Zamknij

Oddali zawrotkę na KEN. Nie było jej przez... pomyłkę!

12:15, 15.01.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 10:47, 17.01.2017
Skomentuj SK SK

Można już zawracać na skrzyżowaniu alei KEN z ul. Herbsta i Jastrzębowskiego. Drogowcy po naszych interwencjach spełnili prośbę mieszkańców. A raczej... przyznali się do pomyłki.

Przebudowa sygnalizacji świetlnej na głównej arterii Ursynowa ma poprawić bezpieczeństwo. Na skrzyżowaniach zainstalowano sygnalizatory z zielonym strzałkami, dzięki którym skręcanie jest bezkolizyjne. Kierowcy najbardziej cieszą się z uregulowania ruchu na krzyżówce alei KEN z ul. Ciszewskiego.

- Wreszcie jest tak, jak powinno być od dawien dawna. Co prawda nie widzę jeszcze "zielonej fali" na KEN, ale możliwość skrętu np. w lewo w Ciszewskiego bez obaw o to, że ktoś w ciebie uderzy jest bezcenna - komentuje Mariusz, ursynowski kierowca.

Nie obyło się bez łyżki dziegciu. Przed świętami na dwóch skrzyżowaniach z Jastrzębowskiego oraz z Gandhi (przy ratuszu) drogowcy skasowali możliwość zawracania - zainstalowali sygnalizatory tylko do skrętu. Mieszkańcy napisali do Zarządu Dróg Miejskich list z prośbą o przywrócenie zawrotki.

- Jadąc al. KEN od strony centrum w kierunku Kabat wcześniej przy skrzyżowaniu z ul.Dzwonniczą jest zakaz skrętu, teraz zakaz zawracania, więc jak mam dojechać do budynku al. KEN 88, al. KEN 86, jak mają dojechać mieszkańcy budynków przy ul. Zamiany, ul. Stokłosy lub setki studentów do uczelni Vistula? - mówi pan Grzegorz, autor petycji do drogowców.

O zawrotkę zapytaliśmy jeszcze przed świętami Zarząd Dróg Miejskich. Rzecznik ZDM Mikołaj Pieńkos stwierdził, że to decyzja miejskiego inżyniera ruchu. Z kolei biuro inżyniera poinformowało, że nie może być zawrotki na każdym skrzyżowaniu. 

- Chodzi o to, aby pojazd zawracający nie spotkał się w tym samym czasie ze skręcającym w prawo w tę samą jezdnię pojazdem jadącym z ulicy poprzecznej. Grozi to kolizją. Można dopuścić zawracanie wtedy gdy nie ma skrętu warunkowego w prawo. I tu mamy do czynienia z wpływem na płynność ruchu – bez „zielonej strzałki” jest ona mniejsza - przekonuje Tomasz Kunert z urzędu miasta.

Po naszych interwencjach oraz listach mieszkańców, drogowcy zajrzeli do planów i... przywrócili możliwość zawrotki na wysokości Jastrzębowskiego. Jak się okazało, od początku miała tam być a wykonawca początkowo zainstalował zły sygnalizator.

- Na tym skrzyżowaniu inżynier ruchu na podstawie badań ruchu uznał, że można wprowadzić zawrotkę "przycinając" zieloną strzałkę. Natomiast nie ma możliwości zawracania na skrzyżowaniach z Ciszewskiego i Gandhi, można zawracać przy Bartoka oraz Płaskowickiej - mówi Tomasz Kunert.

Zawrotka funkcjonuje także na skrzyżowaniu ul. Ciszewskiego i Cynamonowej oraz ul. Gandhi i Dereniowej - tam także sięgnęła koordynacja sygnalizacji. Na obu pobocznych skrzyżowaniach nie została jeszcze wprowadzona docelowa organizacja ruchu. Firma Swarco ciągle prowadzi na nich prace. Na KEN, Ciszewskiego i Gandhi jeszcze wiele może się zmienić, bo drogowcy dopiero po zakończeniu wszsytkich prac zaczną obserwować skutki przebudowy świateł.

[ZT]7032[/ZT]

[ZT]6569[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

PiotrPiotr

2 0

cieszymy się z przywrócenia zawrotki :) 17:37, 15.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

CytadCytad

1 0

Ciekawe, ile jeszcze będzie trwać ten bałągan. Projekt miał być ukończony do 15 grudnia, tymczasem niełąd wokół skrzyżowań wskazuje, ze roboty trwają w najlepsze. A najgorsze jest to, że nie zaczęto nawet dostosowywać sygnalizacji do warunków ruchu, przez co al KEN stoi w kilometrowych korkach.
Wykonawca powinien chyba zostać zdopingowany przez ZDM
BTW Ciekawe, czy brak zielonej strzałki do skrętu warunkowego w Herbsta to też "pomyłka wykonawcy". 05:41, 16.01.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

jacjac

0 0

Obawiam się, że ta pomyłka nazywa się Inżynier Ruchu. Na skrzyżowaniu z Ciszewskiego strzałka jest na wszystkich skrętach, na Gandhi też, brak tylko jednej na Herbsta. Ponieważ nie widać żadnego racjonalnego powodu jej braku to musi być pomysł Inżyniera Ruchu :( Ale na pewno jak zwykle kierowcy muszą się przyzwyczaić, nauczyć, zmienić nawyki, przyzwyczaić ... 09:30, 16.01.2017


adammadamm

0 0

Nie chcę demonizować ale prawdopodobnie nie ma dobrej widoczności drogi rowerowej i została usunięta ze względów bezpieczeństwa. 18:11, 16.01.2017


MarcinMarcin

1 0

Inżynier ruchu Janusz Galas... szkoda słów... 23:19, 16.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%