Z toalety "unplugged" przy placu zabaw na Olkówku śmieje się już pół dzielnicy. Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, nowoczesne WC zostanie otwarte być może dopiero za półtora roku. Urzędnicy czekają bowiem na podłączenie do prądu. Z bareizmu dworują sobie okoliczni mieszkańcy. Wczoraj na nieczynnym przybytku zawisła tajemnicza kartka...
Miała otworzyć swe podwoje już wiosną, nikt nie spodziewał się, że może to być wiosna... przyszłego roku.
- To niewyobrażalne, wcale nie jest mi do śmiechu. Zrobiło się ciepło, plac zabaw jest już pełny a obiecywanej toalety wciąż nie ma - mówi pani Monika, matka dwójki dzieci, którą spotkaliśmy na Olkówku.
Poprawiamy ją. - Przecież toaleta jest...
- Ale nie można z niej skorzystać a od zawsze jest tu niezbędna! To komedia! - mówi mieszkanka.
A miało być tak pięknie... Miejska toaleta stanęła na Olkówku, przy Dinozaurach, już zimą w ramach budżetu partycypacyjnego. Podobna pojawiła się przy placu zabaw przy Pala Telekiego na Kabatach.
Szczelnie opatulony folią i ogrodzeniem prostopadłościan został podłączony do instalacji wodno-kanalizacyjnej. Wszyscy dziwili się, że wykopki trwają zimą, ale podziwiali tempo - wreszcie urząd dostrzegł, że człowiek w potrzebie.
Ale do uruchomienia wc potrzebny jest także prąd. I tu się zaczęła niemoc. Moc ma zostać dociągnięta - jak twierdzi Innogy Polska (dawne RWE/STOEN) - w ciągu 18 miesięcy. Takie są zapisy umowy z dzielnicą. Nie wiadomo czy uda się przyspieszyć podłączenie.
Z żartami nie czekają za to mieszkańcy, którzy najpierw przyglądali się nieczynnej budce z nadzieją na szybkie otwarcie, a po naszym artykule ironicznie komentują sytuację.
Na szczelnie owiniętym przybytku wczoraj wieczorem zawisł społeczny komunikat. Nieznany sprawca informuje:
Z powodu niemocy Urzędu Dzielnicy Ursynów, toaleta nieczynna do odwołania. Najbliższa czynna toaleta - al. KEN 61 p. 237
Pokój nr 237 to nic innego jak... gabinet burmistrza dzielnicy Roberta Kempy. I rzeczywiście, szef zarządu dzielnicy ma tam prywatną toaletę do własnego użytku. Pytanie czy udostępni ją tym, których przypili na Olkówku?
[ZT]7983[/ZT]
patryk08:40, 17.05.2017
woooow pan Dominiak wywiesił karteczkę, a pan Kińczyk napisał "artykuł" no normalnie ursynowski fakt nam się zrobił 08:40, 17.05.2017
Danuta13:14, 17.05.2017
0 0
Wolelibyście tam w urzędzie, żeby nikt nie nagłaśniał wpadek tego pożal się boże burmistrza? 13:14, 17.05.2017