Zamknij

Nowy skwer i fontanna w otoczeniu... betonu? "Nie chodzi o to, by odbębnić kolejny projekt"

08:24, 02.09.2022 Kamil Witek Aktualizacja: 10:03, 03.09.2022
Skomentuj autorzy projektu z budżetu obywatelskiego autorzy projektu z budżetu obywatelskiego

Miała być zieleń i woda, a będzie beton i jeszcze więcej betonu? Pomysłodawczyni fontanny obok Ursynowskiego Centrum Kultury martwi się tym, co z jej projektem chcą zrobić urzędnicy. 

Pomysł na fontannę obok - jeszcze wówczas nieistniejącego - Ursynowskiego Centrum Kultury „Alternatywy” narodził się w 2017 roku. Wówczas Jadwiga Czubak, autorka wielu projektów z budżetu obywatelskiego, m.in. koncertów muzyki klasycznej, zgłosiła swój projekt po raz pierwszy. Ostatecznie jej pomysł włączony do popularnej wśród mieszkańców inicjatywy "Zielona oś Ursynowa" został wybrany przez mieszkańców w ubiegłym roku, a ratusz właśnie przystępuje do jego realizacji.

Beton zamiast zieleni?

Dziś jednak zamiast radości, pani Jadwiga odczuwa zaniepokojenie. Współautorka przez długi czas nie mogła się doprosić ursynowskiego urzędu o wstępny projekt fontanny i jej otoczenia. Już wtedy zapaliła się jej czerwona lampa. Gdy wreszcie ujrzała propozycję projektantów, przeraziła się.

- Miało to być nowe, bardzo potrzebne miejsce wypoczynku na Ursynowie, w którym dominuje zieleń chroniąca przed smogiem i hałasem. Drzewa, krzewy, piękne byliny, kwiaty, zioła oraz orzeźwiająca powietrze fontanna. Tymczasem przygotowany jest do realizacji projekt, w którym, zamiast nowego parku na tym obszarze, będzie nowa betonoza - mówi nam autorka.

Przestrzeń wokół fontanny zostanie obsadzona... brukową kostką. Betonowe-drewniane mają być też siedziska. Dopiero za nimi pojawią się ozdobne nasadzenia. Ze względu na duże nasłonecznienie terenu obok „Alternatyw” pani Jadwiga obawia się nadmiernie nagrzewającej się betonowej wyspy.

- W uwagach do urzędu napisałam, że można zrobić eleganckie ławki, posadzić miedzy nimi krzewy. Trzeba trochę fantazji. Nie chodzi o to, żeby tylko odbębnić kolejny projekt! Chciałam, żeby to była charakterystyczna wizytówka Ursynowa. Żeby nie było kolejnej betonozy. Myślałam, że zaproponują coś ciekawego, ale nie wyszło - zauważa współautorka projektu.

Pani Jadwiga zarzuca projektantom brak znajomości ursynowskich blokowisk. Nie rozumieją, że tej części Ursynowa potrzebne są zielone, a nie betonowe enklawy. Tym bardziej, że w pobliżu brakuje miejsc, gdzie mieszkańcy mogliby odetchnąć od wielkiej płyty. Najbardziej mieszkankę zabolał jednak projekt samej fontanny. Wiele wskazuje na to, że będzie posadzkowa, podobna do tej w parku im. Jana Pawła II - czyli kolejny betonowy plac. 

- Ta fontanna to dzieło mojego życia. Marzyła mi się w stylu wodnego oczka - mówi pani Jadwiga.

"Wyciągnąć jak najwięcej"

Swoje uwagi autorka przesłała ursynowskiemu ratuszowi w połowie lipca. Przez długi czas nie otrzymywała odpowiedzi. Dlatego też postanowiła nagłośnić sprawę, mając nadzieję na wprowadzenie zmian do projektu. Zastrzeżenia - jak podkreśla drobne - ma także główny autor projektu Mikołaj Pieńkos. Także postanowił przesłać je urzędowi.

- Na pewno żal, że domyślnie nadal projektuje się kostkę, chociaż standardem są już płyty. Oczywiście fajniej by też było, gdyby pojawiło się tej zieleni więcej - zauważa Pieńkos.

Autor zaznacza jednak, że z projektu nie da się całkowicie wyeliminować betonu czy podobnych materiałów. Będzie potrzebny na przykład przy budowie chodników, których od lat tam brakuje. Nie uważa też, że cały projekt jest do wyrzucenia. 

