Nowi warszawscy radni rozpoczynają pracę. Wśród nich sześcioro wybranych przez ursynowian. Z naszej dzielnicy jest także świeżo upieczony prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Po ślubowaniu złożonym przed radą objął swój urząd.
Warszawski samorząd rozpoczyna nową, pięcioletnią kadencję. Ursynów ma w nim nadzwyczaj silną reprezentację. W naszej dzielnicy mieszka Rafał Trzaskowski, który został prezydentem już w pierwszej turze głosowania - uzyskał 56,6% głosów. Na Ursynowie to poparcie było jeszcze wyższe i sięgnęło 63%.
- Mój plan dla Warszawy poparło ponad pół miliona warszawianek i warszawiaków – powiedział po zaprzysiężeniu Trzaskowski. - Czuję to zobowiązanie. Chcę jasno powiedzieć, że moje zobowiązanie będę wypełniał dzień po dniu. Program, który przygotowałem wspólnie z Koalicją Obywatelską, będę realizował nie tylko dla tych, którzy mnie wybrali, którzy udzielili mi poparcia. Hasło w kampanii to „Warszawa dla wszystkich” i zgodnie z tym zobowiązaniem będą dbać również o ich interesy – podkreślił nowy prezydent Warszawy.
Trzaskowski zapowiedział, że współpraca z radnymi będzie jego "absolutnym priorytetem", zobowiązał się do pełnej transparentności działań i współpracy już na etapie planowania.
- Był czas obietnic, teraz jest czas realizacji. Był czas dyskusji i sporów, teraz jest czas wspólnej pracy dla dobra warszawianek i warszawiaków – podkreślał w przemówieniu. Szczegółowy plan swoich najbliższych działań ma przedstawić w poniedziałek, a współpracowników (wiceprezydentów) w piątek.
Troje debiutantów, troje doświadczonych
W Radzie Warszawy zasiadło także 6 radnych wybranych w okręgu ursynowsko-wilanowskim. Aż pięć mandatów decyzją wyborców przypadło Koalicji Obywatelskiej (PO+N), a jeden Prawu i Sprawiedliwości. Jest trójka debiutantów. To Iwona Pawłowska i Tomasz Żyłka z list KO oraz Michał Szpądrowski z PiS, który w ostatniej kadencji był radnym dzielnicowym na Ursynowie.
Zapytaliśmy reprezentantów naszej dzielnicy w Radzie Warszawy, czym zamierzają się zajmować, jakie ursynowskie tematy będą poruszać na forum miasta oraz w jaki sposób zamierzają utrzymywać kontakt z wyborcami.
- Ta kadencja to wiele zmian. Zmienią się priorytety miasta. Ja jestem zaangażowana w kwestie ochrony środowiska, poprawy jakości powietrza, dbałość o zieleń. Już w kampanii deklarowałam zaangażowanie się w rozwój niskoemisyjnej komunikacji miejskiej, rozwój żłobków, szkół i przedszkoli - mówi Gajewska.
Radna chce być obecna na sesjach zarówno dzielnicy Ursynów, jak i Wilanów. Kontakt: [email protected].
Radna kolejnej kadencji. Interesuje ją planowanie przestrzenne, inwestycje, cyfryzacja oraz innowacje. - Mam nadzieję, że będzie mi dane pracować w komisji planowania przestrzennego. Zamierzam pilnować tematu planu dla Kabat oraz dla Placu Wielkiej Przygody (kwestia drogi dojazdowej położonej zbyt blisko zabudowań) - mówi Ewa Janczar.
- Jestem w stałym kontakcie z radnymi dzielnicowymi. Będą też dyżury w Pałacu Kultury i Nauki, nie wiem, czy to dobre miejsce, być może uda się zmienić to miejsce na urząd dzielnicy - dodaje radna. Kontakt: [email protected].
Debiutuje w Radzie Warszawy. Jest z wykształcenia i zawodu pedagogiem. Jest niewidoma. Na sercu leżą jej problemy edukacji oraz osób niepełnosprawnych.
