Nowe chwilówki online — będzie ich coraz mniej?

Już od ponad 10 lat w naszym kraju sukcesywnie pojawiają się przepisy prawne dotyczące ograniczeń na rynku pożyczkowym. Rządzący chcą w ten sposób przeciwdziałać lichwie i bronić konsumentów przed nieuczciwymi praktykami pożyczkodawców. Tzw. wolna amerykanka firm udzielających chwilówek skończyła się dawno temu. To dobrze – sektor pozabankowy potrzebował uregulowania. Jednak prognozy dotyczące dalszych zmian w tym zakresie, są pesymistyczne. W najbliższych latach przestaną pojawiać się na rynku nowe chwilówki online, a powody takiego stanu rzeczy poznasz po przeczytaniu tego artykułu.

Dlaczego więcej chwilówek się zamyka, niż otwiera nowych?

W ciągu ostatnich kilku lat około 40% firm pożyczkowych zniknęło z rynku. Mniejsze marki musiały zawiesić lub zamknąć działalność, kiedy w związku z pandemią Covid, rząd nałożył na przedsiębiorstwa z chwilówkami dodatkowe ograniczenia. Zmniejszenie limitów kosztów pozaodsetkowych sprawiło, że prawie połowa wszystkich biznesów tego typu przestała być opłacalna.

Pandemiczne obostrzenia są w tej chwili pieśnią przeszłości, czy w takim razie czeka nas boom nowych przedsiębiorstw udzielających pożyczek? Nic bardziej mylnego. Nawet jeśli biznesmeni chcieliby zainwestować w ten rynek, na pewno wstrzymają się do momentu, w którym rząd przyjmie nową ustawę antylichwiarską. To od jej kształtu zależeć będzie czy inwestorzy ostatecznie wycofają się, czy będą w stanie prowadzić wypłacalny biznes pożyczkowy.

Polityczne ruchy dotyczące ustawy antylichwiarskiej są śledzone nie tylko przez osoby, które planują wejście na rynek chwilówek. Cała branża z zapartym tchem śledzi najnowsze doniesienia na ten temat, ponieważ nowe zapisy ustawy wpłyną nie tylko na potencjał pozabankowego sektora pożyczkowego, ale i istniejących graczy. Prognozy wskazują na znaczne zaostrzenie wszelkich limitów, co oznacza spadek rentowności chwilówek i jeszcze więcej firm, które zakończą swoją działalność.

Na rynku pojawiają się „nowe” chwilówki, ale tylko online

W sieci pojawiło się kilka platform pożyczkowych o nowych nazwach, jednak nie są to serwisy świeżo powstałych marek. To:

• Reaktywacja przedsiębiorstw, które były zmuszone zawiesić działalność podczas zagrożenia epidemiologicznego.
• Kolejne portale należące do działających od dawna firm.
• Wynik przejścia firmy z offline-u do online-u pod inną nazwą.

Oznacza to, że do sektora nie wchodzi nowy kapitał i jego wartość oraz konkurencyjność nie zwiększa się, a jedynie istniejące chwilówki otwierają nowe kanały dojścia do klienta.

3 nowe chwilówki z 2022 roku

Jeśli aktywnie śledzisz nowopowstałe marki pożyczkowe, najprawdopodobniej spotkałeś się w 2022 roku z takimi nowościami jak Ekspres Pożyczka, Rupi czy 10online. Może się wydawać, że to nowe chwilówki online, jednak każda z nich to przypadek opisany powyżej, a więc nowy kanał dystrybucji usług istniejącej od dawna firmy.

1. Pod adresem eksprespozyczka.pl nastąpiła reaktywacja zamkniętej wcześniej firmy. Pożyczysz tam za pierwszym razem od 500 zł do 3 000 zł całkowicie za darmo, a w przypadku chęci podpisania kolejnej umowy, limit kwotowy wzrośnie do 8 000 zł. Jako powracający klient zapłacisz jednak zarówno marżę, jak i odsetki wynikające z oprocentowania.
2. Na rupi.pl  zaciągniesz zobowiązanie w wysokości od 500 zł do 5 000 zł, jednak limit dla nowych klientów wynosi 3 000 zł. Nie znajdziesz tam promocji na pierwszą pożyczkę za darmo. Platforma powstała z ramienia firmy Alfa Kredyt.
3. 10online.pl  to serwis założony przez pożyczkodawcę działającego dotychczas offline – Dziesiątka. W wirtualnej siedzibie dziesiątki możesz zawnioskować o kwoty od 1 000 zł do 4 000 zł i również nie oferuje ona 100% rabatu na koszty pierwszej pożyczki.

Aktualność powyższych ofert została zweryfikowana w dniu 04.10.2022, a nowe chwilówki online na bieżąco pojawiają się w porównywarce https://pozyczasz.pl/chwilowki/nowe/.

Nowa chwilówka online? Nie daj się zwieść

Jeśli podczas własnego researchu internetowego natknąłeś się na nowopowstałą stronę, która oferuje możliwość wnioskowania o chwilówki, najprawdopodobniej nie jest to nowa firma, tylko pośrednik pożyczkowy, który przyjmuje dokumenty i po naliczeniu własnej marży przekierowuje je do innej instytucji finansowej.

Aby zweryfikować charakter portalu i ocenić, czy masz do czynienia z pośrednikiem, czy też wnioskujesz bezpośrednio przez serwis zarejestrowanej firmy pożyczkowej, sprawdź, czy na stronie znajduje się:

• formularz informacyjny,
• przykład reprezentatywny,
• nazwę spółki wraz z numerem NIP i kapitałem zakładowym w wysokości minimum 200 000 zł.

Takie informacje znajdziesz najczęściej w stopce strony www.

Nowe chwilówki online — czy pojawią się w przyszłości?

Jeśli ustawa antylichwiarska wejdzie w życie w obecnie przedstawianej formie, będzie to oznaczało, że zmieni się m.in.:

1. Kwota wymaganego minimalnego kapitału zakładowego dla spółek udzielających chwilówek z 200 000 zł na 1 000 000 zł.
2. Maksymalna wartość pozaodsetkowych kosztów tych produktów finansowych.
   - Z 25% na 10%, w przypadku opłat niezależnych od czasu kredytowania.
   - Z 30% na 10% w przypadku opłat zależnych od okresu trwania pożyczki.

Takie warunki najprawdopodobniej odstraszą większość przedsiębiorców i uśmiercą rozwój pozabankowego sektora pożyczkowego. Mało tego, mogą także zmusić znaczną część istniejących firm do zamknięcia działalności. A ze względu na dużą potrzebę tego typu usług wśród konsumentów, może to poskutkować rozwojem tzw. szarej strefy, czyli przeniesienie świadczeń na grunt prywatny, gdzie brakuje jakichkolwiek regulacji i ochrony pożyczkobiorców. To właśnie dlatego obecny kształt ustawy antylichwiarskiej spotkał się z falą krytyki zarówno ze strony branży pożyczkowej, jak i niezależnych ekonomistów czy Związek Banków Polskich.

Jeśli negatywna ocena tych środowisk będzie motorem zmiany treści ustawy i zanim stanie się ona obowiązującym aktem prawnym, przejdzie szereg korzystnych modyfikacji, w latach 2023 i 2024 nowe firmy z pewnością zasilą rynek.