkańcy ulicy Karczunkowskiej mają już dość niebezpiecznych podróży do domów, pomiędzy pędzącymi samochodami. Domagają się budowy chodnika. Projekt już był, dzielnica chciała budować, ale...

Karczunkowska to bardzo ruchliwa ulica na osiedlu Jeziorki, praktycznie na granicy Ursynowa. O budowę chodników od lat zabiegają zarówno mieszkańcy, jak i radni. Powstał nawet projekt przebudowy drogi. 

- Wykonany wielkim nakładem środków projekt stracił ważność z powodu upłynięcia terminów uzgodnień w projekcie. Prac budowlanych nie podjęto na czas z powodu braku środków finansowych – informuje nas mieszkaniec, Paweł Osiński.

Efekt? Mieszkańcy przemieszczają się albo skrajem ruchliwej asfaltowej drogi lub jeśli pozwalają warunki – błotnistym poboczem. Najgorzej jest zimą. Wtedy bez kaloszy ani rusz! 

Kierowcy samochodów nie zwracają uwagi na chodzących drogą ludzi. Policja wie o niebezpieczeństwie i często prowadzi w tym miejscu kontrole drogowe.

Po latach walki z urzędniczą niemocą, ludzie postanowili sami wziąć sprawy w swoje ręce. Mieszkańcy pobliskich osiedli postanowili wykorzystać budżet partycypacyjny. Chcą, by został zbudowany choć fragment chodnika pomiędzy ulicami Buszycką i Nawłocką – tam, gdzie skupisko domów, a jednocześnie mieszkańców jest największe.

- Mamy nadzieję, że tym razem się uda – mówi Paweł Osiński.

Walkę o chodnik komplikuje jeszcze jedna rzecz. W tym miejscu nikt nie chce inwestować, bo PKP PLK planuje wybudować tu wiadukt nad torami kolejowymi. Podobno prace mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Czy w związku z tą inwestycją zostanie wybudowany chodnik - niestety nie udało nam sie ustalić. 

Wiadomo natomiast, że ZDM w którego zarządzie leży droga, nie ma w planach budowy chodników wzdłuż Karczunkowskiej.

- W planach inwestycyjnych na ten rok nie mamy przewidzianej budowy chodników przy Karczunkowskiej - mówi Karolina Gałecka, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Na razie mieszkańcy pokładają wielkie nadzieje w projekcie złożonym do budżetu partycypacyjnego. Choć to i tak kropla w morzu potrzeb. Chodniki są potrzebne wzdłuż całej ulicy - od Puławskiej, aż do granic miasta.

[ZT]6452[/ZT]

[ZT]4576[/ZT]

[ZT]10582[/ZT]

[ZT]10639[/ZT]

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

autochtonautochton

0 0

Mam nadzieję, że filmik Jezioraka z Ursynowa był wystarczająco poglądowy w kwestii tej - nomen omen - wiochy na Ursynowie. Czasami się zastanawiam, czy nie lepsze byłoby dążenie do secesji z Warszawy i przyłączenie do Lesznowoli. Bo wychodzi na to, że sąsiedzi mają lepszego gospodarza. Przynajmniej te Południowe Jeziorki to byłyby już faktyczną wiochą bez ściemy. 11:45, 13.03.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%