Zamknij

Nielegalny "pumptrack" w Lesie Kabackim zlikwidowany FOTO

10:03, 22.12.2018 Anna Łobocka
Skomentuj AŁ

Rozkopana gleba, podcięte korzenie, usypane wysokie skocznie, rozjeżdżona ściółka i runo - to już przeszłość. Leśnicy postanowili ostatecznie rozprawić się z bezmyślnymi rowerzystami, którzy zbudowali sobie w rezerwacie przyrody nielegalny tor do ekstremalnej jazdy. 

Odkryty w czerwcu nielegalny tor wprawił leśników w osłupienie. Szczególnie niebezpieczne był podkop skarpy wąwozu, która przy dużych opadach deszczu mogła po prostu spłynąć, pociagając za sobą drzewa. Sprawa jeszcze latem została zgłoszona Straży Miejskiej, ale sprawców nie udało sie złapać, pomimo, że były zawieszone fotopułapki. Jedna z nich została nawet skradziona. A kiedy skończył się okres lęgowy ptaków, leśnicy powiedzieli "dość" i zabrali się za porządki. Efekty już widać.

-  W miarę możliwości odtworzyliśmy tę skarpę, chociaż była tak bardzo zniszczona, że nie udało się jej doprowadzić do stanu poprzedniego. Masa korzeni została przecięta, a przy tak niskim stanie wód gruntowych jak obecnie, jest to bardzo niebezpieczne dla drzew, z kolei rośliny zielne zostały bezpowrotnie zniszczone. Skarpa wąwozu stała się przez to mniej stabilna - mówi Marek Suchodolski z Lasów Miejskich.

Na koszt Lasów, od strony drogi i w poprzek wąwozu stanęło solidnie zbudowane ogrodzenie, które niełatwo będzie zniszczyć. A nawet gdyby tak się stało, to będzie ono systematycznie naprawiane, by nie dopuścić do sytuacji z lata, kiedy teren rozjeżdżali nieodpowiedzialni rowerzyści.

Niestety, to niejedyne miejsce w Lesie Kabackim, gdzie zapuszczają się miłośnicy ekstremalnej jazdy. Leśnicy zapowiadają, że nie będą się tylko przyglądać zniszczeniom.

- Za niszczenie rezerwatu przyrody, jego przekopywanie nie grozi tylko niski mandat. Możemy razem z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska skierować sprawę do sądu, gdzie może zapaść wyrok na wiele tysięcy złotych - ostrzega Marek Suchodolski.

Przypomnijmy, w październiku przy Górce Kazurce otwarto największy na Mazowszu, jeden z nielicznych w Warszawie pumptrack - specjalistyczny tor do jazdy na rowerze. To plac z zakrętami, muldami i wyskoczniami oraz pętlą o długści ok. 255 metrów. Tam, bez szkody dla przyrody można wyszaleć się na rowerze do woli. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

majormajor

22 6

czemu tak późno interwencja ta? 14:30, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

pytekpytek

17 4

gdzie jest straż leśna? policja? diabeł wie kto jeszcze. Taki ludzik 100x zarobi na na swoja pensję wręczając mandaty rowerzystom i właścicielom piesków (których nie może być w rezerwacie). Nigdy nie widziałem żadnej służby patrolowej w lesie poza jakimś konnym patrolem, którego jedynym osiągnięciem było obsranie dróżki. 14:58, 22.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LukiLuki

6 1

No wlasnie. Gdzie ta straż leśna???? Zakaz wyprowadzania psów a w lesie pełno biega i co??? Mają to w pompie. 18:40, 23.12.2018


nie dla rowerzystów nie dla rowerzystów

22 13

rowerzyści dost Li ZA WIELE O WIELE ZA WIELE SWOBODY. CZAS PRZYWRÓCIĆ
poprzednie przepisy. No i wprowadzić obowiązkowe OC 15:03, 22.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BBKBBK

17 12

RACJA! I wprowadzić szybko obiecany podatek ekologiczny od samochodów powyżej 2000 ccm! Jak kogoś nie stać na taki luksus i po innych kieszeniach chce grzebać to niech autobusem jeździ! 15:31, 22.12.2018


ArnuchArnuch

6 6

Obaj macie rację. Należy zrobić i jedno i drugie. Tak uważam. 20:24, 22.12.2018


złyzły

16 6

To samo dzieje się w lesie Bielańskim , piesi nie mogą spokojnie przejść ścieżką , wszędzie rowerzyści i to na dużej prędkości . 15:17, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MateuszGMateuszG

12 15

Po około 10 latach ktoś odkrył trasę rowerową? Jeżdżę tam w lecie co weekend i nikomu nie to nie przeszkadzało, no ale lepiej wjechac do lasu z ciezkim sprzetem i postawic płot w środku lasu. 16:05, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Senior HesusSenior Hesus

7 10

Ale jak LKT i Harwestery napitalają po lasach to jest gitara. 16:07, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzedXPrzedX

9 19

Lepiej chlać na ławce pod blokiem, Ew ślizgać
Się 20letnimi heblami...Nie ma nadzieji dla tego społeczeństwa. 16:07, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sylwansylwan

12 6

ten tor byłjuz na pewno w 2001 roku jak wieszałem na kabatach budki i nikt sie tym nie interesował !!!! Lasy miejskie nie interesuja się specjalnie tym co dzieje sie w lasach siedza w biurze 40 km od lasu kabackiego w wawrze, w latach 80. był lesniczy i podlesniczy, mieszkali na miejscu i wiedzieli co sie dzieje w lesie a teraz w jakies papierki sie bawia zamiast lasu pilnować: psów pełno, smiecie sami posprzątalismy, bezdomni nawet maja tam swoje osiedle ha ha 16:51, 22.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TrikTrik

2 1

Święta prawda. 18:38, 23.12.2018


KsiążęKsiążę

7 4

Jaka Górka Kazurki? Od czasu usypania tego wzniesienia nosiło ono nazwę Trzy Korony. W tamtym czasie ulicy Kazury nie było. Po jakiego grzyba to zmieniać. 18:15, 22.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SzaszłykSzaszłyk

5 12

Przez 18 lat tego miejsca jakoś żadne drzewo na skarpie nie umarło ,ani nic się nie zawaliło. Nawet jeśli jakieś naturalnie nie urosło przez tą ścieżkę to w porównaniu do ilości drzew wyciętych na płot to jest nic. 11:43, 23.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%