- Chciałabym dobrze wypełniać obowiązki, będą dyżury, aktywny mail. Chciałabym, aby mieszkańcom, także tym słabszym, lepiej się żyło. Aby wspierała ich miejska Infrastrutura i by o nich nie zapominano, uchwalając uchwały - mówi Iwona Pawłowska w rozmowie z Haloursynow.pl. Nowa radna planuje zainteresować się nauczaniem włączającym w szkołach, które w tej chwili rodzi wiele problemów. Kontakt: [email protected].
Radny miejski od kilku kadencji, mieszkaniec Kabat. Interesują go sprawy sportu, ochrony środowiska. - Przed nami ogromne wyzwania dotyczące walki ze smogiem oraz gospodarką odpadami. To są priorytety Rafała Trzaskowskiego i to będą również moje priorytety - zapowiada Maciej Wyszyński. Chciałby się też skupić na finansach miasta jako przewodniczący komisji rewizyjnej i audytu.
- Będę wspierał nowego burmistrza Ursynowa. Będę chciał też więcej przestrzeni oddać Wilanowowi, który - tak się złożyło - nie ma radnego mieszkającego w tej dzielnicy - dodaje. Wyszyński zamierza utrzymywać kontakt z mieszkańcami (dyżury i spotkania). - Zabiegam już o nową lokalizację dla Hipoterapii, współpracuję z Ekonem. Jestem do dyspozycji - mówi radny. Kontakt: [email protected].
- Gdy będą stawać ważne sprawy dla Ursynowa, będę przychodził na sesje Rady Dzielnicy. Stosunkowo rzadko do tej pory radni miejscy to robili - mówi Michał Szpądrowski, jedyny ursynowsko-wilanowski radny z PiS.
W Radzie Warszawy chce się zajmować inwestycjami, rozwojem gospodarczym i finansami. Bo, jak mówi, wiele jest do zrobienia.
- Muszę pochwalić burmistrza Kempę, że z inwestycjami nie szło mu źle. Ale na szczeblu miasta szło to zdecydowanie gorzej. Mam nadzieję, że nowy prezydent tchnie tu nowego ducha. Życzę mu jak najlepiej w nowej kadencji. I niedługo, po pierwszych jego decyzjach, będziemy go recenzowali - zapowiada Szpądrowski.
Za sprawy najistotniejsze dla Ursynowa radny uważa monitorowanie planu zagospodarowania dla Kabat (rozbudowa Tesco), kwestie związane z budową POW oraz przyszłym parkiem linearnym. Szpądrowski ma też nadzieję, że miasto odpowie na propozycję współpracy w zakresie finansowania budowy filtrów w tunelu obwodnicy, która padła w poprzedniej kadencji. Kontakt: [email protected].
Debiutuje w Radzie Warszawy. Jest artystą plastykiem i przedsiębiorcą. W radzie chce się zajmować problemami przedsiębiorców, m.in. niedomaganiami ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, ale także kulturą, "bo może dziać się jeszcze więcej".
Jego zdaniem problemem był do tej pory brak kontaktu radnych miejskich z wyborcami. - Z pewnością trzeba to zmienić. Być może nie na wszyskich, ale będę uczestniczył w sesjach rady dzielnicy, w dyżurach radnych. Chciałbym, aby w każdej gablocie każdego domu była kartka z namiarami na mnie - mówi Tomasz Żyłka.
Zapowiada walkę o zmianę lokalizacji urzędu skarbowego Warszawa-Ursynów, który mieści się na Mokotowie.
- Moim ideałem byłoby umieszczenie go na Ursynowie, w pobliżu metra. Być może uda się to zrobić - zapowiada lobbowanie na rzecz takiej przeprowadzki. Kontakt: [email protected].
