"Nikogo nie zostawimy bez jedzenia". Społecznicy z "Ariadny" pomagają pomimo epidemii

Paczka za drzwiami magazynu i żadnego kontaktu osobistego - tak teraz wygląda przekazywanie żywności podopiecznym ursynowskiego Stowarzyszenia Społeczników „Ariadna”. Wkrótce wolontariusze mają dostać kombinezony i będą zawozić jedzenie tym, którzy nie mogą wychodzić z domu. 

Założone przez Romę Łojewską Stowarzyszenie „Ariadna” to filar ursynowskiej dobroczynności. Prowadzi magazyny z żywnością i darami rzeczowymi dla potrzebujących. Promuje idę niemarnowania żywności i przekonuje supermarkety, by nie wyrzucały produktów, którym kończy się okres przydatności, tylko oddawały je za darmo ludziom najuboższym.

Do czasu wybuchu epidemii większość produktów, które rozdawała "Ariadna" pochodziła właśnie ze sklepów, teraz jednak kiedy ludzie tłumnie ruszyli na zakupy, to żródło praktycznie przestało istnieć. Sytuację ratuje obecnie sfinansowany przez Unię Europejską Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa. To dzięki niemu społecznicy z Warchałowskiego mają cztery tony żywności do rozdania.

Epidemia sprawiła, że sposób jej przekazywania diametralnie się zmienił. Nie ma mowy o osobistym kontakcie.

- Na każdą osobę w rodzinie, której pomagamy przypada 18 kilogramów żywności na miesiąc. Nasz magazyn jest jednak zamknięty i nikt poza nami nie ma do niego wstępu. Dzwonimy do podopiecznych, umawiamy się na konkretną godzinę i wystawiamy im paczki za drzwi. Zero kontaktu - opisuje Roma Łojewska, szefowa stowarzyszenia.

"Czekamy na kombinezony"

Trudno jednak przekazać pomoc osobom, które z różnych względów nie mogą same odebrać żywności, zwłaszcza, że paczki są ciężkie. Wcześniej do domów zawozili je kierowcy, ale w obawie przed koronawirusem musieli z tego zrezygnować.

- To jest poważny problem, który mam nadzieję wkrótce dzięki pomocy miasta się rozwiąże. Mamy dostać dla chłopaków kombinezony ochronne z goglami. Na szczęście ludzie mają jeszcze zapasy żywności i sytuacja nie jest tragiczna. Zapewniam również, że my nikogo nie zostawimy bez jedzenia - mówi założycielka "Ariadny". 

Ze względu na epidemię stowarzyszenie "Ariadna" nie przyjmuje obecnie jakichkolwiek darów od mieszkańców, np. komputerów, zabawek, ubrań itp.

Stowarzyszenie Społeczników „Ariadna” działa na Ursynowie od 17 lat, obecnie pomaga na różny sposób około 500 osobom, również bezdomnym. Od samego początku współpracuje z ursynowskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Założycielka organizacji Roma Łojewska w ubiegłym roku została wyróżniona Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy za działalność dobroczynną na rzecz najuboższych.