Policjanci z Ursynowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież pieniędzy. Marcin B. pracował jako kasjer w jednym ze sklepów monopolowych. Został przyłapany przez swojego pracodawcę jak należność za sprzedany towar zamiast do kasy chował do kieszeni spodni. 34-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Policję o kradzieży powiadomił właściciel sklepu monopolowego z Ursynowa. Z jego relacji wynikało, że osoba zatrudniona w sklepie jako kasjer ukradła 850 złotych.
Tyle 34-latek zdołał ukraść zaledwie w cztery dni swojej pracy. Proceder wyszedł na jaw dzięki kamerom monitoringu zainstalowanym w sklepie. Podczas przeglądu nagrań właściciel zauważył, że Marcin B. zamiast do sklepowej kasy wkładał gotówkę do kieszeni spodni.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży i usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz