- Naprawdę czuć różnicę! – mówią pracownicy przedszkoli, w których działają już oczyszczacze powietrza. Do wszystkich ursynowskich placówek zostały zamówione urządzenia filtrujące powietrze, a w części z nich są już zainstalowane.
Do tej pory ogłaszany przez miasto alert smogowy budził podwójny niepokój wśród rodziców małych dzieci. Dzieci powinny pozostać wtedy w przedszkolnych salach, a ciężko mówić o dobrej jakości powietrza, jeśli w jednym pomieszczeniu bawi się 25 dzieci, a powietrze nie jest filtrowane.
– To właśnie zdrowie najmłodszych warszawiaków jest szczególnie narażone nawet przy nieznacznych stężeniach niebezpiecznych substancji. Ogłoszenie alertu oznacza, że dzieci w przedszkolu pozostają w budynkach, chcemy być wówczas absolutnie pewni, że pomieszczenia, w których przebywają mają najlepsze z możliwych warunków do prowadzenia zajęć – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
W związku z tym, władze stolicy pod koniec ubiegłego roku podjęły decyzję o przekazaniu środków na zakup oczyszczaczy do wszystkich warszawskich placówek. Pod koniec grudnia do dyrektorów przedszkoli trafiły pieniądze, za które zostały zamówione oczyszczacie powietrza do wszystkich sali, w których prowadzone są stałe zajęcia z dziećmi.
- Czasu na zakup było mało, ale wszyscy zdążyli - potwierdza urząd dzielnicy. W części przedszkoli oczyszczacze już działają, a dyrektorzy pozostałych placówek twierdzą, że czekają na realizację zamówień. Rodzice słysząc te wiadomości są mile zaskoczeni.
- Szczerze mówiąc to nie sądziłam, że filtry pojawią się tak szybko, obstawiałam bardziej wiosnę - mówi Kamila, mama czterolatka.
Przedszkole nr 401 mieszczące się przy ul. Dembowskiego zamieściło już na swojej stronie internetowej informacje o zakupie oczyszczaczy. Placówka przy ul. Puszczyka zakupiła i zainstalowała urządzenia dla wszystkich oddziałów, podobnie przedszkole przy ul. Na Uboczu 9.
- Przeprowadziliśmy własną analizę rynku i wybraliśmy urządzenia z dodatkową funkcją nawilżania powietrza – mówi Norbert Dymiński, kierownik gospodarczy w przedszkolu nr 395. – Panie mówią, że naprawdę czuć różnicę w jakości powietrza, choć jest trochę zimniej – dodaje.
Koszt instalacji oczyszczaczy w 179 salach przedszkolnych na Ursynowie to ok. 350 tys. złotych.
[ZT]8829[/ZT]
zły porucznik 14:32, 12.01.2018
Bardzo mnie to cieszy, bo nasze powietrze to jest po prostu czarnobylski syf. Dobra wiadomość na początek roku - miejmy nadzieję, że przełomowego, jeśli chodzi o walkę ze smogiem. Jeśli nic się tu prędko nie zmieni, to sprawa jest prosta - albo zwalczamy smog, albo rozbudowujemy oddziały onkologiczne do kolosalnych rozmiarów. 14:32, 12.01.2018
janek15:50, 12.01.2018
350 tys. PLN za 179 szt. oczyszczaczy - ok 2 tys. za sztukę... Czyli ok. 70% drożej niż cena rynkowa markowego sprzętu oczyszczającego powieszczenia do 75m2 z zestawem filtrów na 10 lat (ok. 1200 PLN za sztukę). BRAWO ADMINISTRACJA!
A pewnie jeszcze były koszty przetargu i ktoś za niego pensję otrzymał. Szacun. 15:50, 12.01.2018
nie oczyszczony16:55, 12.01.2018
pytanie jakiej jakosci te oczyszczacze, jakie warunki gwarancji, serwisu... np czy umowa obejmuje wymiane filtrow itp.
....a ze ktos na tym zarobil.... tak zawsze bylo jest i bedzie 16:55, 12.01.2018
Teodor18:23, 12.01.2018
Ja już też mam oczyszczacz w domu. Naprawdę fajna sprawa. 18:23, 12.01.2018
Sonia00:51, 18.01.2018
Kto będzie płacił za wymianę filtrów i jak często je trzeba wymieniać. Jakie są więc koszty całościowe tego przedsięwzięcia? Na ile jest gwarancja. A nawet koszt energii trzeba by policzyć. Podajcie wszystkie koszty - dzisiaj i w kolejnych latach. 00:51, 18.01.2018
love&peace15:12, 12.01.2018
1 1
Dobrze powiedziane! 15:12, 12.01.2018
Artek00:55, 18.01.2018
1 1
Ciekawe ile zanieczyszczeń wygenerowano przy produkcji tych oczyszczaczy, dalej czy stare filtry zanieczyszczą środowisko, dalej po latach utylizacja. I energia do ich pracy. Więc tak czy siak środowisko będzie zanieczyszczone. 00:55, 18.01.2018