Mamy ulicę "Alternatywy", teraz czas na pomnik bohatera kultowego serialu kręconego na Ursynowie! Jeden z artystów proponuje uczczenie postaci Stanisława Anioła - serialowego gospodarza domu przy Alternatywy 4.

Do dziś przed blokiem przy Grzegorzewskiej 3, w którym kręcono serial, pojawiają się wycieczki fanów twórczości Stanisława Barei. Blok jest swoistym symbolem PRL-u. Chociaż budynek ma inny adres niż ten serialowy, do tej pory wisi na nim tabliczka, która przypomina o jego słynnej roli.

Paweł Kapelański, artysta plastyk z Ursynowa, chce iść dalej. 

- Proponuję, by wznieść pomnik Stanisława Anioła w charakterystycznym geście zaczerpniętym z filmu, gdy gospodarz prezentuje docentowi Furmanowi, jak powinien wyglądać orzeł wykonany z potłuczonych talerzy – mówi portalowi haloursynow.pl Kapelański.

- Talent aktora Romana Wilhelmiego, połączony z poczuciem humoru reżysera Stanisława Barei nigdy nie doczekał się wystarczającego upamiętnienia. Dlatego uważam, że Ursynów ma prawo i przywilej uczynienia tego – dodaje artysta.

Paweł Kapelański w latach 2004 – 2008 studiował na wydziale malarstwa ASP w Warszawie. U profesora Mirosława Duchowskiego w Pracowni Sztuk Przestrzeni Publicznej otrzymał zadanie – stworzyć projekt, który opierałby się o społeczność lokalną.

- Postanowiłem upamiętnić serial Alternatywy 4. Początkowo myślałem nad lokomotywą pojawiającą się w serialu, za pomocą której, ogrzewano blok. Później pomysł przerodził się w pomnik upamiętniający Stanisława Anioła. Po wykonaniu wstępnego projektu, zacząłem zastanawiać się nad lokalizacją. Chciałem by Anioł Stróż Ursynowa znajdował się w widocznym dla wszystkich miejscu. Pierwszą lokalizacją, jaka przyszła mi do głowy, była Kopa Cwila. Chciałem, aby pomnik witał wszystkich przyjeżdżających na Ursynów. Niestety pomysł od samego początku był utopijny. Trzeba by było stworzyć kilkunastometrowy pomnik, aby był widoczny z daleka. Pomysłów na lokalizację było wiele, a rozmiar pomnika co raz bardziej się zmniejszał i nabierał realnych kształtów – opowiada Kapelański.

Artysta bardzo chciał, aby jego pomysł doczekał się realizacji. Każdemu z kim rozmawiał, zamysł stworzenia Anioła Stróża Ursynowa bardzo się podobał. Ale na tym się kończyło.

- Rozmawiałem w tej sprawie z naczelnikiem wydziału kultury urzędu dzielnicy. Projektem zainteresowałem też ówczesnego burmistrza – Stanisława Falińskiego. Niestety odbijałem się od ściany do ściany. W końcu przestałem walczyć i tak naprawdę nie wiem, czy mieszkańcom Ursynowa pomysł by się spodobał, bo nigdy nie doszło do takich konsultacji.

Dziś pomysł powraca. Kapelański zgłosił swój projekt na konkurs organizowany przez urząd dzielnicy na rzeźbę w terenie. Pomysł artysty został oceniony - zajął szóste miejsce. Nie doczekał się realizacji. Kapelański nie składa jednak broni. Chce, aby przewrotna, nie do końca pozytywna postać Stanisława Anioła upamiętniała serial i stała się symbolem dzielnicy, traktowanym trochę z przymrużeniem oka. Skoro Warszawa ma swoją palmę czy tęczę to i Ursynów mógłby mieć własnego Anioła Stróża!

Współautor scenariusza serialu Alternatywy 4 Janusz Płoński, o pomyśle Kapelańskiego wypowiada się pozytywnie - Cały zamysł nie może się nie podobać, również jego uzasadnienie. Chciałbym by się udało. 

To czy tak się stanie zależy głównie od mieszkańców dzielnicy. Jeśli wykażą zainteresowanie projektem i powstanie grupa inicjatywna budowy pomnika - będzie można działać. Autor projektu liczy na pomoc w tej sprawie wszystkich zainteresowanych.

Czy uważacie, że postać z serialu Barei zasługuje na upamiętnienie i powinna stać się przewrotnym symbolem Ursynowa? Czy ustawienie jej w okolicach bloku przy Grzegorzewskiej 3 byłoby dobrą lokalizacją? Czekamy na Wasze opinie!