- Nie jest sprzeczny z założeniami, one były też dosyć ogólne. Chodzi o to, żeby wycisnąć z tego pomysłu jak najwięcej. Żeby nie było tylko „dobrze”. Na razie jest „poprawnie”. Trzeba postarać się zagospodarować ten teren drzewami czy bylinami. Żeby nawierzchnia nie była jak na parkingu pod Tesco, a podobna do tego, co jest na wcześniejszych odcinkach - tłumaczy Mikołaj Pieńkos.

"Żeby mieszkańcy byli świadomi"

Co na to wszystko ursynowski urząd? Z jednej strony zasłania się wciąż trwającymi pracami nad ostateczną wersją projektu. Do czasu aż nie zostanie zatwierdzony, coś jeszcze może się zmienić. Z drugiej broni tego, co już jest, powołując się na opinię Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy.

- Elementy zaproponowane przez biuro projektowe we właściwy sposób nawiązują do otaczającej zabudowy. Projektowane ścieżki powstaną w miejsca istniejących przedeptów i będą wykonane z naturalnej nawierzchni mineralnej. Jeden ciąg do obsługi serwisowej będzie wybudowany z kostki betonowej, takiej jak w przypadku projektu „Zielona Oś Ursynowa” - mówi rzeczniczka ursynowskiego ratusza Kamila Terpiał.

Co do nasadzeń - planowane jest 531 krzewów, ponad 1900 bylin oraz 30 drzew. Powierzchnia rabat wyniesie ok. 573 m2, a powierzchnia trawnika 3932 m2.

Jak to będzie wszystko wyglądało, mieszkańcy dowiedzą się dopiero po realizacji. Urząd nie zlecił przygotowania wizualizacji przyszłej fontanny. Nie udostępnia również dotychczasowego projektu, za który swoją drogą zapłacili podatnicy. Koszt całego projektu to 890 tys. złotych i - jak przyznaje ratusz - może jeszcze urosnąć. Dlatego pani Jadwidze tym bardziej zależy, by jej uwagi zostały wzięte pod uwagę.

- Na ten projekt zagłosowało prawie 2 tys. mieszkańców Ursynowa i byłoby wskazane, żeby mieli świadomość, jak będzie realizowane ich marzenie o nowym parku i fontannie oraz jak będą wydawane nasze pieniądze - podsumowuje współautorka projektu „Zielona Oś Ursynowa - Nowy Park i fontanna w otoczeniu pięknych kwiatów i ziół - obok Ratusza”.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

TearTear

14 7

Najbardziej tę okolicę, oprócz meneli, to szpeci ta metalowa wieżyczka zrealizowana na dodatek z BO. To jest po prostu kułra dramat, jaki to jest syf 09:53, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

obywatel budżetowyobywatel budżetowy

9 23

Opis projektu zgłoszonego do głosowania jest dość ogólny, więc nie wiem na jakiej podstawie teraz autorka oczekuje konkretnych rozwiązań typu "fontanna oczko-wodne". W dobie obecnych problemów ekologicznych sam pomysł fontanny jest zresztą bezsensowny, wystarczyłoby tam postawić kilkanaście ławek i dosadzić drzewa i krzewy. 09:55, 02.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TymTym

3 16

Autorka pomysłu realizuje widać swoje wizje więc niech nikt nie śmie się wtrącać. Zarzuty wobec projektu formułowane są z perspektywy wiecznego lata, które w Polsce trwa 2,5 msca. Jeśli to miejsce ma mieć charakter formalnego parku z alejkami to użycie betonu jest koniecznością. Budowanie pośrodku fontanny zwielokrotni potrzebę wykorzystania betonu o czym pomysłodawczyni jak widać nie ma pojęcia. Dziękuję za uwagę. 22:04, 02.09.2022


2BORNOT2B2BORNOT2B

26 1

"Jeden ciąg do obsługi serwisowej będzie wybudowany z kostki betonowej". Czyli będzie szeroka droga dojazdowa wprost do fontanny. 10:22, 02.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ninjaninja

26 5

A plac manewrowy przed Alternatywnym po co został wybudowany? To jest skandal jak niszczy się dzielnicę . To jakiś trzeci świat.
Wygląda to na sabotaż jakiejś grupy interesów. Na kabackim osiedlu zieleń i przestrzeń zupełnie inaczej zaprojektowana. Przy Bażantarni też pięknie , a tu przy ratuszu dzielnicy robią sabotaż . Betonoza, festiwal jedzenia z ciężarówek, smród, bród śladowe oświetlenie , czarna ściana płaczu i zjeżdżalnia dla dzieci ze styropianu, Dzieci w upalnym słońcu, bez skrawka zacienienia , zjeżdżają na oponach. To prezent od dzielnicy. To się kwalifikuje do zaskarżenia przez mieszkańców . 11:20, 02.09.2022