Lucio Gucio 16:56, 22.11.2018
Bardzo się cieszę! Najważniejsze że wynik tego marnego przegrywa bezczelnego indolenta Łukasza Ciołko nie pozostawia złudzeń co do wartości jego zmian w polityce kulturalnej dzielnicy. Ludzie oceniając jego wystawili też ocenę Beacie Rusinowskiej dyrekorce DK Ursynów. Kobietą jest ona złą i szkodliwą. 16:56, 22.11.2018
EwaÖ17:27, 22.11.2018
Najważniejsze, że GUZIAL zniknął :-) (wielkie litery, aby podkreślić jego wielkie, olbrzymie wręcz ego) 17:27, 22.11.2018
Maleszka13:34, 23.11.2018
co ty tak przeżywasz ciągle helga? 13:34, 23.11.2018
Gucio17:30, 22.11.2018
Guział i Ciołko ta sama glina. Inaczej zabarwiona. Pomianowski bucefał i Antosiuk zwykły mało inteligentny chłopak zajmą ich miejsce godnie. 17:30, 22.11.2018
Maleszka16:11, 23.11.2018
łee redakcja skasowała mi komentarz, w którym pytałem skąd wiadomo, że pomianowski jest koniem aleksandra wielkego :( chlip chlip 16:11, 23.11.2018
Wiktor07:47, 23.11.2018
Widać że Ciołko ma wiernego fana z zielonego ursynowa :) tylko jak to się ma do treści artykułu? Lucio Gucio, Gucio i Majc to ta sama osoba, widać po adresie IP... Kabaret! 07:47, 23.11.2018
Maleszka13:27, 23.11.2018
Ciołko ma samych wiernych fanów. Szkoda, że odszedł [*] Świat już nigdy nie będzie takim samym miejscem. 13:27, 23.11.2018
pytek08:48, 23.11.2018
Co tam robiła Marzena Zientara koło Czaskoskiego? 08:48, 23.11.2018
Miki11:41, 23.11.2018
hehehehehe to nie ona, ta obok Trzaskowskiego jest szczuplejsza ale rzeczywiście podobna :) 11:41, 23.11.2018
pytek12:34, 23.11.2018
@Miki kobieta w burgundzie, to nie nasza Marzena Zientara z ZU? 12:34, 23.11.2018
miki14:57, 23.11.2018
nie! a co ona miałaby tam robić? 14:57, 23.11.2018
pytek15:47, 23.11.2018
@miki Właśnie pytam, może to jednak ona? Czy Redakcja Haloursynow dysponuje wiedzą o tożsamości "kobiety w burgundzie" do złudzenia przypominającej Marzenę Zientarę, aktywistkę z ZU? 15:47, 23.11.2018
Maleszka16:09, 23.11.2018
To na pewno ona, ew. klon. 16:09, 23.11.2018
pytek20:39, 23.11.2018
@Maleszka Właśnie! Mnie też się zdaje, że jeśli nie ONA to ew. jej klon! Ale co tam robiła w czasie uroczystej sesji? I jakby nie chodzi o wręczanie "czegoś", bo tyle wiem. Dlaczego tam była? W jakim charakterze się tam znalazła? Oto jest pytanie?! Ktokolwiek widział? Ktokolwiek wie? 20:39, 23.11.2018
marzenazientara21:42, 23.11.2018
Ha, ha, ha to nie ja :) Ale mi humor wieczorową pora poprawiliście :D 21:42, 23.11.2018
pytek22:08, 23.11.2018
@marzenazientara łeee szkoda... Taka ursynowska prezencja to byłoby coś! Ale dzięki za info. Miło było patrzeć i żyć emocjami do teraz. 22:08, 23.11.2018
REDAKCJA10:21, 24.11.2018
To wiceprzewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej w Warszawie. Też z Ursynowa. 10:21, 24.11.2018
pytek11:45, 24.11.2018
@REDAKCJA skrupulatność Szanownej Redakcji HU jak zawsze imponująca! Dziękuję za rozszyfrowanie prawdziwej tożsamości "kobiety w burgundzie". 11:45, 24.11.2018
Kuku12:30, 23.11.2018
Tak jak dotychczas - nic nie będą robili nic dla Ursynowa. Klakierzy Trzaska , zera, tak jak i radni koalicji z Ursynowa. Kiedy mieszkańcy wreszcie przejrzą na oczy. 12:30, 23.11.2018
TW00:46, 25.11.2018
To teraz dopiero będzie trzask! 00:46, 25.11.2018
Maleszka13:29, 23.11.2018
7 0
Jaki zmian? Co ty pleciesz? A Beatę to Ty szanuj, bo jeszcze naśle na Ciebie trolli z Żyrardowa. 13:29, 23.11.2018
Maleszka13:33, 23.11.2018
3 0
*ch jak chór 13:33, 23.11.2018