Emeryt z Imielina Emeryt z Imielina

16 2

Nie mówiąc o tym, że zabrano część terenu zielonego w celu powiększenia parkingu przed Urzędem. Inicjatywa szczytna, tylko dla osób z Piaseczna i Konstancina, które zostawiają autka i jadą metrem. Mieszkańcom dzielnicy zieleni ubyło ale kto by się przejmował. Tak było najłatwiej. 16:24, 02.09.2022


SpostrzegawczySpostrzegawczy

27 1

Szanowna Pani Jadwigo,
To że głosowało tak dużo osób to jeszcze nic niestety nie znaczy.Cały szkopół tkwi w tym, jak do tego "sumiennie" podejdą osoby,odpowiedzialne za realizację. To wszystkie dotychczasowe realizacje pokazują,jak są dalekie od tego co miało być,na co głosowali mieszkańcy. Wykonanie na kolanie, byle jak,byle było niby zrealizowane- a efekty opłakane.
A kasa wydana została na super buble,a nie rzeczywiste projekty,ktoś to przecież w urzędzie klepnął i w końcu ktoś wziął często olbrzymie kwoty za ewidentnie skopane roboty!
Dopóki to się nie zmieni- jakość nie będzie szła w parze z tym co było planowane i głosowane,a firmy wykonujące nie cechowała w pracy również wysoka jakość i potwierdzony profesjonalizm swoich prac- dopóty będziemy patrzeć na zbliżający zmierzch Budżetu obywatelskiego,dzięki osobom które na to pozwalają.Analogiczna sytuacja dotyczy zielonych projektów bo materiał gzej niż mierny,a nawet jak rośnie to nie ma komu o to dbać!
Taka rzeczywistość-niestety 10:44, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoszałkikocopałkikieKoszałkikocopałkikie

27 4

Wystarczy popatrzeć jak się zmienia Ursynów pod rządami Kempy i jego vicków... Betonoza i przez nikogo kontrolowane wydawanie bez sensu pieniędzy. Ewidentnie sprawa dla NIKu 11:36, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Emeryt z Imielina Emeryt z Imielina

26 3

Zostawcie nam chociaż kawałek niezagospodarowanej, niezabetonowanej zieleni. SMB Imielin już nastawiał nowych bloków zabierając zieleń. W tej fontannie to będą się chyba kąpać ci młodzieńcy, którzy radośnie słuchają rapów na głośnikach i łoją browarki. Dlaczego nikt nie myśli o emerytach? Gdzie mamy wyprowadzić nasze pieski? 12:20, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zaŻUKAbyłoLEPIEJzaŻUKAbyłoLEPIEJ

4 1

Na Stokłosach prezes zwalnia ludzi i szkodzi spółdzielni jak może. Za Żuka było lepiej. 15:52, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ninjaninja

14 3

Jak to rozumieć , że główny autor projektu - Mikołaj Pieńkos, postanowił przesłać urzędowi takie uwagi :
"Na pewno żal, że domyślnie nadal projektuje się kostkę, chociaż standardem są już płyty. „
Stwierdzenie pana Mikołaja Pieńkosa , że tam potrzebne są chodniki z betonowych płyt - szokuje!
Kim jest ten pan Mikołaj Pieńkos ? Jakie ma kwalifikacje do projektowania infrastruktury miejskiej ? Kto mu zlecił ten projekt ? 19:57, 02.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ku pamięci ku pamięci

9 2

Dla niezorientowanych informacja: Na zdjęciu terenu gdzie ma powstać inwestycja , tam gdzie widać wybetonowane przestrzenie z kępką zielonych chwast.ów był plac porośnięty zielenią - nazwany - łąka kwietna Również na przestrzeni gdzie stpoi DK Alternatywy i dodatkowy parking , tez była łąka kwietna i kiedys planowano zrobić tu park dla Imielina i gości załatwiających swoje sprawy w Ratuszu. 14:15, 03.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DorotheaDorothea

2 7

Teren zielony wraz z fontanną przy Ratuszu powinien uwzględnić powagę miejsca jak i zapewnić bezpieczeństwo przy (odpukac) masowych nieszczęściach _ a takie już niestety byly: testowanie na covid, pomoc i obsługa dla obywateli z Ukrainy.
Jeśli mamy ochotę coś rozbetonowac, to może płytę lotniska, Plac Defilad;) chodniki na osiedlach to może na końcu? 15:54, 03.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

2 1

"Wycisnąć z tego pomysłu jak najwięcej" brzmi to co najmniej podejrzanie. 15:27, 07.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%